Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Ciekawe historie, piękna grafika i wiele afrykańskiej mądrości - fajna możliwość zajrzenia do zupełnie innego świata i motywacja, by spojrzeć na nasz z nieco innego punktu widzenia.

Dobra pozycja zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Mnie osobiście szczególnie ujęły afrykańskie przysłowia, których sporo znajduje się w książce. Niektóre z nich mobilizują do refleksji nad wychowaniem, np. moje ulubione - Trawa nie rośnie szybciej, gdy ją ciągniesz.

Ciekawe historie, piękna grafika i wiele afrykańskiej mądrości - fajna możliwość zajrzenia do zupełnie innego świata i motywacja, by spojrzeć na nasz z nieco innego punktu widzenia.

Dobra pozycja zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Mnie osobiście szczególnie ujęły afrykańskie przysłowia, których sporo znajduje się w książce. Niektóre z nich mobilizują do refleksji nad...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa, niebanalna historia dająca możliwość zajrzenia do świata zupełnie innego od tego znanego nam na co dzień, a do tego piękne ilustracje.

Szczególnie polecam na żywo w wykonaniu autora niezwykle barwny człowiek, umiejące w niesamowity sposób przełamać bariery kulturowe/językowe i nawiązać kontakt z dzieciakami. Gorąco polecam samą książkę, ale również spotkania z autorem!

Relacja z jednego z nich na http://www.pogromcynudy.com/dzien-matki-w-rytmie-tam-tam/

Ciekawa, niebanalna historia dająca możliwość zajrzenia do świata zupełnie innego od tego znanego nam na co dzień, a do tego piękne ilustracje.

Szczególnie polecam na żywo w wykonaniu autora niezwykle barwny człowiek, umiejące w niesamowity sposób przełamać bariery kulturowe/językowe i nawiązać kontakt z dzieciakami. Gorąco polecam samą książkę, ale również spotkania z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno żadna książka dla dzieci nie spodobała mi się tak bardzo jak ta. Jest w niej wciągająca akcja, ciekawi bohaterowie i mądre przesłanie, a wszystko okraszone humorem. Wydawać by się mogło, że taka pozycja jest wręcz skazana na sukces, ale ja nigdy wcześniej o nie słyszałam, choć dzieło to już nienowe a jako dziecko czytałam sporo.

Akcja powieści toczy się w Patafii – fikcyjnym kraju, którego mieszkańcy całe swoje życie podporządkowują chęci zarobku i wychodzenia „na swoje”. Zarabia się tam dosłownie na wszystkim, co powoduje wiele absurdalnych i – przynajmniej z punktu widzenia czytelnika – zabawnych sytuacji, ale również niszczy relacje międzyludzkie. Brzmi znajomo? Momentami trudno się oprzeć wrażeniu, że to nasza rzeczywistość widziana w krzywym zwierciadle.

W tej dziwnej krainie swoje badania nad chorobą patafijską (bo za taką uznano zespół wspomnianych wyżej przypadłości dręczących Patafian) prowadzi profesor Pstrix. Jego śladem podąża kapitan Frument z misją wywiadowczą, do którego podstępem dołącza małoletnia Semiramida, wnuczka profesora. Niebawem z opałów ratuje ich lokalny terrorysta, jeden z nielicznych obywateli wolnych od objawów tajemniczej choroby.

Książkę czyta się naprawdę przyjemnie, choć skłania do refleksji. Nie brak zaskakujących zwrotów akcji, a wstawki wychowawcze podane są w sposób subtelny i nie psujący przyjemności z lektury.

Więcej na: http://www.pogromcynudy.com/dreszczowiec-jajem-dla-malych-duzych/

Dawno żadna książka dla dzieci nie spodobała mi się tak bardzo jak ta. Jest w niej wciągająca akcja, ciekawi bohaterowie i mądre przesłanie, a wszystko okraszone humorem. Wydawać by się mogło, że taka pozycja jest wręcz skazana na sukces, ale ja nigdy wcześniej o nie słyszałam, choć dzieło to już nienowe a jako dziecko czytałam sporo.

