Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo dobra i napisana w przystępny sposób książka. Mogę ją polecić szczególnie osobom, które chciałyby poczytać o lotnictwie a nie wiedzą od czego zacząć. Podobał mi się rozdział opisujący drogę autora do zostania pilotem - gratuluję ambicji i wytrwałości.
W książce znajduje się sporo zdjęć, grafik. Są także odnośniki do konkretnych filmów autora na YouTube, gdzie można zapoznać się z danym zagadnieniem dokładniej.

Bardzo dobra i napisana w przystępny sposób książka. Mogę ją polecić szczególnie osobom, które chciałyby poczytać o lotnictwie a nie wiedzą od czego zacząć. Podobał mi się rozdział opisujący drogę autora do zostania pilotem - gratuluję ambicji i wytrwałości.
W książce znajduje się sporo zdjęć, grafik. Są także odnośniki do konkretnych filmów autora na YouTube, gdzie można...

Po skończeniu zastanawiałam się o co właściwie chodziło i dla lepszego zrozumienia przeczytałam też interpretację. No cóż… powiem tylko, że przesłanie zacne, ale czytanie tylu stron o robaku nie było przyjemnym doświadczeniem (na szczęście opowieść jest krótka).

Po skończeniu zastanawiałam się o co właściwie chodziło i dla lepszego zrozumienia przeczytałam też interpretację. No cóż… powiem tylko, że przesłanie zacne, ale czytanie tylu stron o robaku nie było przyjemnym doświadczeniem (na szczęście opowieść jest krótka).

Ta książka z jakiegoś powodu mnie urzekła. Polubiłam główną bohaterkę oraz jej wujka. Chyba po prostu w tamtym momencie takiej niewymagającej opowieści potrzebowałam.

Ta książka z jakiegoś powodu mnie urzekła. Polubiłam główną bohaterkę oraz jej wujka. Chyba po prostu w tamtym momencie takiej niewymagającej opowieści potrzebowałam.

Uwielbiam jak autor pisze… tak swojsko. Jego powieści zawsze czyta się dobrze, jednak fabuła tej konkretnej, chociaż ciekawa na początku, z każdą kolejną stroną była bardziej surrealistyczna. Wszystkie te ptaki i inne dziwa raczej nie dla mnie.

Uwielbiam jak autor pisze… tak swojsko. Jego powieści zawsze czyta się dobrze, jednak fabuła tej konkretnej, chociaż ciekawa na początku, z każdą kolejną stroną była bardziej surrealistyczna. Wszystkie te ptaki i inne dziwa raczej nie dla mnie.

Od tej książki bije rodzinne ciepło. Czytając, aż sama wróciłam wspomnieniami do czasów dzieciństwa i pełnego domu. Na pewno sięgnę po kolejną część.

Od tej książki bije rodzinne ciepło. Czytając, aż sama wróciłam wspomnieniami do czasów dzieciństwa i pełnego domu. Na pewno sięgnę po kolejną część.

Myślę, że pierwsza połowa książki przypadła mi do gustu bardziej niż druga. Podobało mi się jak autorka wprowadzała nas w świat tłumaczy i objaśniała zawiłości związane z tą dziedziną. Pomysł na działanie sztabek uważam za bardzo interesujący. Natomiast polityczne zawiłości trochę mnie nużyły. Było też bardzo dużo rasizmu, trochę za dużo, aż stało się to przytłaczające (może taki był zamysł?).
Trzeba przyznać, że autorka posługuje się słowem bardzo sprawnie (a być może to zasługa tłumacza, który na pewno nie miał łatwo z przekładem tej powieści ;) ).

Myślę, że pierwsza połowa książki przypadła mi do gustu bardziej niż druga. Podobało mi się jak autorka wprowadzała nas w świat tłumaczy i objaśniała zawiłości związane z tą dziedziną. Pomysł na działanie sztabek uważam za bardzo interesujący. Natomiast polityczne zawiłości trochę mnie nużyły. Było też bardzo dużo rasizmu, trochę za dużo, aż stało się to przytłaczające...

