Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Poczatek bardzo mnie wciagna nie moglam sie oderwac ale im dalej tym bardziej sis nudzilam szczegolnie od momentu czytania z perspektywy pozostalych bohaterow... troche sie zawiodlam ale mimo wszystko nie uwazam zeby czas na przeczytanie tej ksiazki byl zmarnowany

Poczatek bardzo mnie wciagna nie moglam sie oderwac ale im dalej tym bardziej sis nudzilam szczegolnie od momentu czytania z perspektywy pozostalych bohaterow... troche sie zawiodlam ale mimo wszystko nie uwazam zeby czas na przeczytanie tej ksiazki byl zmarnowany

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo fajna ksiazka, wciaga od piereszych stron z niecierpliwoscia czekam na film chociaz zdaje sobie sprawe ze pewnie ksiazce nie dorowna 😉 zaskakujaca historia warta przeczytania

Bardzo fajna ksiazka, wciaga od piereszych stron z niecierpliwoscia czekam na film chociaz zdaje sobie sprawe ze pewnie ksiazce nie dorowna 😉 zaskakujaca historia warta przeczytania

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zupelnie nie moja bajka... kompletnie nie porwala mnie ta ksiazka, chyba zbyt wiele od niej oczekiwalam po takich opiniach na jej temat. Nie wzruszyla, nie wciagnela... nic specjalnego

Zupelnie nie moja bajka... kompletnie nie porwala mnie ta ksiazka, chyba zbyt wiele od niej oczekiwalam po takich opiniach na jej temat. Nie wzruszyla, nie wciagnela... nic specjalnego

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po fantastycznej książce, jaką była "Maybe someday" nie mogło być inaczej... "Hopeless" jest fenomenalną książka! Mimo, że nie jestem fanką tego gatunku, nie mogłam się oderwać.



Fantastycznie napisana, cudowna historia, całość idealnie dozowana. To najlepiej spędzony czas i jeżeli ktokolwiek z Was sięgnie po tą książkę to będzie to bardzo udany wieczór! Dlaczego jeden? Dlatego, że najzwyczajniej w świecie nie będziecie mogli się od niej oderwać! Sama bym tego nie robiła, gdyby nie moja niespełna roczna córeczka próbująca wgryzać się w każdą stronę i mająca ogromną ochotę "poczytać" każdy fragment tej cudownej książki jak przystało na niemowlę ;)



Jeżeli myślicie, że to kolejna ckliwa historyjka niczym z Harlequin'a to jesteście w błędzie! Wydawało mi się, że nie można tak realistycznie ubrać w słowa uczucia między dwojgiem ludzi, emocji jakie pojawiają się na każdym kroku... bólu, radości, rozczarowania, strachu... Przeżywałam każde jedno wydarzenie jakbym brała w nim udział, jakby mnie dotyczyło... jakbym tam była.... obok Sky.. obok Deana... Byłam obok nich na każdym etapie poznawania prawdy...



Musicie poznać ją sami, bo nie mam zamiaru zdradzić Wam ani jednego zdania tej cudownej historii!



Pierwsze co zaraz zrobię to poszukam co jeszcze napisała Colleen Hoover i sięgnę po to w ciemno!

Molewksiazkach.pl

Po fantastycznej książce, jaką była "Maybe someday" nie mogło być inaczej... "Hopeless" jest fenomenalną książka! Mimo, że nie jestem fanką tego gatunku, nie mogłam się oderwać.



Fantastycznie napisana, cudowna historia, całość idealnie dozowana. To najlepiej spędzony czas i jeżeli ktokolwiek z Was sięgnie po tą książkę to będzie to bardzo udany wieczór! Dlaczego jeden?...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przejdę od razu do konkretów… „Zmień swoje życie,…”, owszem sięgnij po tą książkę i zmień swoje życie pod warunkiem, że robisz zapasy żywnościowe, ubraniowe i inne na najbliższe 50 lat, a budząc się codziennie rano pierwsze co robisz to odsuwasz stertę rzeczy, żeby mieć gdzie postawić nogę- niezależnie czy planujesz wstać prawą czy lewą nogą…

Bardzo nie lubię, kiedy ktoś pisząc recenzję zdradza zbyt wiele, lubię być zachęcona, mieć ogólny zarys o czym książka jest, ale jednak wiedzieć jak najmniej. Może ktoś odniósł kiedyś wrażenie, że moja „recenzja” nie jest recenzją i faktycznie tak było, bo opisy książek i tak zdradzają wiele, jednak tym razem zdradzę wiele, ale tylko po to, żeby osoby nie opanowane manią zbieractwa nie sięgały po tą książkę. Zapewniam Was, że na Waszej półce znajdziecie książkę, przy której spędzicie czas dużo milej….

