rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Ta książka jest moim pierwszym spotkaniem z Panem Coelho.
Lektura ta jest wyjątkowa pod względem dużej ilości mądrych i egzystencjonalnych myśli i cytatów, które są ładnie wplecione w fabułę.
Prosty język, bez zawiłych historii sprawia, że książka jest łatwa w przyswojeniu przez każdego czytelnika, spełniając założony przez autora cel, jak domniemam.

Przerzucając ostatnią stronę, ma się wrażenie, że przeczytało się powieść konstruktywną emocjonalnie. Taką, poprzez którą autor chce na podstawie Weroniki i jej nowych znajomych pokazać nam swój punkt widzenia na to kim jesteśmy, kim możemy być i jak ,,być", by nasze życie nie straciło sensu.

Serdecznie polecam.

Ta książka jest moim pierwszym spotkaniem z Panem Coelho.
Lektura ta jest wyjątkowa pod względem dużej ilości mądrych i egzystencjonalnych myśli i cytatów, które są ładnie wplecione w fabułę.
Prosty język, bez zawiłych historii sprawia, że książka jest łatwa w przyswojeniu przez każdego czytelnika, spełniając założony przez autora cel, jak domniemam.

Przerzucając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka z dzieciństwa, która uczy tego, co w życiu najważniejsze, czyli honoru, miłości do ojczyzny, przyjaźni i wierności. Ze świecą szukać tych cech w dzisiejszych czasach. Taki nasuwa mi się wniosek. Smutno mi się zrobiło, gdy skończyłem czytać tę lekturę.

Książka z dzieciństwa, która uczy tego, co w życiu najważniejsze, czyli honoru, miłości do ojczyzny, przyjaźni i wierności. Ze świecą szukać tych cech w dzisiejszych czasach. Taki nasuwa mi się wniosek. Smutno mi się zrobiło, gdy skończyłem czytać tę lekturę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zawiera ciekawe informacje i obala mity związane z cholesterolem. Polecam.

Zawiera ciekawe informacje i obala mity związane z cholesterolem. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Koniec. Harry Potter wygrał. Pani Rowling przed napisaniem tej części zaczęła chyba czytać Grę o Tron, bo uśmierciła w niej więcej ludzi niż we wszystkich wcześniejszych częściach razem wziętych. Sądziłem, że to szczęście, które towarzyszyło Harry'emu przez te wszystkie lata w końcu się wyczerpie, a on w końcu udowodni, że jest godnym przeciwnikiem Voldemorta. Nic takiego się nie stało. Zaczęło to już być naprawdę irytujące, ale bardzo chciałem wiedzieć jak się skończy ta historia, wiec brnąłem dalej.
A jeśli chodzi o Albusa, to niezły z niego hipokryta, ale Rowling jakoś udało się go ostatecznie wybronić, jednak dla mnie pozostaje zwykłym łgarzem i egoistą. Cześć ogólnie nudna. Moim zdaniem trzecia i czwarta część miały w sobie najwięcej magii, a potem gdy Rowling zdała sobie w końcu sprawę, że czas najwyższy zakończyć historię, zaczęła jakoś chaotycznie błądzić i wymyślać kiepskie rozwiązania szyjąc wszystko grubymi nićmi szczęścia. (ucieczka na ślepym smoku tiaa).

Koniec. Harry Potter wygrał. Pani Rowling przed napisaniem tej części zaczęła chyba czytać Grę o Tron, bo uśmierciła w niej więcej ludzi niż we wszystkich wcześniejszych częściach razem wziętych. Sądziłem, że to szczęście, które towarzyszyło Harry'emu przez te wszystkie lata w końcu się wyczerpie, a on w końcu udowodni, że jest godnym przeciwnikiem Voldemorta. Nic takiego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Harry Potter... Po tylu latach przerwy postanowiłem dokończyć jego przygody, których zaniechałem po piątej części, gdyż nowszych nie było.

Tak więc gdy już udało mi się opuścić dział dziecięcy w bibliotece, gdzie ściany zdobiły rysunki, a na półkach podejrzliwie spoglądały na mnie misie i lalki, czując się trochę jak poledofil wróciłem do Hogwartu i przygód młodych czarodziejów. Ku mojemu zaskoczeniu książka mnie wciągnęła...jak kiedyś... Ta część Harry Pottera była bardzo ciekawa, bo wyjaśniła wiele tajemnic. Wątki miłosne przemilczę. Można by polemizować na temat przebiegu różnych zdarzeń i sytuacji, ale trudno... Pogodzę się z tym.
Polecam

Harry Potter... Po tylu latach przerwy postanowiłem dokończyć jego przygody, których zaniechałem po piątej części, gdyż nowszych nie było.

