-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant25
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać424
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Biblioteczka
Bardzo dobrze napisana książka - napisana bardzo dobrym językiem, wciągająca. Czyta się ją jak książkę dobrej i ciekawej akcji, a przecież ogólnie historia jest znana (zwiastowanie, narodziny Jezusa, jego młode lata). Autor dodał jednak od siebie wiele elementów dodatkowych aspektów pokazujących, jak mogła ta historia naprawdę wtedy wyglądać, uwzględnił zwyczaje i język tego okresu. Książka, oprócz ciekawej akcji, obfituje w mądre i wartościowe przemyślenia. Polecam.
Bardzo dobrze napisana książka - napisana bardzo dobrym językiem, wciągająca. Czyta się ją jak książkę dobrej i ciekawej akcji, a przecież ogólnie historia jest znana (zwiastowanie, narodziny Jezusa, jego młode lata). Autor dodał jednak od siebie wiele elementów dodatkowych aspektów pokazujących, jak mogła ta historia naprawdę wtedy wyglądać, uwzględnił zwyczaje i język...
więcej mniej Pokaż mimo toPrzyznam, że to moja pierwsza książka tej autorki, i strasznie mi się podoba. Zwłaszcza, że słucham jej sobie wieczorami jako audiobooka jak dobrą i mądrą kołysankę. Przede wszystkim bardzo ciekawa otoczka historyczna czasów przed- i w trakcie-Jezusowych. Ogólnie uważam, że tematykę stricte działalności Jezusa i Biblii można zgłębiać non-stop, nawet jeżeli zgłębiamy ją już lata. Po pierwsze to ważny i kluczowy temat i interpretacji i dyskusji nigdy tutaj dość, po drugie w końcu to najważniejsza księga ludzkości, bardzo bogata historycznie i światopoglądowo, więc ,,zajmowanie się nią" jest zawsze ciekawe. Ale do tego pewnie trzeba ,,dorosnąć":)
Przyznam, że to moja pierwsza książka tej autorki, i strasznie mi się podoba. Zwłaszcza, że słucham jej sobie wieczorami jako audiobooka jak dobrą i mądrą kołysankę. Przede wszystkim bardzo ciekawa otoczka historyczna czasów przed- i w trakcie-Jezusowych. Ogólnie uważam, że tematykę stricte działalności Jezusa i Biblii można zgłębiać non-stop, nawet jeżeli zgłębiamy ją już...
więcej mniej Pokaż mimo to
Dobre rady dla ludzi żyjących z 300, 200 lat temu.
Rady tak odległe od tego, jak dziś żyją ludzie, że właściwie do człowieka nie trafiają.
Książka do zbiór tzw. złotych myśli autora, posegregowanych tematycznie.
Dobre rady dla ludzi żyjących z 300, 200 lat temu.
Rady tak odległe od tego, jak dziś żyją ludzie, że właściwie do człowieka nie trafiają.
Książka do zbiór tzw. złotych myśli autora, posegregowanych tematycznie.
Można się dowiedzieć trochę o życiu w Portugalii, kiedy Łucja była mała. Ale sama historia pisana przez autora w sposób, który średnio lubię - zbyt cukierkowy i idealizujący. Jaka to dobra rodzina, dobre dzieci. Codziennie modlitwa kilka razy dziennie. Ja osobiście wolę innego typu rozważania duchowe.
Można się dowiedzieć trochę o życiu w Portugalii, kiedy Łucja była mała. Ale sama historia pisana przez autora w sposób, który średnio lubię - zbyt cukierkowy i idealizujący. Jaka to dobra rodzina, dobre dzieci. Codziennie modlitwa kilka razy dziennie. Ja osobiście wolę innego typu rozważania duchowe.
Pokaż mimo toWielkiej nauki i objaśnienia duchowo-intelektualnego książka ta nie wnosi. Przyjemne, lekkie do czytania historie w formie krótkich opowiadań o różnych dziwnych świętych. No cóż, na pewno większość z nich dziś nie zostałaby świętymi. Mnie zaciekawiła książka pod kątem dowiedzenia się czegoś o dawniejszych zwyczajach i dowiedzenia się co nieco historycznych ciekawostek. Można przeczytać, ale niekoniecznie kupować.
Wielkiej nauki i objaśnienia duchowo-intelektualnego książka ta nie wnosi. Przyjemne, lekkie do czytania historie w formie krótkich opowiadań o różnych dziwnych świętych. No cóż, na pewno większość z nich dziś nie zostałaby świętymi. Mnie zaciekawiła książka pod kątem dowiedzenia się czegoś o dawniejszych zwyczajach i dowiedzenia się co nieco historycznych ciekawostek....
więcej mniej Pokaż mimo to
Czytam ją drugi raz. Kiedy po raz pierwszy ją czytałam, byłam na etapie wracania do wiary i głębszego rozumienia. I wtedy ta książka mnie drażniła. A teoretycznie, według autora, jest skierowana do takich osób jak ja wtedy. Teraz, na głębszym poziomie świadomości, ta książka mi się podoba. Ojciec Adam jest charyzmatyczny, sam sporo doświadczył, ma dużo do powiedzenia. Drażni mnie tylko jego ciągłe ,,złorzeczenie", ale to symbol naszej katolickiej religii. Ojciec Adam ciągle zaczyna: ,,kiedy jest Ci źle, kiedy czujesz się najgorzej". No cóż, ma przesłanie dla takich osób. Szkoda, że mało jest przesłań od strony optymistycznej.
Czytam ją drugi raz. Kiedy po raz pierwszy ją czytałam, byłam na etapie wracania do wiary i głębszego rozumienia. I wtedy ta książka mnie drażniła. A teoretycznie, według autora, jest skierowana do takich osób jak ja wtedy. Teraz, na głębszym poziomie świadomości, ta książka mi się podoba. Ojciec Adam jest charyzmatyczny, sam sporo doświadczył, ma dużo do powiedzenia....
więcej Pokaż mimo to