-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2024-01-14
2024-01-07
Książkę posiadam na półce już od kilku lat, nigdy nie udało mi się przebrnąć przez 2 pierwsze nawyki. Jest to jednak nie wynik tego że książka nie jest ciekawa, ale raczej tego że jej lektura od razu zmusza cię do działania i pracy nad własnymi nawykami. Te kilka lat temu, przeczytanie tych dwóch pierwszych nawyków pozwoliło mi zmienić swoje podejście do swojego życia i pracy nad sobą. Zmiany te przyniosły po długich trudach sukcesy na polu zawodowym i prywatnym. Dopiero teraz zebrałem się i przeczytałem resztę i już wiem że, będę do niej wracał pewnie co tydzień.
W dobie szybkich rozwiazań na teraz, praca na d własnym charakterem nie jest atrakcyjna, ale ten kto tego spróbuje zyska sens życia.
Gorąco polecam.
Książkę posiadam na półce już od kilku lat, nigdy nie udało mi się przebrnąć przez 2 pierwsze nawyki. Jest to jednak nie wynik tego że książka nie jest ciekawa, ale raczej tego że jej lektura od razu zmusza cię do działania i pracy nad własnymi nawykami. Te kilka lat temu, przeczytanie tych dwóch pierwszych nawyków pozwoliło mi zmienić swoje podejście do swojego życia i...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-10-02
Książka jest rzeczywiście laurką dla Neila Armstronga, jednak uważam, że na nią zasługuje. Postawy takie jak jego powinny być promowane zwłaszcza w obecnych czasach, gdzie miałkość charakteru nikomu nie przeszkadza a wręcz jest promowana.
Mankamentem jest faktycznie to, że jest to laurka, więc część faktów gdzieś zaginęła miedzy wierszami. Fragment o zakulisowych przepychankach astronautów, o to który ma zostać pierwszym pozostawiły we mnie pewne wątpliwości. Dodatkowo niewiele jest w książce o relacjach Neila Armstronga z żoną i dziećmi.
Na szczęści jest to o czym chciałem przeczytać czyli wiele szczegółów związanych z pracą pilota i astronauty. Szczegółowy opis lądowania na Księżycu trzyma w napięciu do końca, chociaż dobrze wiedziałem jak się skończy. Autor odwalił kawał dobrej roboty.
Jeżeli szukasz książki o skromnym człowieku, który stał się bohaterem, gorąco polecam Ci tą biografię.
Książka jest rzeczywiście laurką dla Neila Armstronga, jednak uważam, że na nią zasługuje. Postawy takie jak jego powinny być promowane zwłaszcza w obecnych czasach, gdzie miałkość charakteru nikomu nie przeszkadza a wręcz jest promowana.
Mankamentem jest faktycznie to, że jest to laurka, więc część faktów gdzieś zaginęła miedzy wierszami. Fragment o zakulisowych...
2019-01-21
Dawno nie czytałem tak dobrej ksążki, nie mogłem się oderwać. Można śmiało rzec, że jest to kobiece sciance fiction wysokich lotów. Jeżeli szukasz ciekawego spojrzenia na to kogo można określić osobą? Czy zbiorowisko przewodów, półprzewodników i kabli może mieć uczucia? Przeczytaj nie zawiedziesz się.
Historia zawarta w książce chwyta i ściska cię od środka. Moja nowa ulubiona autorka, mógłbym nawet ją porównać do mistrzyni Ursuli.
Dawno nie czytałem tak dobrej ksążki, nie mogłem się oderwać. Można śmiało rzec, że jest to kobiece sciance fiction wysokich lotów. Jeżeli szukasz ciekawego spojrzenia na to kogo można określić osobą? Czy zbiorowisko przewodów, półprzewodników i kabli może mieć uczucia? Przeczytaj nie zawiedziesz się.
Historia zawarta w książce chwyta i ściska cię od środka. Moja nowa...
2018-12-24
Wspomnij Phlebasa jest książką, którą już kiedyś przeczytałem. Zorientowałem się gdzieś w połowie pierwszego rozdziału ;-) W niczym jednak mi to nie przeszkadzało, książkę czyta się bardzo dobrze. Historia jest ciekawa i wspomnienia o niej (pomimo tytułu) zatarły się w mojej pamięci, więc na nowo odkrywałem fabułę.
Sama historia jest również ciekawa, połączenie powieści akcji ze szpiegowską z dużą ilością science-fiction, dodatkowo wymieszane razem ze skomplikowaną hostorią miłosną, daje bardzo pyszny i pożywny posiłek dla wyobraźni.