Akcja powieści toczy się w Patafii –...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka nie jest może arcydziełem, zostającym na długo w pamięci, ale doskonale nadaję się na wieczorne czytanie. To zabawna i bardzo pogodna opowieść o perypetiach tytułowego żółwia, który uległszy stanowczym namowom swojej żony Amelki, szuka domu, w którym mogliby razem zamieszkać.

Przygody bohaterów są niebanalne i okraszone humorem. Pewnie nie wszystkim przypadnie on do gustu, bo wynika głównie z absurdu zdarzeń. Obok ciekawej treści, dostosowanej poziomem do najmłodszych odbiorców, dużym atutem książki są również przyjemne dla oka ilustracje.

Książka jest idealną lekturą "do poduszki", ponieważ ma króciutkie rozdziały (średnio 2 strony, do tego dość bogato ilustrowane), dzięki którym łatwo podzielić lekturę na mniejsze fragmenty, jeśli dzieciaki albo Wy sami nie macie akurat siły czy nastroju na dłuższe czytanie. Z tego samego powodu jest to również dobry wybór dla początkujących czytelników, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z samodzielną lekturą.

Więcej na http://www.pogromcynudy.com/wymarzone-wieczorynki-lato/ W tym również wideorecenzja autorstwa pewnej młodej czytelniczki...

Książka nie jest może arcydziełem, zostającym na długo w pamięci, ale doskonale nadaję się na wieczorne czytanie. To zabawna i bardzo pogodna opowieść o perypetiach tytułowego żółwia, który uległszy stanowczym namowom swojej żony Amelki, szuka domu, w którym mogliby razem zamieszkać.

Przygody bohaterów są niebanalne i okraszone humorem. Pewnie nie wszystkim przypadnie on...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„Wielka księga pociągów” jest doskonałym przykładem tego, że książki dla dzieci nie muszą być infantylne i dla najmłodszych można pisać zupełnie zwyczajnie.

Głównym atutem książki są duże, przepiękne ilustracje z wprost niesamowitą liczbą szczegółów. Można je odkrywać za każdym razem na nowo, dzięki czemu niezwykle łatwo zachęcić małego czytelnika do opowiadania. Rysunki mogą też posłużyć do ćwiczenia spostrzegawczości.

Tekstu jest w książce stosunkowo niewiele. Autor zwięźle opisuje najważniejsze wydarzenia w historii kolejnictwa, podstawowe fakty na temat transportu kolejowego jako takiego i garść ciekawostek o pojazdach torowych z różnych stron świata. Zgrabnie wplata w te krótkie fragmenty również bardziej szczegółowe informacje, przez co całość czyta się przyjemnie i bez znudzenia.

Więcej na: http://www.pogromcynudy.com/kolejowa-podroz-w-czasie/

„Wielka księga pociągów” jest doskonałym przykładem tego, że książki dla dzieci nie muszą być infantylne i dla najmłodszych można pisać zupełnie zwyczajnie.

Głównym atutem książki są duże, przepiękne ilustracje z wprost niesamowitą liczbą szczegółów. Można je odkrywać za każdym razem na nowo, dzięki czemu niezwykle łatwo zachęcić małego czytelnika do opowiadania. Rysunki...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki MAPY. Edycja pomarańczowa. Obrazkowa podróż po lądach, morzach i kulturach świata Aleksandra Mizielińska, Daniel Mizieliński
Ocena 8,9
MAPY. Edycja p... Aleksandra Mizieliń...

Na półkach: ,

Dzięki przepięknej oprawie graficznej i stylistycznemu „postarzeniu” książka jest wspaniałym wehikułem umożliwiającym podróże w marzeniach. Jednak nie tylko, jest również nieocenioną pomocą dydaktyczną, zachęcającą do poszerzania wiedzy i sięgania do innych źródeł. Na jej kartach znajdziemy multum informacji, ale jedynie podstawowych. Dociekliwi na własną rękę będą musieli sprawdzić, co napisała Karen Blixen czy jakie skarby natury skrywa Park Narodowy Banff.