Tak więc gdy już udało mi się opuścić dział dziecięcy w bibliotece, gdzie ściany zdobiły rysunki, a na półkach podejrzliwie spoglądały na mnie misie i lalki, czując się trochę jak poledofil wróciłem do Hogwartu i przygód młodych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kolejna część przygód Drużyny Pierścienia przynosi wiele nieoczekiwanych zdarzeń. Zdarzeń innych na pewno niż w ekranizacji ;-)
Gdzieś tam w tle trochę męczą mnie opisy wszystkich listków Fangornu, ale do tego po prostu trzeba się przyzwyczaić. Bo taki jest styl pisania Tolkiena. Cóż mogę powiedzieć więcej. Trylogia Władcy Pierścienia to absolutne minimum fana fantastyki. Polecam.

Kolejna część przygód Drużyny Pierścienia przynosi wiele nieoczekiwanych zdarzeń. Zdarzeń innych na pewno niż w ekranizacji ;-)
Gdzieś tam w tle trochę męczą mnie opisy wszystkich listków Fangornu, ale do tego po prostu trzeba się przyzwyczaić. Bo taki jest styl pisania Tolkiena. Cóż mogę powiedzieć więcej. Trylogia Władcy Pierścienia to absolutne minimum fana fantastyki....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Polecam!

Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książeczka wyjątkowa na swój sposób. Zmusza do refleksji nad tym co i kto jest w życiu ważne, a co nie.
Czy nie bywamy czasem którąś z postaci z planet zwiedzanych przez Małego Księcia?
Czy nie zatraciliśmy się w dorosłym życiu pełnym cyferek, które tak lubimy?
Czy potrafilibyśmy narysować baranka?
I czy posiadamy własną oswojoną różę?
Polecam.

Książeczka wyjątkowa na swój sposób. Zmusza do refleksji nad tym co i kto jest w życiu ważne, a co nie.
Czy nie bywamy czasem którąś z postaci z planet zwiedzanych przez Małego Księcia?
Czy nie zatraciliśmy się w dorosłym życiu pełnym cyferek, które tak lubimy?
Czy potrafilibyśmy narysować baranka?
I czy posiadamy własną oswojoną różę?
Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W życiu miałem wiele postanowień, a jednym z nich, powstałym tuż po pierwszym oglądnięciu ekranizacji, a które ciągnęło się za mną latami było przeczytanie tej książki . Po jakiś 10 latach znalazłem chwilkę. Lepiej później niż wcale. Bardzo jestem zachwycony. Wydarzenia opisane przez Pana Edgecombe chwyciły mnie za serducho ponownie. Eksperymentalna forma książki bardzo mi odpowiadała. Polecam!

W życiu miałem wiele postanowień, a jednym z nich, powstałym tuż po pierwszym oglądnięciu ekranizacji, a które ciągnęło się za mną latami było przeczytanie tej książki . Po jakiś 10 latach znalazłem chwilkę. Lepiej później niż wcale. Bardzo jestem zachwycony. Wydarzenia opisane przez Pana Edgecombe chwyciły mnie za serducho ponownie. Eksperymentalna forma książki bardzo mi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nieprzyjazne ryciny topografii mięśni. Niepełne opisy przyczepów i funkcji oraz kilka błędów większych i mniejszych.

Nieprzyjazne ryciny topografii mięśni. Niepełne opisy przyczepów i funkcji oraz kilka błędów większych i mniejszych.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo pomocna w nauce.

Bardzo pomocna w nauce.

Pokaż mimo to

Okładka książki Fizjoterapia z elementami klinicznymi t.1/2 Anna Straburzyńska-Lupa, Gerard Straburzyński
Ocena 6,5
Fizjoterapia z... Anna Straburzyńska-...

Na półkach: ,

Biblia fizjoterapeuty. Książka jest o tyle interesująca, bo dokładnie opisuje wiele zjawisk fizycznych. Nie sztuka bowiem wiedzieć jakie działanie ma dany zabieg fizykalny, lecz świadomość dlaczego tak się dzieje. Polecam.

