Opinie użytkownika
Pierwsza z powieści Ryszarda Ćwirleja, z którą miałem okazję się zapoznać. Bez wątpienia sięgnę po wszystkie pozostałe. Jestem autentycznie zachwycony i gdybym miał oceniać jedynie w kategorii "poziom dostarczonej Ci rozrywki" to z przekonaniem dałbym komplet gwiazdek.
Jako dziecko późnego PRL-u (urodzony w 1977) mam do tej epoki stosunek mieszany :) Z jednej strony znam...
Powieści Lackberg to takie solidne kryminalne czytadła. Wiadomo mniej więcej czego można się spodziewać, szczególnie że poszczególne historie Patricka i Erici są budowane według dość podobnego schematu. W każdym z tytułów jest kilka interesujących, zaskakujących momentów, a w "Kamieniarzu" pisarce dodatkowo udało się momentami wprowadzać nastrój czarnego kryminału (pomimo...
więcej Pokaż mimo toPierwsza powieść Dołęgi-Mostowicza. Zdecydowanie interesująca, ale polecam raczej czytelnikom już nieco obeznanym z późniejszym dorobkiem pisarza. Historia bardziej koncentruje się wokół tragicznego romansu głównego bohatera niż zepsucia i degradacji elit Drugiej RP (co miał sugerować tytuł). Całość to raczej obietnica rozwinięcia ważnych wątków społecznych, które...
więcej Pokaż mimo toCóż, często nie zgadzam się z krytykami. Nie dałem rady doczytać (czy też raczej dosłuchać) do końca. To nie jest powieść, to - jak dla mnie - zbiór opowiadań koncentrujących się wokół pewnych postaci i miejsca - amerykańskiej bazy lotniczej na Morzu Śródziemnym podczas Drugiej Wojny Światowej. Czarny humor i groteska, którymi nas autor tak obficie częstuje może się...
więcej Pokaż mimo to
Horror jako rodzaj powieści średnio mnie przekonuje. Ten gatunek odbieram jako wybitnie filmowy i jak dotąd (pomijając czasy licealne, gdy czytałem wszystko co wpadło w ręce) przebrnąłem jedynie - nie bez bólu - przez jedną z powieści Kinga.
Stefan Darda mnie zaskoczył. Udowodnił, że można napisać dobry horror i to bazując na polskiej kulturze, tradycji i, co także...
Lekko, łatwo i przyjemnie o Nowym Jorku, świecie mody i młodych Amerykanach z czasów "przedkryzysowych". Prosta historyjka z prostym morałem i aż dziw bierze, że zajmuje tyle stron. Można przeczytać lub posłuchać, krzywdy nie wyrządzi ale z drugiej strony - znam lepsze sposoby wykorzystania wolnego czasu..
Pokaż mimo toWięcej oczekiwałem po M. Czubaju.. Być może w dwóch powieściach , które napisał z Markiem Krajewskim więcej było Krajewskiego niż Czubaja. Teraz, gdy sięgnąłem po raz pierwszy po jego "samodzielną" powieść jestem nieco rozczarowany. Główny bohater jakiś taki "rysowany grubą kreską" nie intryguje wydając się kalką kilku postaci policjantów wykreowanych przez innych twórców...
więcej Pokaż mimo toZaskakująco dobry thriller zupełnie nieznanej pisarki. Zakończenie może słabsze niż całość fabuły ale i tak to górna półka jeśli chodzi o ten gatunek.
Pokaż mimo toWbrew licznym opiniom ten tytuł podobał mi się mniej niż pierwsza z serii "Księżniczka z lodu". Przyzwoity kryminał ale brakuje tego nieuchwytnego "czegoś", czyli klimatu budującego napięcie. Mimo to nie krytykuję i z chęcią sięgnę po kolejne powieści tej utalentowanej szwedzkiej pisarki.
