Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Niebanalna powieść postapokaliptyczna. Jeżeli ktoś spodziewa się archetypicznego mięśniaka bez uczuć,przed którego kałachem będą kładły się pokotem hordy mutantów popromiennych, ten na pewno się zaskoczy. Jest to bardziej opowieść o ludzkiej naturze, o degradacji społecznej i moralnej w godzinie upadku cywilizacji technicznej, o zmaganiach się z rzeczami niewyjaśnialnymi za pomocą logicznego myślenia. Autor stawia nam bardzo ważne pytanie: kto w tym świecie zachowuje się bardziej ludzko? Ludzie czy...

Niebanalna powieść postapokaliptyczna. Jeżeli ktoś spodziewa się archetypicznego mięśniaka bez uczuć,przed którego kałachem będą kładły się pokotem hordy mutantów popromiennych, ten na pewno się zaskoczy. Jest to bardziej opowieść o ludzkiej naturze, o degradacji społecznej i moralnej w godzinie upadku cywilizacji technicznej, o zmaganiach się z rzeczami niewyjaśnialnymi za...

Książka, którą jako lekturę czytałem chyba trzykrotnie - w podstawówce, w gimnazjum i w liceum. Świetny start w świat fantastyki dla młodych czytelników, którzy jeszcze nie ukształtowali swojego gustu.

Książka, którą jako lekturę czytałem chyba trzykrotnie - w podstawówce, w gimnazjum i w liceum. Świetny start w świat fantastyki dla młodych czytelników, którzy jeszcze nie ukształtowali swojego gustu.

Fred powiedziałby, że "puszczam mu film o facecie w łódce" ;) Moim zdaniem, chociaż przekaz jest ukazany wprost, to całość tej historii jest zbyt rozwleczona.

Fred powiedziałby, że "puszczam mu film o facecie w łódce" ;) Moim zdaniem, chociaż przekaz jest ukazany wprost, to całość tej historii jest zbyt rozwleczona.

Zachowawczo daję 5 gwiazdek, ponieważ nie do końca pamiętam płynące z tej lektury wrażenia. Jedynie przymus przeczytania. Niewykluczone, że zmienię ocenę po ponownym przeczytaniu.

Zachowawczo daję 5 gwiazdek, ponieważ nie do końca pamiętam płynące z tej lektury wrażenia. Jedynie przymus przeczytania. Niewykluczone, że zmienię ocenę po ponownym przeczytaniu.

No cóż, cokolwiek brał autor (a o czym na pewno polonistka na lekcjach nie wspomni), spójne napisanie takiej ilości tekstu trzynastozgłoskowcem będzie godne podziwu aż po kres wieków. Jako małe post scriptum dodam, że warto sięgnąć po tę książkę co najmniej dwa razy, ponieważ pierwszy raz, jako lektura z musu, nie przypadnie na pewno do gustu wielu czytelnikom. Powrót po latach na prawdę potrafi być zaskakujący.

No cóż, cokolwiek brał autor (a o czym na pewno polonistka na lekcjach nie wspomni), spójne napisanie takiej ilości tekstu trzynastozgłoskowcem będzie godne podziwu aż po kres wieków. Jako małe post scriptum dodam, że warto sięgnąć po tę książkę co najmniej dwa razy, ponieważ pierwszy raz, jako lektura z musu, nie przypadnie na pewno do gustu wielu czytelnikom. Powrót po...

Chyba jedyna na prawdę dobra lektura w liceum.

Chyba jedyna na prawdę dobra lektura w liceum.

Sporo ciekawych pomysłów, będących szczyptą polotu w nieco ospałym w tamtym czasie świecie fantasy.

Sporo ciekawych pomysłów, będących szczyptą polotu w nieco ospałym w tamtym czasie świecie fantasy.

Parę faktów w morzu chaosu, ale ważne, że pomogła napisać pracę licencjacką;)

Parę faktów w morzu chaosu, ale ważne, że pomogła napisać pracę licencjacką;)

Pozycja niby dla fanów gry, chociaż nie należy spodziewać się zbyt wielu nawiązań do komputerowego pierwowzoru, co najwyżej kilku nazw i imion.

Pozycja niby dla fanów gry, chociaż nie należy spodziewać się zbyt wielu nawiązań do komputerowego pierwowzoru, co najwyżej kilku nazw i imion.

Nie można nie docenić pomysłowości Piekary, jednak jego naturalistyczne (czy niekiedy wręcz turpistyczne) opisy nie do wszystkich przemawiają; do mnie na przykład nie. Jednak starałem się być obiektywny, stąd ta nota.

Nie można nie docenić pomysłowości Piekary, jednak jego naturalistyczne (czy niekiedy wręcz turpistyczne) opisy nie do wszystkich przemawiają; do mnie na przykład nie. Jednak starałem się być obiektywny, stąd ta nota.

Ocena 6/10, ponieważ ile bym nie włożył w to wysiłku, Sapkowski zawsze kojarzył będzie mi się tylko z jedną sagą. Dlatego czytając tę powieść cały czas odnosiłem wrażenie, że lada moment zza rogu wyskoczy wiedźmin przywróci fabułę na właściwe tory;)
Jeśli za drugim razem podejdę do tej książki z dystansem, może zmienię ocenę.

Ocena 6/10, ponieważ ile bym nie włożył w to wysiłku, Sapkowski zawsze kojarzył będzie mi się tylko z jedną sagą. Dlatego czytając tę powieść cały czas odnosiłem wrażenie, że lada moment zza rogu wyskoczy wiedźmin przywróci fabułę na właściwe tory;)

Jeśli za drugim razem podejdę do tej książki z dystansem, może zmienię ocenę.

Pierwsza i moim zdaniem najlepsza część cyklu. Wiadomo, są gusta i guściki, jednak Pratchett nie urzekł mnie aż tak bardzo, bym z zapartym tchem chłonął każde kolejne jego dzieło.

Pierwsza i moim zdaniem najlepsza część cyklu. Wiadomo, są gusta i guściki, jednak Pratchett nie urzekł mnie aż tak bardzo, bym z zapartym tchem chłonął każde kolejne jego dzieło.

Obowiązkowa pozycja dla fanów Warcrafta, takich jak ja;) Mówię jednak o strategicznym Warcrafcie 3, nie o WoW'ie, który zepsuł świetną fabułę.

Obowiązkowa pozycja dla fanów Warcrafta, takich jak ja;) Mówię jednak o strategicznym Warcrafcie 3, nie o WoW'ie, który zepsuł świetną fabułę.

Spójny i ciekawy świat o niejednoznacznych, czarno-białych bohaterach. Potrafi wciągnąć!

Spójny i ciekawy świat o niejednoznacznych, czarno-białych bohaterach. Potrafi wciągnąć!

Moim zdaniem to kanon polskiej fantastyki. Obowiązkowa pozycja dla każdego, kto uważa, że Pratchett i Martin to ikony posttolkienowskiej fantasy. Cudze chwalicie, swego nie znacie!

Moim zdaniem to kanon polskiej fantastyki. Obowiązkowa pozycja dla każdego, kto uważa, że Pratchett i Martin to ikony posttolkienowskiej fantasy. Cudze chwalicie, swego nie znacie!