Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Doskonała.

Doskonała.

Zdecydowanie lepsza niż pierwsza część jednak nadal jestem zawiedziona. Te sto stron akcji nie wynagrodzą bezsensowności pozostałych 700. I tego jak bardzo zniechęciło mnie do sięgania po kolejne części. Wiele scen jest praktycznie "przepisanych" z dworów mgieł i furii oraz skrzydeł i zguby.. szkoda bo miała ogromny potencjał ale została zniszczona przez brak pomysłu I średnie porno...

Zdecydowanie lepsza niż pierwsza część jednak nadal jestem zawiedziona. Te sto stron akcji nie wynagrodzą bezsensowności pozostałych 700. I tego jak bardzo zniechęciło mnie do sięgania po kolejne części. Wiele scen jest praktycznie "przepisanych" z dworów mgieł i furii oraz skrzydeł i zguby.. szkoda bo miała ogromny potencjał ale została zniszczona przez brak pomysłu I...

Po dość dziwnym początku niezbyt zachęcającym do czytania dalsza część mnie zachwyciła. Mnóstwo akcji, świetnie wykreowany świat i ciekawi bohaterowie. I ta końcówka ! aż chce się natychmiast sięgnąć po następną część.

Po dość dziwnym początku niezbyt zachęcającym do czytania dalsza część mnie zachwyciła. Mnóstwo akcji, świetnie wykreowany świat i ciekawi bohaterowie. I ta końcówka ! aż chce się natychmiast sięgnąć po następną część.

Jestem tak zawiedziona, że aż serce mnie boli .. Byłam i jestem nadal ogromną fanką pierwszych trzech części dworów ale to jest jakiś żart. Przed wszystkim książka absolutnie nie nadaje się dla osób poniżej 18 roku życia i jestem zaskoczona, że wydawnictwo nie podkreśliło tego. Pierwsza część składa się głównie z dzikich zabaw Nesty i Cassiana ( którego o zgrozo imię zostało spolszczone w książce na Kasjan ... ) W poprzednich częściach również mieliśmy sceny seksu ale tutaj zrobiło się już tego za dużo. To nie erotyk. Kolejną tragiczną częścią jest tłumaczenie ... to jest porażka .. zwłaszcza w takiej liczbie tłumaczy. Pomijając rzekome problemy wydawnictwa. To nie wyrafinowana poezja, żeby mieć aż takie problemy z tłumaczeniem. I na koniec bohaterowie .. i to mnie najbardziej boli .. zrobili się płascy i nijacy. Całkowicie różnią od tych cudownych i dobrze mi znanych wojowników z poprzednich części. Brakuje im iskry .. Czekam na drugą część ale nie wiem czy coś jest w stanie zmienić ten niesmak z pierwszej części.

Jestem tak zawiedziona, że aż serce mnie boli .. Byłam i jestem nadal ogromną fanką pierwszych trzech części dworów ale to jest jakiś żart. Przed wszystkim książka absolutnie nie nadaje się dla osób poniżej 18 roku życia i jestem zaskoczona, że wydawnictwo nie podkreśliło tego. Pierwsza część składa się głównie z dzikich zabaw Nesty i Cassiana ( którego o zgrozo imię...

Niestety "Ostatnia Godzina" znajdzie się w na półce rozczarowania.

Byłam bardzo ciekawa tej pozycji,ponieważ oglądam kanał autorek i je lubię. Chciałam również wesprzeć je kupując książkę.

Niestety czytanie nie było przyjemne. Bardzo przedobrzony język,kiepsko nakreśleni bohaterowie, chaotyczna akcja urywająca się w dziwnych momentach bądź bez rozwinięcia i ogrom nie potrzebnych opisów.
Apokalipsa,której nie było czuć i finał,który nie satysfakcjonował . Największy zarzut mam jednak do źle napisanych bohaterów. Każdy z nich miał trudną historię jednak nie okazywał tego. Nie było czuć tego ciężaru jaki nosili, zresztą nie zdążyłam ich poznać. Autorki bardzo dużo opisywały ale nie skupiły się emocjach. I bez tego nie czułam więzi z bohaterami, ani historią opisaną w książce.
Brakowało mi też Amsterdamu w ogóle nie odczuwałam magii ani obecności tego miasta w historii. Równie dobrze mogła być to Warszawa. Oprócz kilku informacji o lokalizacji nie dostałam nic.

