rozwiń zwiń
coffee

Profil użytkownika: coffee

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 5 lata temu
83
Przeczytanych
książek
195
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
1
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Z serii "ah, ten romantyzm". Zazwyczaj jestem zdania, że lektury szkolne da się lubić. Oczywiście jeśli są brane pod uwagę jako "normalne" książki, a nie materiał na maturę czy egzamin gimnazjalny. Jednak tutaj... no cóż.

Problemy były ogromne, żeby w ogóle przebrnąć przez tę zacną pozycję. Pierwszy raz się zdarzyło, żebym czytała tekst i słuchała audiobooka w tym samym momencie. Po każdym zdaniu moje myśli wędrowały gdzie indziej, gdzieś, gdzie NIE BYŁO WERTERA. Doprawdy. Co tych romantyków poruszyło w tym bohaterze to ja nie wiem.

Ciągle tylko użala się nad sobą. Jaki to on nie jest biedny, cierpiący, smutny i co jeszcze. Chyba za mało ma realnych problemów. Brak problemów i za dużo pieniędzy do tego właśnie prowadzi, dzieci - ludzie zaczynają świrować. Dochodzi do tego, że nasz kochany Werter umiera, a raczej popełnia samobójstwo (z całą romantyczną otoczką oczywiście, bo jakżeby inaczej, niech go chociaż porządnie zapamiętają).

Z tymi, którzy już są po, łączę się w bólu. A tym, którzy jeszcze przed - powodzenia. I niech wasz zapał do romantyzmu jako epoki nie umrze wraz z Werterem. Są o wiele lepsze pozycje, przysięgam!

Z serii "ah, ten romantyzm". Zazwyczaj jestem zdania, że lektury szkolne da się lubić. Oczywiście jeśli są brane pod uwagę jako "normalne" książki, a nie materiał na maturę czy egzamin gimnazjalny. Jednak tutaj... no cóż.

Problemy były ogromne, żeby w ogóle przebrnąć przez tę zacną pozycję. Pierwszy raz się zdarzyło, żebym czytała tekst i słuchała audiobooka w tym samym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z serii które ukształtowały moje dzieciństwo. Jak to się dzieje, że rzeczy których teoretycznie nie lubię, czasem potrafią tak bardzo przypaść mi do gustu? Horrorów nie oglądam, bać się nie lubię. A jednak przeczytałam większość książek tej serii. Bałam się w nocy, fakt (miałam z 12 lat!) ale czytałam dalej. No po prostu nie dało się przestać. Wampirek Rydygier sam w sobie jest postacią którą lubi się od pierwszego wejrzenia (do mieszkania przez okno). Wszystkie trudności z którymi Antoś i Rydygier się zmagają są tak prawdziwe i adekwatne do prawdziwego życia, że aż strach (słaby żart, wiem). Książka, która sprawia że zaczynasz zastanawiać się, czy może w twoim mieście, na tej starej i niezadbanej części cmentarza nie mieszkają tylko robaki i wróble.

Ostatnio robiłam re-read tej oto książeczki, pierwszej części, i powiem szczerze, nadal mnie trzyma. Wciąż uważam, że jest to pozycja dla czytelnika w każdym wieku, tylko na wszystkich odbije się inaczej.

Jedna z serii które ukształtowały moje dzieciństwo. Jak to się dzieje, że rzeczy których teoretycznie nie lubię, czasem potrafią tak bardzo przypaść mi do gustu? Horrorów nie oglądam, bać się nie lubię. A jednak przeczytałam większość książek tej serii. Bałam się w nocy, fakt (miałam z 12 lat!) ale czytałam dalej. No po prostu nie dało się przestać. Wampirek Rydygier sam w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zapowiadało się dobrze. Akcja w środku rozwinięta, wszystko pięknie; niezależna młoda kobieta, niezależny młody mężczyzna, wszystko cacy. Tylko czemu końcówka, jeszcze w przed-przedostatnim rozdziale taka wartka, ciekawa, skończyła się romansem?! Ostatnie rozdziały są pisane jak marny harlekin, żeby nie posunąć się do określenia tego fan-fiction. Taki charakter przy końcu. Poza tym było dobrze. Rozgrzewa się pani Marie Lu, jak sądzę.

Mam nadzieję, że kolejna część (bo takowej jeszcze nie czytałam, mam zamiar, nie za prędko, nie spieszy mnie się) będzie kapkę lepsza. Może końcówka była tak harlekinowata z powodu kolejnej części, tego nie wiem. Ale oby.

Zapowiadało się dobrze. Akcja w środku rozwinięta, wszystko pięknie; niezależna młoda kobieta, niezależny młody mężczyzna, wszystko cacy. Tylko czemu końcówka, jeszcze w przed-przedostatnim rozdziale taka wartka, ciekawa, skończyła się romansem?! Ostatnie rozdziały są pisane jak marny harlekin, żeby nie posunąć się do określenia tego fan-fiction. Taki charakter przy końcu....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika coffee

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [5]

Charles Dickens
Ocena książek:
7,2 / 10
110 książek
7 cykli
Pisze książki z:
696 fanów
Rafał Kosik
Ocena książek:
7,3 / 10
55 książek
4 cykle
940 fanów
Zygmunt Krasiński
Ocena książek:
6,8 / 10
60 książek
1 cykl
42 fanów
J.R.R. Tolkien Władca Pierścieni Zobacz więcej
Ransom Riggs Osobliwy dom pani Peregrine Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
83
książki
Średnio w roku
przeczytane
9
książek
Opinie były
pomocne
1
razy
W sumie
wystawione
33
oceny ze średnią 6,5

Spędzone
na czytaniu
344
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
7
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]