Chciałam ją przeczytać, bo urzekła mnie okładka. Niestety odpuszczam po 60 stronach. Zniechęciła mnie jak zaczęły się opisy jaki wygląd i zapach ma kupa wydry i że Charlie jeszcze w słoiku do domu brał.

Chciałam ją przeczytać, bo urzekła mnie okładka. Niestety odpuszczam po 60 stronach. Zniechęciła mnie jak zaczęły się opisy jaki wygląd i zapach ma kupa wydry i że Charlie jeszcze w słoiku do domu brał.

Na książkę trafiłam przypadkiem - nie przypadkiem :) ale od pierwszych zdań polubiłam język pisany autorki. W bardzo szczery i przezabawny sposób przedstawia z jednej strony kulisy powstawania filmu przyrodniczego, który stworzyła wraz ze swoim mężem, z drugiej strony pokazane jest życie rodziny, w której bezpieczne granice " wpłynęła" rzeka wraz z całym naturalnym bogactwem. Uroczo przedstawiony synek, którego pierwsze słowo wypowiedziane w życiu to wydla :) przezabawny opis "darów powodzi" str.147 i wzruszająca mnie jako czytelniczkę wytrwałość i ogromna miłość do tej ruchomej części natury - rzeki oraz szczegóły związane z technicznymi smaczkami operatora kamery sprawiły, że przeczytałam ją zanurzając się w treść po czubek głowy :). Gorąco polecam, na pewno wrócę ponownie do tej książki i kupię komuś w prezencie.

Na książkę trafiłam przypadkiem - nie przypadkiem :) ale od pierwszych zdań polubiłam język pisany autorki. W bardzo szczery i przezabawny sposób przedstawia z jednej strony kulisy powstawania filmu przyrodniczego, który stworzyła wraz ze swoim mężem, z drugiej strony pokazane jest życie rodziny, w której bezpieczne granice " wpłynęła" rzeka wraz z całym naturalnym...

Zdecydowanie nie moje klimaty. Przeczytałam, ale szału nie było. Książka na pewno będzie miała wielu zwolenników, ale ja do nich nie należę.

Zdecydowanie nie moje klimaty. Przeczytałam, ale szału nie było. Książka na pewno będzie miała wielu zwolenników, ale ja do nich nie należę.

Przeczytałam połowe książki-po prostu nie podoba mi się.

Przeczytałam połowe książki-po prostu nie podoba mi się.

Książka bardzo przyjemna. Opowiada o małżeństwie przyrodnikow .Postanawiają oni nakręcić film o wydrach.W między czasie jest cała masa małżeńskich zawirowań, para doczekuje się potomka i kupuje dom nad rzeką Bardzo fajna książka, czasami zdarza się ze akcja jakby zwalnia i niezbyt wiele sie dzeje, jak to w domku nad rzeką. Tym co lubią takie sielankowe, wiejskie klimaty powinna się podobać. Mnie się czytało całkiem przyjemnie.

Książka bardzo przyjemna. Opowiada o małżeństwie przyrodnikow .Postanawiają oni nakręcić film o wydrach.W między czasie jest cała masa małżeńskich zawirowań, para doczekuje się potomka i kupuje dom nad rzeką Bardzo fajna książka, czasami zdarza się ze akcja jakby zwalnia i niezbyt wiele sie dzeje, jak to w domku nad rzeką. Tym co lubią takie sielankowe, wiejskie klimaty...

Bardzo przyjemna książka!

Bardzo przyjemna książka!

Byłam pewna, że książka mi się spodoba, ale niestety spotkało mnie rozczarowanie. Okazała się okropnie nudna! Zdecydowanie nie polecam. Trudno mi było zmusić się do dalszej lektury, prawdopodobnie spowodowane jest to tym, że gustuję w innym stylu.

Byłam pewna, że książka mi się spodoba, ale niestety spotkało mnie rozczarowanie. Okazała się okropnie nudna! Zdecydowanie nie polecam. Trudno mi było zmusić się do dalszej lektury, prawdopodobnie spowodowane jest to tym, że gustuję w innym stylu.

Sympatyczna opowieść, tylko troszkę nudnawa, choć były fragmenty, które mnie bardzo zainteresowały.

Sympatyczna opowieść, tylko troszkę nudnawa, choć były fragmenty, które mnie bardzo zainteresowały.

Trudno tę książkę nazwać powieścią, bo wg mnie jest to książka przyrodnicza. O życiu wydr, zimorodków, pardw... Oraz o fotografowaniu ich i kręceniu o nich filmów. Okładka książki trochę czytelnika oszukuje, bo spodziewałam się raczej powieści o życiu ludzi w młynie nad rzeką.
Dla miłośników filmów przyrodniczych - tak.
Dla miłośników powieści - nie.

Trudno tę książkę nazwać powieścią, bo wg mnie jest to książka przyrodnicza. O życiu wydr, zimorodków, pardw... Oraz o fotografowaniu ich i kręceniu o nich filmów. Okładka książki trochę czytelnika oszukuje, bo spodziewałam się raczej powieści o życiu ludzi w młynie nad rzeką.
Dla miłośników filmów przyrodniczych - tak.
Dla miłośników powieści - nie.

Sympatyczna, ciekawa i dobrze napisana, szczególnie polecam miłośnikom przyrody.

Sympatyczna, ciekawa i dobrze napisana, szczególnie polecam miłośnikom przyrody.