rozwiń zwiń

Zmierzch bogów. Wspomnienia szwedzkiego ochotnika z 11 dywizji grenadierów pancernych Waffen-SS "Nordland" 1944-1945

Okładka książki Zmierzch bogów. Wspomnienia szwedzkiego ochotnika z 11 dywizji grenadierów pancernych Waffen-SS "Nordland" 1944-1945
Thorolf HillbladErik Wallin Wydawnictwo: Bellona Seria: Wspomnienia Frontowe historia
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
historia
Seria:
Wspomnienia Frontowe
Tytuł oryginału:
Twilight of the Gods
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2011-03-08
Data 1. wyd. pol.:
2011-03-08
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311119826
Tłumacz:
Andrzej Murawski
Tagi:
II wojna światowa Berlin biografia wspomnienia Andrzej Murawski
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
111 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
811
138

Na półkach: , , , , ,

W zasadzie mógłbym określić tę książkę jednym zdaniem: nachalna, narodowosocjalistyczna agitka, której nie powstydziłaby się Leni Riefenstahl. Ale to byłoby zbyt duże uproszczenie. Biorąc do ręki frontowe wspomnienia esesmana, wiemy przecież – mniej więcej – czego można się spodziewać. Mniej więcej, bo nie o fakty historyczne tu przecież chodzi a o to jak to wyglądało z innej niż nasza perspektywy.
Krótkie słowo wstępne autora zaciekawia i daje nadzieję na coś – może nie odkrywczego ale - interesującego, a potem dostajemy uderzenie tępym obuchem prosto między oczy. Opowieść prowadzona jest w stylu propagandowej czytanki dla młodzieży z Hitlerjugend albo innych pionierów. Dzielni, wspaniali, nieustraszeni SS-mani dają bohaterski odpór azjatyckim hordom prącym do „serca Europy”. Co prawda akcja toczy się w okresie kiedy to żołnierze Waffen SS, będący - w mniemaniu autora - w prostej linii potomkami wojowniczych Spartan króla Leonidasa, dostawali tęgie baty, ale dumnie trwali na pozycjach zasypując gradem pocisków niezliczone watahy azjatyckiej dziczy: „Czy nie był to bój przeciw okrutnemu barbarzyńskiemu gigantowi ze Wschodu, ta ostatnia bitwa, ów „zmierzch bogów”, o którym prawią nasze stare wierzenia nordyckie?”
I w tym stylu przez następnych sto kilkadziesiąt stron. Zęby mnie bolały od tego bełkotu. Zastanawiałem się czytając, po kiego licha wydano coś takiego po polsku? A skoro już wydano, to dlaczego wydawca nie pokusił się o jakieś merytoryczne wprowadzenie lub posłowie dla mniej wyrobionego czytelnika.
Autor roni krokodyle łzy nad nadchodzącym upadkiem III Rzeszy, „kraju, który został stworzony i rozwijał się dzięki rzadkiej harmonii pomiędzy wszystkimi zamieszkującymi go grupami narodowościowymi. (…) kraju, który (…) winien wskrzesić tę przyblakłą część świata (Europę) do nowej aktywności i dobrobytu”, a ja czytałem te słowa i zastanawiałem się, czy autor był tak ślepy, tak głupi czy tak skutecznie indoktrynowany? Takich wykwitów nordyckiego intelektu jest w tej książce dużo więcej, na przykład uwagi o awansie cywilizacyjnym przymusowych robotników – włos jeży się na głowie!
Pokonałem odruch odrzucenia tego dzieła, co wcale nie było łatwe. Nagrodą było kilkadziesiąt ostatnich stron, zdecydowanie najlepszych z całej książki. Dumny nordyk, obrońca cywilizacji już po upadku Berlina przechodzi błyskawiczną przemianę w miłującego pokój i spokój obywatela Szwecji. Czym prędzej pozbywa się stanowiących śmiertelne zagrożenie naszywek świadczących o przynależności do SS i zaopatrzony w szwedzki paszport z radością umyka pod opiekę Brytyjczyków i Amerykanów, których jeszcze kilka dni wcześniej potępiał w płomiennych słowach za zbrodnicze bombardowania niemieckich miast. Qui acceperint gladium, gladio peribunt czyli dobrze nam znane: „mieczem wojujesz…” będzie tu jak najbardziej na miejscu.
Nam – Polakom - nie trzeba tłumaczyć zagrożenia które nadciągało wraz z „sowieckim wyzwoleniem”. Nikt, bardziej niż obywatele naszego kraju, nie odczuł też „rycerskości i smaku cywilizacji postępu” przyniesionej wraz z okupacją przez potomków Goethego i Beethovena. Jest to jednak - obawiam się - doświadczenie nieprzyswajalne i niemożliwe do wytłumaczenia w żaden sposób dla innych nacji tzw. Zachodu.
Niestety potrafię sobie wyobrazić sytuację, że już wkrótce, tego typu „bohaterskimi wspomnieniami” będą raczyć nas nie tyle potomkowie Skandynawów, Holendrów czy Francuzów tłumaczący swój udział w Waffen SS chęcią walki z bolszewickim zagrożeniem, ale będą to bez żadnych skrupułów robić potomkowie „Unsere Mütter unsere Väter”. Właściwie, to już się dzieje.

W zasadzie mógłbym określić tę książkę jednym zdaniem: nachalna, narodowosocjalistyczna agitka, której nie powstydziłaby się Leni Riefenstahl. Ale to byłoby zbyt duże uproszczenie. Biorąc do ręki frontowe wspomnienia esesmana, wiemy przecież – mniej więcej – czego można się spodziewać. Mniej więcej, bo nie o fakty historyczne tu przecież chodzi a o to jak to wyglądało z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    139
  • Posiadam
    81
  • Chcę przeczytać
    78
  • Historia
    6
  • Teraz czytam
    4
  • 2014
    2
  • II Wojna Światowa
    2
  • Druga Wojna Światowa
    2
  • Kolejka
    1
  • Wspomnienia frontowe
    1

Cytaty

Więcej
Thorolf Hillblad Zmierzch bogów. Wspomnienia szwedzkiego ochotnika z 11 dywizji grenadierów pancernych Waffen-SS "Nordland" 1944-1945 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne