-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać285
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2013-01-30
Chyba najlepszy horror, jaki można znaleźć w formie książkowej.
Chyba najlepszy horror, jaki można znaleźć w formie książkowej.
Pokaż mimo to2013-06-07
2015-12-26
Spodziewałem się prostego kryminału, dostałem cudownie fascynującą powieść o całkowicie dla mnie nieznanej kulturze. Trudno to opisać, to trzeba przeczytać, bo "Białe piekło" jest zdecydowanie najlepszą kawałkiem literatury, po jaki miałem przyjemność sięgnąć w tym roku.
Spodziewałem się prostego kryminału, dostałem cudownie fascynującą powieść o całkowicie dla mnie nieznanej kulturze. Trudno to opisać, to trzeba przeczytać, bo "Białe piekło" jest zdecydowanie najlepszą kawałkiem literatury, po jaki miałem przyjemność sięgnąć w tym roku.
Pokaż mimo to2016-10-15
Spodziewałem się pociągnięcia wątków z poprzedniego tomu, kontynuacji podróży, Blaine'a Mono, powrotu szalonego Tik-Taka, człowieka w czerni wyskakującego zza kamienia na pustyni, rozruby, strzelania i magii! No i "zawiodłem się", bo praktycznie nic z tego nie miało miejsca, a jeśli miało to w formie całkowicie innej niż oczekiwałem. "Czarnoksiężnik i kryształ" okazał się cudownie romantyczną podróżą po wspomnieniach Rolanda, opowieścią o początkach rewolwerowca, jego wielkiej miłości do Susan, tragediach sprzed lat, niezabliźnionych ranach. Normalnie powiedziałbym... Bleeee, miłość, nastolatkowie, atfu! Co jednak najciekawsze, jak do tej pory to najlepszy tom.
"Wilki z Calla" czekają!
Spodziewałem się pociągnięcia wątków z poprzedniego tomu, kontynuacji podróży, Blaine'a Mono, powrotu szalonego Tik-Taka, człowieka w czerni wyskakującego zza kamienia na pustyni, rozruby, strzelania i magii! No i "zawiodłem się", bo praktycznie nic z tego nie miało miejsca, a jeśli miało to w formie całkowicie innej niż oczekiwałem. "Czarnoksiężnik i kryształ" okazał...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-04-17
Jest to prawdopodobnie najlepszy zbiór opowiadań, jaki przyszło mi w życiu czytać. Straszne, perwersyjne, brutalne. Tu nie ma słabych stron, bo każda historia jest dobra, świetna lub rewelacyjna. To po prostu Masterton w najlepszej formie.
Jest to prawdopodobnie najlepszy zbiór opowiadań, jaki przyszło mi w życiu czytać. Straszne, perwersyjne, brutalne. Tu nie ma słabych stron, bo każda historia jest dobra, świetna lub rewelacyjna. To po prostu Masterton w najlepszej formie.
Pokaż mimo to2020-08-22
Rewelacyjny sequel "Prometeusza", który powinien posłużyć za materiał źródłowy kontynuacji filmu, bo historia tu opowiedziana jest naprawdę dużo lepsza niż to, co dostaliśmy w "Przymierzu" a i graficznie cieszy oko. Naprawdę warto.
Rewelacyjny sequel "Prometeusza", który powinien posłużyć za materiał źródłowy kontynuacji filmu, bo historia tu opowiedziana jest naprawdę dużo lepsza niż to, co dostaliśmy w "Przymierzu" a i graficznie cieszy oko. Naprawdę warto.
Pokaż mimo to2016-04-01
Po przeczytaniu fantastycznych "Rogów" postanowiłem pójść za ciosem i od razu sięgnąłem po "NOS4A2". Sam byłem zaskoczony, że się rzucam na taki tytuł, bo od czasu "Bastionu", przez który przebrnąłem (dodam - z ogromną satysfakcją) już jakieś 15 lat temu, nie miałem w rękach książki grubszej niż 450 stron. Bo wiadomo, czas trzeba poświęcić (nawet sporo), a jak się żyje, pracuje, chodzi na spacery, czasem coś ugotuje, czy pójdzie do kina, to czytanie takiego tomiszcza i trzy miesiące nawet trwa, więc wątki się traci, połowę zapomina, a i tak w końcu zarzuca się w połowie i sięga po coś innego, bo okazuje się nagle, że nowy Masterton wyszedł, który oczywiście okazuje się reedycją ze zmienionym tytułem i człowiek tylko się wkurza, bo drugą sztukę nagle ma na półce, a zwrócić się nie da, bo paragon już dawno w koszu wylądował i kończy się na tym, że się zamawia pizzę, żeby jakoś smutki zagryźć i ogląda po raz czterdziesty czwarty "Harry'ego Pottera", bo półeczka z dvd taka kusząca... No dobra, ale z "NOS4A2" tak nie było. Jak zacząłem czytać, to mimo czynników zewnętrznych skończyłem szybko i wciąż mi mało. Bo za krótkie!
Do rzeczy!
Miły i kochający dzieci Charlie Talent Manx III ma samochód. Rolls Royce'a Wraitha z 1938 roku. To samochód niezwykły, ma nawet imię. Upiór. Charlie ma też przyjaciela - Binga Partridge'a, który bardziej niż dzieci kocha ich mamy. I Gwiazdkę. Bo Gwiazdka jest wspaniała. Gwiazdka to zimny, skrzypiący pod stopami śnieg, to kolędy, choinka i prezenty, śmiech i grzane wino. A Charlie Manx zna miejsce, w którym Gwiazdka nigdy się nie kończy, to Gwiazdkowa Kraina, miejsce pełne szczęścia i wiecznej zabawy. Charlie Manx wie, jak się tam dostać, zna tajemne drogi, którymi podróżuje w swoim Upiorze, zabierając ze sobą wszystkie dzieci, które pragną, aby Gwiazdka trwała wieczNIE! Charlie Manx nie jest jednak jedyną osobą, która potrafi robić rzeczy nadzwyczajne. Victoria McQueen też to potrafi. Victoria ma dar - potrafi znajdować rzeczy zgubione. I to właśnie ona nie chce dopuścić, żeby Charlie pokazał kolejnemu dziecku Gwiazdkową Krainę. Victoria chce, aby Gwiazdki nie było! Nie chce kolęd! Nie chce grzanego wina i codziennych prezentów! Nie chce sekretnych domków na drzewie i diabelskich młynów Gwiazdkowej Krainy! Victoria jest samolubna, Victoria chce głowy Charliego Manxa nabitej na pal! Victoria chce, żeby Upiór spłonął i już nigdy-przenigdy nie zawiózł nikogo do Gwiazdkowej Krainy!
Fakty!
"NOS4A2" jest powieścią prawie doskonałą, bo posiada tylko jedną-jedyną wadę. Jest za krótka, bo o tak wielu rzeczach można by tu jeszcze napisać, taką mnogość wątków rozwinąć, o tak wielu postaciach opowiedzieć. Hill skupia się jednak na Vic, na jej podróży ku dorosłości. Widzimy ją jako dziecko, które stara się sprostać oczekiwaniom dorosłych. Później jako zbuntowaną nastolatkę szukającą akceptacji, wreszcie dojrzałą kobietę walczącą ze swoimi wewnętrznymi demonami.
"NOS4A2" to mroczna opowieść o miłości (jakżeby inaczej), o szukaniu swojego miejsca w świecie, który nie jest w stanie zaakceptować odrobiny szaleństwa. Wszyscy, którzy odstają, spychają sami siebie (lub są spychani) na margines społeczeństwa. Piją, ćpają, prostytuują się. Spalają swoje domy i życia.