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Podczas czytania często odczuwałam dyskomfort. Fragmenty z Michałem budziły we mnie zażenowanie. W książce pojawiają się ciężkie tematy jak anoreksja czy choroba dziecka, ale jakieś to wszystko takie dziwne. Dziwne postacie, dziwne zachowania, dziwne decyzje.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Podczas czytania często odczuwałam dyskomfort. Fragmenty z Michałem budziły we mnie zażenowanie. W książce pojawiają się ciężkie tematy jak anoreksja czy choroba dziecka, ale jakieś to wszystko takie dziwne. Dziwne postacie, dziwne zachowania, dziwne decyzje.

Nie do końca wiem jak ocenić tę książkę, dlatego gwiazdek nie przydzielę. Na plus zasługuje wstęp, przybliżający nam postać autorki. Sama historia jest bardzo krótka, ale więcej słów by ją opowiedzieć nie potrzeba. Ciekawe zakończenie.
Wydanie papierowe jest piękne.

Nie do końca wiem jak ocenić tę książkę, dlatego gwiazdek nie przydzielę. Na plus zasługuje wstęp, przybliżający nam postać autorki. Sama historia jest bardzo krótka, ale więcej słów by ją opowiedzieć nie potrzeba. Ciekawe zakończenie.
Wydanie papierowe jest piękne.

Książkę przesłuchałam w formie wspaniałego słuchowiska. Jest to moja druga przeczytana książka z sagi. Historia była porywająca, dużo się działo. Chętnie poznam kolejne losy Geralta, zwłaszcza że wielu użytkowników serwisu uważa „Sezon burz” za najsłabszy tom serii a to oznacza, że dalej powinno być tylko lepiej.

Książkę przesłuchałam w formie wspaniałego słuchowiska. Jest to moja druga przeczytana książka z sagi. Historia była porywająca, dużo się działo. Chętnie poznam kolejne losy Geralta, zwłaszcza że wielu użytkowników serwisu uważa „Sezon burz” za najsłabszy tom serii a to oznacza, że dalej powinno być tylko lepiej.

Ciekawie skonstruowana powieść pokazująca, że każdy nosi w sobie jakąś historię. Króciutka, trochę szkoda, bo chciałabym poznać losy bohaterów lepiej.

Ciekawie skonstruowana powieść pokazująca, że każdy nosi w sobie jakąś historię. Króciutka, trochę szkoda, bo chciałabym poznać losy bohaterów lepiej.

Bardzo dobra książka. Jedna z lepszych przeczytanych przeze mnie w ostatnim czasie. Nie zestarzała się ani trochę.

Bardzo dobra książka. Jedna z lepszych przeczytanych przeze mnie w ostatnim czasie. Nie zestarzała się ani trochę.

Uwielbiam tematy lotnicze, dlatego odkąd usłyszałam o tej książce miałam ochotę ją przeczytać. Byłam ciekawa jakiego wyboru dokona kapitan do momentu, aż nie okazało się, że kontakt z FBI to kwestia jednego SMSa. Potem już było jak w typowym amerykańskim filmie sensacyjnym. Jakieś napięcie podczas czytania odczuwałam, ale moim zdaniem potencjał został trochę zmarnowany.
No i pytanie, które zostało bez odpowiedzi to jak PO zdołał zabrać broń na pokład.

Uwielbiam tematy lotnicze, dlatego odkąd usłyszałam o tej książce miałam ochotę ją przeczytać. Byłam ciekawa jakiego wyboru dokona kapitan do momentu, aż nie okazało się, że kontakt z FBI to kwestia jednego SMSa. Potem już było jak w typowym amerykańskim filmie sensacyjnym. Jakieś napięcie podczas czytania odczuwałam, ale moim zdaniem potencjał został trochę zmarnowany.
No...

Podobała mi się. Zazwyczaj nie przepadam za opisami przyrody, ale muszę przyznać że opisy mokradeł stworzyły świetny klimat. Sama historia była ciekawa i angażująca. Zdecydowanie udany debiut.