Zacznę od tego, że kupiłam tę książkę, nie dlatego, że mój dom jest graciarnią i codziennie zabijam się o sterty rzeczy, a z mojej szafy rzucają się na mnie różne rzeczy. Kupiłam ją, bo lubię porządek. Nie potrafię się skupić, jeżeli wokół mnie leżą niepoukładane rzeczy. Sięgając po „Magię sprzątania” liczyłam na to, że poznam jakiś fantastyczny sposób na segregację, organizację i planowanie. Szukacie tego samego? Nie czytajcie tej książki!

Jeżeli ktoś nadal jest chętny i ma ochotę ją przeczytać to nie czytajcie nic co napisałam poniżej, bo właśnie mam zamiar w paru zdaniach streścić Wam 222 strony tej „cudownej” książki, więc po przeczytaniu tego właściwie nie będziecie już musieli tego robić sami i marnować czas ;)

...
więcej na molewksiazkach.pl

Przejdę od razu do konkretów… „Zmień swoje życie,…”, owszem sięgnij po tą książkę i zmień swoje życie pod warunkiem, że robisz zapasy żywnościowe, ubraniowe i inne na najbliższe 50 lat, a budząc się codziennie rano pierwsze co robisz to odsuwasz stertę rzeczy, żeby mieć gdzie postawić nogę- niezależnie czy planujesz wstać prawą czy lewą nogą…

Bardzo nie lubię, kiedy ktoś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sami przyznajcie, że sam opis jest dosyć intrygujący i zapowiada ciekawą historię? Nic bardziej mylnego...

Oczekiwałam, że historia będzie fajna i co znalazłam? Duuużo nudy. Gdyby wyciągnąć z książki tylko te wartościowe strony to myślę, że spokojnie autorka skończyła by swoją opowieść na 1/3 tych stron, które cała historia ma.

Sama tematyka książki pojawia się bardzo rzadko, nazwałabym ją raczej reportażem ahhh i to niekończące się "we wtorek poleciałam do X", "w czwartek wracałam do X" . Ciągłe opisy wylotów i przylotów były po prostu do granic możliwości nużące.

Na prawdę ta książka nie przybliży Wam ani trochę życia w Arabii Saudyjskiej i nie warto tracić na nią czasu, dlatego nie będę się tu specjalnie rozpisywała. Zmuszałam się ogromnie do przeczytania tej książki i wiem, że na pewno nigdy już do niej nie powrócę.

Jeżeli interesujecie się Islamem i życiem kobiet w krajach muzułmańskich to na moim blogu znajdziecie dużo książek w tej tematyce, które warto przeczytać i na pewno miło spędzicie przy nich czas.

Ja ze swojej strony odradzam sięganie po tą książkę!

Pozdrawiam!

www.molewksiazkach.pl

Sami przyznajcie, że sam opis jest dosyć intrygujący i zapowiada ciekawą historię? Nic bardziej mylnego...

Oczekiwałam, że historia będzie fajna i co znalazłam? Duuużo nudy. Gdyby wyciągnąć z książki tylko te wartościowe strony to myślę, że spokojnie autorka skończyła by swoją opowieść na 1/3 tych stron, które cała historia ma.

Sama tematyka książki pojawia się bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka, chyba zawiera najmniej opisów znęcania się nad dzieckiem, które trafiło do rodziny zastępczej, ale z każdą stroną poznajemy jak bardzo Dawn została skrzywdzona i jakie piętno zostawiło to na jej psychice. W tej książce poznajemy też początki Cathy Glass, która wraz z mężem (a w kolejnych książkach już sama) postanawia podjąć się wyzwania i trudów jakie niesie ze sobą sprawowanie opieki zastępczej....

więcej na molewksiazkach.pl

Ta książka, chyba zawiera najmniej opisów znęcania się nad dzieckiem, które trafiło do rodziny zastępczej, ale z każdą stroną poznajemy jak bardzo Dawn została skrzywdzona i jakie piętno zostawiło to na jej psychice. W tej książce poznajemy też początki Cathy Glass, która wraz z mężem (a w kolejnych książkach już sama) postanawia podjąć się wyzwania i trudów jakie niesie ze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Właściwie niewiele mam do powiedzenia, a raczej napisania o tej książce, bo moim zdaniem była najzwyczajniej w świecie poniżej przeciętnej. Momentami po prostu wiało nudą...