Wydawnictwo rekomenduję książkę dla grupy wiekowej 3+ i rzeczywiści atrakcyjna, rysunkowa forma może spokojnie zainteresować trzylatka czy nawet młodsze dziecko. Jednak moim zdaniem o wiele bardziej przydatna będzie ona dla dzieci w wieku szkolnym, które – poza przyjemnością przeglądania – mogą z niej czerpać wiele ciekawych informacji, a także inspiracje do porządkowania zdobywanej w szkole wiedzy.

Więcej na: http://www.pogromcynudy.com/palcem-po-mapach/

Dzięki przepięknej oprawie graficznej i stylistycznemu „postarzeniu” książka jest wspaniałym wehikułem umożliwiającym podróże w marzeniach. Jednak nie tylko, jest również nieocenioną pomocą dydaktyczną, zachęcającą do poszerzania wiedzy i sięgania do innych źródeł. Na jej kartach znajdziemy multum informacji, ale jedynie podstawowych. Dociekliwi na własną rękę będą musieli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka pełna dowcipów inspirowanych „Madagaskarem” i innymi popularnymi filmami dla dzieci jest dobrym narzędziem do przybliżenia dziecku żartów słownych.

Kawały w niej zawarte są osadzone w konkretnym kontekście kulturowym (m.in. „Madagaskar”, „Shrek” czy „Jak wytresować smoka”), z którym można łatwo (i przyjemnie) brzdąca zapoznać. Dzięki temu w prosty sposób pokażesz dziecku, że żeby dowcip był zrozumiały, potrzebny jest wspólny kod, a nieznajomość tła sprawia, że żart staje się po prostu nieśmieszny.

Komizm zgromadzonych w publikacji kawałów opiera się na zastosowaniu takich chwytów jak wychodzenie poza schemat, różnicowanie dosłownego i przenośnego znaczenia języka czy zabawa językiem. Przy okazji dziecko na pewno poszerzy swój słownik o kilka utartych wyrażeń i trudniejszych słów.

W książce dominują dowcipy w formie zagadek, dzięki czemu dziecko zyska przydatne narzędzie w kontaktach z rówieśnikami – zabłyśnie wśród znajomych i będzie mu łatwiej zagaić rozmowę i zdobyć sobie sympatię, gdy znajdzie się wśród obcych.

Przykłady dowcipów z książki oraz krótka refleksja o tym, dlaczego warto zadbać o poczucie humoru u dziecka, na moim blogu: http://www.pogromcynudy.com/o-humorze-na-serio/

Książka pełna dowcipów inspirowanych „Madagaskarem” i innymi popularnymi filmami dla dzieci jest dobrym narzędziem do przybliżenia dziecku żartów słownych.

Kawały w niej zawarte są osadzone w konkretnym kontekście kulturowym (m.in. „Madagaskar”, „Shrek” czy „Jak wytresować smoka”), z którym można łatwo (i przyjemnie) brzdąca zapoznać. Dzięki temu w prosty sposób pokażesz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest dobrym kompendium wiedzy o Polsce. Znajdziemy w niej najważniejsze informacje i sporo ciekawostek z zakresu historii, geografii, kultury, symboli narodowych czy tematyki społeczno-politycznej. Wszystko to prosto ujęte i zebrane w sposób uporządkowany i przejrzysty.

Oddzielny rozdział poświęcono patriotyzmowi. Poznamy w nim nie tylko definicję tego słowa, ale uzyskamy też praktyczne wskazówki, co patriota powinien robić a czego się wystrzegać; wszystko to w bardzo wyważonych słowach. Bardzo spodobał mi się koncept patriotyzmu dnia codziennego.

„Poradnik”, mimo że przyznano mu kategorię wiekową 6+, to dobra propozycja również dla starszych dzieci czy nawet dorosłych. Można go również wykorzystać, przedstawiając Polskę zagranicznym znajomym.

Pełna recenzja na: http://www.pogromcynudy.com/polskosc-w-pigulce/

Książka jest dobrym kompendium wiedzy o Polsce. Znajdziemy w niej najważniejsze informacje i sporo ciekawostek z zakresu historii, geografii, kultury, symboli narodowych czy tematyki społeczno-politycznej. Wszystko to prosto ujęte i zebrane w sposób uporządkowany i przejrzysty.

