Assassin's Creed: Renesans

Okładka książki Assassin's Creed: Renesans
Oliver Bowden Wydawnictwo: Insignis Cykl: Assassin's Creed (tom 1) Seria: Assassin's Creed fantasy, science fiction
485 str. 8 godz. 5 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Assassin's Creed (tom 1)
Seria:
Assassin's Creed
Tytuł oryginału:
Assassin's Creed: Renaissance (2009)
Wydawnictwo:
Insignis
Data wydania:
2010-11-10
Data 1. wyd. pol.:
2010-11-10
Data 1. wydania:
2009-11-26
Liczba stron:
485
Czas czytania
8 godz. 5 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361428329
Tłumacz:
Tomasz Brzozowski
Tagi:
assassin's creed ezio renesans skrytobójca auditore zemsta

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
2460 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
688
29

Na półkach: ,

"Tajemna Krucjata", którą przeczytałam przed styczniowym filmem Assassin's Creed, była równie nie udana, co film, i nie sądziłam, że może być gorzej. Szczęściem w nieszczęściu, rozpoczęcie zaznajamiania się z tym światem zaczęłam od trzeciego tomu, bo "Renesans" jest książką tak złą, że skutecznie niszczy każdą chęć, aby dać tej serii szansę.
Od "Szmaragdowych Rycerzy. Nieba w płomieniach" Anne Robillard nie zetknęłam się z powieścią, w której osiąganie wyznaczonych sobie celów byłoby tak łatwe. Oliver Bowden, w jeszcze większym stopniu niż Anne Robillard, ułatwiał życie swojemu bohaterowi. Bohaterowi tak płaskiemu, nijakiemu i papierowemu, że zastanawiającym jest, czemu nikt z wydawnictwa nie zwrócił mu na to uwagi.
Z resztą postaci wcale nie jest lepiej - tak znamienite osoby dla włoskiej historii jak Leonardo da Vinci, Nicollo Machiavelli, Caterina Sforza czy nawet Rodrigo Borgia zostały sprowadzone do głębokich, bardzo głębokich nizin. Zostali całkowicie pozbawieni swojej charyzmy, geniuszu i wyjątkowości - stali się karykaturami. Niestety autor przesadził też w drugą stronę - żadna, absolutnie żadna dziewięciolatka, nawet ta najodważniejsza i zahartowana, nie byłaby w stanie zachowywać się tak, jak to czyniła córka Cateriny.
W "Renesansie" jest się albo dobrym, albo złym. Nie ma nikogo pomiędzy, w zasadzie nie ma tam niczego. Albo jesteś po stronie dobra i walczysz o lepszy świat, albo znajdujesz się w obozie złych i chcesz tym światem okrutnie rządzić. Obowiązkiem wydawców było powiedzieć autorowi, że upchanie takiej ilości wydarzeń w jednej książce i przechodzenie między nimi jak między checkpointami w grzech jest dobre dla przewodników, nie dla książki, którą chce się nazwać nie tylko powieścią, ale i epicką. W "Renesansie" nikt się nie zastanawia - jest zadanie, to trzeba je wykonać. Nie ma postaci, która przystanęłaby na chwilę, pomyślała i wyraziła jakąkolwiek wątpliwość.
Konflikt między tymi dobrymi a złymi jest, po prostu jest. Wspomniano skąd się wziął, ale żadna ze stron nie wyjaśnia, dlaczego i po co. Sztampowe "dla władzy nad światem" nie sprawia, że nagle zaczynie kibicować się asasynom, ale też ich motywacje nie doprowadzają do tego, żeby na ich zwycięstwie zależało czytelnikowi. Asasynom (no, jednemu) udało się? Aha. Przegrał? Aha. O wiele większe zaangażowanie w sprawę jest przy oglądaniu zmagań na szkolnym festiwalu sportowym, gdzie każdy otrzymuje jakiś upominek.
Opisy wydarzeń nie porywają, dialogi tym bardziej. Co więcej, niekiedy wypowiedzi zupełnie nie odnoszą się do sytuacji, a jeszcze częściej - co jest zdecydowanie gorsze - zupełnie przypadkiem zawierają w sobie to, czego główny bohater potrzebuje. Sam czytelnik nie ma okazji, aby zastanowić się nad jakąś zagadką czy wydarzeniem, bo wszystko zostaje podane na tacy. Z samymi akcjami też jest kiepsko - nie ważne, ilu wrogów nie zawarłoby swoich sił i wspólnie napadło na asasyna, to ten i tak doskonale sobie poradzi, z rzadka wychodząc rannym.
"Assassin's Creed: Renesans" Oliver Bowdena to pustka na papierze.

"Tajemna Krucjata", którą przeczytałam przed styczniowym filmem Assassin's Creed, była równie nie udana, co film, i nie sądziłam, że może być gorzej. Szczęściem w nieszczęściu, rozpoczęcie zaznajamiania się z tym światem zaczęłam od trzeciego tomu, bo "Renesans" jest książką tak złą, że skutecznie niszczy każdą chęć, aby dać tej serii szansę.
Od "Szmaragdowych Rycerzy....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 432
  • Chcę przeczytać
    1 771
  • Posiadam
    1 372
  • Ulubione
    166
  • Teraz czytam
    131
  • Fantastyka
    60
  • Chcę w prezencie
    54
  • Fantasy
    35
  • Assassin's Creed
    26
  • 2014
    21

Cytaty

Więcej
Oliver Bowden Assassin's Creed: Renesans Zobacz więcej
Oliver Bowden Assassin's Creed: Renesans Zobacz więcej
Oliver Bowden Assassin's Creed: Renesans Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także