Dragon Ball: Przerażający Piccolo
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Dragon Ball (tom 12)
- Tytuł oryginału:
- ドラゴンボール, Doragon Bōru
- Wydawnictwo:
- J.P. Fantastica
- Data wydania:
- 2001-12-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2001-12-01
- Liczba stron:
- 179
- Czas czytania
- 2 godz. 59 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8388803123
- Tłumacz:
- Rafał Rzepka
- Tagi:
- manga shounen akcja przygodowa sztuki walki supermoce
Było to dawno, dawno temu... Son Goku i Bulma wyruszają na poszukiwania Smoczych Kul, które po skompletowaniu potrafią wywołać Shenlonga – Smoczego Boga, spełniającego jedno życzenie. Nasi bohaterowie zdołali odnaleźć wszystkie siedem kul, ale pojawił się zły Pilaf, który je im odebrał. Aby zapobiec jego niecnym zamiarom, Ulong uprzedza Pilafa i prosi Smoka o... dziewczęce majteczki. Następne poszukiwania Smoczych Kul mogą rozpocząć się dopiero za rok... W międzyczasie wytrenowany przez Żółwiego Pustelnika Goku poznaje małego Upę i postanawia ożywić jego ojca za pomocą Smoczych Kul. By tego dokonać nasz mały bohater ćwiczy jeszcze bardziej zawzięcie. A po trzech latach spotyka się ze swymi przyjaciółmi na kolejnym Turnieju Sztuk Walki o tytuł Najlepszego Pod Słońcem, gdzie w finale staje w szranki z Ten Shinhanem!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 382
- 136
- 69
- 40
- 21
- 13
- 12
- 8
- 4
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Pierwsza od dawna część, w której nagle można zauważyć zmianę tonu opowieści. Do tej pory (prawie) wszystko dla Goku przebiegało sprawnie i kończyło się szczęśliwie, a całą opowieść można było opisać jako przygodowe, spokojne i dziecięce wybryki, tym razem jednak historia jest bardziej tajemnicza, mroczna i wręcz (momentami) przerażająca.
Nadal występują tu fragmenty, które nawet wielkiego fana mogą śmieszyć – jak chociażby absurdalne podbijanie stawki i przekonywanie, że zaraz wykorzysta się mocną technikę, która może każdego z miejsca zabić, by…nie dopuścić do całej akcji przez zwykłe zastosowanie deus ex machina (w tym wypadku zazwyczaj jest to rozmowa). Albo ponowne pojawienie się Pilafa (uwielbiam tego głupka),który nadal uważa, że będzie panował nad światem, choć nie ma żadnej stosowności, by do tego satysfakcjonująco dążyć. Ale momenty te nie są już aż tak nagminne, bo w tym zeszyciku atmosfera diametralnie się zmienia. Stawka jest o wiele większa, bo teraz bohaterowie nie toczą tylko pojedynków dla chwały, a chcą uratować cały świat przed wielkim zagrożeniem, które wróciło niemalże z zaświatów.
Przyznam szczerze, że mimo znajomości anime, zaskoczyłam się w kilku fragmentach brutalnych walk, śmierci i zniszczenia (zasmuciłam się, jak – MAŁY SPOILER – zniszczono obłok Kinto, naprawdę). Główny antagonista jest potężny (choć wiem, że do pięt nie dorasta dalszym przeciwnikom Goku),jednak metody jakie stosuje niejednokrotnie bawią i obrzydzają lekturę (chociażby potworki, które tworzy Piccolo – Tamburyn, Cymbał – wspaniałe nazewnictwo). W zeszyciku czytelnik poznaje kolejnych bohaterów, jestem pełna podziwu kreacji Żarłomira, który od samego pojawienia się skradł moje serduszko – jego imię idealnie pasuje i współgra z największą miłością Goku do jedzenia (do tego stopnia, że to właśnie zapach prowiantu zmusza młodego wojownika do wstania niemalże z grobu).
Zobaczymy, jak dalej pociągnięta zostanie historia – na ten moment jestem mocno zainteresowana. Ten tomik, z uwagi na zmianę całej atmosfery i motywacji Goku do sprawy złoczyńcy, uważam za niezwykle dobry i wciągający.
Pierwsza od dawna część, w której nagle można zauważyć zmianę tonu opowieści. Do tej pory (prawie) wszystko dla Goku przebiegało sprawnie i kończyło się szczęśliwie, a całą opowieść można było opisać jako przygodowe, spokojne i dziecięce wybryki, tym razem jednak historia jest bardziej tajemnicza, mroczna i wręcz (momentami) przerażająca.
więcej Pokaż mimo toNadal występują tu fragmenty,...
Przerażający Piccolo? Moim zdaniem, to najbardziej przerażający był tam Yajirobe…
Jeden z moich ulubionych tomów, jeśli chodzi jeszcze o tego ,,klasycznego” DB. Nie dość, że uświadczyłam wspaniałego - i mimo wyniku satysfakcjonującego - finału 22-go Turnieju, to na dodatek pojawia się ktoś, kto nieodwracalnie zmienił Dragon Balla. Nie chodzi o sam ton opowieści, która przechodzi z dziecięcej, prostej przygody w prawdziwą i poważną walkę o cały świat. To nawet nie jest już Tao Pai Pai, który co prawda był groźnym i złym gościem, ale nadal wprowadzał więcej sytuacji humorystycznych niż groźnych. Piccolo jest… inny. Pewne rzeczy w nim bawią (przynajmniej mnie),fakt, bo to nadal Dragon Ball, jednak stawka jest już zupełnie inna. Tak samo z ,,dokopania złym ludziom” przechodzi to w coś bardziej osobistego, bezpośrednią zemstę, za śmierć najbliższej osoby Goku. Jednak Piccolo wydaje się przeciwnikiem nie do przeskoczenia… a może jeszcze urosnąć w siłę! Czy w takim wypadku spełnią się słowa Wróżki Jagi o tym, że Goku uratuje świat?
