Morrigan
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Królewskie Psy (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo COMM
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362518050
- Tagi:
- Morrigan
To pierwsza część cyklu minipowieści o świecie, w którym potężna magia niczego nie naprawia, piękne kobiety występują niezwykle rzadko, a nawet najdzielniejsi rycerze nie palą się do walki. Rozgrywki między charakterami twardymi i nieskłonnymi do kompromisu, skomplikowane relacje między ludźmi, odkrywanie własnych słabości i ograniczeń – a wszystko to podane w konwencji inteligentnego fantasy. W książce znajdziemy mroczne historie, opowiedziane z rzadko spotykaną dbałością o szczegóły – wszystkie opisane walki opierają się na średniowiecznych traktatach szermierczych i zostały przed przeniesieniem na karty powieści przećwiczone z członkami ARMA, a Autor przygotował mały słowniczek objaśniający historyczne słownictwo.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 48
- 48
- 27
- 6
- 5
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Od czasu do czasu, wiedziona chęcią odmiany sięgam po literaturę z gatunku fantasy. Do książki Piotra Olszówki zachęcił mnie tytuł: "Morrigan", który siłą rzeczy nasuwa skojarzenia z celtycką boginią wojny i zniszczenia, co znacznie podsyciło mój apetyt i kazało oczekiwać jakichkolwiek nawiązań do celtyckiej mitologii. I choć moje wyobrażenia raczej się nie potwierdziły, nie mogę też powiedzieć, że moje pierwsze od dłuższego czasu spotkanie z fantasy było zupełnie nieudane. Ale po kolei.
"Królewskie psy. Morrigan" to zbiór czterech opowiadań spod znaku magii i miecza osadzonych w quasi - średniowiecznych realiach. Przedstawiony świat, choć brutalny i bezwzględny nie jest karykaturalnie przerysowany - raczej przerażająco prawdziwy. Rycerze trudnią się zbójectwem, ich dworność wobec dam jest zaledwie hipotetyczna, samotnego podróżnika nawet na królewskim trakcie czeka rabunek i rychła śmierć, czarownice - wygnanie, lub jeśli miały mniej szczęścia - stos, zaś kobiecy los nie tylko podczas walk czy przemarszu wojska jest nie do pozazdroszczenia...
Klamrą spinającą wszystkie opowiadania jest nie tyle motyw bogini Morrigan, ile to, co symbolizuje: zemstę i zniszczenie. I rzeczywiście, wątek ten przewija się nieustannie przez karty opowieści.
Pierwsza opowieść zatytułowana "Morrigan" to historia krewkiego rycerza i pięknej czarodziejki wyruszających światu na ratunek. Druga, "Imię ojca", to raczej opowieść rycerska o wojowniku, który pragnie, by jego przybrany syn odziedziczył po nim sławę. Sposób, w jaki ma się to dokonać budzi głęboki sprzeciw ucznia - do czasu... Kolejna historia, "Róża i miecz", opowiada o losach Dobromiły, kobiety - rycerza, która skuszona obietnicą pokaźnej nagrody decyduje się odebrać pewnej wiedźmie tajemnicze przedmioty. Ostatnia, "Jeszcze raz Morrigan" - to moja zdecydowana faworytka, poruszająca opowieść o skomplikowanych i tragicznych ludzkich losach: rycerzu, który po dwakroć traci ukochaną kobietę.
"Królewskie psy. Morrigan" to cykl opowiadań, które trudno jednoznacznie ocenić, gdyż są dość nierówne pod względem jakościowym. Najbardziej przypadło mi do gustu ostatnie, a zarazem najkrótsze, które spośród pozostałych wyróżnia spory ładunek emocjonalny, dramatyczna i wyrazista intryga, pełni wyrazu bohaterowie oraz mocna, dobitna puenta, co sobie szczególnie cenię w tak krótkiej formie, jaką jest opowiadanie.
W "Morrigan" dobrze zapowiadająca się historia spotkania rycerza i czarodziejki wiele traci w momencie, gdy podejmują oni decyzję o ratowaniu świata przed zakusami złej wiedźmy. Interesująca, lekka i żartobliwa opowieść staje się banalną i trochę naiwną historią o niejasnym i dziwnym zakończeniu.
"Imię ojca" byłoby ciekawą opowieścią rycerską, właściwie rozbudowana fabuła predestynowałaby ją do miana (mini)powieści, gdyby nie to, że brakowało mi w niej napięcia i miałam poczucie, że niektóre epizody nie posuwają akcji do przodu i niewiele wnoszą do fabuły, przez co całość sprawia wrażenie zbyt "przegadanej".
Interesująca okazała się "Róża i miecz" i gdyby nie moja faworytka, opowieść ostatnia, z pewnością tą uznałabym za najlepszą. Jednak w porównaniu z nią wypada blado i mało wyraziście - zabrakło mi emocji i dynamizmu.
Reasumując: opowiadania zawarte w zbiorze "Królewskie psy. Morrigan" cechuje nierówny poziom, jednak z łatwością wyczuwa się w nich lekkie pióro oraz ironiczny, czasem rubaszny, makabryczny humor, który mnie osobiście odpowiada. Mówiąc o zaletach trzeba wspomnieć o bohaterach, z których skomplikowane charaktery oraz niejednoznaczność moralna czynią zdecydowanie intrygujące postaci, choć nie ukrywam, że przydałoby się im nieco więcej barw, życia i wyrazistości.
Brakowało mi też bardziej rozbudowanej fabuły i napięcia, a także wyrazistych, mocno spuentowanych zakończeń oraz przeszkadzała obecność kilku niepotrzebnych, bezcelowych wątków; zbyt mało akcji, zbyt wiele gadania - tak chyba mogę podsumować cykl opowiadań.
"Królewskie psy. Morrigan" to proza, którą trudno mi jednoznacznie ocenić. W moim odczuciu plusy i minusy w zasadzie się równoważą, ale ja oczekiwałam czegoś bardziej dynamicznego, fantazyjnego, mocnego. Czuję delikatny niedosyt, choć ostatnia historia wynagrodziła mi wiele. Przekonajcie się sami, czy jest to lektura dla Was.
Od czasu do czasu, wiedziona chęcią odmiany sięgam po literaturę z gatunku fantasy. Do książki Piotra Olszówki zachęcił mnie tytuł: "Morrigan", który siłą rzeczy nasuwa skojarzenia z celtycką boginią wojny i zniszczenia, co znacznie podsyciło mój apetyt i kazało oczekiwać jakichkolwiek nawiązań do celtyckiej mitologii. I choć moje wyobrażenia raczej się nie potwierdziły,...
więcej Pokaż mimo to