Oddzielny rozdział poświęcono patriotyzmowi. Poznamy w nim nie tylko definicję tego słowa, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To już trzecia książka z serii o Neli w naszej biblioteczce. Podobnie jak pozostałe bardzo nam się spodobała ze względu na ciekawą treść i bardzo przyjemną dla oka, urozmaiconą formę.

Dużym plusem tej książki jest spójność tematyczna - cała książka dotyczy miejsc znajdujących się na podobnej szerokości geograficznej, a przez to o zbliżonych warunkach, co wydaje mi się lepszym pomysłem niż skakanie po całym świecie.

Niestety w tej książce pojawiło się wyjątkowo dużo kodów, których nie dało się zeskanować. Gdyby ktoś miał podobny problem, to polecamy nasz sposób: http://www.pogromcynudy.com/zwiedzajac-swiat-z-nela/#kody

To już trzecia książka z serii o Neli w naszej biblioteczce. Podobnie jak pozostałe bardzo nam się spodobała ze względu na ciekawą treść i bardzo przyjemną dla oka, urozmaiconą formę.

Dużym plusem tej książki jest spójność tematyczna - cała książka dotyczy miejsc znajdujących się na podobnej szerokości geograficznej, a przez to o zbliżonych warunkach, co wydaje mi się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała książka dla młodych czytelników, i to zarówno pod względem treści, jak i formy, która jest niezwykle atrakcyjna i urozmaicona.

Narrator zwraca się bezpośrednio do czytelnika,c o skraca dystans i ułatwia wejście w świat książki. Dodatkowe informacje i ciekawostki są podane w przejrzysty i atrakcyjny sposób. Nawet dzieci, które na co dzień nie przepadają za czytaniem, na pewno będą mieć wielką frajdę ze skanowania "tajnych kodów".

A gdyby się Wam zdarzyło, że któreś nie będą działać, to przetestujcie nasz sposób: http://www.pogromcynudy.com/zwiedzajac-swiat-z-nela/#kody

Wspaniała książka dla młodych czytelników, i to zarówno pod względem treści, jak i formy, która jest niezwykle atrakcyjna i urozmaicona.

Narrator zwraca się bezpośrednio do czytelnika,c o skraca dystans i ułatwia wejście w świat książki. Dodatkowe informacje i ciekawostki są podane w przejrzysty i atrakcyjny sposób. Nawet dzieci, które na co dzień nie przepadają za...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka doskonała dla dzieci w wieku 6+.

Bardzo przypadł mi do gustu sposób prowadzenia narracji. Nela po prostu relacjonuje swoje podróże krok po kroku, a do tego często bezpośrednio zwraca się do odbiorcy, zadając mu pytania. Dzięki temu skraca się dystans między narratorem a odbiorcą a opowieść bardzo wciąga.

Książka jest ponadto pięknie wydana – wiele zachwycających fotografii, bardzo urozmaicona forma. Obok opowieści z podróży pojawiają się mapy oraz wstawki z ciekawostkami i dodatkowymi informacjami, które są podane w atrakcyjny i przejrzysty sposób.

Jakby tego wszystkie było mało, są jeszcze krótkie filmiki, pozwalające dosłownie zobaczyć Nelę w akcji. Odsyłają do nich kody QR wkomponowane w rysunki powiązane tematycznie z treścią. Skanowanie „tajnych kodów” i oglądanie nagrań to dodatkowa atrakcja.

Niestety nie zawsze wszystkie działają, choć nam udało się znaleźć na to sposób: http://www.pogromcynudy.com/zwiedzajac-swiat-z-nela/#kody

Książka doskonała dla dzieci w wieku 6+.

Bardzo przypadł mi do gustu sposób prowadzenia narracji. Nela po prostu relacjonuje swoje podróże krok po kroku, a do tego często bezpośrednio zwraca się do odbiorcy, zadając mu pytania. Dzięki temu skraca się dystans między narratorem a odbiorcą a opowieść bardzo wciąga.