Historia zapowiadała się ciekawie... nieposłuszna nastolatka, sprawiająca rodzicom same problemy, czyli typowa buntowniczka zostaje wysłana w ramach "resocjalizacji" do przykościelnej szkoły- Tadford Charsmatic Chuch. Oczywiście rodzice wysłali tam swoją córkę, żeby nabrała pokory i nauczyła się podstawowych wartości w życiu.

Niestety nie zdawali sobie sprawy, że tą decyzją zniszczą jej życie... Sarah trafiła do miejsca, w którym lista zasad jest bardzo długa, a jej nieprzestrzeganie - surowo karane! ....

więcej na www.molewksiazkach.pl

Właściwie niewiele mam do powiedzenia, a raczej napisania o tej książce, bo moim zdaniem była najzwyczajniej w świecie poniżej przeciętnej. Momentami po prostu wiało nudą...

Historia zapowiadała się ciekawie... nieposłuszna nastolatka, sprawiająca rodzicom same problemy, czyli typowa buntowniczka zostaje wysłana w ramach "resocjalizacji" do przykościelnej szkoły- Tadford...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Temat zaburzeń odżywiania zawsze mnie interesował, bo byłam ciekawa co tkwi w głowach dziewczyn/kobiet, które borykają się z anoreksją, dlatego do tej książki podchodziłam bardzo optymistycznie. Mimo małej ilości stron liczyłam na to, że książka będzie lepiej napisana i dowiem się czegoś więcej o Alice.

Autorki podzieliły ją na dwie części: pierwszą w której całą historię poznajemy z punktu widzenia matki i drugą - z punktu widzenia Alice.

Nie mogę powiedzieć, że książka okazała się zupełnie beznadziejna, bo jednak niby Alice i jej matka opisują to co się dzieje w ich życiu, ale wydaje mi się, że jest to bardzo pobieżne i niekiedy pojawiają się zupełnie niepotrzebne fakty przy których najzwyczajniej w świecie się nudziłam.

Nie wspominam specjalnie miło czasu spędzonego przy tej książce i mimo, że jest tak cienka to co chwilę ją odkładała i przeczytanie jej zajęło mi dwa dni. Chciałam poznać więcej szczegółów z pobytu Alice w szpitalu i jej drogi przez chorobę. Ciągle czułam niedosyt informacji.

Może mój brak satysfakcji z treści książki wynika z tego, że przeczytałam już parę innych książek w tym temacie i podobnych, które bardziej wprowadzały czytelnika w sedno tej choroby i pomagały przez chwilę postawić się w sytuacji osoby chorej i wyobrazić sobie jak się czuła.

Na pewno nie przeczytam jej ponownie. Dla mnie książka lekko poniżej przeciętnej...


molewksiazkach.pl

Temat zaburzeń odżywiania zawsze mnie interesował, bo byłam ciekawa co tkwi w głowach dziewczyn/kobiet, które borykają się z anoreksją, dlatego do tej książki podchodziłam bardzo optymistycznie. Mimo małej ilości stron liczyłam na to, że książka będzie lepiej napisana i dowiem się czegoś więcej o Alice.

Autorki podzieliły ją na dwie części: pierwszą w której całą historię...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zacznę od tego, że bardzo lubię książki, które poruszają tematykę różnych chorób, które mogą dotknąć ludzi. Niewiele wiedziałam o zespole Aspergera, więc z jeszcze większą ciekawością sięgnęłam po tą książkę. No i cóż...

O chorobie Aspergera z książki nie dowiecie się zbyt wiele, poirytowana brakiem konkretnych informacji po prostu zasięgnęłam wiedzy od "wujka google". Odniosłam wrażenie, że nie czytam książki, której opis znajdziecie powyżej. Zamiast poznać historię dziewczynki, która zmaga się z tą chorobą dostałam ogromną dawkę użalania się nad sobą matki dziewczynki....

