Jesteśmy społecznością, która kocha książki

O ile "Projekt Riese" mi się podobał, o tyle "Operację MIR" męczyłam 2 tygodnie. Książka jest pokręcona jak "Lato z radiem". Ciężko się połapać: co, gdzie i kiedy. Odetchnęłam z ulgą, gdy ją skończyłam. Właśnie dlatego nie lubię (albo nie rozumiem sensu) książek science fiction (bo do takich zaliczam "Operację MIR").

O ile "Projekt Riese" mi się podobał, o tyle "Operację MIR" męczyłam 2 tygodnie. Książka jest pokręcona jak "Lato z radiem". Ciężko się połapać: co, gdzie i kiedy. Odetchnęłam z ulgą, gdy ją skończyłam. Właśnie dlatego nie lubię (albo nie rozumiem sensu) książek science fiction (bo do takich zaliczam "Operację MIR").

Kontynuacja "Żon Konstancina". Mam mieszane uczucia. Nawet, jeśli to, ci dzieje się w mieście jest prawdą, przeraża mnie postawa wielu mężczyzn i kobiet. Dla pieniędzy się upodlić, pozbawić godności. Sprzedać ciało by "nie wypaść z obiegu".Przez pieniądze uważać się za pana życia i śmierci, właściciela ciała kobiet.

Kontynuacja "Żon Konstancina". Mam mieszane uczucia. Nawet, jeśli to, ci dzieje się w mieście jest prawdą, przeraża mnie postawa wielu mężczyzn i kobiet. Dla pieniędzy się upodlić, pozbawić godności. Sprzedać ciało by "nie wypaść z obiegu".Przez pieniądze uważać się za pana życia i śmierci, właściciela ciała kobiet.

Musiałam sobie zrobić przerwę od kryminałów. Niniejszą książkę czyta się szybko, napisana jest prostym językiem. Nie wiem, czy opisuje prawdziwy Konstancin (do którego mam notabene jakieś 40 km), ale pokazuje "politykę" wielu polskich domów: zdrady małżeńskie, przemoc fizyczną i psychiczną, robienie wszystkiego "na pokaz"- nie ważne, jak mówią. Ważne, że mówią.

Musiałam sobie zrobić przerwę od kryminałów. Niniejszą książkę czyta się szybko, napisana jest prostym językiem. Nie wiem, czy opisuje prawdziwy Konstancin (do którego mam notabene jakieś 40 km), ale pokazuje "politykę" wielu polskich domów: zdrady małżeńskie, przemoc fizyczną i psychiczną, robienie wszystkiego "na pokaz"- nie ważne, jak mówią. Ważne, że...

Mroczno, śmiesznie, w asyście Padre, Siarki, Langera, a także Chyłki, Kormaka i Zordiego z doskoku. Czy ktoś przebije Langera z okrucieństwie?

Mroczno, śmiesznie, w asyście Padre, Siarki, Langera, a także Chyłki, Kormaka i Zordiego z doskoku. Czy ktoś przebije Langera z okrucieństwie?

Kolejny tom przygód Chyłki i Zordona jak zwykle emocjonujący i ostry. Dotyka bardzo bolesnego i kontrowersyjnego tematu- bolesnego, bo krzywdzenie poprzez wykorzystywanie seksualne dzieci, kontrowersyjnego- bo porusza temat pedofilii w Kościele Katolickim.

Kolejny tom przygód Chyłki i Zordona jak zwykle emocjonujący i ostry. Dotyka bardzo bolesnego i kontrowersyjnego tematu- bolesnego, bo krzywdzenie poprzez wykorzystywanie seksualne dzieci, kontrowersyjnego- bo porusza temat pedofilii w Kościele Katolickim.

Prawdę mówiąc każda kolejna książka Pauliny Świst (ktora do tej pory była jedną z moich ulubionych pisarek) jest gorsza od poprzedniej. Czasy "Prokuratora" minęły. Czasy, gdy jej książki bawiły i ciekawiły, nie nudziły i były oklepane. Jedyny plus, że jest w książce mniej seksu (żeby nie było, są wątki przesiąknięte erotyką). Kolejny duuuży minus- Paulina Świst zaczyna kopiować teksty Remigiusza Mroza (np. "talon na kur..ę i balon").

Prawdę mówiąc każda kolejna książka Pauliny Świst (ktora do tej pory była jedną z moich ulubionych pisarek) jest gorsza od poprzedniej. Czasy "Prokuratora" minęły. Czasy, gdy jej książki bawiły i ciekawiły, nie nudziły i były oklepane. Jedyny plus, że jest w książce mniej seksu (żeby nie było, są wątki przesiąknięte erotyką). Kolejny duuuży minus- Paulina Świst zaczyna...

Książka bardzo, bardzo ciekawa. Wiele zaskakujących zdarzeń, nieoczekiwanych interakcji. No i spotkanie z Padre i Siarką.

Książka bardzo, bardzo ciekawa. Wiele zaskakujących zdarzeń, nieoczekiwanych interakcji. No i spotkanie z Padre i Siarką.

Jak to miło spotkać się z Forstem, Osicą- Łasicą, Wadryś- Hansen, Szrebską, Chyłką i Zordonem :-) Tatry znów zaczynają być świadkiem mrocznych wydarzeń, Chyłka i Zordon są świeżo po ślubie. Książka wciąga, od początku trzyma w napięciu. Zresztą, jak niemal każdy tom, w którym spotykamy Forsta i Zordono- Chyłkę.
Kiedy jakiś czas temu w "Posłowiu" przeczytałam, że Mróz zamierza spleść losy moich ulubionych postaci ze swoich książek, nie mogłam doczekać się premiery. Nie zawiodłam się.

