rozwiń zwiń

Pochwała macochy

Okładka książki Pochwała macochy
Mario Vargas Llosa Wydawnictwo: Muza literatura piękna
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Elegio de la madrastra
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2001-05-01
Data 1. wyd. pol.:
2001-05-01
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Carlos Marrodán Casas
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
19 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
694
408

Na półkach: ,

„Pochwała macochy” to historia małżeństwa don Rigoberta, mającego syna z pierwszego związku o imieniu Fonsito, z Lukrecją. Jest to powieść częściowo erotyczna. Opowieść ubarwiają obrazy, których reprodukcje zamieszczone są w książce. Są one inspiracją do odrębnych rozdziałów będących dygresjami, wyjaśnieniami i rozszerzeniem fabuły. Pomimo tego w książce nie znajdziemy konkretnych odpowiedzi na nasuwające się w trakcie czytania wątpliwości.

O „Pochwale macochy” słychać skrajne opinie. Z jednej strony: „Odrażająca! Co chwilę chce się ją odłożyć i nie wracać do tego”. A jednak się wraca. Z drugiej strony: „W książce nic nie bulwersuje. Autor tak prowadzi narrację, że zdarzenia są naturalną koleją rzeczy”. A zdarzenia te to głównie rozwijająca się fascynacja erotyczna pomiędzy 40-to letnią kobietą a jej pasierbem, który jest dzieckiem!

Niewątpliwie książka jest swoistą grą Maria Vargasa Llosy z czytelnikiem. Fakt, autor ma prawo pisać, co mu się żywnie podoba, prowokować. Odbiorca jednak ma obowiązek analizować, a nie dawać się zwodzić. Tak jest właśnie w przypadku głównego kontrowersyjnego wątku. Pisarz nie przedstawia go jako czegoś zdrożnego. Prowadzi narrację w taki sposób pokazując sytuację, byśmy myśleli, że tylko tak musiało być, że tak jest normalnie i inna opcja nie wchodzi w grę. Taki tok myślenia autor prowokuje między innymi opisując (nota bene jak najbardziej naturalny) akt wydalania kupy na 5 (!) stronach. Ha! I to jeszcze w jak literacki sposób. Na bank pisał to z szelmowskim uśmiechem na twarzy. Ten Llosa to cholernie zdolna bestia, w dodatku lubi bawić się słowem i tematyką. Nie dajmy jednak się zapędzić na manowce. W jakkolwiek piękny sposób by nie pisać, to za relacje pedofilskie jest zawsze odpowiedzialna osoba dorosła, bo to ona wyznacza granice. Niezależnie od tego, czy dzieciak jest sprytny, bystry, czy może uczy się manipulować starszymi.

Jeden z rozdziałów „Pochwały macochy” szczególnie przypadł mi do gustu. Jest afirmacją miłości fizycznej zespalającej dwie osoby (dorosłe!). Napisane w przepiękny sposób, jak tylko mistrz potrafi.

Ocena książki nie jest łatwa. Jest interesująca z powodu swej oryginalności, ale nie porywająca. Jednak na całokształt składa się każdy z jej elementów: od początku do zakończenia, styl pisarski, sposób narracji i prowadzenia fabuły. Minęło dwa dni, od kiedy skończyłam ją czytać, a mimo to tkwi w mej głowie. Za to należą się autorowi brawa. Stworzył dzieło zmuszające do myślenia, które pozostawia po sobie ślad i nie pozwala być obojętnym. Oceniłabym książkę jako rewelacyjną z tego właśnie względu, jednak nie mogę powiedzieć, że moja wrażliwość pozostała nietknięta (momentami czułam się zniesmaczona), dlatego zostaję przy 7/10, czyli bardzo dobra.

„Pochwała macochy” to historia małżeństwa don Rigoberta, mającego syna z pierwszego związku o imieniu Fonsito, z Lukrecją. Jest to powieść częściowo erotyczna. Opowieść ubarwiają obrazy, których reprodukcje zamieszczone są w książce. Są one inspiracją do odrębnych rozdziałów będących dygresjami, wyjaśnieniami i rozszerzeniem fabuły. Pomimo tego w książce nie znajdziemy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 567
  • Chcę przeczytać
    1 058
  • Posiadam
    569
  • Ulubione
    51
  • Nobliści
    32
  • Chcę w prezencie
    27
  • 2014
    22
  • Teraz czytam
    21
  • 2011
    21
  • 2013
    20

Cytaty

Więcej
Mario Vargas Llosa Pochwała macochy Zobacz więcej
Mario Vargas Llosa Pochwała macochy Zobacz więcej
Mario Vargas Llosa Pochwała macochy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także