Biblia fizjoterapeuty. Książka jest o tyle interesująca, bo dokładnie opisuje wiele zjawisk fizycznych. Nie sztuka bowiem wiedzieć jakie działanie ma dany zabieg fizykalny, lecz świadomość dlaczego tak się dzieje. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka godna polecenia. Osobiście uważam, że trochę za mocno rozciągnięta w czasie o sporo niepotrzebnych zdarzeń, ale dało radę przez nie przebrnąć. Początek był naprawdę interesujący, jednak w Boulder jakoś akcja bardzo zwolniła, na dobre 400 stron. Zakończenie powieści, za przeproszeniem nie urywa jaj. Spodziewałem się jakiejś konfrontacji obu stref, którą King nas straszył przez 50% czasu historii. No ale trudno. Jest też sporo spornych kwestii co do mocy Flagga, albo jej braku w kluczowych momentach.
Książka posiada oczywiście jakieś przesłanie i zmusza do refleksji, dlatego warto ją przeczytać.

Książka godna polecenia. Osobiście uważam, że trochę za mocno rozciągnięta w czasie o sporo niepotrzebnych zdarzeń, ale dało radę przez nie przebrnąć. Początek był naprawdę interesujący, jednak w Boulder jakoś akcja bardzo zwolniła, na dobre 400 stron. Zakończenie powieści, za przeproszeniem nie urywa jaj. Spodziewałem się jakiejś konfrontacji obu stref, którą King nas...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Super książka. Czytałem ją z wielkim zainteresowaniem. Historia bardzo mnie zaciekawiła i wciągnęła. Atmosfera książki jest rewelacyjna. Styl książki, na co składają się opisy, dialogi i przemyślenia bohaterów są naprawdę na wysokim poziomie. King jak zwykle wykazał się swoimi umiejętnościami pisarskimi. Polecam wszystkim, którzy lubią się bać.

Super książka. Czytałem ją z wielkim zainteresowaniem. Historia bardzo mnie zaciekawiła i wciągnęła. Atmosfera książki jest rewelacyjna. Styl książki, na co składają się opisy, dialogi i przemyślenia bohaterów są naprawdę na wysokim poziomie. King jak zwykle wykazał się swoimi umiejętnościami pisarskimi. Polecam wszystkim, którzy lubią się bać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lewa ręka Boga to książka, którą warto przeczytać. Jest to powieść, której fabuły nie można przewidzieć. Na pewno na swój sposób szokująca i nie kończąca się ze szczęśliwym happy end'em, a przynajmniej takim jaki sobie wyobrażałem. Po przeczytaniu trzeciej części, na którą szczerze muszę przyznać czekałem długo, a dwie poprzednie części tuż przed premierą trzeciej przesłuchałem w formie audiobooka (w celu przypomnienia sobie wydarzeń, które czytał Wiktor Zborowski, który nawiasem mówiąc nagrywa świetne audiobooki) , dochodzę do wniosku, że jest to bardzo smutna historia. Czy namiastka wydarzeń z Sanktuarium faktycznie może jeszcze tętnić życiem w naszym wspaniałym XXI wieku? Zacząłem od tej pory głęboko się nad tym zastanawiać. W tej oraz poprzednich częściach znajdziemy ciekawe cytaty, które postarałem się wychwycić i dodać do zakładki z cytatami po prawej stronie. Być może komuś z Was przypadnie do gustu. Jeszcze raz zachęcam i pozdrawiam.

Lewa ręka Boga to książka, którą warto przeczytać. Jest to powieść, której fabuły nie można przewidzieć. Na pewno na swój sposób szokująca i nie kończąca się ze szczęśliwym happy end'em, a przynajmniej takim jaki sobie wyobrażałem. Po przeczytaniu trzeciej części, na którą szczerze muszę przyznać czekałem długo, a dwie poprzednie części tuż przed premierą trzeciej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Arcydzeło.