Autorka właściwie pisała tylko o sobie, o tym jaki znalazła sposób na radzenie sobie z problemami i z pewnością poznacie szczegóły i zachwyty nad nowym sportem. Problemy Grace kompletnie zagubiły się w tej książce.

Przewracałam kolejne strony ze znudzeniem czekając aż wreszcie autorka skupi się na Grace i tym co czuje dziewczynka, jak ona stara się radzić sobie z codziennym życiem, tymczasem autorka nadal zawzięcie pisała "ja, ja, ja...".

Pomysł na przybliżenie ludziom tej choroby bardzo się chwali, ale szkoda że autorka w ogóle nie miała zamiaru o niej pisać.

Niestety w tym przypadku muszę być krytyczna, bo to strasznie irytujące, kiedy człowiek kupuje książkę sugerując się opisem i tematem jaki powinien być w danej książce poruszony, a dostaje coś zupełnie innego...

Nuda, Nuda i jeszcze raz NUDA!

molewksiazkach.pl

Zacznę od tego, że bardzo lubię książki, które poruszają tematykę różnych chorób, które mogą dotknąć ludzi. Niewiele wiedziałam o zespole Aspergera, więc z jeszcze większą ciekawością sięgnęłam po tą książkę. No i cóż...

O chorobie Aspergera z książki nie dowiecie się zbyt wiele, poirytowana brakiem konkretnych informacji po prostu zasięgnęłam wiedzy od "wujka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu drugiej części czułam dość spory niedosyt, co przełożyło się na moją niechęć do trzeciej części. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach niechęć była zupełnie niepotrzebna i szybko zniknęła, bo autorka tym razem nie zawiodła i książkę czytało mi się cudownie.

W tej części poznajemy dalsze losy Sułtany, która jest już dojrzałą kobietą, ale nie czuje satysfakcji ze swojego życia. Nie może pogodzić się z wieloma niepowodzeniami: nie udało jej się uchronić ukochanej siostrzenicy Muniry przed małżeństwem z dużo starszym mężczyzną, który już wiele lat temu pokazał jak bardzo jest zdeprawowany. Sułtana wiedziała jaki los czeka jej siostrzenicę, ale mimo wielu prób nie udało jej się nie dopuścić do tego małżeństwa.

Porażką okazała się również próba uwolnienia wielu kobiet przetrzymywanych w haremie przez jej kuzyna Fadela. Kobiety, a nawet młode dziewczęta były brutalnie wykorzystywane i mimo ogromnych chęci pomocy im Sułtanie znów się nie powiodło...

Wszystko zmienia rodzinna wyprawa na pustynię i Sułtana wreszcie odnajduje sens życia.

Co takiego nadało jej życiu nowy sens? Dowiecie się sięgając po to książkę :)

Jest zdecydowanie lepsza od drugiej części i warto po nią sięgnąć!

molewksiazkach.pl

Po przeczytaniu drugiej części czułam dość spory niedosyt, co przełożyło się na moją niechęć do trzeciej części. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach niechęć była zupełnie niepotrzebna i szybko zniknęła, bo autorka tym razem nie zawiodła i książkę czytało mi się cudownie.

W tej części poznajemy dalsze losy Sułtany, która jest już dojrzałą kobietą, ale nie czuje...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu "Księżniczki", która bardzo mi się podobała nie mogłam się doczekać momentu, kiedy sięgnę po kolejne części. Niestety "Córki księżniczki Sułtany" bardzo mnie rozczarowały :(

Wydawało mi się, że poznam faktycznie córki Sułtany, które strasznie się od siebie różniły. Starsza uznawana za niebywałą piękność, niezwykle utalentowana, która zupełnie nie potrafi odnaleźć się w społeczeństwie, w którym dominują mężczyźni, a związki partnerskie są niemożliwe.

Poznajemy też młodszą córkę Sułtany, która jest już zupełnie inna, bardzo kocha zwierzęta, jest bardzo pogodna, ale pod wpływem dorocznej pielgrzymki do Mekki popada w fanatyzm religijny. Zapowiada się ciekawie prawda?

Nic bardziej mylnego!

Nie mówię, że książka jest zupełnie beznadziejna, bo odnalazłam w niej wiele ciekawych momentów, ale nie mam wątpliwości, że w porównaniu do pierwszej części jest bardzo słaba...