Podobała mi się. Zazwyczaj nie przepadam za opisami przyrody, ale muszę przyznać że opisy mokradeł stworzyły świetny klimat. Sama historia była ciekawa i angażująca. Zdecydowanie udany debiut.

Sięgnęłam po tę książkę, bo miałam ochotę na lekką historię i taką dostałam. Czuć, że to debiut zwłaszcza po wplatanych w dziwnych miejscach filozoficznych wypowiedziach. Książka raczej z tych do przeczytania i zapomnienia.

Sięgnęłam po tę książkę, bo miałam ochotę na lekką historię i taką dostałam. Czuć, że to debiut zwłaszcza po wplatanych w dziwnych miejscach filozoficznych wypowiedziach. Książka raczej z tych do przeczytania i zapomnienia.

Sięgnęłam po tę książkę z czystej ciekawości. Nie znałam wcześniej tej historii i stwierdziłam, że może warto to nadrobić. Czytało się całkiem dobrze. Nie zachwyciła mnie jakoś bardzo, ale wciąż uważam, że to całkiem interesująca książka.

Sięgnęłam po tę książkę z czystej ciekawości. Nie znałam wcześniej tej historii i stwierdziłam, że może warto to nadrobić. Czytało się całkiem dobrze. Nie zachwyciła mnie jakoś bardzo, ale wciąż uważam, że to całkiem interesująca książka.

Książkę przesłuchałam w formie słuchowiska, które wywarło na mnie ogromne wrażenie. Fabuła była wciągająca, a bohaterowie ciekawi. Podobał mi się również język. Na pewno będę kontynuować serię.

Książkę przesłuchałam w formie słuchowiska, które wywarło na mnie ogromne wrażenie. Fabuła była wciągająca, a bohaterowie ciekawi. Podobał mi się również język. Na pewno będę kontynuować serię.

Ciekawa historia napisana w przyjemny sposób. Pod koniec nawet się trochę wzruszyłam.

Ciekawa historia napisana w przyjemny sposób. Pod koniec nawet się trochę wzruszyłam.

Bardzo interesujący reportaż traktujący nie tylko o stewardesach, ale także o początkach lotnictwa komercyjnego w Polsce. Szczególnie ciekawe były dla mnie fragmenty o pasażerach, realiach życia w PRL-u oraz o tej mroczniejszej stronie latania czyli o porwaniach i katastrofach. Myślę, że autorka wykonała dobrą robotę zbierając materiały i podając je czytelnikowi w przyjemny do przyswojenia sposób.

Bardzo interesujący reportaż traktujący nie tylko o stewardesach, ale także o początkach lotnictwa komercyjnego w Polsce. Szczególnie ciekawe były dla mnie fragmenty o pasażerach, realiach życia w PRL-u oraz o tej mroczniejszej stronie latania czyli o porwaniach i katastrofach. Myślę, że autorka wykonała dobrą robotę zbierając materiały i podając je czytelnikowi w przyjemny...

Bardzo interesujący motyw. Do ok. 150 strony trochę mi się dłużyło, ale później było tylko ciekawiej.

Bardzo interesujący motyw. Do ok. 150 strony trochę mi się dłużyło, ale później było tylko ciekawiej.

Po „Wrony” sięgnęłam zachęcona opiniami innych. Po przeczytaniu stwierdzam, że była dobra, ale nie poruszyła mnie aż tak bardzo. Każdy z członków rodziny był na swój sposób irytujący. Smutne jest to w jaki sposób zareagowali nauczyciele, a już zwłaszcza pani pedagog(!). Zakończenie mnie zaskoczyło.
Książka na pewno warta przeczytania.

Po „Wrony” sięgnęłam zachęcona opiniami innych. Po przeczytaniu stwierdzam, że była dobra, ale nie poruszyła mnie aż tak bardzo. Każdy z członków rodziny był na swój sposób irytujący. Smutne jest to w jaki sposób zareagowali nauczyciele, a już zwłaszcza pani pedagog(!). Zakończenie mnie zaskoczyło.
Książka na pewno warta przeczytania.