Ballada o Januszku

Okładka książki Ballada o Januszku
Sławomir Łubiński Wydawnictwo: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza literatura piękna
364 str. 6 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1980-01-01
Liczba stron:
364
Czas czytania
6 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-205-5422-9
Tagi:
Januszek Gienia Smoliwąs rodzina dysfunkcyjna
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
235 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1820
152

Na półkach: , ,

"Jako człowiek jestem teraz bezpieczna, ale jako matka nie"

Tymi słowami rozpoczyna swą smutną i porażającą opowieść Genowefa Smoliwąs, wdowa po straconym z rąk Niemców Franciszku, matka Januszka. Zwraca się do mężczyzny, opowiada historię swojego życia i trudnego macierzyństwa, opowiada o własnym dziecku, "które to za przyczyną złych ludzi i niedobrego towarzystwa uległo wykolejeniu". Tak uważa matka, sąsiedzi i znajomi mają o Januszku inne zdanie.

Pracowita, sumienna Gienia jakoś łączy koniec z końcem, żadnej pracy się nie boi, a pracuje ciężko, ponad siły. To wszystko dla ukochanego jedynaka, dla jego lepszej przyszłości, bo według matki, syna czeka dobra przyszłość, wymarzona posada, może nawet na stanowisku inżyniera. Nie oszczędza się kobieta wcale, co niestety w późniejszym czasie odbije się na jej zdrowiu.
A czy Januszek docenia pracę matki? Szanuje ją za poświęcenie, pomaga, wspiera?
Nie, Januszek matką gardzi i okazuje jej to na każdym kroku, "garkotłuk", tak o niej mówi.

Genowefa Smoliwąs nie jest postacią kryształową, potrzebuje od czasu do czasu mężczyzny i się tego nie wypiera, a i za kołnierz nie wylewa. Jeśli jakąś sprawę, a w szczególności dotyczącą Januszka może załatwić za pomocą własnego ciała, to załatwi, ale nie z byle kim. A wszystko dla synka. Januszek tego nie docenia, on taką pomocą gardzi.

"Dosyć już tych mamusinych rządów nad moją osobą. A rączek to lepiej nie podnosić na mnie, bo jeszcze mogę wziąć siekierkę, rączki uciąć i wrzucić do ustępu. Taki już jestem, a takiemu to wszystko jedno".

Smutna jest to opowieść, samotna matka dźwiga swój krzyż idąc przez życie z jedynym przyświecającym jej celem, wszystko dla Januszka, ukochanego jedynaka. Czasy są niełatwe, lata powojenne, podwarszawska miejscowość, bieda, szara rzeczywistość i silna kobieta, która na przekór ludziom, ciągle wierzy, że syn tak naprawdę w niczym nie zawinił, to inni są odpowiedzialni za to, kim się stał, co zrobił i gdzie się znalazł.

Historię poznajemy z perspektywy matki, ciężko pracującej niewykształconej kobiety, z racji tego język powieści, styl narracji jest dość specyficzny.
Choć książka powstała w latach siedemdziesiątych, myślę, że wystarczy się rozejrzeć, a gdzieś na pewno spotkamy taką Genowefę Smoliwąs i takiego Januszka, temat "Ballady..." bowiem nie ulega przedawnieniu.
W latach osiemdziesiątych na podstawie powieści powstał serial pod tym samym tytułem, z późniejszych powtórek zapamiętałam "karcer" i krzyk matki. Mocne. O "Balladzie..." trudno jest zapomnieć.

"Jako człowiek jestem teraz bezpieczna, ale jako matka nie"

Tymi słowami rozpoczyna swą smutną i porażającą opowieść Genowefa Smoliwąs, wdowa po straconym z rąk Niemców Franciszku, matka Januszka. Zwraca się do mężczyzny, opowiada historię swojego życia i trudnego macierzyństwa, opowiada o własnym dziecku, "które to za przyczyną złych ludzi i niedobrego towarzystwa uległo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    295
  • Chcę przeczytać
    231
  • Posiadam
    56
  • Ulubione
    19
  • Literatura polska
    5
  • E-book
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • Beletrystyka
    3
  • 101 polecanych
    2

Cytaty

Więcej
Sławomir Łubiński Ballada o Januszku Zobacz więcej
Sławomir Łubiński Ballada o Januszku Zobacz więcej
Sławomir Łubiński Ballada o Januszku Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także