-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
-
ArtykułyTargi Książki i Mediów VIVELO już 16–19 maja w Warszawie. Jakie atrakcje czekają na odwiedzających?LubimyCzytać1
-
ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant8
Biblioteczka
2024-05-01
2024-04-07
Siostrzenice uwielbiają tę serię.
Dodatkowo są w wieku uwielbienia dla dinozaurów i tam gdzie ciocia sobie łamie język na nazwie płynnie pomagają.
Tu pokazana historia jak to mogło być, gdybyśmy zobaczyli kamarazaury - w odniesieniu do "suchych" badań paleontologów.
Siostrzenice uwielbiają tę serię.
Dodatkowo są w wieku uwielbienia dla dinozaurów i tam gdzie ciocia sobie łamie język na nazwie płynnie pomagają.
Tu pokazana historia jak to mogło być, gdybyśmy zobaczyli kamarazaury - w odniesieniu do "suchych" badań paleontologów.
2024-04-06
Siostrzenice znalazły na półce u babci kolejną książkę, której nie czytałyśmy (chyba). No to co - czytamy.
Historia Franklina i jego pierwszego dnia w szkole. Nowi koledzy, brak umiejętności, umiejętności innych, nowa droga do szkoły i nauczyciel i jego podejście do uczniów. Ciekawe czy jeszcze tacy są w jakiejś szkole.
Coś czuję, że jeszcze nie raz ją przeczytamy :)
Siostrzenice znalazły na półce u babci kolejną książkę, której nie czytałyśmy (chyba). No to co - czytamy.
Historia Franklina i jego pierwszego dnia w szkole. Nowi koledzy, brak umiejętności, umiejętności innych, nowa droga do szkoły i nauczyciel i jego podejście do uczniów. Ciekawe czy jeszcze tacy są w jakiejś szkole.
Coś czuję, że jeszcze nie raz ją przeczytamy :)
2024-04-06
Czytana Siostrzenicom :)
Dziesięciolatka wcześniej już przeczytała sama, ale jeszcze chciała posłuchać. Siedmiolatka słuchała a końcowe zagadki mocno ją wciągnęły.
Czytadełko - opowiadanie dla młodszej młodzieży :) Ja nie wyciągałam z dziewczynkami z niego żadnych lekcji - bardziej skupiłyśmy się na trenowaniu spostrzegawczości.
Czytana Siostrzenicom :)
Dziesięciolatka wcześniej już przeczytała sama, ale jeszcze chciała posłuchać. Siedmiolatka słuchała a końcowe zagadki mocno ją wciągnęły.
Czytadełko - opowiadanie dla młodszej młodzieży :) Ja nie wyciągałam z dziewczynkami z niego żadnych lekcji - bardziej skupiłyśmy się na trenowaniu spostrzegawczości.
2024-04-05
Po raz kolejny przeczytana siostrzenicom - większe zainteresowanie wzbudziła u 7 latki niż u 10 latki.
Historia trudnego fragmentu przyjaźni - zazdrość, smutek, złe emocje. My starsi wiemy, że życie to nie bajka. Dobrze, że również młodsi mogą to poznać, choć w dużo łagodniejszej wersji.
Do tego piękne obrazki, na których toczy się jeszcze jedna historia.
Polecam i ostrzegam - będzie czytana nie raz :)
Po raz kolejny przeczytana siostrzenicom - większe zainteresowanie wzbudziła u 7 latki niż u 10 latki.
Historia trudnego fragmentu przyjaźni - zazdrość, smutek, złe emocje. My starsi wiemy, że życie to nie bajka. Dobrze, że również młodsi mogą to poznać, choć w dużo łagodniejszej wersji.
Do tego piękne obrazki, na których toczy się jeszcze jedna historia.
Polecam i...
2024-04-05
Bardzo potrzebna książeczka.
Niektórym urwisom powinna być czytana co dziennie ....
Fajne wierszyki, trochę zadań, trochę "faktów". Bardzo przyjemny sposób uczenia zachowania w domu i w społeczeństwie.
Polecam - a egzemplarz rodzinny będę czytać urwisom, aż zrozumieją, zapamiętają i będą stosować.
Bardzo potrzebna książeczka.
Niektórym urwisom powinna być czytana co dziennie ....
Fajne wierszyki, trochę zadań, trochę "faktów". Bardzo przyjemny sposób uczenia zachowania w domu i w społeczeństwie.
Polecam - a egzemplarz rodzinny będę czytać urwisom, aż zrozumieją, zapamiętają i będą stosować.
2024-03-23
Rozbudowana historia by przekazać kilka myśli: "złap oddech (po porządnej drzemce problemy się skurczą)"; "bądź elastyczny, ale nie zapominaj kim jesteś". No i "nie potrzebujesz siedmiu - ani dziewięciu- żyć. Możesz być szczęśliwy w tym!"
Czasem warto poświęcić cztery godziny na czytanie opowiadania, aby przypomnieć sobie co jest naprawdę ważne. Jak ważne jest poznanie samego siebie.
Nie jest to pozycja wybitna, ale przyjemne czytadło i owszem.
Rozbudowana historia by przekazać kilka myśli: "złap oddech (po porządnej drzemce problemy się skurczą)"; "bądź elastyczny, ale nie zapominaj kim jesteś". No i "nie potrzebujesz siedmiu - ani dziewięciu- żyć. Możesz być szczęśliwy w tym!"
Czasem warto poświęcić cztery godziny na czytanie opowiadania, aby przypomnieć sobie co jest naprawdę ważne. Jak ważne jest poznanie...
2024-02-29
Urzekająca. Opowieść o zwykłych i niezwykłych ludziach. Zwykłych bo żyjących tu i teraz, z problemami, radościami i smutkami, które nie są nam obce. Niezwykłych bo mieszkających na Podlasiu, żyjących zgodnie z rytmem natury i jej tajemniczymi a wytłumaczalnymi mocami. I szeptucha - czarownica czy zielarka, która poznała część tajemnic natury i jej mocy: gdzie kropla naparu leczy, a łyżeczka zabija.
Do tego idealnie dobrany głos lektorki.
Polecam
Urzekająca. Opowieść o zwykłych i niezwykłych ludziach. Zwykłych bo żyjących tu i teraz, z problemami, radościami i smutkami, które nie są nam obce. Niezwykłych bo mieszkających na Podlasiu, żyjących zgodnie z rytmem natury i jej tajemniczymi a wytłumaczalnymi mocami. I szeptucha - czarownica czy zielarka, która poznała część tajemnic natury i jej mocy: gdzie kropla naparu...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-15
Książeczka o tym, że trzeba sobie pomagać- jak to podsumowała moja siedmioletnia siostrzenica.
Książeczka o tym, że trzeba sobie pomagać- jak to podsumowała moja siedmioletnia siostrzenica.
Pokaż mimo to2024-02-15
Sympatyczna książeczka o hipopotamie wychowywanym w domu. Jakie są potrzeby takiego milusińskiego. Do tego informacje i ciekawostki o "klasycznych" hipciach.
Historia tak wciągnęła siedmiolatka, że od razu ponownie trzeba było czytać 🙂
Plus wskazówki psychologa dla rodziców: o miłości, wychowaniu i odpowiedzialności.
Polecam
Sympatyczna książeczka o hipopotamie wychowywanym w domu. Jakie są potrzeby takiego milusińskiego. Do tego informacje i ciekawostki o "klasycznych" hipciach.
Historia tak wciągnęła siedmiolatka, że od razu ponownie trzeba było czytać 🙂
Plus wskazówki psychologa dla rodziców: o miłości, wychowaniu i odpowiedzialności.
Polecam
2024-02-15
Carpe diem. Niby po prostu, a wcale nie takie proste
Carpe diem. Niby po prostu, a wcale nie takie proste
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-02-12
Kiedy siostrzenica prosi to siadasz i czytasz.
Klasyczne opowiadanie o przyjaźni, rodzinie, wsparciu i zrozumieniu. O trochę innym postrzeganiu świata przez dorosłych i dzieci. I o marzeniach.
Siedmiolatka by spokojnie przeczytała, ale chciała posłuchać jak ciocia czyta. Z takim argumentem nikt nie wygra ❤️
Polecam
Kiedy siostrzenica prosi to siadasz i czytasz.
Klasyczne opowiadanie o przyjaźni, rodzinie, wsparciu i zrozumieniu. O trochę innym postrzeganiu świata przez dorosłych i dzieci. I o marzeniach.
Siedmiolatka by spokojnie przeczytała, ale chciała posłuchać jak ciocia czyta. Z takim argumentem nikt nie wygra ❤️
Polecam
2024-02-12
Przeczytana siostrzenicom. Szczególnie siedmiolatka słuchała z zainteresowaniem. O dorosłości, o obowiązkach. o możliwościach płynących z zabawy i relaksu.
Przeczytana siostrzenicom. Szczególnie siedmiolatka słuchała z zainteresowaniem. O dorosłości, o obowiązkach. o możliwościach płynących z zabawy i relaksu.
Pokaż mimo to2024-02-10
Fantastyczn fabuła - historia płynie przez trudny XX wiek. I i II wojna, historia Warszawy, Wrocławia i Dolnego Śląska. Trudna , tak jak losy jej mieszkańców, przybyszów i zmuszonych do odejścia. A jednak pokazująca istotę indywidualnych historii, poszukiwanie własnych korzeni. Istotność rodzinnych tradycji, zwyczajów, smaków, a przede wszystkim gestów. Wartość przyjaźni i rodziny.
Jedyny minus - przemądrzała bohaterka, wyczulona nawet na przysłowia i powiedzonka - muszą być politycznie poprawnie. Jej przemadrzałość jest na szczęście zmienna I tylko czasem wkurzająca.
Polecam do spokojnej lektury
Fantastyczn fabuła - historia płynie przez trudny XX wiek. I i II wojna, historia Warszawy, Wrocławia i Dolnego Śląska. Trudna , tak jak losy jej mieszkańców, przybyszów i zmuszonych do odejścia. A jednak pokazująca istotę indywidualnych historii, poszukiwanie własnych korzeni. Istotność rodzinnych tradycji, zwyczajów, smaków, a przede wszystkim gestów. Wartość przyjaźni...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-03
Kolejna świetna pozycja pana Siembiedy. Akcja dzieje się w Polsce i Chinach, obija o Szwajcarię i lotniska w Danii i Niemczech. Łączy biznes, politykę i gangsterów (co oczywiste 😉 ), kulturę, historię, a także problemy ze zdrowiem. Także przekrój zacny i szeroki.
Dla mnie były prokurator chce uchodzić za coraz bardziej kryształowego, a jak powiedział jeden z Chińczyków "na świecie jest tylko dwóch dobrych ludzi, jeden nie żyje, a drugi się jeszcze nie urodził".
Poza tym gdy pojawia się przedstawiciel szwajcarskiej finansjery z super tajną misją, pojawiają się skojarzenia z trudna historią z czasów nazistów.... I może też to jest jeden z powodów pojawienia się syndykatu złomiarzy. Chyba o najczystszych zasadach, wśród pozostałych: gangsterskiego, biznesowego, politycznego i służb "z trzyliterowym skrótem".
Polecam
Kolejna świetna pozycja pana Siembiedy. Akcja dzieje się w Polsce i Chinach, obija o Szwajcarię i lotniska w Danii i Niemczech. Łączy biznes, politykę i gangsterów (co oczywiste 😉 ), kulturę, historię, a także problemy ze zdrowiem. Także przekrój zacny i szeroki.
Dla mnie były prokurator chce uchodzić za coraz bardziej kryształowego, a jak powiedział jeden z Chińczyków...
2024-01-06
Książka warta przeczytania. W moim przypadku i polecana, i dostana od dwóch różnych osób.
Historia losu kobiet na przedwojennych wsiach. W biedzie wręcz niewyobrażalnej, przy pracy często ponad siły, w sytuacji gdy "śmierć dziecka była mniejszą stratą niż krowy - żywicielki" (cytat z pamięci). Opis zmian uwarunkowań gospodarczych. Ale czy zmiany świadomości i miejsca kobiety w domu i zagrodzie, a przede wszystkim poza tym domem i zagrodą. Historia emigracji za pracą, służby u pani. Emigracji, aby spłacić długi męża, a jednocześnie pozostawienie dzieci, na poniewierkę.
Wiele historii prawdziwych, które nie mieszczą się współcześnie w głowie. Nawet osobie pochodzącej że wsi.
Reasumując warto przeczytać z otwartą głową, nie sugerując się niczyimi opiniami. Dostałam też "Służące do wszystkiego" , do których wkrótce zasiądę. A czekam na książkę o losie wiejskich dzieci.
Polecam
Książka warta przeczytania. W moim przypadku i polecana, i dostana od dwóch różnych osób.
Historia losu kobiet na przedwojennych wsiach. W biedzie wręcz niewyobrażalnej, przy pracy często ponad siły, w sytuacji gdy "śmierć dziecka była mniejszą stratą niż krowy - żywicielki" (cytat z pamięci). Opis zmian uwarunkowań gospodarczych. Ale czy zmiany świadomości i miejsca...
2023-12-30
Bajka o potrzebie przebywania wśród przyjaciół i potrzebie bycia z samym sobą. Że te potrzeby nie są sprzeczne, że czas spędzony w samotności pozwala jeszcze bardziej docenić spotkania z innymi.
Bardzo dobra książeczka dla dzieci. Ale i dla dorosłych- o znaczeniu własnych potrzeb.
Kupilam po przeczytaniu opinii na lubimyczytac.pl
Bajka o potrzebie przebywania wśród przyjaciół i potrzebie bycia z samym sobą. Że te potrzeby nie są sprzeczne, że czas spędzony w samotności pozwala jeszcze bardziej docenić spotkania z innymi.
Bardzo dobra książeczka dla dzieci. Ale i dla dorosłych- o znaczeniu własnych potrzeb.
Kupilam po przeczytaniu opinii na lubimyczytac.pl
Jeśli siedmioletnia siostrzenica prosi "przeczytaj" to czytasz.
Ciekawa i wciągająca historia dotyczące miejsca, gdzie rośnie stare drzewo - Dąb Hetman.
Młody człowiek miał dużo pytań. i o mniej znane wyrazy (są w słowniczku) i o fakty. Może nawet wybierzemy się do Parku w Powsinie.
Oczywiście siedmiolatka może spokojnie sama przeczytać tą pozycję. No ale skoro ciocia czyta najlepiej...
Polecam :)
Jeśli siedmioletnia siostrzenica prosi "przeczytaj" to czytasz.
więcej Pokaż mimo toCiekawa i wciągająca historia dotyczące miejsca, gdzie rośnie stare drzewo - Dąb Hetman.
Młody człowiek miał dużo pytań. i o mniej znane wyrazy (są w słowniczku) i o fakty. Może nawet wybierzemy się do Parku w Powsinie.
Oczywiście siedmiolatka może spokojnie sama przeczytać tą pozycję. No ale skoro ciocia...