Momentami na prawdę się wynudziłam... a po przeczytaniu całości odczuwałam spory niedosyt. Przełożyło się to na moje nastawienie do kolejnej III części, ale jak się okazało zupełnie niepotrzebnie, ale o tym już niebawem :)

molewksiazkach.pl

Po przeczytaniu "Księżniczki", która bardzo mi się podobała nie mogłam się doczekać momentu, kiedy sięgnę po kolejne części. Niestety "Córki księżniczki Sułtany" bardzo mnie rozczarowały :(

Wydawało mi się, że poznam faktycznie córki Sułtany, które strasznie się od siebie różniły. Starsza uznawana za niebywałą piękność, niezwykle utalentowana, która zupełnie nie potrafi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie mogłam się doczekać poznania tej historii. Odkąd przeczytałam pierwszą część, czyli "Dziecko" nie mogłam przestać myśleć jak potoczyły się losy Sheili.

Czy książka mnie zaskoczyła? Bardzo!

Nie wiem dlaczego, ale wyobrażałam sobie, że losy dzieci na drodze których znalazła się osoba, która włożyła tak wiele serca, żeby temu dziecku pomóc toczą się zupełnie inaczej. Chyba nie zdawałam sobie sprawy z tego , że to nie jest takie proste i nie wystarczy komuś pomóc i potem uznać, że przecież wszystko już powinno być w porządku.

Poznajemy Sheile jako nastolatkę, która wcale nie ma mniej problemów niż poprzednio. Wiele sytuacji pamięta zupełnie inaczej, niektórych w ogóle, a może nie chce ich pamiętać?

Książka na pewno uświadamia, że dziecko które zostało skrzywdzone w dzieciństwie boryka się z wieloma problemami i brakiem akceptacji. Nie wiem dlaczego wyobrażałam sobie, że znajdę w książce fantastyczną nastolatkę, która mimo trudnego dzieciństwa radzi sobie rewelacyjnie, jest ułożona, ambitna i szczęśliwa...

Nie będę Wam zdradzała jakie nowe fakty odkryje Torey w związku z Sheilą, bo to na pewno Was zaskoczy i bardzo Wam polecam po nią sięgnąć, bo jest na prawdę bardzo dobra!

Molewksiazkach.pl

Nie mogłam się doczekać poznania tej historii. Odkąd przeczytałam pierwszą część, czyli "Dziecko" nie mogłam przestać myśleć jak potoczyły się losy Sheili.

Czy książka mnie zaskoczyła? Bardzo!

Nie wiem dlaczego, ale wyobrażałam sobie, że losy dzieci na drodze których znalazła się osoba, która włożyła tak wiele serca, żeby temu dziecku pomóc toczą się zupełnie inaczej....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu tej książki mam bardzo mieszane uczucia...

Z jednej strony wiem, że prędko o tej historii nie zapomnę, skala okrucieństwa jest przerażająca i absolutnie wstrząsająca. Niewyobrażalne jest to co człowiek może drugiemu człowiekowi zrobić.

Autorka zabiera nas do Rwany, gdzie w miejscu, które teoretycznie powinno się nazywać bezpiecznym domem dochodzi do ludobójstwa. Leah na pewno podzieliłaby los tysięcy ludzi: kobiet, mężczyzn i dzieci, gdyby nie ogromna siła i determinacja jaką w sobie znalazła. Historia jej ucieczki i sam fakt jak wiele było sytuacji, w których ledwie jej się udało napawa mnie ogromnym podziwem dla tej kobiety.

W książce znajdziecie dużo okrutnych opisów, które z pewnością pomogą Wam jeszcze bardziej poczuć skalę okrucieństwa...

Dlaczego napisałam, że moje uczucia są mieszane?

zapraszam na molewksiazkach.pl

Po przeczytaniu tej książki mam bardzo mieszane uczucia...

Z jednej strony wiem, że prędko o tej historii nie zapomnę, skala okrucieństwa jest przerażająca i absolutnie wstrząsająca. Niewyobrażalne jest to co człowiek może drugiemu człowiekowi zrobić.

