Najnowsze artykuły
- ArtykułyZmiana biegu typowego życiaKsiążka_koc_kot0
- ArtykułyNagroda Bookera 2024: Rekordowa liczba kobiet na krótkiej liścieKonrad Wrzesiński6
- ArtykułySą osoby, którym dopiero zbrodnia przynosi ukojenie – Janne Aagaard o „Morderstwach nad Bałtykiem”Anna Sierant1
- ArtykułyPoznańskie święto kryminału. Nadchodzi Festiwal GrandaLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Günter K. Koschorrek
1
7,5/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
432 przeczytało książki autora
365 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Krwawy śnieg Günter K. Koschorrek
7,5
Wspomnienia spisane po wielu latach, z cudem odnalezionych zapisków. Zapiski były czynione na bieżąco, podczas działań wojennych. Dodaje to wielu szczegółów i autentyczności. Całość pisana lekkim językiem, więc czyta się lekko. Mimo że autor jest żołnierzem wrogiej, nazistowskiej armii zdobywa sympatię czytelnika. W książce widzimy przemianę od zapalonego strzelca po osobę pragnącą pokoju, ale jednak wierną rzeszy. Pokazane okrucieństwo wojny, w której nie ma sentymentów i miejsca na cywilizowane uczucia.
Krwawy śnieg Günter K. Koschorrek
7,5
Książka przewrotna...
Dobrze się ją czyta, choć właściwie nie jest w żadnym elemencie odkrywcza - kto przeczytał jakiekolwiek frontowe wspomnienia, ten już wie, co dostanie tutaj (i dostaje to).
Gdzie więc przewrotność? Otóż mamy do czynienia (jak zazwyczaj we wspomnieniach niemieckich nazistów czy sowieckich komunistów) z postacią "młodego, pełnego dobrych chęci i ideałów, oszukanego przez system człowieka" - taki tam dobry chłopak, co to tylko dbał o kolegów i wykonywał rozkazy - jakie to niemieckie, prawda?
Nie chcę się na ten temat rozwodzić, bo kto wie, o co chodzi, temu tłumaczyć nie trzeba, a kto nie wie, ten i tak nadal będzie płakał nad losem tego "fajnego chłopaka"...
Za podsumowanie niech wystarczy scena z zakończenia książki, w której przygodny Czech latem 1945 roku zabiera naszemu bohaterowi buty - i filozoficzne rozważania autora wspomnień na temat tego, jak długo taka nienawiść (reprezentowana przez owego Czecha!) będzie trwała i jak trudno będzie ją wyplenić.
Tak, tak - tak sobie ten hitlerowiec rozmyślał. Humanista...:-/