rozwiń zwiń

Coaching, czyli przebudzacz neuronów

Okładka książki Coaching, czyli przebudzacz neuronów
Maciej Bennewicz Wydawnictwo: G+J nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
284 str. 4 godz. 44 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
G+J
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
284
Czas czytania
4 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-612-9947-9
Tagi:
coaching samodoskonalenie psychologia
Średnia ocen

                5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wolna i szczęśliwa .Jak wyzwolić się z toksycznego związku Jera Anna, Maciej Bennewicz
Ocena 7,3
Wolna i szczęś... Jera Anna, Maciej B...
Okładka książki Silny bez krzywdy. Jak zbudować osobistą siłę bez krzywdzenia siebie i innych Jera Anna, Maciej Bennewicz
Ocena 5,8
Silny bez krzy... Jera Anna, Maciej B...
Okładka książki Szczęśliwa bez winy. Jak uwolnić się od poczucia winy i odnaleźć drogę do szczęścia Maciej Bennewicz, Anna Prelewicz
Ocena 7,3
Szczęśliwa bez... Maciej Bennewicz, A...
Okładka książki 81 Tajemnic Maciej Bennewicz, Adam Sornek
Ocena 0,0
81 Tajemnic Maciej Bennewicz, A...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
112 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
955
955

Na półkach:

