Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Słowa mogą być jak promienie Roentgena; jeśli używać ich właściwie, przenikną wszystko.

Słowa mogą być jak promienie Roentgena; jeśli używać ich właściwie, przenikną wszystko.

Jak się nie wie, czego się chce, to się kończy w otoczeniu mnóstwa rzeczy, których się nie chce.

Jak się nie wie, czego się chce, to się kończy w otoczeniu mnóstwa rzeczy, których się nie chce.

Bo o to przecież chodzi, prawda? Trzeba dokonywać wyborów. Człowiek może mieć rację i może się mylić, ale musi decydować, wiedząc, że dobro i zło bywają wcale nieoczywiste, a czasem nawet że wybiera między dwoma rodzajami zła, że nie ma żadnej racji. I zawsze, zawsze wybiera sam.

Bo o to przecież chodzi, prawda? Trzeba dokonywać wyborów. Człowiek może mieć rację i może się mylić, ale musi decydować, wiedząc, że dobro ...

Zawsze należy najpierw widzieć, inaczej zobaczysz to, co chcesz zobaczyć".

Zawsze należy najpierw widzieć, inaczej zobaczysz to, co chcesz zobaczyć".

Co za różnica, czy była głupia, czy mądra, jakie miała dzieciństwo, jakie książki czytała lub co sądziła o świecie? W gruncie rzeczy nic o niej nie wiedziałem, zaślepiony owym płomiennym czarem, który usuwa wszystko inne i wszystko usprawiedliwia, a także którym, w odróżnieniu od duszy ludzkiej (często dostępnej i dającej się posiąść), nie da się w żaden sposób zawładnąć, tak jak nie można włączyć do swojego mienia barw strzępiastych chmur zachodu słońca nad czarnymi domami ani woni kwiatu wąchanego bez końca napiętymi nozdrzami aż do upojenia, chociaż niepodobna wyssać jej bez reszty z korony.

Co za różnica, czy była głupia, czy mądra, jakie miała dzieciństwo, jakie książki czytała lub co sądziła o świecie? W gruncie rzeczy nic o n...

Teksańczyk okazał się człowiekiem dobrodusznym, koleżeńskim i miłym. Po trzech dniach wszyscy mieli go po dziurki w nosie.

Teksańczyk okazał się człowiekiem dobrodusznym, koleżeńskim i miłym. Po trzech dniach wszyscy mieli go po dziurki w nosie.

A może, skoro nie mam wyboru, dodam, że słowa mogą zwodzić, myśli mogą doprowadzić do szaleństwa, ale ciało - ciało wie.

A może, skoro nie mam wyboru, dodam, że słowa mogą zwodzić, myśli mogą doprowadzić do szaleństwa, ale ciało - ciało wie.

Był więc tylko jeden kruczek - paragraf 22 - który stwierdzał, że troska o własne życie w obliczu realnego i bezpośredniego zagrożenia jest dowodem zdrowia psychicznego. Orr był wariatem i mógł być zwolniony z lotów. Wystarczyło, żeby o to poprosił, ale gdyby to zrobił, nie byłby wariatem i musiałby latać nadal. Orr byłby wariatem, gdyby chciał dalej latać i byłby normalny, gdyby nie chciał, ale będąc normalny musiałby latać. Skoro latał, był wariatem i mógł nie latać; ale gdyby nie chciał latać, byłby normalny i musiałby latać.

Był więc tylko jeden kruczek - paragraf 22 - który stwierdzał, że troska o własne życie w obliczu realnego i bezpośredniego zagrożenia jest ...

Tęskniłem za tym, jak całkowicie poświęcał uwagę rozmówcom, choćby był bardzo zajęty, zmęczony czy w podłym nastroju. Za tymi szybkimi spojrzeniami i uśmiechami, które mi rzucał, ilekroć wypowiedziałem na głos jakąś prywatną uwagę, a on w ten sposób dawał mi do zrozumienia, że wie dokładnie, co mam na myśli: że widział ten film, czytał tę książkę lub tak samo jak ja dostrzega absurd sytuacji, którą wszyscy biorą poważnie.

Tęskniłem za tym, jak całkowicie poświęcał uwagę rozmówcom, choćby był bardzo zajęty, zmęczony czy w podłym nastroju. Za tymi szybkimi spojr...