-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać2
Biblioteczka
2020-04-24
2020-02-11
2020-01
2019-05-15
2015-06-14
2012-12-25
Z początku styl pisania trochę jak u szesnastolatki, jednak fabuła bardzo wciągająca - co jest dużym plusem. Ponoć tę książkę Smith napisała w swoich nastych latach, co by wyjaśniało język - bardzo proste słownictwo i konstrukcje. Czytam całą trylogię i mam nadzieję, że z każdym kolejnym tomem to będzie się poprawiało, bo fabule nie mam nic do zarzucenia. Polecam dodatkowo serial inspirowany książką - świetny!
Z początku styl pisania trochę jak u szesnastolatki, jednak fabuła bardzo wciągająca - co jest dużym plusem. Ponoć tę książkę Smith napisała w swoich nastych latach, co by wyjaśniało język - bardzo proste słownictwo i konstrukcje. Czytam całą trylogię i mam nadzieję, że z każdym kolejnym tomem to będzie się poprawiało, bo fabule nie mam nic do zarzucenia. Polecam dodatkowo...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-07-25
Wciągająca historia, trochę krótka i dziecinna jak dla dorosłej czytelniczki, ale ciekawa ;)
Wciągająca historia, trochę krótka i dziecinna jak dla dorosłej czytelniczki, ale ciekawa ;)
Pokaż mimo to
Piękna historia. Poznałam ją najpierw od strony ekranizacji filmowej, co też poniekąd niekorzystnie wpłynęło na moją ocenę książki. Opowieść przedstawiona w książce jest wyważona emocjonalnie, opowiedziana z perspektywy czasu. Film z kolei opowiada wszystko na bieżąco, bucha intensywnymi emocjami i porusza widza do głębi. Stąd też książka nie zaskoczyła mnie niczym nowym, a nawet wydała się wyblakła na tle zdarzeń przedstawionych w filmie.
Jedyne, co zawdzięczam książce, to wejście w głowy - myśli i emocje - bohaterów. Umożliwiło mi to zrozumienie ich uczucia względem siebie. Pozwoliło rozgraniczyć miłość Michaela od jedynie namiętności Hanny.
Piękna historia. Poznałam ją najpierw od strony ekranizacji filmowej, co też poniekąd niekorzystnie wpłynęło na moją ocenę książki. Opowieść przedstawiona w książce jest wyważona emocjonalnie, opowiedziana z perspektywy czasu. Film z kolei opowiada wszystko na bieżąco, bucha intensywnymi emocjami i porusza widza do głębi. Stąd też książka nie zaskoczyła mnie niczym nowym, a...
więcej Pokaż mimo to