Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mocna i mroczna wizja niedalekiej przyszłości. Czy realna? W wizji autora - bardzo. Czy będzie skutecznym ostrzeżeniem - oby tak.

Mocna i mroczna wizja niedalekiej przyszłości. Czy realna? W wizji autora - bardzo. Czy będzie skutecznym ostrzeżeniem - oby tak.

Niezwykła historia kobiety , którą wybory najbliższych wprowadziły na ścieżkę tragicznych doświadczeń. Ale autorka nie stawia jednoznacznej tezy, że można było inaczej. Nie wydaje jednoznacznego wyroku, bo uważa, że "z perspektywy tu i teraz, wygodnego fotela, nie sposób odpowiedzieć" jaki wybór byłby lepszy..

Niezwykła historia kobiety , którą wybory najbliższych wprowadziły na ścieżkę tragicznych doświadczeń. Ale autorka nie stawia jednoznacznej tezy, że można było inaczej. Nie wydaje jednoznacznego wyroku, bo uważa, że "z perspektywy tu i teraz, wygodnego fotela, nie sposób odpowiedzieć" jaki wybór byłby lepszy..

Wartka akcja na tle fachowo przedstawionej sytuacji byłych służb kontrwywiadowczych. Jeden z autorów ma kompetencje i wiedzę, a drugi bardziej literackie pióro. Ciekawe, czy ten duet stworzy coś jeszcze równie frapującego?

Wartka akcja na tle fachowo przedstawionej sytuacji byłych służb kontrwywiadowczych. Jeden z autorów ma kompetencje i wiedzę, a drugi bardziej literackie pióro. Ciekawe, czy ten duet stworzy coś jeszcze równie frapującego?

Banałem będzie stwierdzić, że to kanon literatury światowej XX wieku, ale w tym nowym tłumaczeniu Jana Cichockiego odnaleźć można zupełnie nowe, indywidualne spojrzenie - tego szczególnego czytelnika jakim jest tłumacz - na znany wydałoby się tekst.

Banałem będzie stwierdzić, że to kanon literatury światowej XX wieku, ale w tym nowym tłumaczeniu Jana Cichockiego odnaleźć można zupełnie nowe, indywidualne spojrzenie - tego szczególnego czytelnika jakim jest tłumacz - na znany wydałoby się tekst.

Fenomenu tej książki nie rozumiem. Mimo kilkakrotnych prób czytania "ze zrozumieniem" pozostaję wobec niej głupi. A może jestem człowiekiem małej wiary i zbyt twardo stąpam po ziemi. Ale jeżeli jest prawdą, że wielu milionom ludzi na świecie pomaga żyć - to wspaniale, że jest.

Fenomenu tej książki nie rozumiem. Mimo kilkakrotnych prób czytania "ze zrozumieniem" pozostaję wobec niej głupi. A może jestem człowiekiem małej wiary i zbyt twardo stąpam po ziemi. Ale jeżeli jest prawdą, że wielu milionom ludzi na świecie pomaga żyć - to wspaniale, że jest.

Trochę przerażająca w swoich wizjach, ale tezy autora przedstawione są sposób przekonywujący. Pozostaje nadzieja, że może nie we wszystkim ma rację.

Trochę przerażająca w swoich wizjach, ale tezy autora przedstawione są sposób przekonywujący. Pozostaje nadzieja, że może nie we wszystkim ma rację.

O tej książce napisano już chyba wszystko. Najgorsze jest to, że czytając ją po raz kolejny znowu odnajduję w niej świat współczesny.

O tej książce napisano już chyba wszystko. Najgorsze jest to, że czytając ją po raz kolejny znowu odnajduję w niej świat współczesny.

To jest przykład, tego, jak we frapujący sposób można pisać o trudnych aspektach naukowych. Tezy autora - nie zawsze oczywiste - zmuszają do refleksji i dlatego na dłużej zostają w pamięci.

To jest przykład, tego, jak we frapujący sposób można pisać o trudnych aspektach naukowych. Tezy autora - nie zawsze oczywiste - zmuszają do refleksji i dlatego na dłużej zostają w pamięci.

Choć nie przepadam za tego typu literaturą, tym razem wciągnęło mnie bardzo. I absolutnie nie zgadzam się, że jest przewidywalna. Na pewno zaskoczy wielu.

Choć nie przepadam za tego typu literaturą, tym razem wciągnęło mnie bardzo. I absolutnie nie zgadzam się, że jest przewidywalna. Na pewno zaskoczy wielu.