Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po pierwszych kilku kartkach miałam ochotę ją odłożyć. Wydawała się ckliwym, oderwanym od rzeczywistości (jak na sci-fi) płytkim pół-romansidłem dla nastolatek. Jednak nie porzucam raz otwartej książki. I to było najlepsze, co mogłam zrobić! Ta książka jest niesamowita. Po przemordowaniu tych kilku pierwszych stron zaczyna się dynamicznie i dramatycznie rozwijać, akcja nabiera rozpędu, fabuła staje się coraz bardziej złożona. Wątki wielopoziomowe, wszędzie można doszukiwać się wskazówek co do finału pewnych akcji, głębia treści, znaczenie przyjaźni, miłości, zaufania, pokonywanie granic fizycznych i mentalnych, walka o wyższy cel, poświęcenie, intryga, spisek, polityka, zdrada - to wszystko dostajemy w treści w doskonałych proporcjach. Jestem zachwycona i polecam każdemu fanowi gatunku. :)

Po pierwszych kilku kartkach miałam ochotę ją odłożyć. Wydawała się ckliwym, oderwanym od rzeczywistości (jak na sci-fi) płytkim pół-romansidłem dla nastolatek. Jednak nie porzucam raz otwartej książki. I to było najlepsze, co mogłam zrobić! Ta książka jest niesamowita. Po przemordowaniu tych kilku pierwszych stron zaczyna się dynamicznie i dramatycznie rozwijać, akcja...

Uwielbiam tę książkę! Jest lekka, zabawna, niesie cudowne przesłanie i potrafi tak samo wzruszyć jak i rozbawić do łez. Przeczytałam ją ... 47 razy. Polecam! Zwłaszcza do czytania na tarasie porośniętym bluszczem, z widokiem na szumiące drzewa u brzegu jeziora, z kubkiem kawy w dłoni... Cudo!

Uwielbiam tę książkę! Jest lekka, zabawna, niesie cudowne przesłanie i potrafi tak samo wzruszyć jak i rozbawić do łez. Przeczytałam ją ... 47 razy. Polecam! Zwłaszcza do czytania na tarasie porośniętym bluszczem, z widokiem na szumiące drzewa u brzegu jeziora, z kubkiem kawy w dłoni... Cudo!

Dawno nie czytałam czegoś tak lekkiego z taką przyjemnością i humorem. Polecam! :)

Dawno nie czytałam czegoś tak lekkiego z taką przyjemnością i humorem. Polecam! :)

Przeczytana przypadkiem, zupełnie nie w moim stylu, mimo silenia się na obiektywizm nie jestem w stanie znaleźć pozytywnych cech. Słaba, prosta lektura dla nastolatek. Czytało mi się to z większym znudzeniem niż "Zmierzch", a to już o czymś świadczy.

Przeczytana przypadkiem, zupełnie nie w moim stylu, mimo silenia się na obiektywizm nie jestem w stanie znaleźć pozytywnych cech. Słaba, prosta lektura dla nastolatek. Czytało mi się to z większym znudzeniem niż "Zmierzch", a to już o czymś świadczy.

Przeciętna książka, którą zaczytują się dziewczynki w wieku 11-14 lat. Bardzo lekka, bo prosta. Żeby nie użyć słowa "prymitywna". Dla dojrzalszego czytelnika strata czasu. Podobnie jak cała saga.

Przeciętna książka, którą zaczytują się dziewczynki w wieku 11-14 lat. Bardzo lekka, bo prosta. Żeby nie użyć słowa "prymitywna". Dla dojrzalszego czytelnika strata czasu. Podobnie jak cała saga.

Lekka i przyjemna, wracałam do niej kilkukrotnie. Dobry wybór, kiedy szukamy towarzysza do wypicia kubka mięty. :)

Lekka i przyjemna, wracałam do niej kilkukrotnie. Dobry wybór, kiedy szukamy towarzysza do wypicia kubka mięty. :)

Rewelacja. Bardzo rzeczowa, logiczna, nie brakuje nerdo-treści dla maniaków (takich jak ja), ciekawa, buduje i trzyma napięcie, a to wszystko okraszone genialnym humorem. Czyta się z czystą przyjemnością. Wielki plus, chętnie jeszcze kiedyś do niej wrócę.

Rewelacja. Bardzo rzeczowa, logiczna, nie brakuje nerdo-treści dla maniaków (takich jak ja), ciekawa, buduje i trzyma napięcie, a to wszystko okraszone genialnym humorem. Czyta się z czystą przyjemnością. Wielki plus, chętnie jeszcze kiedyś do niej wrócę.

