Lew Sezostrysa

Okładka książki Lew Sezostrysa Bolesław Mrówczyński
Okładka książki Lew Sezostrysa
Bolesław Mrówczyński Wydawnictwo: Nasza Księgarnia powieść przygodowa
451 str. 7 godz. 31 min.
Kategoria:
powieść przygodowa
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
1957-12-19
Data 1. wyd. pol.:
1957-12-19
Liczba stron:
451
Czas czytania
7 godz. 31 min.
Język:
polski
Tagi:
historia August Szulc powieść Egipt XIX wiek
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach: ,

Po książkę sięgałem z podskórnym przeczuciem, że będzie to dobra książka. Swoją drogą muszę się przyznać do sentymentu jakim darzę tego pisarza. Pierwsza jego książka, którą przeczytałem "Cień Montezumy", do dzisiaj jest dla mnie jedną z najlepszych przeczytanch kiążek i zalicza się do wąskiego grona powieści, które przeczytałem więcej niż dwa razy. W momencie gdy znalazłem poszukkiwaną przeze mnie pozycję na jednym z popularnych polskich portali służących znalezieniu tych którzy chcą coś kupić, od tych, którzy chcą coś sprzedać, nie zastanawiałem się długo i zamówiłem ją. W napięciu wyczekiwałem listonosza, który w końcu dostarczy mi ksiązkę, która najprawdopodbniej zajmie mi i wypełni przygodami kilka jesiennych wieczorów. Gdy już doszła napawałem się pół popłudnia jej widokiem (nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale uwielbiam obcować z książkami),pięknymi grafikami postaci, które miały stać się bohaterami tej powieści, pożółkłymi stronami, starym przeszło 40 letnim stylem czcionki. I tak zaczęła się moja przygoda z polskim, popowstańczym kapitenem Augustem Szulcem, którego los skierował do Egiptu, gdzie związał swój los z walką o niepodległość tego kraju. Poznajemy człowieka o gorącym sercu, wielkiego patiotę,wodza i bohatera. Człowieka, który potrafił przy ograniczonych środkach rozpocząć i dokończyć budowę jednego z ważniejszych ówcześnie fortów Bliskiego Wschodu, wytropić sieć spisków okalających wice-króla Egiptu i dzielnie bronić portu-twierdzy, której zdobycie byłe jedynie kwestią czasu i z góry była to przegrana sprawa - zdobył w ten sposób uznanie w oczach swoich przeciwników. Książka skutecznie oderwała mnie od codzienności i przeniosła w XIX w. świat konfliktów basenu Morza śródziemnego, gdzie ścierały się wpływy wielkich mocarstw. Czułem niepohamowaną dumę czytając historię człowieka, który odegrał tak istoną rolę w dziejach odradzającego się państwa, człowieka, który przez cały ten czas czuł się Polakiem, i dla którego sprawa polska a później egipska ważniejsza była niż prywatne animozje. Jednym słowem polecam zwłąszcza w dobie tak mylnie pojmowanego patriotyzmu...

Po książkę sięgałem z podskórnym przeczuciem, że będzie to dobra książka. Swoją drogą muszę się przyznać do sentymentu jakim darzę tego pisarza. Pierwsza jego książka, którą przeczytałem "Cień Montezumy", do dzisiaj jest dla mnie jedną z najlepszych przeczytanch kiążek i zalicza się do wąskiego grona powieści, które przeczytałem więcej niż dwa razy. W momencie gdy znalazłem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
811
138

