Faza szósta: Światło

Okładka książki Faza szósta: Światło
Michael Grant Wydawnictwo: Jaguar Cykl: Gone (tom 6) fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Gone (tom 6)
Tytuł oryginału:
Light
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
2013-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-06-01
Język:
polski
ISBN:
9788376862033
Tłumacz:
Zuzanna Byczek
Tagi:
gone etap Faza Szósta: Światło

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Hero Michael Grant, Michael Grant
Ocena 8,9
Hero Michael Grant, Mich...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
1832 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
217
74

Na półkach:

Od powstania ETAPU minął prawie rok. Ciemność utraciła panowanie i mieszkańcy Perdido Beach nie dość, że mogą cieszyć się widokiem prawdziwego słońca, to jeszcze mają możliwość kontaktowania się (niestety bezdźwięcznie) ze swoimi bliskimi. Oczywiście Ci, którzy przeżyli.
Nie wiesz o co chodzi, bo wciąż jeszcze nie czytałeś żadnej części serii GONE? Żałuj. I nie tłumacz się wiekiem. Dzieją się tam takie rzeczy, że każdy rodzic powinien tę książkę wyrywać z rąk swego ukochanego dziecka (no dobra, tak do czternastki, mniej więcej) i czytać samemu. Gdy nikt nie patrzy. Wtedy, gdy wszyscy śpią – no dobra, gdy ktoś czuwa w drugim pokoju i w razie czego udzieli wsparcia. Przytuli, pocieszy, powie: „kochanie, to tylko horror”.
Ale do rzeczy. „Światło” to ostatni tom serii GONE i podkreślam od razu, jest równie dobry jak wszystkie pozostałe tomy. Autor nie nudzi, jest coraz ciekawiej i… „krwawiej”. Ale czemu się dziwić, gdy sytuacja pogarsza się z minuty na minutę a Ciemność, czyli Gaiaphage przybrała ludzką postać i włada wszystkimi siłami mutantów?
Pisałam ostatnio, że za dużo pochwał może zaszkodzić, dlatego postaram się znaleźć jakieś wady. Po pierwsze: zakończenie nie jest do końca szczęśliwe. Po drugie: niektórzy przy czytaniu mogą łapać się za serce – tyle złych rzeczy przytrafia się mieszkańcom Perdido Beach, że chyba nikt na tym świecie nie chciałby się z nimi zamienić choćby na minutę. Po trzecie: czasami miałam wrażenie, że walka z Gaiaphage mogłaby skończyć się szybciej, ale wtedy książka byłaby za krótka. Ale w tej ostatniej kwestii mogę się mylić.
A poza tym… to miodzio! Myślę, że fani GONE nie są zawiedzeni i z uśmiechem na ustach odkładają ostatni tom na półkę. Ależ to był czas! A samo zakończenie to już wydarzenie, bo przecież serii nie kończy się znowu tak często. Pamiętacie pewnie rozstanie z Potterem czy Katniss. Nie było łatwo. Mi też. Bo chociaż po wielu miesiącach postacie w mojej głowie gdzieś umykają, zacierają się wspomnienia z lektury, to jednak najważniejsi pozostaną. Sam, Astrid, Lana, Mały Pete, Diana, Caine, Ork, Bryza, Edilio, Quinn… długo by wymieniać. Cała plejada. I każdy miał swoje pięć minut. To trzeba przyznać autorowi, kochał wszystkie swoje książkowe dzieci tak samo.
Zaś sprawy techniczne... Bajka! Styl, fabuła, bohaterowie – wszystko grało. Całe sześć tomów. Nie jest to literatura ambitna ale na pewno nie głupia. Jak już będę mieć dzieci (?), nie pogniewam się, gdy po nią sięgną – ba! nawet im ją polecę – ale dopiero w wieku… dajmy na to, lat piętnastu.
Ach, kończę te wywody. Trzeba się godnie pożegnać z Michaelem Grantem (no chyba, że napisze coś w tym stylu – przymierzam się do BZRK ale na razie muszę odpocząć). Dziękuję pisarzowi za te popołudnia, wieczory i czasem ranki spędzone w ETAPIE. Było okropnie! Czyli tak jak trzeba :)

Od powstania ETAPU minął prawie rok. Ciemność utraciła panowanie i mieszkańcy Perdido Beach nie dość, że mogą cieszyć się widokiem prawdziwego słońca, to jeszcze mają możliwość kontaktowania się (niestety bezdźwięcznie) ze swoimi bliskimi. Oczywiście Ci, którzy przeżyli.
Nie wiesz o co chodzi, bo wciąż jeszcze nie czytałeś żadnej części serii GONE? Żałuj. I nie tłumacz...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 724
  • Chcę przeczytać
    2 313
  • Posiadam
    612
  • Ulubione
    383
  • Chcę w prezencie
    101
  • 2013
    71
  • 2014
    42
  • Fantastyka
    41
  • Z biblioteki
    26
  • Teraz czytam
    21

Cytaty

Więcej
Michael Grant Faza szósta: Światło Zobacz więcej
Michael Grant Faza szósta: Światło Zobacz więcej
Michael Grant Faza szósta: Światło Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także