Książka jest ponadto pięknie wydana – wiele zachwycających...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Tajemnica szpitala Martin Widmark, Helena Willis
Ocena 7,7
Tajemnica szpi... Martin Widmark, Hel...

Na półkach:

Cała seria jest doskonała dla dzieci zaczynających samodzielnie czytać, a tę akurat tajemnicę uważam za jedną z ciekawszych, a do tego dobry test na umiejętność dedukcji dla młodych czytelników.

Więcej o serii pisałam na http://www.pogromcynudy.com/krymianlne-zagadki-valleby/

Cała seria jest doskonała dla dzieci zaczynających samodzielnie czytać, a tę akurat tajemnicę uważam za jedną z ciekawszych, a do tego dobry test na umiejętność dedukcji dla młodych czytelników.

Więcej o serii pisałam na http://www.pogromcynudy.com/krymianlne-zagadki-valleby/

Pokaż mimo to

Okładka książki Tajemnica złota Martin Widmark, Helena Willis
Ocena 7,9
Tajemnica złota Martin Widmark, Hel...

Na półkach:

Bardzo dobra propozycja dla początkujących czytelników. Duże litery a do tego wciągająca historia sprawiają, że ciężko się oderwać.

Do tego dziecko może spróbować swoich sił jako detektyw i samodzielnie wydedukować rozwiązanie.

Więcej o serii pisałam na http://www.pogromcynudy.com/krymianlne-zagadki-valleby/

Bardzo dobra propozycja dla początkujących czytelników. Duże litery a do tego wciągająca historia sprawiają, że ciężko się oderwać.

Do tego dziecko może spróbować swoich sił jako detektyw i samodzielnie wydedukować rozwiązanie.

Więcej o serii pisałam na http://www.pogromcynudy.com/krymianlne-zagadki-valleby/

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedyną zaletą tej książki jest to, że (zgodnie z tytułem) na obrazkach są traktory.

Ilustracje nie powalają na kolana, a w treści brakuje ciekawej historii, błyskotliwej pointy czy choćby rytmu. Jedyne, co jest, to rymy, ale i one są raczej marne.

Książeczkę wieńczy z kolei ilustracja przedstawiająca... kulig za traktorem.

Dopatrzyłam się też w tej książeczce pewnego błędu językowego Więcej w recenzji na http://www.pogromcynudy.com/dziecku-tego-nie-czytaj-i-w-sklepie-o-to-nie-pytaj-nie-polecam/

Jedyną zaletą tej książki jest to, że (zgodnie z tytułem) na obrazkach są traktory.

Ilustracje nie powalają na kolana, a w treści brakuje ciekawej historii, błyskotliwej pointy czy choćby rytmu. Jedyne, co jest, to rymy, ale i one są raczej marne.

Książeczkę wieńczy z kolei ilustracja przedstawiająca... kulig za traktorem.

Dopatrzyłam się też w tej książeczce pewnego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawa propozycja dla dzieci w wieku 6+.

Eksperymenty nie wymagają szczególnych rekwizytów, są dobrze opisane i na tyle proste, że większość z nich dzieci są w stanie przeprowadzić samodzielnie.

Jest również miejsce na zapisanie obserwacji i wniosków, a obserwowane zjawiska są opisane w sposób prosty i adekwatny do wieku potencjalnych czytelników.

Cała recenzja na: http://www.pogromcynudy.com/eksperyment-zabawa-nauka/

Ciekawa propozycja dla dzieci w wieku 6+.

Eksperymenty nie wymagają szczególnych rekwizytów, są dobrze opisane i na tyle proste, że większość z nich dzieci są w stanie przeprowadzić samodzielnie.

Jest również miejsce na zapisanie obserwacji i wniosków, a obserwowane zjawiska są opisane w sposób prosty i adekwatny do wieku potencjalnych czytelników.

Cała recenzja na:...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To doskonała propozycja dla dziewczyn - zarówno tych, które dopiero zaczynają przygodę z czytaniem i szkołą, jak i takich, które te doświadczenia mają już dawno za sobą. Niewykluczone zresztą, że lektura przypadnie do gustu również chłopakom. W końcu Mikołajek podbił zarówno męskie, jak i kobiece serca, a Zośka to jego alter ego w spódnicy.