Jak to miło spotkać się z Forstem, Osicą- Łasicą, Wadryś- Hansen, Szrebską, Chyłką i Zordonem :-) Tatry znów zaczynają być świadkiem mrocznych wydarzeń, Chyłka i Zordon są świeżo po ślubie. Książka wciąga, od początku trzyma w napięciu. Zresztą, jak niemal każdy tom, w którym spotykamy Forsta i Zordono- Chyłkę.
Kiedy jakiś czas temu w "Posłowiu" przeczytałam, że Mróz...

Mimo, że lubię książki Śwista, robią się one coraz nudniejsze :-( powtarzalna akcja, duuużo seksu (aż do znudzenia), powtarzalny schemat :/ Jedyny miły akcent: pojawiają się w książce bohaterowie, od których wszystko się zaczęło: Kinga, Zimny, Tomek, Wyrwa i Szary. Fajnie ich potkać po latach 😉

Mimo, że lubię książki Śwista, robią się one coraz nudniejsze :-( powtarzalna akcja, duuużo seksu (aż do znudzenia), powtarzalny schemat :/ Jedyny miły akcent: pojawiają się w książce bohaterowie, od których wszystko się zaczęło: Kinga, Zimny, Tomek, Wyrwa i Szary. Fajnie ich potkać po latach 😉

Mimo, że nie lubię futbolu, książka była REWELACYJNA!!! Mimo, że baaardzo długa, przeczytałam ją w 3 dni. Zakończenie jest zaskakujące. Bardzo. W dodatku niejednoznaczne.

Mimo, że nie lubię futbolu, książka była REWELACYJNA!!! Mimo, że baaardzo długa, przeczytałam ją w 3 dni. Zakończenie jest zaskakujące. Bardzo. W dodatku niejednoznaczne.

Dowiadujemy się, co m.in. przyczyniło się do tego, że Langer jest potworem. Wspominamy wszystkie jego ofiary. Spotykamy bohaterów innych powieści autora. Książka cały czas trzyma w napięciu, w ogóle nie nudzi. Pochłonęłam ją w jakieś 7 godzin :-)

Dowiadujemy się, co m.in. przyczyniło się do tego, że Langer jest potworem. Wspominamy wszystkie jego ofiary. Spotykamy bohaterów innych powieści autora. Książka cały czas trzyma w napięciu, w ogóle nie nudzi. Pochłonęłam ją w jakieś 7 godzin :-)

Nie lubię literatury SF, ale ta książka mi się podobała. Góry Sowie, trochę historii (głównie nazizm i komunizm), trochę relacji międzyludzkich. I ten nieszczęsny wirus koronawirusa, który opanował cały świat. Jak się zacznie ta historia, jak potoczy się dalej los bohaterów i jak nieoczekiwanie się zakończy? Zachęcam do przeczytania.

Nie lubię literatury SF, ale ta książka mi się podobała. Góry Sowie, trochę historii (głównie nazizm i komunizm), trochę relacji międzyludzkich. I ten nieszczęsny wirus koronawirusa, który opanował cały świat. Jak się zacznie ta historia, jak potoczy się dalej los bohaterów i jak nieoczekiwanie się zakończy? Zachęcam do przeczytania.

Książka cały czas trzyma w napięciu. Bardzo mocny początek i nieoczekiwany koniec. Pokazuje, jaki los bywa przewrotny,że mamy tendencję do niesprawiedliwych ocen i ferowania wyroków. Polecam!!!

Książka cały czas trzyma w napięciu. Bardzo mocny początek i nieoczekiwany koniec. Pokazuje, jaki los bywa przewrotny,że mamy tendencję do niesprawiedliwych ocen i ferowania wyroków. Polecam!!!

Paulina Świst jak zwykle nie zawiodła ze swoimi błyskotliwymi powiedzonkami. Czym są tytułowe Sztauwajery? Kim jest Luca? Kim jest Łukasz i Julka? Najciekawiej czytało się wspomnienia Lucy z pobytu w MOW. Co tam robił i dlaczego? Zachęcam do przeczytania.

Paulina Świst jak zwykle nie zawiodła ze swoimi błyskotliwymi powiedzonkami. Czym są tytułowe Sztauwajery? Kim jest Luca? Kim jest Łukasz i Julka? Najciekawiej czytało się wspomnienia Lucy z pobytu w MOW. Co tam robił i dlaczego? Zachęcam do przeczytania.

Dawno nie czytałam jednej z moich ulubionych polskich autorek (sytuacja w życiu osobistym). Jednak Paulina Świst nie zawiodła mnie. Nadal ostra, śmieszna, ociekająca erotyzmem. I wplatająca w fabułę bohaterów innych swoich książek. Czekam na więcej.

Dawno nie czytałam jednej z moich ulubionych polskich autorek (sytuacja w życiu osobistym). Jednak Paulina Świst nie zawiodła mnie. Nadal ostra, śmieszna, ociekająca erotyzmem. I wplatająca w fabułę bohaterów innych swoich książek. Czekam na więcej.

Bardzo ciekawa pozycja, przypominająca niektóre katastrofy lotnicze i zaznamiająca czytelnika z procedurą egzorcyzmu.

Bardzo ciekawa pozycja, przypominająca niektóre katastrofy lotnicze i zaznamiająca czytelnika z procedurą egzorcyzmu.