Autorka zabiera nas do Rwany, gdzie w miejscu, które teoretycznie powinno się nazywać bezpiecznym domem dochodzi do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka niestety bardzo infantylna i bardzo nudna. Nie ma praktycznie żadnej fabuły, która by w jakikolwiek sposób mogła wciągnąć czytelnika. Pełna recenzja na molewksiazkach.pl

Książka niestety bardzo infantylna i bardzo nudna. Nie ma praktycznie żadnej fabuły, która by w jakikolwiek sposób mogła wciągnąć czytelnika. Pełna recenzja na molewksiazkach.pl

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ocena średnia, bok siążka też średnia. Na początku bardzo mnie wciągnęła i nie mogłam się oderwać,a le im dalej tym robiło się coraz nudniej. W kółko działo się to samo, a końcówka już była totalnie wymęczona, bo przez większość stron było "podsumowanie" wcześniejych wydarzeń i wynudziłam się okropnie. Jednak przeczytałam "od deski do deski", ale jest to jedna z tych książek po które na pewno nie sięgnę ponownie....

Pozdrawiam
www.molewksiazkach.pl

Ocena średnia, bok siążka też średnia. Na początku bardzo mnie wciągnęła i nie mogłam się oderwać,a le im dalej tym robiło się coraz nudniej. W kółko działo się to samo, a końcówka już była totalnie wymęczona, bo przez większość stron było "podsumowanie" wcześniejych wydarzeń i wynudziłam się okropnie. Jednak przeczytałam "od deski do deski", ale jest to jedna z tych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Brak mi słów po przeczytaniu tej książki i to nie dlatego , że wywarła na mnie jakiekolwiek wrażenie. Jedyne co mam do powiedzenia po męczarniach spędzonych nad tą książką to tylko tyle, że jest nudna, zagmatwana i to największy gniot jaki miałam okazję przeczytać. Czas poświęcony na tą książkę uważam za zmarnowany i pozostaje mi tylko liczyć na to, że autorka nie będzie pisała kolejnych książek.... Nie polecam nikomu!

Brak mi słów po przeczytaniu tej książki i to nie dlatego , że wywarła na mnie jakiekolwiek wrażenie. Jedyne co mam do powiedzenia po męczarniach spędzonych nad tą książką to tylko tyle, że jest nudna, zagmatwana i to największy gniot jaki miałam okazję przeczytać. Czas poświęcony na tą książkę uważam za zmarnowany i pozostaje mi tylko liczyć na to, że autorka nie będzie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tragedia! Chyba najgorsza książka jaką do tej pory miałam w rękach... Nudna do granic możliwości, nie było ani jednego wątku, który sprawiłby, że przewracałam kolejne strony z zaciekawieniem. Gdyby nie fakt, że zawsze czytam wszystko do końca, nawet jak mi się nie podoba to zakończyłabym czytanie po kilkunastu stronach.... Język bardzo słaby a sama historia opisana w najgorszy możliwy sposób.nie jest to lektura która wnosi cokolwiek, a po jej przeczytaniu nie można pozbierać myśli. Kompletna strata czasu nie polecam!!!

Tragedia! Chyba najgorsza książka jaką do tej pory miałam w rękach... Nudna do granic możliwości, nie było ani jednego wątku, który sprawiłby, że przewracałam kolejne strony z zaciekawieniem. Gdyby nie fakt, że zawsze czytam wszystko do końca, nawet jak mi się nie podoba to zakończyłabym czytanie po kilkunastu stronach.... Język bardzo słaby a sama historia opisana w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna, równie świetna jak pozostałe książki Cathy Glass. Wstrząsające jest to jak najbliżsi sa w stanie skrzywdzić dzieci...

Kolejna, równie świetna jak pozostałe książki Cathy Glass. Wstrząsające jest to jak najbliżsi sa w stanie skrzywdzić dzieci...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdyby nie to ze jestem uparta to odłożyłabym tą książkę na bok po pierwszych 30stronach. Pamietam, ze czytałam ja będąc jeszcze w gimnazjum i bardzo mi sie podobała. Wracając do niej stwierdzam, że jest to najnudniejsza książka jaką ostatnio czytałam. Już dawno się tam nie zanudziłam i nie znalazłam w niej nic ciekawego.... Nie polecam :/

Gdyby nie to ze jestem uparta to odłożyłabym tą książkę na bok po pierwszych 30stronach. Pamietam, ze czytałam ja będąc jeszcze w gimnazjum i bardzo mi sie podobała. Wracając do niej stwierdzam, że jest to najnudniejsza książka jaką ostatnio czytałam. Już dawno się tam nie zanudziłam i nie znalazłam w niej nic ciekawego.... Nie polecam :/

Pokaż mimo to