-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
Liczyłam na książkę idealną na lato, ale się przeliczyłam... Dawno nie czytałam tak nudnej książki. Główna bohaterka była bardzo denerwująca, a jej przyjaciele nijacy. Szkoda, że akcja ruszyła się dopiero na ostatnich 20 stronach, które i tak niczego nie zmieniły w odbiorze tej książki.
Liczyłam na książkę idealną na lato, ale się przeliczyłam... Dawno nie czytałam tak nudnej książki. Główna bohaterka była bardzo denerwująca, a jej przyjaciele nijacy. Szkoda, że akcja ruszyła się dopiero na ostatnich 20 stronach, które i tak niczego nie zmieniły w odbiorze tej książki.
Pokaż mimo toTrochę smutna, ale prawdziwa. Historia Irje bardzo ciekawa. Pod koniec trochę pękło mi serduszko…
Trochę smutna, ale prawdziwa. Historia Irje bardzo ciekawa. Pod koniec trochę pękło mi serduszko…
Pokaż mimo toTrochę taki miszmasz. Dzieje się wszystko i nic. Trochę zabrakło mi konkretów w tym wszystkim. Fajnie się czytało, ale czegoś mi zabrakło. Pewnie sięgnę jeszcze po kolejne tomy. Jeśli szukacie coś lekkiego, przy czym nie trzeba za bardzo myśleć to polecam.
Trochę taki miszmasz. Dzieje się wszystko i nic. Trochę zabrakło mi konkretów w tym wszystkim. Fajnie się czytało, ale czegoś mi zabrakło. Pewnie sięgnę jeszcze po kolejne tomy. Jeśli szukacie coś lekkiego, przy czym nie trzeba za bardzo myśleć to polecam.
Pokaż mimo toTrochę taki miszmasz. Dzieje się wszystko i nic. Trochę zabrakło mi konkretów w tym wszystkim. Fajnie się czytało, ale czegoś mi zabrakło. Pewnie sięgnę jeszcze po kolejne tomy. Jeśli szukacie coś lekkiego, przy czym nie trzeba za bardzo myśleć to polecam.
Trochę taki miszmasz. Dzieje się wszystko i nic. Trochę zabrakło mi konkretów w tym wszystkim. Fajnie się czytało, ale czegoś mi zabrakło. Pewnie sięgnę jeszcze po kolejne tomy. Jeśli szukacie coś lekkiego, przy czym nie trzeba za bardzo myśleć to polecam.
Pokaż mimo toJest to moja kolejna książka tej autorki i jak do tej pory ulubiona. Wszystko w niej doskonale zagrało. Nie nudziłam się przez sekundę. Może nie jest jakaś nadzwyczajna, ale super się przy niej bawiłam. Była pełna smutku i goryczy, ale też pasji i miłości. Główni bohaterowie mieli to coś.
Jest to moja kolejna książka tej autorki i jak do tej pory ulubiona. Wszystko w niej doskonale zagrało. Nie nudziłam się przez sekundę. Może nie jest jakaś nadzwyczajna, ale super się przy niej bawiłam. Była pełna smutku i goryczy, ale też pasji i miłości. Główni bohaterowie mieli to coś.
Pokaż mimo toTrochę zmęczyła mnie ta książka. Do bólu przewidywalna. Główna bohaterka bardzo mnie irytowała. Taka trochę o niczym ta książka. Na plus historie o pracy strażaka oraz udział Klary i Aleksa.
Trochę zmęczyła mnie ta książka. Do bólu przewidywalna. Główna bohaterka bardzo mnie irytowała. Taka trochę o niczym ta książka. Na plus historie o pracy strażaka oraz udział Klary i Aleksa.
Pokaż mimo toTrochę zmęczyła mnie ta książka. Do bólu przewidywalna. Główna bohaterka bardzo mnie irytowała. Taka trochę o niczym ta książka. Na plus historie o pracy strażaka oraz udział Klary i Aleksa.
Trochę zmęczyła mnie ta książka. Do bólu przewidywalna. Główna bohaterka bardzo mnie irytowała. Taka trochę o niczym ta książka. Na plus historie o pracy strażaka oraz udział Klary i Aleksa.
Pokaż mimo toTo było tak piękne i moje! Chociaż już dawno byłam w wieku głównych bohaterów, to do dziś pamiętam moje zagubienie we wszechświecie, które towarzyszyło mi gdy miałam te 15/16 lat. Może w książce nie działo się zbyt wiele, ani nie było nadzwyczajnych zwrotów akcji, ale za to była do bólu przejmująca, smutna i prawdziwa. To historia o odkrywaniu siebie, nastoletnim życiu i rodzinnych tajemnicach. I to wszystko wystarczyło bym pokochała tę opowieść!
To było tak piękne i moje! Chociaż już dawno byłam w wieku głównych bohaterów, to do dziś pamiętam moje zagubienie we wszechświecie, które towarzyszyło mi gdy miałam te 15/16 lat. Może w książce nie działo się zbyt wiele, ani nie było nadzwyczajnych zwrotów akcji, ale za to była do bólu przejmująca, smutna i prawdziwa. To historia o odkrywaniu siebie, nastoletnim życiu i...
więcej mniej Pokaż mimo toNa pewno wrócę do wersji papierowej tej książki. Zafon jak zawsze trzyma poziom.
Na pewno wrócę do wersji papierowej tej książki. Zafon jak zawsze trzyma poziom.
Pokaż mimo to
To było tak specyficzne, że nie wiem czy mi się podobało. Jednocześnie książka pełna pięknych myśli i pusta. Spodziewałam się czegoś więcej.
To było tak specyficzne, że nie wiem czy mi się podobało. Jednocześnie książka pełna pięknych myśli i pusta. Spodziewałam się czegoś więcej.
Pokaż mimo to