A może nie ma tu nic głębokiego? Może to prosta historia o potworze, który wysysa młodość z żyjących, by przedłużyć swoją egzystencję?
Nie ma klucza do "właściwego" odbioru powieści. "NOS4A2" dla każdego czytelnika będzie czymś innym. Dla jednych będzie wielowarstwową powieścią o wykluczeniu i szukaniu odkupienia, dla innych rasowym horrorem o walce dobra ze złem.
Jedno jest pewne - to doskonała powieść drogi, w którą warto się zagłębić.
Po przeczytaniu fantastycznych "Rogów" postanowiłem pójść za ciosem i od razu sięgnąłem po "NOS4A2". Sam byłem zaskoczony, że się rzucam na taki tytuł, bo od czasu "Bastionu", przez który przebrnąłem (dodam - z ogromną satysfakcją) już jakieś 15 lat temu, nie miałem w rękach książki grubszej niż 450 stron. Bo wiadomo, czas trzeba poświęcić (nawet sporo), a jak się żyje,...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-01-24
I King znów mnie zwiódł!
Piąty tom "Mrocznej Wieży" zapowiadał się zupełnie inaczej. Miały być wilki, miała być epicka bitwa, miały być ofiary, krew, pot, łzy. No i trochę tego wszystkiego było, ale tylko trochę. Główna oś fabuły to jednak coś innego, to opowieść pewnej postaci, której się w tytułowym Calla nie spodziewałem. Plus taki, że to opowieść wyśmienita, wielowątkowa i piekielnie interesująca. Może dlatego nie mam autorowi za złe, że mnie oszukał, bo wszystko to czytałem z wypiekami na policzkach!
Niestety, zakończenie sugeruje, że tom szósty będzie... co najmniej dziwny, ale zobaczymy.
I King znów mnie zwiódł!
Piąty tom "Mrocznej Wieży" zapowiadał się zupełnie inaczej. Miały być wilki, miała być epicka bitwa, miały być ofiary, krew, pot, łzy. No i trochę tego wszystkiego było, ale tylko trochę. Główna oś fabuły to jednak coś innego, to opowieść pewnej postaci, której się w tytułowym Calla nie spodziewałem. Plus taki, że to opowieść wyśmienita,...
2016-08-04
Nareszcie! "Mroczna Wieża" zyskała to, czego brakowało w poprzednich tomach! Jest akcja, emocje, solidna fabuła i dużo świata Rolanda. A dodatkowo powrót starych znajomych i horda nowych, interesujących postaci, z którymi autor pozwoli nam się jeszcze spotkać w ten, czy inny sposób. Pełen zachwyt!
Nareszcie! "Mroczna Wieża" zyskała to, czego brakowało w poprzednich tomach! Jest akcja, emocje, solidna fabuła i dużo świata Rolanda. A dodatkowo powrót starych znajomych i horda nowych, interesujących postaci, z którymi autor pozwoli nam się jeszcze spotkać w ten, czy inny sposób. Pełen zachwyt!
Pokaż mimo to2020-06-18
"Baśnie z gór" przypominają mi ten cudowny czas dzieciństwa, gdzie jeszcze nie potrafiąc dobrze czytać siadałem rankami i literka po literce, zdanie po zdaniu, chłonąłem wszystkie te cudowne opowieści z całego świata o trollach, smokach i dzielnych pastuszkach ratujących królestwo. To pozycja absolutnie obowiązkowa na półce każdego fana książek!
"Baśnie z gór" przypominają mi ten cudowny czas dzieciństwa, gdzie jeszcze nie potrafiąc dobrze czytać siadałem rankami i literka po literce, zdanie po zdaniu, chłonąłem wszystkie te cudowne opowieści z całego świata o trollach, smokach i dzielnych pastuszkach ratujących królestwo. To pozycja absolutnie obowiązkowa na półce każdego fana książek!
Pokaż mimo to