Do samego czytania podchodziłam trzy razy, samo czytanie zajęło mi około miesiąca. Bo nie mogłam się wgryźć. Wiem,że to debiut jednak właśnie dobry debiut,to książka,która przyniesie coś nowego. I daje emocje,których nie czułam i po lekturze chcę wrócić,żeby przeczytać ją jeszcze raz. A tu nie ma takiej chęci. Jest to kolejna książka,którą przeczytałam i za nie długo zapomnę. Myślę,że pospieszyły się z jej publikacją. Gdyby ta książka dojrzała razem z nimi to wyszło by lepiej. A pierwszego wrażenia nie można cofnąć.

Niestety "Ostatnia Godzina" znajdzie się w na półce rozczarowania.

Byłam bardzo ciekawa tej pozycji,ponieważ oglądam kanał autorek i je lubię. Chciałam również wesprzeć je kupując książkę.

Niestety czytanie nie było przyjemne. Bardzo przedobrzony język,kiepsko nakreśleni bohaterowie, chaotyczna akcja urywająca się w dziwnych momentach bądź bez rozwinięcia i ogrom...

Największe rozczarowanie roku.

Największe rozczarowanie roku.

Ta książka po prostu wbiła mnie w fotel.To najlepszy kryminał jaki czytałam do tej pory. Genialna opowieść z wieloma wątkami,które na samym końcu łączą się w jedną spójną całość. Pielgrzym Terrego Hayesa to zdecydowanie książka warta uwagi i obowiązkowa lektura dla fanów kryminałów.

Ta książka po prostu wbiła mnie w fotel.To najlepszy kryminał jaki czytałam do tej pory. Genialna opowieść z wieloma wątkami,które na samym końcu łączą się w jedną spójną całość. Pielgrzym Terrego Hayesa to zdecydowanie książka warta uwagi i obowiązkowa lektura dla fanów kryminałów.

Jestem fanką cięższego brzemienia i już od dawna jednym z moich ulubionych zespołów jest Slipknot. Słucham także pierwszego zespołu założonego przez Corey'a Taylor'a Stone Sour. Corey Taylor od zawsze mnie interesował.Chciałam poznać jego historię ta książka przybliżyła mi jego postać.Nie jest to typowa autobiografia w książce są zawarte krótkie historie z życia Taylor'a jednak bardzo pouczające i też przestrzegające. Głównym tematem książki są Główne Grzechy,które po kolei analizuje. Jest to debiut Corey'a jako pisarza ale moim zdaniem udany. Książka napisana jest ciekawe i z ogromnym dystansem i humorem. Jeśli jesteś fanem jego twórczości to serdecznie Ci ją polecam bo ja bawiłam się świetnie.

Jestem fanką cięższego brzemienia i już od dawna jednym z moich ulubionych zespołów jest Slipknot. Słucham także pierwszego zespołu założonego przez Corey'a Taylor'a Stone Sour. Corey Taylor od zawsze mnie interesował.Chciałam poznać jego historię ta książka przybliżyła mi jego postać.Nie jest to typowa autobiografia w książce są zawarte krótkie historie z życia Taylor'a...

