Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[3]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Cykl:
Krew i popiół (tom 4)
Średnia ocen:
7,2 / 10
713 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2050
Opinie: 145
Średnia ocen:
7,6 / 10
197 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 985
Opinie: 48
Cykl:
Krew i popiół (tom 3)
Średnia ocen:
7,6 / 10
1693 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (17 plusów)
Czytelnicy: 3362
Opinie: 260
Zobacz opinię (17 plusów)
Popieram
17
Druga część serii skończyła się w taki sposób, że zaparło wręcz dech. Natomiast "Korona..." zaczęła się tak, że już od samego początku serce które i tak było roztrzaskane zostało poturbowane jeszcze bardziej.
Jestem zauroczona faktem jak bardzo Poppy się zmieniła, jak wydoroślała, jak nabrała sił i charakteru. Jej przemiana z zastraszonej biednej dziewczyny, która próbowała na początku powoli walczyć o siebie do kobiety pełnej pasji i mocy jest niebywała. Od nieśmiałości po niesamowitą wręcz pewność siebie.
Uwielbiam dialogi w których bohaterzy się przekomarzają, bawią mnie one i to jest właśnie jak dla mnie humor w najlepszym wydaniu.
Bardzo podoba mi się fakt, że nie ma tu dłużyzn ani przeciągania i rozwlekania do granic możliwości kluczowych akcji. Poza tym Autorka przez całą opowieść przeplata ze sobą spokojne chwile z tymi, które powodują szybsze bicie serca, w których napięcie jest wręcz namacalne.
Nadal kocham tę serię za stworzone światy, za stwory różnej maści i ogrom magicznych mocy.
Ale żeby nie było tak słodko mam parę pretensji 😉 tym razem o hot sceny, no przewracałam oczami jak nigdy 🙈
No i Cas... On nie może być aż taki idealny, musi mieć jakieś wady. Jak go kochać to zdecydowanie z jakąś rysą na charakterze 🤭 A on jest tutaj uosobieniem wszystkiego co najlepsze w każdym dosłownie wymiarze życia 🤭
No i jestem wściekła za jedno z głupszych zachowań dwójki głównych bohaterów ale nie mogę zdradzić o co chodzi, bo byłby to niewybaczalny spojler 🙈
Z minusów to tyle, bo przecież ta książka i cała seria jest po prostu idealna i nie da się od niej oderwać. Gwarantuje masę emocji i wrażeń.
Druga część serii skończyła się w taki sposób, że zaparło wręcz dech. Natomiast "Korona..." zaczęła się tak, że już od samego początku serce które i tak było roztrzaskane zostało poturbowane jeszcze bardziej.
więcej Pokaż mimo toJestem zauroczona faktem jak bardzo Poppy się zmieniła, jak wydoroślała, jak nabrała sił i charakteru. Jej przemiana z zastraszonej biednej dziewczyny, która...