Arcydzeło.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książkę przeczytałem drugi raz. Na nowo poczułem powiem przygody, która czeka bohaterów. Czytało się w inny sposób. Dało się łatwiej wyśledzić pojawiające się zagadkowe sytuacje i niedokończone dialogi, wiedząc co będzie dalej, mogłem przykuć na nowo uwagę do opisów postaci, do opisu świata. Od początku czytam książkę śledząc trasę bohaterów z ,,mapą Orteliusa". Wyłapałem wiele zapomnianych nazw i opisów. Na nowo powtórzyłem język Starszej Mowy oraz z ogromną satysfakcją przypomniałem sobie cięte dialogi i wspaniałe powiedzenia bohaterów, którymi trochę wzbogaciłem zakładkę cytatów.
Książka mocno zaznacza i silnie stara się nawiązać do współczesnego świata poprzez główny problem poruszony w tej książce, mianowicie problem braku tolerancji. Tolerancji, która tak samo jak w książce Sapkowskiego gaśnie w naszym prawdziwym świecie. I to jest jedna z najlepszych moim zdaniem rzeczy występujących w książkach Sapkowskiego - poruszenie i zobrazowanie problemów, które łączą świat rzeczywisty z fikcyjnym światem stworzonym przez Sapkowskiego. Pełnym przemocy, gwałtu, nietolerancji, wojen, chciwości, żądzy i zdrady. Zastanówcie się, jak silne przesłanie mają przygody Geralta. Za to uwielbiam Sapkowskiego. Warto wspomnieć o tym, jak pięknie pan Andrzej wplata w zdania rzadko, lub w ogóle nie używane słowa, które jednak fantastycznie budują cały klimat. Już nie chodzi mi o samo ,,chędożenie", które ostatnimi czasy stało się bardzo popularne. Uwielbiam sceny walk. Ponieważ są opisane bardzo wyczerpująco, w sposób, który satysfakcjonuje mnie w stu procentach.

Książkę przeczytałem drugi raz. Na nowo poczułem powiem przygody, która czeka bohaterów. Czytało się w inny sposób. Dało się łatwiej wyśledzić pojawiające się zagadkowe sytuacje i niedokończone dialogi, wiedząc co będzie dalej, mogłem przykuć na nowo uwagę do opisów postaci, do opisu świata. Od początku czytam książkę śledząc trasę bohaterów z ,,mapą Orteliusa"....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przygody Koniasza czyta się szybko i zwinnie, to również cechy, którymi dysponuje nasz główny bohater. Chociaż znajdą się tacy, którym nie pasuje to, jak prędko bohater wylizuje się z poniesionych ran i staje znów do walki, to ja z przymrużeniem oka patrzyłem na tego typu sprawy. Już od pierwszej częśći przygód Koniasza podobał mi się styl jego walki i sposób jak autor wykazuje się widzą na temat nazw poszczególnych technik. Koniasz to taki twardziocha, który z determinacją brnie przed siebie. Ma swój honor i swoje zdanie. Nie da sobie w kaszę dmuchać. Ma też dystans do swojej pokiereszowanej twarzy. Przyrównałbym go do Terminatora :-). Wszystkie części napisane są dobrze i fanów Wiedźmina raczej by do siebie przekonały. Przy czytaniu historii o Koniaszu nie ma mowy o nudzie. Zachęcam.

Przygody Koniasza czyta się szybko i zwinnie, to również cechy, którymi dysponuje nasz główny bohater. Chociaż znajdą się tacy, którym nie pasuje to, jak prędko bohater wylizuje się z poniesionych ran i staje znów do walki, to ja z przymrużeniem oka patrzyłem na tego typu sprawy. Już od pierwszej częśći przygód Koniasza podobał mi się styl jego walki i sposób jak autor...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Wprowadzająca w magiczny świat. Polecam młodym, bo warto. Szanuję książki o Harry Potterze, bo uczą młodego człowieka jak podejmować decyzje. Co jest ważne. Z każdą częścią jest coraz ciekawiej. Polecam

Wprowadzająca w magiczny świat. Polecam młodym, bo warto. Szanuję książki o Harry Potterze, bo uczą młodego człowieka jak podejmować decyzje. Co jest ważne. Z każdą częścią jest coraz ciekawiej. Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Moim zdaniem jest to najlepsza część Harry Pottera. Konkurs Trómagiczny to niesamowita przygoda. Zagadki i kolejne zadania nieźle mnie wciągnęły. Polecam serdecznie wszystkim młodszym czytelnikom, jednak starsi mogliby też rzucić okiem :_)

Moim zdaniem jest to najlepsza część Harry Pottera. Konkurs Trómagiczny to niesamowita przygoda. Zagadki i kolejne zadania nieźle mnie wciągnęły. Polecam serdecznie wszystkim młodszym czytelnikom, jednak starsi mogliby też rzucić okiem :_)

Pokaż mimo to