Jedne z najlepszych wspomnień z czasów II wojny światowej. Zredagowane solidnie przy współpracy z amerykańskimi pisarzami, Fredem Saito i Martinem Caidinem. Saburo Sakai zaliczono w czasie wojny 64 zestrzelenia, co dało mu miano Japońskiego asa i narodowego bohatera. W książce nie ma ani jednej nudnej strony, opisy walk powietrznych są wprost tak realistyczne iż widzimy rozszarpywane przez pociski ciała w kabinach. Do Sakai należy kilka legendarnych wyczynów walk nad Pacyfikiem, chociażby słynny powrót znad Guadalcanalu. Ciężko ranny w rozbitym myśliwcu przebył drogę do bazy w Rabaulu. Jest też wątek osobisty i jego perypetie miłosne jak na pilota myśliwca przystało. Miał młody pilot wybór panny bogatej a wyszło iż ta druga niewidoczna zaopiekowała się gdy był ranny no i cóż:) Rana była poważna stracił jedno oko ale walczył dalej. Pojedynek jaki w tym stanie stoczył nad Iwo Jimą z kilkoma amerykańskimi myśliwcami to najwyższej klasy dreszczowiec. Musze przyznać że dawno nie czytałem tak fantastycznie napisanych wspomnień wojennych. To kawałek twardej literatury faktu, który pokazuje wojnę w swym okrutnym wymiarze i głównego bohatera jako człowieka zmagającego się z okrutna zawieruchą oraz osobistymi perypetiami.

Jedne z najlepszych wspomnień z czasów II wojny światowej. Zredagowane solidnie przy współpracy z amerykańskimi pisarzami, Fredem Saito i Martinem Caidinem. Saburo Sakai zaliczono w czasie wojny 64 zestrzelenia, co dało mu miano Japońskiego asa i narodowego bohatera. W książce nie ma ani jednej nudnej strony, opisy walk powietrznych są wprost tak realistyczne iż widzimy...