Hellsing t.8
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Hellsing (tom 8)
- Tytuł oryginału:
- Hellsing
- Wydawnictwo:
- J.P. Fantastica
- Data wydania:
- 2007-09-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-09-01
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374711050
- Tłumacz:
- Rafał Rzepka
- Tagi:
- horror moce nadprzyrodzone wojna wampiry seinen manga
Stare, acz wciąż aktualne porzekadło, głosi, iż klin wybić należy innym klinem. W wielu sytuacjach jest to metafora aż nazbyt trafna, nic więc dziwnego, że z tej wiekowej mądrości narodów postanowił skorzystać Zakon Rycerski Kościoła Anglikańskiego, zwany Organizacją Hellsing. Prowadzi ona istną krucjatę przeciwko wampirom i tym podobnym plugastwom, które zagrażają Królestwu tudzież światu. A któż lepiej rozumie mroczne ścieżki wampirzych umysłów niż wampir? Ale chwileczkę, nie taki zwykły wampir. Jest to Wampir przez duże Wu, sam kwiat wampirzej arystokracji, śmietanka rodu nieumarłych - panie i panowie, przed Wami - Wampir Alucard! O tym, jaka siła drzemie w tym ubranym na czerwono dziwaku w okularach świadczyć może choćby jego imię, z pozoru nic nie mówiące, jednak czytane wspak... Podczas jednej z akcji Alucard zabija nieumarłego księdza-wampira. Przy okazji jednak kula z jego pistoletu przebija na wylot płuco niejakiej Victorii Seras, niewinnej policjantki, którą ów ksiądz wziął na zakładnika. Biedna Victoria byłaby pewnie umarła, Alucard jednakoż miał wobec niej nieco inne plany. No bo - kto powiedział, że w Hellsingu może być tylko jeden wampir? Jak trafna była to decyzja miało się okazać już niebawem. Agencja Hellsing w najbliższym czasie na nudę narzekać raczej nie będzie... Podobnie jak miłośnicy mrocznych klimatów, wampirów, krwawych pojedynków i międzynarodowych intryg. Autor "Hellsinga", Kohta Hirano, znany jest z niekonwencjonalnych pomysłów, błędem więc byłoby myśleć, że po przeczytaniu tego opisu nic już Was nie zaskoczy. Pomyślałby kto, na przykład, że Watykan może posiadać własną armię? No właśnie...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 457
- 161
- 88
- 73
- 28
- 26
- 10
- 5
- 4
- 4
Opinia
Kiedy to ja czytałam poprzedni tom "Helsinga"? Powiedzmy, że parę miesięcy temu. Nawet nie pamiętam.
Za to wystarczyło kilka kartek, by przypomnieć sobie... prawie wszystko, a już na pewno najważniejsze wątki. Magia? Nie, po prostu fabuła sprowadzona w 80% do wypruwania flaków i mordobicia.
Nie, nie jestem pacyfistą, przeciwnie – jestem tym złym, nowoczesnym czytelnikiem, dla którego często umiejętne sceny przemocy zwiększają realizm. Nie sądzę, by autorowi na nim zależało (jeśli tak odbiera świat, to współczuję sąsiadom i współpracownikom), ale... nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ta cała krew zwyczajnie utopiła potencjał serii. Ot, chociażby historię Alucarda, która nie była dla mnie aż takim zaskoczeniem (przyjacielskie przecieki...), ale została potraktowana bardzo po macoszemu, ot, przerywnik między jednym rozprutym brzuchem a drugim. Emocjonujące walki to główny cel autora, szkoda tylko, że tak mało z nich wynika. Doszło do tego, że tomik przeczytałam w kilkadziesiąt minut, po prostu przerzucając niektóre kartki – ot, czekając, aż coś się wydarzy. Coś nowego.
Część gwiazdek za nieśmiertelną sympatię do Alucarda, część za parę naprawdę dobrych scen. I wielki minus za bezczelnie marnowany potencjał.
Kiedy to ja czytałam poprzedni tom "Helsinga"? Powiedzmy, że parę miesięcy temu. Nawet nie pamiętam.
więcej Pokaż mimo toZa to wystarczyło kilka kartek, by przypomnieć sobie... prawie wszystko, a już na pewno najważniejsze wątki. Magia? Nie, po prostu fabuła sprowadzona w 80% do wypruwania flaków i mordobicia.
Nie, nie jestem pacyfistą, przeciwnie – jestem tym złym, nowoczesnym czytelnikiem,...