Historia wojny jest również bardzo interesująca, jak dla mnie głowny bohater powieści nie do końca miał rację.
Wspomnij Phlebasa jest książką, którą już kiedyś przeczytałem. Zorientowałem się gdzieś w połowie pierwszego rozdziału ;-) W niczym jednak mi to nie przeszkadzało, książkę czyta się bardzo dobrze. Historia jest ciekawa i wspomnienia o niej (pomimo tytułu) zatarły się w mojej pamięci, więc na nowo odkrywałem fabułę.
Sama historia jest również ciekawa, połączenie powieści...
2018-11
Książkę polecam, gdyż wracamy w niej do historii bohaterów z tom 1.
Jednak nie mogę przejść obok tych wszytskich pominięć wykonanych przez autora. W jakiż to magiczny sposób udało się doprowadzić do bezstratnego recyklingu przedmiotów, po 300 latach w Silosie nie powinno już zostać nic do ponownego przetworzenia. Dodatkowo jest tam gdzieś magazyn przedmiotów, który kryje w sobie zapasy od żarówek do kompuerowych części na 500 lat. Rozmiar takiego magazynu powinien być ogromny, a przypominam że tych silosów jest 50. Ponadto wyprodukowanie takiej ilości przedmiotów powinno zdziwić ludzi w trakcie ich tworzenia. Silosy powstały w kilka lat, przez te kilka lat należało wypełnić magazyny po brzegi żarówkami. Spowodowałoby to olbrzymi deficyt żarówek na rynku i zwyżkę ich cen do niebotycznych wielkości. Żarówki stałyby się produktem luksusowym. Rozumiem również że pod każdym silosem są kopalnie i z nich też czerpiemy minerały. Jednak wieżyć mi się chce by to ciągłe kopanie nie powodowało że gdzieś nie powstałby chodnik do innego silosu, nie każdy by się stosował do reguł Paktu, zwłasza gdy nie ma kamer w okolicy. Kolejny problem to skąd oni biorą ropę do generatorów, jak ją przetwarzają. Rafinerie paliwowe nie bez przyczyny są takie wielkie.
Pominięć jest dużo więcej, jeśli jednak nie zwracacie uwagi na tekie drobnostki jak realizm to książkę polecam.
Książkę polecam, gdyż wracamy w niej do historii bohaterów z tom 1.
Jednak nie mogę przejść obok tych wszytskich pominięć wykonanych przez autora. W jakiż to magiczny sposób udało się doprowadzić do bezstratnego recyklingu przedmiotów, po 300 latach w Silosie nie powinno już zostać nic do ponownego przetworzenia. Dodatkowo jest tam gdzieś magazyn przedmiotów, który kryje...
2018-11
Ta część niestety nie jest już tak dobra jak tom 1. Może dlatego, że nie lubie gdy autor nagle wprowadza retrospekcję i skacze pomiędzy różnymi czasami opowieści w tył i w przód. Ponadto cała historia nie trzyma się, jest szyta zbyt grubymi nićmi. Prawdopodobieństwo jej powstania jest tak nikłe, że wręcz nie realne.
UWAGA SPOILERY!!! Jak to jest możliwe że ktoś buduje 50 silosów w pobliżu wielkiego miasta, wmawiając wszystkim że to jest miejsce gdzie będą składowane odpady radiaktywne? Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie pozwoliłby w pobliżu miasta powstał taki kompleks. Do tego jakoś nikt nie zauważył że te 50 silosów ma być budowane by przechowywać ludzi? Cieżko mi w to uwierzyć, że tylo jeden człowiek ma co do tego obiekcje a reszta jakoś łyka całą bajkę. Autor nie pokusił się by nadać tej historii jakiegoś tła historycznego. Można by się pokusić o nakreślenie podkładu o narastającym zagrożeniu, ale tutaj po prostu grupa ludzi postanawia wybudować kompleks za rządowe pieniądze na podstawie obawy o swój kraj i jakoś nikt nie zadaje pytań. KONIEC SPOJLERÓW!!!
Poza tym historia jest nadal ciekawa i trzyma w napięciu, nadal polecam przeczytanie książki.
Ta część niestety nie jest już tak dobra jak tom 1. Może dlatego, że nie lubie gdy autor nagle wprowadza retrospekcję i skacze pomiędzy różnymi czasami opowieści w tył i w przód. Ponadto cała historia nie trzyma się, jest szyta zbyt grubymi nićmi. Prawdopodobieństwo jej powstania jest tak nikłe, że wręcz nie realne.
