Powieść „Stolik z fotografią” jest moją jedyną przeczytaną książką tej autorki. Przeleżała u mnie na półce kilka ładnych lat, zaczym wzięłam się za przeczytanie jej. Ku mojemu zdziwieniu okazała się dosyć interesująca.
Autorka opisuje w niej przeżycia ludzi w Warszawie zaraz po zakończeniu II wojny światowej. Główna bohaterka powieści Henryka straciła jedyną córkę Grażynę, która brała udział w powstaniu warszawskim(i to jej fotografia stała na stoliku). Została sama i zbieg okoliczności sprawił, że umierająca kobieta Zofia Kowacz, która przebywała z nią w szpitalu dała jej klucze do swojego mieszkania w Warszawie, aby zaopiekowała się nim do czasu powrotu do domu syna i męża.
Henryka daje schronienie młodemu przypadkowo spotkanemu małżeństwu, widząc, że nie mają gdzie zamieszkać, a na dodatek kobieta jest w zaawansowanej ciąży.
Henryka jest dobrą, bardzo opiekuńczą i empatyczną osobą. Stara się pomóc każdemu, znajdującemu się w potrzebie.
W powieści autorka pokazuje starcie dwóch różnych światów – ludzi, którzy wierzą władzy ludowej, są jej zwolennikami i byłych akowców , młodych chłopców, którzy ukrywali się w lasach i jeszcze chcieli walczyć o niezależną Polskę. W niezbyt dobrym świetle przedstawiła właśnie tych młodych chłopców, którzy znaleźli się w pułapce, nie mogąc wyjść z niej zwycięsko.
Jakby tego było mało w warszawskim mieszkaniu, którym Henryka się zaopiekowała, zamieszkali ludzie właśnie z tych różnych środowisk, a jednym z młodych akowców okazał się właśnie syn kobiety, która oddała klucze Henryce. Młody Kowacz nie przyznał się jednak do tego faktu.
Trochę zaskoczyło mnie zakończenie powieści. Niemniej jednak polecam do przeczytania.

Powieść „Stolik z fotografią” jest moją jedyną przeczytaną książką tej autorki. Przeleżała u mnie na półce kilka ładnych lat, zaczym wzięłam się za przeczytanie jej. Ku mojemu zdziwieniu okazała się dosyć interesująca.
Autorka opisuje w niej przeżycia ludzi w Warszawie zaraz po zakończeniu II wojny światowej. Główna bohaterka powieści Henryka straciła jedyną córkę...

Czytałam dwie poprzednie części tej trylogii I bardzo mi się podobały , ta część zupełnie mnie rozczarowała , nie pasuje do tamtych.

Czytałam dwie poprzednie części tej trylogii I bardzo mi się podobały , ta część zupełnie mnie rozczarowała , nie pasuje do tamtych.