Seria Cmentarza Zapomnianych Książek to moja ukochana seria.Ma w moim sercu szczególne miejsce. Za każdym razem gdy czytałam tą wspaniałą opowieść o Barcelonie z przed lat byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. Wyobrażałam sobie uliczki spowite mgłą i tajemnicą, cmentarzysko tysiąca zapomnianych książek i śniłam o Barcelonie. Książki Zafona przenosiły mnie w magiczne miejsca zapomniane przez ludzi,żyłam tą historią. Teraz gdy po 7 latach oczekiwania ukazała się kolejna i niestety ostania część cyklu z przyjemnością powróciłam do mojej ukochanej Barcelony.I nie zawiodłam się. Każda strona była przyjemnością i powrotem do tego za czym tęskniłam.Akcja zaczyna się w ciekawy sposób z lekkim humorem z kolejnymi stronami odkrywane są przed czytelnikiem historie z przeszłości,które na końcu splatają się w harmonijną całość. Labirynt Duchów ma za zadanie wyjaśnienie wszystkich nie dopowiedzianych wątków,historii i nadanie całej opowieści zakończenia. Wszystkim,którzy lubią twórczość Zafona serdecznie ją polecam chociażby do uzupełnienia tej historii. Na pewno się nie zawiedziecie.A tym,którzy nie czytali cóż zazdroszczę wam,że nie musicie czekać ;) nic tylko delektować się tą wspaniałą lekturą.

Seria Cmentarza Zapomnianych Książek to moja ukochana seria.Ma w moim sercu szczególne miejsce. Za każdym razem gdy czytałam tą wspaniałą opowieść o Barcelonie z przed lat byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. Wyobrażałam sobie uliczki spowite mgłą i tajemnicą, cmentarzysko tysiąca zapomnianych książek i śniłam o Barcelonie. Książki Zafona przenosiły mnie w magiczne...

Po przeczytaniu całej serii "Darów Anioła" i "Diabelskich Maszyn" byłam zachwycona perspektywą powrotu do świata Nocnych Łowców.Bardzo ucieszyła mnie wiadomość o powrocie Pani Cassandry Clare z nową serią. "Pani Noc" jest pierwszą częścią nowego cyklu książek "Mroczne Intrygi", która ma za zadanie ponowne przeniesienie nas do magicznego świata Podziemnych po Mrocznej Wojnie. Początkowo książka jest przypomnieniem wydarzeń z poprzednich lat jednak później wgłębiamy się z każdą kolejną stroną w serię tajemniczych morderstw,intryg i tajemnic, które doprowadzają do ciągu zdarzeń i przygód bohaterów, którym muszą stawić czoła. Mamy także wątek miłosny jednak jest to miłość zakazana nie mająca racji bytu według prawa. Jeżeli jesteś fanem "Darów Anioła" albo interesują Cię książki fantazy z ciekawym światem i śmiertelnie wciągającą historią i wartką akcją jest to książka zdecydowanie dla Ciebie :) "Pani Noc" według mnie jest zapowiedzią bardzo dobrej serii może nie aż tak świetnej jak "Dary Anioła" ale jednak nadal trzymającej w napięciu i pragnieniu poznania dalszych losów nowych bohaterów ;) Czytałam ją z zapartym tchem i lękiem o ostateczny los głównych postaci.Szczerze polecam wszystkim fanom Cassandry Clare :)

Po przeczytaniu całej serii "Darów Anioła" i "Diabelskich Maszyn" byłam zachwycona perspektywą powrotu do świata Nocnych Łowców.Bardzo ucieszyła mnie wiadomość o powrocie Pani Cassandry Clare z nową serią. "Pani Noc" jest pierwszą częścią nowego cyklu książek "Mroczne Intrygi", która ma za zadanie ponowne przeniesienie nas do magicznego świata Podziemnych po Mrocznej...

Sięgając po tą książkę nie myślałam o tym jak bardzo książka może zmienić spojrzenie na świat a jednak może i to bardzo. Orwella znałam przede wszystkim dzięki świetnemu „Folwarkowi Zwierzęcemu”,który tematyką jest podobny do „Roku 1984” jednak nie tak samo miażdżącym umysł. Po przeczytaniu tej książki byłam powalona niesamowitym kunsztem autora jak i tym jak przerażający jest socjalizm i co może zrobić z człowiekiem żądza władzy absolutnej nad nim i jego umysłem.Jak bardzo można nim sterować i do jakich okrucieństw można się posunąć aby wpoić mu swoją chorą ideologię i prawdy,które zakłamane są do szpiku kości. Powieść ta zrobiła na mnie ogromne wrażenie i nasunęła wiele rozważań na temat dzisiejszego świata i tego jak bardzo ludzie chcą rządzić wszystkimi. Niesamowita lektura polecam ją każdemu nie tylko pasjonatom historii czy politologowi tą książkę powinien przeczytać każdy.

Sięgając po tą książkę nie myślałam o tym jak bardzo książka może zmienić spojrzenie na świat a jednak może i to bardzo. Orwella znałam przede wszystkim dzięki świetnemu „Folwarkowi Zwierzęcemu”,który tematyką jest podobny do „Roku 1984” jednak nie tak samo miażdżącym umysł. Po przeczytaniu tej książki byłam powalona niesamowitym kunsztem autora jak i tym jak przerażający...

Przeczytałam tą książkę, ponieważ już od jakiegoś czasu bardzo fascynuję się tematem,który został w niej zawarty.Gdy moja koleżanka mi ją pożyczyła nie mogłam się od niej na początku oderwać.Kiedyś z ogromnym zaciekawieniem oglądałam program,który był nadawany w TTV i był niesamowicie ciekawy więc stwierdziłam,że książka może być tylko lepsza.I nie pomyliłam się.Przedstawione zostały w niej nie tylko intrygujące wydarzenia związane z uzdrawianiem czy rytuałami wypędzania duchów ale też to w jaki sposób widział i odczuwał to sam autor.Niesamowicie pouczająca i wciągająca lektura.Do tego piękne zdjęcia obrazów autorstwa Pana Przemka ;) Polecam wszystkim zainteresowanym tym tematem :)

Przeczytałam tą książkę, ponieważ już od jakiegoś czasu bardzo fascynuję się tematem,który został w niej zawarty.Gdy moja koleżanka mi ją pożyczyła nie mogłam się od niej na początku oderwać.Kiedyś z ogromnym zaciekawieniem oglądałam program,który był nadawany w TTV i był niesamowicie ciekawy więc stwierdziłam,że książka może być tylko lepsza.I nie pomyliłam...

Moja fascynacja Stanami Zjednoczonymi zaczęła się już w czasach gimnazjum kiedy to poznawałam po kolei gwiazdy w muzyce rockowej,której jestem ogromną fanką.Takie zespoły jak Guns N Roses czy Nirvana oni wszyscy żyli w tej wspaniałej i dla mnie niesamowitej Ameryce.Jako nastolatka zapragnęłam wyjechać do Los Angeles i tam zamieszkać.Jednak to nadal marzenie a zainteresowanie kulturą amerykańską i ich obyczajami pozostało.Ta książka w rewelacyjny często bardzo dowcipny i luźny sposób przedstawia to co w amerykanach najlepsze i najgorsze :) uśmiałam się niesamowicie czytając o absurdach ich biurokracji czy typowych zwyczajach. Pan Marcin przeniósł na papier bardzo ciekawą historię świata amerykańskiego,którą szybko i przyjemnie się czyta. Wiele ciekawostek,o których nie miałam pojęcia ;) Polecam ją każdemu kto interesuje się USA albo po prostu się tam wybiera bardzo przydatne źródło informacji :)

Moja fascynacja Stanami Zjednoczonymi zaczęła się już w czasach gimnazjum kiedy to poznawałam po kolei gwiazdy w muzyce rockowej,której jestem ogromną fanką.Takie zespoły jak Guns N Roses czy Nirvana oni wszyscy żyli w tej wspaniałej i dla mnie niesamowitej Ameryce.Jako nastolatka zapragnęłam wyjechać do Los Angeles i tam zamieszkać.Jednak to nadal marzenie a...

Książka Carlosa Ruiza Zafona Marina to jedna z tych książek,które ciężko mi opisać.Po przeczytaniu jej mam mętlik w głowie.Z jednej strony niesamowita a zarazem przerażająca i makabryczna historia Michala Konvelnika pogrążonego w swoim obłędzie przechytrzenia Matki Natury a z drugiej pełna goryczy i tajemniczości przyjaźń Mariny z Oskarem,która kończy się tragiczną śmiercią bohaterki.Czytając tą książkę nie mogłam zrobić tego od razu.Dziwna historia rodem z horroru i mary sennej ciągnęła się ze mną tydzień aż ją zakończyłam.W tej powieści jest coś co odciągało mnie od czytania a zarazem przyciągało.Mroczna historia owiana wieloma tajemnicami przywierająca niesamowite oblicze i różne zwroty akcji taka jest ta książka.Wszystkim miłośnikom thrillerów szczerze polecam.