Na półkach: , , , , ,

Wśród tysięcy Polaków, którzy opuścili kraj po upadku powstania listopadowego, znajdowali się żołnierze i oficerowie, generałowie i politycy, wielcy uczeni i nasi najwięksi poeci. Byli wśród nich ludzie wybitni. O niektórych z nich pozostały wspomnienia, o większości wiemy, niestety niewiele. Niejeden naprawdę dzielny człowiek przepadł dla historii na zawsze. Zdarzają się jednak szczęśliwe przypadki. Ktoś, u nas zupełnie zapomniany, ukazuje się niespodzianie jako wspaniała postać w dziejach innego narodu. Obcy ludzie sławią jego czyny i bohaterstwo, składając mu hołd. Do takich właśnie postaci należy podpułkownik August Szulc, major z Korpusu Inżynierów wymieniony w rozkazie generała Skrzyneckiego z lipca 1831 r. i tym samym rozkazem awansowany na podpułkownika. Tenże sam oficer, występujący tym razem pod imieniem Jussuf-aga, jest jednym z bohaterów książki Aime Vingtrinniera sławiącego obrońców Akry przed połączonymi flotami: angielską, austriacką i turecką. Między innymi o tym właśnie opowiada Bolesław Mrówczyński na stronach tej powieści. Za wolność waszą i naszą - dla niego to nie był frazes, tak żył i tak walczył wpierw o niepodległość Polski, potem o niepodległość Egiptu, swej przybranej ojczyzny. Intrygi wielkich mocarstw, karbonariusze, legendy starożytnego Egiptu i błysk szabli oficera prowadzącego szarżę egipskiej kawalerii. Na ten błysk, pozornie bezładny atak zmienia się w śmiercionośną lawinę obracającą w perzynę wszystko co stanie jej na drodze. To dlatego Napoleon powiedział o polskich szwoleżerach :"pijcie jak Polacy i bijcie się jak Oni".
Nie pamiętam, kiedy przeczytałem tę książkę pierwszy raz. To było dawno temu, datę mógłbym wpisać "z czapy", ale coś tak mi się kojarzy, że będąc jeszcze pacholęciem w podstawówce uczestniczyłem w likwidacji biblioteki sąsiadującej szkoły. I w trakcie tej "likwidacji" siedziałem już na pace ciężarówki i wyrzucałem z niej co popadnie, a potem zbierałem i odnosiłem do domu. I w ramach tego "co popadnie" znalazł się "Lew Sezostrysa" i oczywiście przeczytałem - nie raz - i oczywiście w nieustającym ciągu przeprowadzek straciłem ją z oczu na wiele, wiele lat. Ale od czego są aukcje internetowe ;) Znalazłem, wylicytowałem, zapłaciłem, odebrałem z poczty i przytuliłem jak najcenniejszy skarb. I znowu ją przeczytam, ba przeczyta ją również mój dziewięcioletni syn, a jak nie zechce, to przywiążę go do krzesła i przeczytam mu ją na głos. Bo to jest fantastyczna powieść!!! I do dziś mam przed oczami "tamto" wydanie, bez okładek, bez początku i z fragmentem końca i z treścią, która na tyle zapadła mi w pamięć, że odnalazłem ją w nieprzebranych internetowych zasobach wpisując w wyszukiwarkę wszystkie frazy jakie tylko przychodziły mi do głowy. A teraz - z niekłamaną przyjemnością - wprowadziłem ją na ten portal i polecam, polecam, polecam. I znowu ją przeczytałem :)

Wśród tysięcy Polaków, którzy opuścili kraj po upadku powstania listopadowego, znajdowali się żołnierze i oficerowie, generałowie i politycy, wielcy uczeni i nasi najwięksi poeci. Byli wśród nich ludzie wybitni. O niektórych z nich pozostały wspomnienia, o większości wiemy, niestety niewiele. Niejeden naprawdę dzielny człowiek przepadł dla historii na zawsze. Zdarzają się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    18
  • Przeczytane
    6
  • Posiadam
    4
  • Polska
    1
  • Ulubione
    1
  • Napoleonica
    1
  • Historia - bo lubię :)
    1
  • Historyczne
    1
  • Dawno temu
    1
  • Powieść historyczna
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Lew Sezostrysa


Podobne książki

Przeczytaj także