Czytając cały cykl wymyślałam i odkrywałam zwroty akcji oraz przyczyny takiego a nie innego prowadzenia fabuły, mimo to parę rzeczy dało radę mnie zaskoczyć, inne natomiast (niestety kluczowe) przewidziałam bez większego problemu. W takim wypadku oceniam książkę jako dość przewidywalną, nie mniej jednak polecam. Lekka lektura na jedno przeczytanie, raczej nie planuję do niej kiedykolwiek wracać.

Czytając cały cykl wymyślałam i odkrywałam zwroty akcji oraz przyczyny takiego a nie innego prowadzenia fabuły, mimo to parę rzeczy dało radę mnie zaskoczyć, inne natomiast (niestety kluczowe) przewidziałam bez większego problemu. W takim wypadku oceniam książkę jako dość przewidywalną, nie mniej jednak polecam. Lekka lektura na jedno przeczytanie, raczej nie planuję do...

Trzyma poziom. Również przeczytałam za jednym podejściem. Choć żeńska bohaterka działa mi na nerwy. Bardzo.

Trzyma poziom. Również przeczytałam za jednym podejściem. Choć żeńska bohaterka działa mi na nerwy. Bardzo.

Wciąga. Jak raz usiadłam, tak przeczytałam. To dobrze świadczy o książce. Choć wolę wersję oryginalną, polskie tłumaczenie jest po prostu słabe, odbiera nieco uroku samej książce. Nie mniej jednak polecam.

Wciąga. Jak raz usiadłam, tak przeczytałam. To dobrze świadczy o książce. Choć wolę wersję oryginalną, polskie tłumaczenie jest po prostu słabe, odbiera nieco uroku samej książce. Nie mniej jednak polecam.

Wyraźnie o wiele gorsza od poprzednich, jakby pisana na siłę, a zakończenie wydaje się być kompletnie oderwane od całego cyklu. Nijak nie pasuje do wszystkiego, czego dowiadujemy się o bohaterach przez wszystkie poprzednie strony. Jakby ktoś dokleił zakończenie z czegoś zupełnie innego. Rozczarowujące.

Wyraźnie o wiele gorsza od poprzednich, jakby pisana na siłę, a zakończenie wydaje się być kompletnie oderwane od całego cyklu. Nijak nie pasuje do wszystkiego, czego dowiadujemy się o bohaterach przez wszystkie poprzednie strony. Jakby ktoś dokleił zakończenie z czegoś zupełnie innego. Rozczarowujące.

Bardzo dobra, nieco słabsza od pierwszego tomu, ale się broni. Ciekawe prowadzenie akcji.

Bardzo dobra, nieco słabsza od pierwszego tomu, ale się broni. Ciekawe prowadzenie akcji.

Bardzo dobra książka w klimacie postapo, którą lekko się czyta, potrafi wciągnąć do tego stopnia, że cały cykl przeczytałam w przeciągu 48h. Polecam!

Bardzo dobra książka w klimacie postapo, którą lekko się czyta, potrafi wciągnąć do tego stopnia, że cały cykl przeczytałam w przeciągu 48h. Polecam!

Martin nie przestaje zaskakiwać. Dynamiczna akcja, zwroty jak sto pięćdziesiąt, intrygi, intrygi, intrygi, polityka, krew, intrygi, krew, polityka. Idealnie. Czyta się z zapartym tchem. Podobnie jak cały cykl.

Martin nie przestaje zaskakiwać. Dynamiczna akcja, zwroty jak sto pięćdziesiąt, intrygi, intrygi, intrygi, polityka, krew, intrygi, krew, polityka. Idealnie. Czyta się z zapartym tchem. Podobnie jak cały cykl.

Dobra, lekka lektura na jesienny wieczór, kiedy jedyne czego człowiek zmęczony całym dniem może chcieć, to usiąść z kubkiem gorącej herbaty (bądź lampką wina) i się troszkę pośmiać. Chętnie do niej wracam właśnie w takich momentach. :)

Dobra, lekka lektura na jesienny wieczór, kiedy jedyne czego człowiek zmęczony całym dniem może chcieć, to usiąść z kubkiem gorącej herbaty (bądź lampką wina) i się troszkę pośmiać. Chętnie do niej wracam właśnie w takich momentach. :)

Gdyby nie zakład o honor z koleżanką, nie byłabym w stanie zmusić się, by przeczytać to do końca. Czysta tortura dla inteligentnego człowieka. Dno, wodorosty i pięć metrów mułu.

Gdyby nie zakład o honor z koleżanką, nie byłabym w stanie zmusić się, by przeczytać to do końca. Czysta tortura dla inteligentnego człowieka. Dno, wodorosty i pięć metrów mułu.