Książka dobra. Bardzo fachowe podejście do tematu i czytając z perspektywy czasu, wiele postawionych hipotez potwierdziło się, co mocno wpływa na wagę tej książki. Minusem jest mocno akademicki ton książki.

Książka dobra. Bardzo fachowe podejście do tematu i czytając z perspektywy czasu, wiele postawionych hipotez potwierdziło się, co mocno wpływa na wagę tej książki. Minusem jest mocno akademicki ton książki.

Ostatnio wracam do książek które traktują o świecie w czasie przemian, tych gwałtownych i tych ewolucyjnych. Książka 2009r czyli niejako w nawiązaniu do ostatniego kryzysy finansowego, w tym wypadku jednak uniwersalna w dostarczaniu dzisiaj twardych refleksji. Inspirująca

[...] Kryzys to sytuacja gdy wydaje nam się, że nie ma już powrotu do stanu wcześniejszego: albo zmiana, albo katastrofa...[...]
Zachęcam

Ostatnio wracam do książek które traktują o świecie w czasie przemian, tych gwałtownych i tych ewolucyjnych. Książka 2009r czyli niejako w nawiązaniu do ostatniego kryzysy finansowego, w tym wypadku jednak uniwersalna w dostarczaniu dzisiaj twardych refleksji. Inspirująca

[...] Kryzys to sytuacja gdy wydaje nam się, że nie ma już powrotu do stanu wcześniejszego: albo...

Zacznę od cytatu: "Z tej perspektywy i obecny, globalny, kryzys ekonomiczny jest więc - przede wszystkim - przełomem cywilizacyjnym, wymuszającym zmianę sposobu myślenia. Uswiadamiajacym bowiem, że bezpowrotnie skończył się świat liniowości i dwuwartościowej logiki. I że być może jedyną możliwością wygrania z kryzysem jest zmiana koncepcji porządku. Na taką, w której to, co dziś jest uznane za kryzys - bedzie normą". - To brzmi jak przepowiednia.

Dlaczego lubię "Ją" czytać? - Bo zbieżne sa moje spostrzeżenia. Ekonomista - Milton Friedman, podobnie prorokował, i Europie, i Polsce.
Obecnie przezywany kryzys finansowy, choć bardzo podobny do tego z 1928 roku (znany jako "Czarny Czwartek" z 1929 roku),jest spotegowany WIARĄ w "niewidzialną rękę rynku", jako regulatora w tej strukturze. Dziś, wszystko się przewartościowuje. Zmienia się, od kilku lat geopolityka na pólnoc - południe (nie jest to sposowodowane kryzysem),upada totalitaryzm, a całe społeczeństwa muszą na nowo uczyć się żyć bez struktury tejże władzy. Niewiele zasad Ekonomii, które znam, wobec zaistniałej sytuacji, może mieć rację bytu na przyszłość. A już na pewno trzeba będzie zrewidować zasady działania rynku kapitałowego pochodnego, bo niestety budowane były na ułudzie. To nie ten portal na takie lektury i przemyślenia, bo użyte słownictwo w tej pozycji jest niełatwą retoryką.

Może, w odległej, po-pokoleniowej przyszłości, obecny Hymn Unii Europejskiej będzie bardziej przystawał do jej rzeczywistości niż teraz, w okresie bieżącym.

Nas, jednak - jak na razie, doświadcza polaryzacja - skrajnej biedy i przemożnego bogactwa, - coraz bardziej rozpoznawalna w Polsce.

Zacznę od cytatu: "Z tej perspektywy i obecny, globalny, kryzys ekonomiczny jest więc - przede wszystkim - przełomem cywilizacyjnym, wymuszającym zmianę sposobu myślenia. Uswiadamiajacym bowiem, że bezpowrotnie skończył się świat liniowości i dwuwartościowej logiki. I że być może jedyną możliwością wygrania z kryzysem jest zmiana koncepcji porządku. Na taką, w której to,...