Pokaż mimo toPonadczasowy mistrz. Mogę czytać bez końca za każdym razem przeżywając na nowo i odkrywając nowe znaczenia. Dla mnie Schulz to najwybitniejszy z polskich (czy też polskojęzycznych) literatów. I proszę ze mną nie polemizować :)
Pokaż mimo toWięcej tutaj komedii sądowej niż thrillera prawniczego, wyjątkowo "lekki" Grisham, chciałoby się rzec - wakacyjny. Czyta się oczywiście świetnie, a pomimo lekkości zostaje gdzieś z tyłu głowy kilka refleksji. Może nie tyle na temat machiny prawniczej w USA (o niej Grisham powiedział już wszystko wcześniej), a o tym, że warto ufać swej intuicji nawet kiedy nie zawsze wiadomo...
więcej Pokaż mimo toWalcząc z mitem jakoby istniała tzw. literatura kobieca (pisana przez kobiety, o kobietach i dla kobiet - z tym ostatnim elementem zdecydowanie polemizuję) sięgnąłem po powieść Grażyny Plebanek. Historia dzieciństwa i młodości czterech dziewczyn dorastających na warszawskich Stegnach rozpoczyna się w połowie lat siedemdziesiątych a kończy tuż po rozpoczęciu polskiej...
więcej Pokaż mimo toPowieść czyta się świetnie, jak każdą powieść Dołęgi-Mostowicza. A jednak w moim przekonaniu nie dorównuje ona takim dziełom jak "Prokurator Alicja Horn", "Kariera Nikodem Dyzmy", czy też "Bracia Dalcz i S-ka". Słowem, bardziej przekonuje mnie Dołęga-Mostowicz "warszawski" niż "prowincjonalno-ludowy". Zabrakło tu trochę złożonej, zaskakującej fabuły i narastającego napięcia...
więcej Pokaż mimo toNastały nam takie czasy, w których niemal każdy ze skandynawskich pisarzy jest w celach marketingowych przyrównywany do Stiega Larsona. Niestety w większości przypadków to puste słowa mające jedynie jeden cel - zachęcenie nas do zakupu powieści. Być może Camilla Lackberg jest jedyną, która faktycznie czerpie ze stylu Larsona i już w debiutanckiej powieści przynosi to niezłe...
więcej Pokaż mimo toLekki i przyjemny kryminał na lato. Bez wielkich aspiracji, ale przyjemnie się czyta :)
Pokaż mimo to
Powieściowy debiut znanego scenarzysty na pewno nie jest porażką. Umiejętność konstruowania misternej akcji, robiące wrażenie swym bogactwem słownictwo, zdolność budowania mrocznego klimatu.. To wszystko jest.
A jednak nie jestem zachwycony, być może dlatego że ilość wątków, scen, postaci jest zdecydowanie przesadzona. Tak naprawdę był to materiał na 2-3 powieści, które...
A mnie autor nieco zawiódł, szczególnie po lekturze świetnej www.1939.com.pl. Powieść czyta się nieźle, ale fabuła jest "przekombinowana". Pomysłów i wątków starczyłoby na kilka książek co sprawia, że ich ilość rozmywa główny wątek i nie angażuje czytelnika emocjonalnie w takim stopniu, w jakim mogłaby to robić. Mimo to sięgnę z ciekawością po kolejne książki M....
więcej Pokaż mimo toDołęga-Mostowicz słabych powieści nie pisał.. Tym razem rzecz traktuje o "biznesie" i elitach gospodarczych Drugiej RP. Tło obyczajowe również nie do pogardzenia. Pasjonująca lektura
Pokaż mimo toJestem zadowolony, po raz kolejny mogłem poszerzyć wiedzę o metodach zarządzania czasem proponowanych przez Davida Allena. Książka dała mi sporo do myślenia. Jednak dwie zasadnicze uwagi - jak wszystkie wydane po polsku pozycje tego autora, fatalnie przetłumaczona (pomijam już niechlujną korektę..) a także, jak sądzę, niespecjalnie zrozumiała i logiczna dla osób, które nie...
więcej Pokaż mimo toJak na pierwszą powieść tego tajemniczego autora (były agent lub pracownik służb specjalnych piszący pod pseudonimem)jest więcej niż dobrze. Kawał (nie kawałek, bo to 800 stron!) solidnej powieści szpiegowskiej, której nie powstydzili by się mistrzowie gatunku. Widać, że autor odrobił zadanie domowe, sporo przeczytał - włącznie z powieściami Stiega Larsona, którym momentami...
więcej Pokaż mimo to