Mistrzyni Burz

Okładka książki Mistrzyni Burz
Waldemar Płudowski Wydawnictwo: Multi-Service Sp. z o.o. fantasy, science fiction
460 str. 7 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Multi-Service Sp. z o.o.
Data wydania:
2010-06-30
Data 1. wyd. pol.:
2010-06-30
Liczba stron:
460
Czas czytania
7 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788392904809
Tagi:
burza czarownica demony
Średnia ocen

                6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Miesięcznik Fantastyka, nr 74 (11/1988) Poul Anderson, Karl Michael Armer, David Brin, Janusz Cyran, Jana Moravcova, Waldemar Płudowski, Redakcja miesięcznika Fantastyka
Ocena 7,1
Miesięcznik Fa... Poul Anderson, Karl...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
74 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
162
162

Na półkach:

Deus ex machina

Cokolwiek dzieje się w tej książce nie ma racjonalnej przyczyny. Jej główny bohater to rycerz wędrujący z dwoma pegazami. Nie bardzo wiadomo po co, bo jego podstawowy cel jest cokolwiek niejasny. Przemieszcza się tu to tam, a na skutek tego przemieszczania uczestniczy w przygodach. Wydaje się, że jego wędrówka ma tylko taki cel. Autor przesuwa go jak pionka po szachownicy. I tyle. Bohater kogoś zabije, z kimś pogada, zwykle o „złym przeznaczeniu” (czemu taka waloryzacja?), zostanie odesłany w nowe miejsce.
To dziwaczny rycerz, bo prawdziwi zwykle mieli panów, którym lojalnie służyli, występowali w obronie wdów i sierot, walczyli o sławę cnót wybranek swego serca. Ten nie. Ktoś mu coś nagada, więc on tam pójdzie z tymi dwoma pegazami oraz mieczem i zbroją, które są cudowne.

Obok głównego bohatera, zasadniczą role pełni adeptka wiedźmiego klanu, sekty, zakonu – trudno określić właściwie czegoś. Byłoby to bractwo, gdyby nie to, że wiedźmy to jakby siostry. Siostrzaństwo? Ta wiedźma, Esme była więziona, teraz jest wolna, uczy się. Mało wiedźmich sztuczek. Nie lata na miotle, nie bierze udziału w sabatach, nie rzuca uroków. Reszta wiedź podobnie. Dziwne to wiedźmy, bo one to bardziej jakiś zakon bojowy. Przede wszystkim ich szkolenie polega na zdobywaniu umiejętności walki. Myślałem jednakże, że wiedźmy zajmują się czymś innym.
Mniejsza. Mało to zajmujące.

W ogóle książka jest mało ciekawa. Wędrówki rycerza nawet u największego wrażliwca podłączonego do aparatury w dwójnasób potęgującej jego odczucia nie spowodowałyby, że powieka by mu drgnęła. Jakby to obrazowo przedstawić... jak wypadek samochodowy, a dokładnie – stłuczkę.
Właściciel wzdycha, ogląda zbite lusterko, drapie się po głowie zafrasowany biedą, bo agent stawkę podniesie, sięga po telefon, tłumaczy: kochanie, zapomnij o wakacjach w Grecji, spędzimy je na łonie rodzimy, u mojej mamusi. Cieszysz się?
Patrzę, że w byle stłuczkę więcej udało mi się wcisnąć emocji niż autorowi podczas przygód rycerza. On zabija, jego ranią, mało to kogo obchodzi. A przecież można inaczej, można pokazać zagrożenie. Zamiast stłuczki niech będzie prawdziwa kraksa, kierowca daremnie wciska hamulec, szarpie za ręczny. Huk, pisk dartych blach, szamotanina z blokującym pasem, bo tu ogień grozi. Z boku jakiś pies strasznooki z wywieszonym jęzorem. Patrzy. Nic z tego. Rycerz pojedzie tam i siam, pozabija albo poględzi o „złym przeznaczeniu” i apiać jedzie gdzie indziej.

Książce wyraźnie brakuje głównego wątku. Stale dokładany jest jakiś nowy, bo jednakże peregrynacje by swój los znaleźć, to lekko naciągany cel.
I mało to zajmujące.

Piszę tak, jakbym miał dać tej książce bardzo słabą notę.
Nie uczynię tego, bo mnie rozbawiła.
Przy czym wcale nie jestem pewien, że autor miał takim zamiar. Wręcz przeciwnie, uważam, że miał zamiar zupełnie odwrotny. Chciał mi powiedzieć coś ważnego o tym „złym przeznaczeniu”. Tyle, że się nie dałem.
Bo mnie rozbawił.
Czym?
Językiem. A właściwie napuszonymi dywagacjami o tym fatum. Sposobie wypowiadania się bohaterów oraz narratora, który można nazwać metodą drętwą. To taka sztuczna mieszanka języka oficjalnego z przesadnie literackim. Bohater nie mówi – on wygłasza kwestie, nie myśli – przenikają go bardzo głębokie refleksje, nie rozmawia – wraz z interlokutorem prowadzi filozoficzny dyskurs. Poza tym przesadnie nie używa rozumu.
Książka jest napuszona, ale przez to jakoś zabawna. To tak sztuczna kreacja, iż mimowiednie zmusza do śmiechu.
Z początku myślałem, by dać nawet sześć gwiazdek, ale to grubo za wiele. „Mistrzyni Burz” nie jest tego warta, jednakże, jak napisałem powyżej, bawiłem się. Nie rewelacyjnie, ale jednak i za tę zabawę gwiazdek pięć.

Deus ex machina

Cokolwiek dzieje się w tej książce nie ma racjonalnej przyczyny. Jej główny bohater to rycerz wędrujący z dwoma pegazami. Nie bardzo wiadomo po co, bo jego podstawowy cel jest cokolwiek niejasny. Przemieszcza się tu to tam, a na skutek tego przemieszczania uczestniczy w przygodach. Wydaje się, że jego wędrówka ma tylko taki cel. Autor przesuwa go jak pionka...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    94
  • Chcę przeczytać
    58
  • Posiadam
    23
  • Fantastyka
    6
  • 2012
    5
  • Z biblioteki
    4
  • 2011
    3
  • Ulubione
    3
  • Pożyczone
    2
  • Fantasy
    2

Cytaty

Więcej
Waldemar Płudowski Mistrzyni Burz Zobacz więcej
Waldemar Płudowski Mistrzyni Burz Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także