Tytułowa Zośką to uczennica trzeciej klasy, której marzeniem jest bycie „jakąś”, czyli po prostu wyjątkową. Jako środkowe dziecko i jedna z dwóch Zoś w klasie wydaje się sobie zwyczajna. Jednocześnie czuje jednak, że jest kimś szczególnym i chce to pokazać całemu światu. Aby tego dokonać postanawia nadać sobie przydomek, dzięki któremu również inni dostrzegą jej niezwykłość. Ale wymyślić imię to jedno, a zasłużyć na nie to zupełnie oddzielna – i o wiele bardziej skomplikowana – sprawa. Wypadki rzadko toczą się zgodnie z planem, dlatego w poszukiwaniu nowego, niezwykłego oblicza Zośka niejednokrotnie wpada w tarapaty i ściąga sobie na głowę przeróżne problemy.

Książka jest dobrze napisana, dzięki czemu czyta się ją szybko i przyjemnie, a do tego może być atrakcyjna dla odbiorców w różnym wieku. Młodsi łatwo utożsamią się z główną bohaterką, która jest zupełnie zwyczajną dziewczyną, borykającą się z równie zwyczajnymi problemami. Wartka akcja i ciekawe przygody łatwo ich wciągną, a niejednokrotnie i rozbawią. Również tym, dla których szkolne czasy są odległym wspomnieniem, perypetie trzecioklasistki na pewno wydadzą się zabawne i pozwolą na chwilę odciąć się od codziennych trosk i dorosłych problemów.

Książka jest dobrą propozycją dla tych, którzy dopiero zaczynają samodzielnie czytać. Litery są duże, układ tekstu przejrzysty a rozdziały niezbyt długie i podzielone na mniejsze fragmenty, co też niewątpliwie ułatwi sprawę początkującym czytelnikom. Dodatkowe urozmaicenie stanowią czarno-białe ilustracje pojawiające się co kilka stron, a elementy mogące sprawiać problem ze względu na odmienny kontekst kulturowy wyjaśniono w prosty sposób w przypisach.

Mnie w historii Zośki urzekło jednak przede wszystkim to, że jest taka… zwyczajna, a przy tym wyłamuje się z pewnych stereotypów. Nie jest to przesłodzona baśń z happy endem, jakimi karmi się dziewczynki co krok. Pokazuje natomiast, że dziewczyny też miewają szalone pomysły, łamią reguły, wpadają w tarapaty i świat bynajmniej się z tego powodu nie kończy.

Cała recenzja (zawierająca informacje o walorach wychowawczych książki) dostępna na http://www.pogromcynudy.com/mikolajek-w-spodnicy/

To doskonała propozycja dla dziewczyn - zarówno tych, które dopiero zaczynają przygodę z czytaniem i szkołą, jak i takich, które te doświadczenia mają już dawno za sobą. Niewykluczone zresztą, że lektura przypadnie do gustu również chłopakom. W końcu Mikołajek podbił zarówno męskie, jak i kobiece serca, a Zośka to jego alter ego w spódnicy.

Tytułowa Zośką to uczennica...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zbiór wierszy dla dzieci o bezpiecznej przystani, jaką dla każdego powinien stanowić Dom.

Gorąco polecam na smutne chwile i chłodne wieczory. Na nas działa lepiej niż puszysty koc i gorące kakao – które jednak doskonale wzmacniają działanie poezji. 😉

Więcej o książce pisałam na swoim blogu: http://www.pogromcynudy.com/rozgrzewajace-wierszyki/

Zbiór wierszy dla dzieci o bezpiecznej przystani, jaką dla każdego powinien stanowić Dom.

Gorąco polecam na smutne chwile i chłodne wieczory. Na nas działa lepiej niż puszysty koc i gorące kakao – które jednak doskonale wzmacniają działanie poezji. 😉

Więcej o książce pisałam na swoim blogu: http://www.pogromcynudy.com/rozgrzewajace-wierszyki/

Pokaż mimo to