Książka zawiera tezy wewnętrznie sprzeczne.
Nie można pisać w pierwszym zdaniu, że dokonywanie ocen jest czymś niepożądanym, a potem przez pół książki oceniać i oceniać.
Rozważania z mechaniki kwantowej mają zasugerować skrajny relatywizm, ale to znany błąd, skrajny relatywizm jest absurdem, bo wówczas nie ma sensu pisanie tej książki, bo cokolwiek się powie, nie ma sensu.
Nie ma sensu mieszać porządku aksjologicznego z porządkiem cywilizacyjno-kulturowym: to, że jakaś kultura ocenia jakieś niestandardowe zachowania negatywnie, nie ma nic wspólnego z aksjologią. Źródłem aksjologii jest prawdopodobnie empatia i w tym rozumieniu zło i dobro przynajmniej w pewnym zakresie daje się zobiektywizować. Książka zawiera potężną dawkę krypto-ideologii (lewackiej zresztą) i przez to manipuluje czytelnikiem. Autor porusza zbyt dużo rzeczy i usiłuje stworzyć receptę na szczęśliwe życie utożsamiając je z życiem wartościowym, co przecież nie jest oczywistością. Być może wielu podłych ludzi miało życie szczęśliwe i nie gryzło ich sumienie. Rzeczywiście, wbijanie się w poczucie winy i prowadzenie swojego życia w taki sposób, że jednostka ludzka czuje się „niegodna i grzeszna” jest jednym z paskudnych „tuneli”, ale pozbawienie człowieka sumienia całkowicie odziera go z człowieczeństwa wartościowego poziomu. Brak sumienia, jak wiadomo - cechuje psychopatów.
Autor powinien skupić się jednoznacznie na aspekcie rozwoju konkretnego człowieka i pomóc mu „pobudzić neurony” celem dokonania inwentaryzacji wartości. Zamiast tego autor wciska swoje jednostronne myślenie, choć w wielu miejscach zauważa istotne rzeczy i ma w tym co pisze rację.
Zbyt dużo nowomowy i zmian pierwotnego znaczenia słów, co jest jednym ze źródeł manipulacji. Ot, choćby użycie słowa „konserwatyzm” odbywa się w zmienionym znaczeniu, znaczeniu w którym tak rozumiany konserwatyzm być może daje się uznać za negatywny, a potem podstawia konserwatyzm w znaczeniu ogólniejszym, gdy już zdewaluuje myślenie konserwatywne w znaczeniu pierwszym. To jeden z zabiegów erystycznych, których w tej książce jest pełno. Autor gloryfikuje bezprawnie i bezpodstawnie myślenie rewolucyjne zapominając, że najobrzydliwsze ideologie XX wieku były właśnie rewolucyjne i anty-konserwatywne (może z wyjątkiem I wojny światowej, kiedy konserwatyzm był naprawdę zjawiskiem negatywnym, skostniałym i zidiociałym, współcześnie przecież uległ poważnej ewolucji i dzisiaj nie ma takiego oblicza, przynajmniej w Polsce). Mam całkiem subiektywne przekonanie, że „rewolucyjna ideologia poprawności politycznej” zasygnalizowana tu i ówdzie przez autora na dłuższą metę okaże się także zbrodnicza, tylko że w skutkach ubocznych: zniszczy ona cywilizację post-chrześcijańską w Europie co uczyni ją bezbronną wobec bandyckich ideologii (np. islam prowadzący do niezaprzeczalnych zbrodni wobec kobiet). Podobne erystyczne zabiegi dotyczą innych pojęć, np. „ekologia” czy też „kara śmierci”, którą autor nazywa „zemstą”. Pisałem już w innych swoich recenzjach, że sprawiedliwość tym się różni od zemsty, że sprawiedliwość usiłuje w miarę możności płacić złoczyńcy tą samą monetą, a zemsta jest nadmierna i nieadekwatna. Zemsta zresztą najczęściej dokonywana jest na osobach niewinnych powiązanych tylko luźno ze sprawcą więziami rodzinnymi, przyjacielskimi czy np. etnicznymi. Żałosne, że autor tego nie dostrzega. Wysłuchałem książkę w postaci audiobooka znakomicie czytanego przez Rocha Siemianowskiego, zatem wskazywanie wszystkich chwytów erystycznych byłoby dla mnie uciążliwe (przeszukiwanie nagrania). Jest ich niestety za dużo, jak na przypadek - w jednej książce.
Teza, że wszystkie religie i głębsze namysły opowiadają o tej samej rzeczywistości jest nieprawdziwa. Porównywanie inkwizycji do stalinizmu czy hitleryzmu jest zabiegiem bezprawnym w świetle choćby wyznawanych przez autora tez o tym, że do wszystkiego należy się odnosić kontekstowo (kolejna wewnętrzna sprzeczność w książce).
Pisanie o wszystkich przekonaniach jako o czysto subiektywnych i zawsze wyłącznie subiektywnych „narracjach” jest kontrowersyjne i w części dotyczącej rozważań nad historią prowadzi do lewackiego pomieszania katów z ofiarami. Posługiwanie się stereotypami lewackimi, ot choćby używanie słowa „Żyd” w jednoznacznym kontekście zaprzecza wysiłkom pisarza mającym zmierzać do unikania wdrukowanych stereotypów i uproszczeń. Używając języka autora - życzę mu z całego serca, żeby porzucił swoje tunele i przeszedł na panoramę.
Uwagi autora przy końcu książki dotyczące języka nie przekonały mnie. Prawdą jest, że głęboka i szybka zmiana języka świadczy o głębokich przemianach cywilizacyjnych, ale w moim odczuciu nie są to zmiany na lepsze. Dostrzegam w tym objawy zidiocenia ogólnego i niewydolności naszego systemu oświaty. Slang, to język marginesu prowadzący ponadto do podziałów społecznych. Jeśli autor uważa, że jest to nowy język obowiązujący, który niebawem zagości np. w mediach, to strach się bać. Oczywiście, jako zjawisko incydentalne i zabawne nie przeszkadza mi, ale znam graczy komputerowych uzależnionych od gier, którzy utracili zdolność mówienia po ludzku. Zmiany w języku dokonujące się stopniowo są zjawiskiem normalnym, powstawanie nowych słów obcego pochodzenia też, ale składnia i sposób wyrażania się językiem slamsów już niekoniecznie. Gubiąc język, gubimy kulturę, gubiąc kulturę gubimy wartości, gubiąc wartości nie mamy czego inwentaryzować. Prowadzi to do rewolucji, a rewolucje kończyły się wszystkie zawsze tak samo - zdecydowanie wolę ewolucję.

Książka zawiera tezy wewnętrznie sprzeczne.
Nie można pisać w pierwszym zdaniu, że dokonywanie ocen jest czymś niepożądanym, a potem przez pół książki oceniać i oceniać.
Rozważania z mechaniki kwantowej mają zasugerować skrajny relatywizm, ale to znany błąd, skrajny relatywizm jest absurdem, bo wówczas nie ma sensu pisanie tej książki, bo cokolwiek się powie, nie ma...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    150
  • Chcę przeczytać
    121
  • Posiadam
    53
  • Teraz czytam
    10
  • Chcę w prezencie
    3
  • Ulubione
    3
  • Psychologia
    2
  • Rozwój osobisty
    2
  • 2015
    2
  • ShihiZu
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Coaching, czyli przebudzacz neuronów


Podobne książki

Przeczytaj także