Przerażający Piccolo? Moim zdaniem, to najbardziej przerażający był tam Yajirobe…
więcej Pokaż mimo toJeden z moich ulubionych tomów, jeśli chodzi jeszcze o tego ,,klasycznego” DB. Nie dość, że uświadczyłam wspaniałego - i mimo wyniku satysfakcjonującego - finału 22-go Turnieju, to na dodatek pojawia się ktoś, kto nieodwracalnie zmienił Dragon Balla. Nie chodzi o sam ton opowieści, która...
Moje luźne przemyślenia, streszczenia tomiku, cytaty... To nie recenzja. ;)
Końcowe Działo Qigong Tenshinhana zniszczyło ring, ale Goku za pomocą Kame-hame-ha zdołał nabrać prędkości i uderzyć Tenshinhana tak mocno, że ten stracił przytomność. Kiedy obaj spadali, przypadkowo Goku uderzył w samochód. Ostatecznie przez to przegrał. To też fajne, że nasz Goku nie zdążył wygrać.
Podczas gdy nasi bohaterowie rozmawiają o Turnieju, Kuririn cofa się po kijka długokrótka Goku. Zostaje zabity. Rozpacz Goku akurat w anime jest lepiej przedstawiona, ale tutaj też leci na złamanie karku za mordercą.
Słyszymy też opowieść Genialnego Żółwia o strasznym Piccolo, dowiadując się, że szuka Smoczych Kul. Razem z nim jest banda Pilafa, którzy trochę działają na nerwy.
Goku dociera do mordercy Kuririna, jednak jest zbyt zmęczony turniejową walką i przegrywa, spadając z chmury Kinto.
No i poznajemy Yajirobe (w mandze Żarłomir),któremu Goku zjada rybę. W zamian kiedy przylatuje Cymbał, syn-sługa Piccolo, Goku i Yajirobe grają w papier-kamień-nożyce i wygrywa Yajirobe, pokonując Cymbała i zjadając go. Jest to o tyle ciekawe, że chyba pierwszy raz w DB została zjedzona osoba, która potrafiła mówić i myśleć, już nieważne, że była zła, no ale... To forma jakiegoś kanibalizmu.
Goku wygrywa z Tamburynem i przylatuje Piccolo. Sam Szatan, jak go zwą. Walka jest dość krótka, ale emocjonująca. Ostatecznie Goku sromotnie przegrywa, a Piccolo odlatuje z kulą. Widać, że Szatan to inna liga niż dawni przeciwnicy Goku.
Yajirobe pomaga Goku dolecieć na Wieżę Karina, a reszta bohaterów szuka Smoczych Kul.
Co uwielbiam w tym tomiku:
* Rozmowa Goku z Yajirobe:
- Będą przylatywać tak długo, jak długo masz tę kulę, Żarłomirze!
- O żesz ty! Nie przypominam sobie, żebyśmy brudzia pili! Masz się do mnie mówić "panie Żarłomirze"!
- Wiesz, Żarłomir, masz podobny głos do mojego zabitego przyjaciela, Kuririna!
- Powiedziałem ci jak masz się do mnie zwracać!!!
Chwilę później Yajirobe pyta:
- Słuchaj, a ten twój Kuryłko czy jak on tam miał... Czy też był taki przystojny? Skoro miał podobny głos to twarz pewnie też?
- Nie miał nosa i włosów.
- Czyli był jakimś potworem!? Już mam cię dość! Nie mam czasu, żeby zadawać się z takimi jak ty.
* Yajirobe myśli, że Goku nie żyje, patrzy na niego i mówi:
- Zjeść go nie zjem, bo nie wygląda zbyt apetycznie... No cóż, wszystko co mogę dla niego zrobić to go pochować.
* Goku pyta Yajirobe:
- Czy wiesz, gdzie Wieża Karin?
- Wiesia Karin? Nie znam takiej.
Moje luźne przemyślenia, streszczenia tomiku, cytaty... To nie recenzja. ;)
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKońcowe Działo Qigong Tenshinhana zniszczyło ring, ale Goku za pomocą Kame-hame-ha zdołał nabrać prędkości i uderzyć Tenshinhana tak mocno, że ten stracił przytomność. Kiedy obaj spadali, przypadkowo Goku uderzył w samochód. Ostatecznie przez to przegrał. To też fajne, że nasz Goku nie zdążył...
Zakończył się finał pomiędzy Goku i Tenshinhanem... Zakończenie jest bardzo emocjonujące i niespodziewane...
Lecz gorsze rzeczy dzieją się po finale... Nagle i bez zapowiedzi pojawia się nowy wróg, który kradnie Smoczą Kulę i zabija jednego z uczestników Turnieju... Wróg wydaje się być tak potężny, że budzi lęk w potężnym Genialnym Żółwiu...
Jest to bardzo tajemniczy i mroczny tom, w którym nie brakuje nowych postaci... M.in. Piccolo, Yairobei...
Zdecydowanie polecam ten tom... Naprawdę warto...
Zakończył się finał pomiędzy Goku i Tenshinhanem... Zakończenie jest bardzo emocjonujące i niespodziewane...
więcej Pokaż mimo toLecz gorsze rzeczy dzieją się po finale... Nagle i bez zapowiedzi pojawia się nowy wróg, który kradnie Smoczą Kulę i zabija jednego z uczestników Turnieju... Wróg wydaje się być tak potężny, że budzi lęk w potężnym Genialnym Żółwiu...
Jest to bardzo tajemniczy i...