UWAGA SPOILERY!!! Jak to jest możliwe że ktoś buduje 50...
2018-10
Pierwsza część trylogii zapowiada ciekawą historię. Jeśli lubisz klimaty postapokalityczne, książka przypadnie Ci do gustu. Co na Ciebie czeka ponadto? Ciekawie nakreślone postacie, częste zwroty akcji, tajemnice ukrywane przez ludzi u władzy. Książka czyta się sama aż do ostatniej strony. Rzeczywiście próbowałem przewidzieć w jaki sposób ludzi trafili do Silosu oraz co może ich czekać, najciekawsze było pytanie kto tak właściwie kontroluje los mieszkańców Silosu?
Pierwsza część trylogii zapowiada ciekawą historię. Jeśli lubisz klimaty postapokalityczne, książka przypadnie Ci do gustu. Co na Ciebie czeka ponadto? Ciekawie nakreślone postacie, częste zwroty akcji, tajemnice ukrywane przez ludzi u władzy. Książka czyta się sama aż do ostatniej strony. Rzeczywiście próbowałem przewidzieć w jaki sposób ludzi trafili do Silosu oraz co...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-09-01
Lem nigdy nie zawodzi, po latach jego książki się nie starzeją. Dlaczego? Ponieważ odnoszą się do uniwesalnych aspektów ludzkiego życia z jego śmiesznostkami i ułomnościami. Pod płaszczykiem satyry kryją się pokłady filozoficznych przemyśleń, które nie zestarzeją się tak szybko.
Zawsze warto przeczytać Lema i dać się porwać jego filozofii !!
Lem nigdy nie zawodzi, po latach jego książki się nie starzeją. Dlaczego? Ponieważ odnoszą się do uniwesalnych aspektów ludzkiego życia z jego śmiesznostkami i ułomnościami. Pod płaszczykiem satyry kryją się pokłady filozoficznych przemyśleń, które nie zestarzeją się tak szybko.
Zawsze warto przeczytać Lema i dać się porwać jego filozofii !!
2018-08-15
Kolejna bardzo wciągająca opowieść, Black Jack znowu musi pokazać, że potrafi stanąć na przeciw przeznaczeniu. Książka jest napisana lekko, czyta się szybko, coś na odstresowanie. Polecam
Kolejna bardzo wciągająca opowieść, Black Jack znowu musi pokazać, że potrafi stanąć na przeciw przeznaczeniu. Książka jest napisana lekko, czyta się szybko, coś na odstresowanie. Polecam
Pokaż mimo to2017-01
Początek wydawał się wręcz młodzieżowy, już chciałem przestać słuchać audiobooka. Jednak zostałem na dłużej i nie żałuję, naprawdę dobra książka. Scenariusz przypomina trochę oklepane tematy świata po katastrofie i pandemonium, gdzie na świat wychodzą potwory/zombie/mutanty (niepotrzebne skreślić). Tutaj mamy stwory rodem z naszej rodzimej "Sapkowskiej mitologii". Książka trzyma w napięciu, co jest na plus, opisuje możliwe scenariusze walki o przetrwanie ludzi w niegościnnym świecie. Walka nie tylko z potworami ale z prozaicznymi problemami jak zdobywanie żywości i wody. Dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy o świecie, który istniał jakieś sto lat temu, gdy nie było prądu a bieżąca woda nikomu się nie śniła. Ogólnie polecam.
Początek wydawał się wręcz młodzieżowy, już chciałem przestać słuchać audiobooka. Jednak zostałem na dłużej i nie żałuję, naprawdę dobra książka. Scenariusz przypomina trochę oklepane tematy świata po katastrofie i pandemonium, gdzie na świat wychodzą potwory/zombie/mutanty (niepotrzebne skreślić). Tutaj mamy stwory rodem z naszej rodzimej "Sapkowskiej mitologii"....
więcej mniej Pokaż mimo to2016-12
Książka zawiera wiele ciekawej i przydatnej wiedzy dla praktyków e-commerce, napisanej przez praktyków. Przystępnym język i ciekawa forma krótkich lekcji, bardzo ułatwia poukładanie wiedzy. Polecam zainteresowanym e-commerce.
Książka zawiera wiele ciekawej i przydatnej wiedzy dla praktyków e-commerce, napisanej przez praktyków. Przystępnym język i ciekawa forma krótkich lekcji, bardzo ułatwia poukładanie wiedzy. Polecam zainteresowanym e-commerce.
Pokaż mimo to