Drużyna Pierścienia
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Władca Pierścieni (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- The Lord of the Rings: The Fellowship of the Rings
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2011-10-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-10-04
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324140756
- Tłumacz:
- Cezary Frąc, Maria Gębicka-Frąc, Tadeusz Olszański
Fantastyczna epopeja Władca Pierścieni to jedno z największych dzieł literackich. Tolkien tchnął nowe życie w dawne tradycje i na ich kanwie zbudował jedyną w swoim rodzaju powieść przygodową ze starożytną legendą i prostą ogólnoludzką prawdą moralną jako osnową. Wątki Hobbista zostały rozwinięte i podbudowane głębszą refleksją. Ogniwem łączącym obie powieści jest Pierścień w trylogii już nie tylko magiczny przedmiot, lecz potężne narzędzie zła, decydujące o losach całego świata. Kaprysy historii XX wieku sprawiły, że dzieło Tolkiena stało się aktualne. Pisarz przeciwny był jednak odczytywaniu Władcy Pierścieni jako alegorii naszych czasów, uważając ją za zbyt wąską. W postaci hobbita Froda przedstawił bowiem uniwersalnego szarego człowieka każdej epoki. Ostatecznie przecież to nie potęga umysłu czy siła fizyczna staje się ratunkiem dla świata, ale zwykły odruch serca, czysto ludzka zdolność do okazania miłosierdzia, która pozwala zwyciężyć zło. W zamierzchłych czasach kowale elfów wykuli Pierścienie Mocy. Lecz Sauron, Mroczny Władca, stworzył w tajemnicy Jedyny Pierścień, napełniając go swą potęgą, aby rządził pozostałymi. Ale Pierścień zniknął i przepadł gdzieś w śródziemiu. Minęło wiele wieków, zanim się odnalazł i trafił w ręce hobbita, którego przeznaczeniem stała się wędrówka do Krainy Cienia, by zniszczyć Jedyny Pierścień... Drużyna Pierścienia wyrusza z Shire. Żaden z uczestników wprawy hobbici Frodo, Sam, Pippin i Merry, czarodziej Gandalf, krasnolud Gimli, elf Legolas, Boromir z Gondoru i tajemniczy Obieżyświat nie wie, co czeka u kresu podróży. Ale są pewni jednego: jeśli nie wypełnią misji, świat ogarną Ciemności... Tłum. Frąc Cezary i Maria Okładka: twarda, Rok wydania: 2009,
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 46 047
- 11 274
- 7 396
- 4 507
- 957
- 634
- 604
- 370
- 117
- 101
Opinia
Zanim przejdę do książki - parę słów o samym tytule. Rozumiem że "Drużyna" nie było może najlepszym tłumaczeniem, ale co by nie powiedzieć było chyba jednak najwłaściwszym. Szczególnie że wielką popularność książki Tolkiena zawdzięczają adaptacji filmowej która została przetłumaczona właśnie jako "Drużyna". I przy tym trzeba było zostać, bo o ile "Bractwo" jest może trochę lepsze jako suche tłumaczenie, tak brzmi to dla kogoś obytego z cyklem trochę dziwnie.
To prawdopodobnie moja najmniej ulubiona część historii Pierścienia. Tolkien słynie ze swojego przywiązania do szczegółów i czasami to jest jego najgorszą wadą, o ile jestem w stanie przebrnąć przez wszystkie pieśni, wierszyki i tym podobne, o tyle wielostronicowa wędrówka przez las podczas której nie dzieje się absolutnie nic jest ponad moje siły.
Nie przepadam też za duetem Forda i Sama których jest tutaj bardzo dużo, ich ciamajdowatość wychodzi poza skalę, nie są zbytnio użyteczni, i zwyczajnie nie potrafię znaleźć jakiejś cechy za którą mógłbym ich polubić. Może gdyby krzątali się pod drugim planie, gdy jednak robi się z nich postacie centralne...
Pomimo tego ta książka wciąż potrafi się obronić. To trochę niesamowite że po ponad sześćdziesięciu latach od jej wydania to wciąż kanon fantasy. Wiele tytułów gaśnie z czasem i co raz to nowsi czytelnicy nie potrafią zrozumieć ich fenomenu, jednakże Tolkien w jakiś niewytłumaczalny sposób znalazł na to patent.
Muszę też zaznaczyć że to pierwszy raz kiedy czytam "Władcę..." mając jakąś tam wiedzę o "Hobbicie"(niestety na chwilę obecną tylko filmową) i odkrywam całkiem to nowe rzeczy które były dla mnie mało znaczące przy poprzednich spotkania z tą książką. Czapki z głów przed autorem który potrafił tak zgrabnie połączyć swojej wielkie dzieła.
Wiem że bardzo często błędnie nazywa się ten cykl "Trylogią", aczkolwiek trzeba oddać wydawcy że dobrze zrobił dzieląc całą książkę w ten sposób bo inaczej nie bylibyśmy świadkami tego pięknego cliffhangeru który serwuje nam "Bractwo..." na zakończenie.
Na sam koniec dodam jeszcze że fabuła jest świetna, większość postaci zarysowana kapitalnie i już po pierwszym tomie można łatwo ustalić komu i jak mocno będziemy kibicować. Zawsze powtarzam że gdy postaci jest wiele, to tak naprawdę ciężko o to by każdy dostał swoje pięć minut, Tolkien jednak temu zaprzecza i jak dla mnie każdy z głównej dziewiątki miał swoje chwile.
Świetnie jest wrócić do tego cyklu po latach.
Zanim przejdę do książki - parę słów o samym tytule. Rozumiem że "Drużyna" nie było może najlepszym tłumaczeniem, ale co by nie powiedzieć było chyba jednak najwłaściwszym. Szczególnie że wielką popularność książki Tolkiena zawdzięczają adaptacji filmowej która została przetłumaczona właśnie jako "Drużyna". I przy tym trzeba było zostać, bo o ile "Bractwo" jest...
więcej Pokaż mimo to