Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Dobre opowiadania na równym poziomie.

Dobre opowiadania na równym poziomie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dobry zbiorek.

Dobry zbiorek.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ależ miłe zaskoczenie. Trochę w stylu Bensona, chrześcijański thriller, operujący motywami objawień i ich możliwych konsekwencji. Rzadko podejmowana tematyka, bardzo wdzięczna, dobrze udźwignięta przez Autora.

Ależ miłe zaskoczenie. Trochę w stylu Bensona, chrześcijański thriller, operujący motywami objawień i ich możliwych konsekwencji. Rzadko podejmowana tematyka, bardzo wdzięczna, dobrze udźwignięta przez Autora.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka, która mam nadzieję nie będzie nigdy potrzebna, ale jeśli będzie, to może uratować życie - sporo protipów dotyczących udzielenia pierwszej pomocy, by umożliwić przeżycie do czasu przyjechania karetki.

Książka, która mam nadzieję nie będzie nigdy potrzebna, ale jeśli będzie, to może uratować życie - sporo protipów dotyczących udzielenia pierwszej pomocy, by umożliwić przeżycie do czasu przyjechania karetki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Czytając miałem wrażenie, że to świetna historia z gatunku świadomych - jak np. Ostatnie dni Jacka Sparksa, czy serial Evil, czyli wykorzystujących znane klisze, ale profesjonalnie i w przemyślany sposób je stosujące, taki post-postmodernizm - ale, no właśnie, ciągle było jakieś ale, do tego stopnia, że nie mogłem się do końca cieszyć lekturą, mimo świetnych pomysłów i tematyki. Dodaję do rereadu, bo chciałbym sięgnąć po kontynuację, gdy już wyjdzie za ten rok lub dwa, a będzie zapewne wymagać przypomnienia.

Czytając miałem wrażenie, że to świetna historia z gatunku świadomych - jak np. Ostatnie dni Jacka Sparksa, czy serial Evil, czyli wykorzystujących znane klisze, ale profesjonalnie i w przemyślany sposób je stosujące, taki post-postmodernizm - ale, no właśnie, ciągle było jakieś ale, do tego stopnia, że nie mogłem się do końca cieszyć lekturą, mimo świetnych pomysłów i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Stylistycznie przypominał mi Rozgwiazdę Wattsa, ba, tematycznie również - ale w sposób poprowadzony o wiele, posługując się terminologią powiązaną z lokalizacją wydarzeń, płyciej. O ile Watts ubiera swoje pomysły w dość wyraziste naukowe szaty, nieraz zasypując dziesiątkami przypisów, lub przynajmniej próbując ekstrapolować pomysły z badań i odkryć, tak tutaj podejście do tematu jest dość luźne, odchodzące od fantastyki naukowej na rzecz zwykłej przygodówki. Dość ciężko się też czyta formy nijakie w osobowych formach czasowników.

Stylistycznie przypominał mi Rozgwiazdę Wattsa, ba, tematycznie również - ale w sposób poprowadzony o wiele, posługując się terminologią powiązaną z lokalizacją wydarzeń, płyciej. O ile Watts ubiera swoje pomysły w dość wyraziste naukowe szaty, nieraz zasypując dziesiątkami przypisów, lub przynajmniej próbując ekstrapolować pomysły z badań i odkryć, tak tutaj podejście do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwszy tom był świetny, drugi porwał nieco mniej, ale wciąż okej.

Pierwszy tom był świetny, drugi porwał nieco mniej, ale wciąż okej.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Klasyczny Masterton, ale już z czasów, gdy niepotrzebnie rozwlekał ;)

Klasyczny Masterton, ale już z czasów, gdy niepotrzebnie rozwlekał ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Nie wywarła wrażenia, ale z uwagi na popkulturową doniosłość dodaję do rereadu.

Nie wywarła wrażenia, ale z uwagi na popkulturową doniosłość dodaję do rereadu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Opis mówi o "realizmie magicznym", ale pewna delikatna ludowość to trochę jednak za mało. Momentami nieco pretensjonalna. Samo spojrzenie jednak ciekawe, a język zgrabny.

Opis mówi o "realizmie magicznym", ale pewna delikatna ludowość to trochę jednak za mało. Momentami nieco pretensjonalna. Samo spojrzenie jednak ciekawe, a język zgrabny.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czytane bodaj w drugim lockdownie (lub jakoś tak), niestety, dzisiaj nie jestem w stanie sobie przypomnieć o czym było.

Czytane bodaj w drugim lockdownie (lub jakoś tak), niestety, dzisiaj nie jestem w stanie sobie przypomnieć o czym było.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dość interesujący zapis odkrywania samego siebie, w niepretensjonalny sposób opowiedziana historia.

Dość interesujący zapis odkrywania samego siebie, w niepretensjonalny sposób opowiedziana historia.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Sprawnie napisane, zostawiam bez oceny, bo z gatunku przeczytałem zbyt mało, by się odnieść, a na czysto subiektywną ocenę zdecydować się nie mogę.

Sprawnie napisane, zostawiam bez oceny, bo z gatunku przeczytałem zbyt mało, by się odnieść, a na czysto subiektywną ocenę zdecydować się nie mogę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Interesująca seria, ale akurat ta nie jest w niej perełką.

Interesująca seria, ale akurat ta nie jest w niej perełką.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ja tylko ad vocem stylizowania historii na stary język, Autorzy tworzyli w językach im współczesnych, nie sądzę, by była potrzeba udziwniania tłumaczeń zapomnianymi słowami :)

Ja tylko ad vocem stylizowania historii na stary język, Autorzy tworzyli w językach im współczesnych, nie sądzę, by była potrzeba udziwniania tłumaczeń zapomnianymi słowami :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Esej sprzed setek lat. Ciekawie się czyta, co tam ludziom w głowach siedziało.

Esej sprzed setek lat. Ciekawie się czyta, co tam ludziom w głowach siedziało.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Obyczajowy dramat literacko zakuty w ramy miłości do muzyki, będącej paralelą do miłości w ogóle.

Obyczajowy dramat literacko zakuty w ramy miłości do muzyki, będącej paralelą do miłości w ogóle.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jedna z ciekawszych pozycji Filtrów, z którymi miałem do czynienia. Dodaję do rereadu, niektóre muszą osiąść.

Jedna z ciekawszych pozycji Filtrów, z którymi miałem do czynienia. Dodaję do rereadu, niektóre muszą osiąść.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czysto subiektywnie, rzadko się zdarza, żeby porwały mnie twórcze readaptacje klasycznych mitów; nawet Ilion Simmonsa mnie zmęczył, mimo że Simmonsa uwielbiam. Pozostawiam bez oceny.

Czysto subiektywnie, rzadko się zdarza, żeby porwały mnie twórcze readaptacje klasycznych mitów; nawet Ilion Simmonsa mnie zmęczył, mimo że Simmonsa uwielbiam. Pozostawiam bez oceny.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Temat "m-AI-licious" podejmowany był od lat, nie tylko w klasykach typu Terminator, ale też np. w odcinkach Archiwum X, ostatnio wraca do łask poprzez eksplozję ChatówGPT, Midjourneyów i tym podobnych wszelakich modeli. Dodaję do rereadu, bo chciałbym do niej wrócić za około rok.

Temat "m-AI-licious" podejmowany był od lat, nie tylko w klasykach typu Terminator, ale też np. w odcinkach Archiwum X, ostatnio wraca do łask poprzez eksplozję ChatówGPT, Midjourneyów i tym podobnych wszelakich modeli. Dodaję do rereadu, bo chciałbym do niej wrócić za około rok.

Pokaż mimo to