Książka Carlosa Ruiza Zafona Marina to jedna z tych książek,które ciężko mi opisać.Po przeczytaniu jej mam mętlik w głowie.Z jednej strony niesamowita a zarazem przerażająca i makabryczna historia Michala Konvelnika pogrążonego w swoim obłędzie przechytrzenia Matki Natury a z drugiej pełna goryczy i tajemniczości przyjaźń Mariny z Oskarem,która kończy się tragiczną śmiercią...

Przeczytałam tą książkę z dwóch powodów.Pierwszy to,że byłam bardzo ciekawa jakim tak naprawdę człowiekiem jest Adam Darski a drugi to,że jestem zafascynowana jego osobą i poglądami.Czytając tą książkę poznałam bardzo mądrego wiedzącego czego chce od życia człowieka, konsekwentnego w swoich wyborach zasadach.Osobę,która potrafi dążyć do tego czego chce i tego samego wymagająca od ludzi z,którymi pracuje.Jego życiowa filozofia bo tak odebrałam jego styl bycia dała mi wiele do myślenia dzięki tej książce postawiłam sobie wiele pytań w kontekście własnego życia.Także jego walka o życie,które tak bardzo kocha i szanuje mogą dać wielką nadzieję i kopa do walki tym ludziom,którzy potrzebują wsparcia w tak trudnym okresie jaki przeżył on sam.Jego historia może być także inspiracją dla innych tych ,którzy pragną osiągnąć coś w życiu dowiedzą się,że nie jest to tak proste ale dzięki determinacji i ciężkiej pracy mogą to osiągnąć.Po lekturze tej książki przyszłą naprawdę szczera refleksja.Polecam ją wszystkim nie tylko fanom Behemota sama nią nie jestem jednak przeczytałam ją z ogromną przyjemnością i niekiedy dużym uśmiechem na twarzy.

Przeczytałam tą książkę z dwóch powodów.Pierwszy to,że byłam bardzo ciekawa jakim tak naprawdę człowiekiem jest Adam Darski a drugi to,że jestem zafascynowana jego osobą i poglądami.Czytając tą książkę poznałam bardzo mądrego wiedzącego czego chce od życia człowieka, konsekwentnego w swoich wyborach zasadach.Osobę,która potrafi dążyć do tego czego chce i tego samego...

Przeczytałam tą książkę, ponieważ bardzo zaintrygowała mnie jej okładka co naprawdę rzadko mi się przytrafia abym dzięki temu sięgała po książkę jednak zabrałam ją ze sobą z biblioteki.Po lekturze tej książki niestety jestem trochę rozczarowana.Jest to dość prosta historia wręcz banalna o dziewczynie,która widuje anioły a potem sama staje się jednym z nich.Książkę czytało się dość szybko lecz bardzo uciążliwie język,którym posługuje się autor jest dość prosty wplatając do powieści dodatkowe wątki można się wybić z tropu i nie kiedy nie wiedzieć co się tak naprawdę czyta.Osoba,która gustuje w takowych opowieściach o dobrych i złych aniołach,które pomagają ludziom w ich codziennych troskach będzie czytać ją z przyjemnością będąc jeszcze do tego głęboko wierzącym na prawdę dobra lektura na wieczór. Sama bym jej drugi raz nie przeczytała ale nie odradzam sięgania po nią.

Przeczytałam tą książkę, ponieważ bardzo zaintrygowała mnie jej okładka co naprawdę rzadko mi się przytrafia abym dzięki temu sięgała po książkę jednak zabrałam ją ze sobą z biblioteki.Po lekturze tej książki niestety jestem trochę rozczarowana.Jest to dość prosta historia wręcz banalna o dziewczynie,która widuje anioły a potem sama staje się jednym z nich.Książkę czytało...