Emily i Simon umili mi popołudnie. Ich wartkie dialogi i szukanie transcedentalne połączenia to wątki, którym się nie oprzesz.

To romans historyczny nie tylko na pochmurne popołudnie.

Emily i Simon umili mi popołudnie. Ich wartkie dialogi i szukanie transcedentalne połączenia to wątki, którym się nie oprzesz.

To romans historyczny nie tylko na pochmurne popołudnie.

Ogólnie wydaje się pomysł ciekawy. Niestety z czasem naiwność głównej bohaterki i zawziętość jej męża aż bolą. Czyta się z trudnością. Są lepsze powieści.

Ogólnie wydaje się pomysł ciekawy. Niestety z czasem naiwność głównej bohaterki i zawziętość jej męża aż bolą. Czyta się z trudnością. Są lepsze powieści.

Jak dobrze czasem zapomnieć się w takiej opowieści i poznać losy dwójki zakochanych, którzy nawet nie wiedzą kiedy to drugie przejmuje stery i rządy. Miłe postacie jakby mają za nic ciasne reguły angielskiej arystokracji i sztywne normy picia herbaty według określonych zasad. Bo przecież z zasady są ekscentryczni i nawet skandal nie istnieje jeśli się odpowiednio podejdzie do sprawy. Naprawdę jedna z lepszych i bardziej nieoczywistych od tej autorki.

Jak dobrze czasem zapomnieć się w takiej opowieści i poznać losy dwójki zakochanych, którzy nawet nie wiedzą kiedy to drugie przejmuje stery i rządy. Miłe postacie jakby mają za nic ciasne reguły angielskiej arystokracji i sztywne normy picia herbaty według określonych zasad. Bo przecież z zasady są ekscentryczni i nawet skandal nie istnieje jeśli się odpowiednio podejdzie...

Świetna rozrywka! Dawno nie czytałam romansu historycznego i wybornie się bawiłam :) tego było mi trzeba.
Polecam jeśli masz ochotę pobujać w obłokach ;)

Świetna rozrywka! Dawno nie czytałam romansu historycznego i wybornie się bawiłam :) tego było mi trzeba.
Polecam jeśli masz ochotę pobujać w obłokach ;)

Całkiem przyjemny romans, choć czytane wcześniej "Ryzykantka" i "Bestia" o wiele bardziej przypadły mi do gustu. Simon świetny, ale do co Emily mam mieszane uczucia. Z jednej strony autorka kreuje ją na inteligentną kobietę mającą nosa do zyskownych inwestycji, z drugiej na bujające w obłokach, romantyczne, nieżyciowe, naiwne i idealistyczne dziewczę, które zakochuje się po uszy i ślepe na wszystko za nic nie potrafi dostrzec prawdziwego charakteru ani przejrzeć postępowania swojego wybranka. Strasznie mi to zgrzytało i miałam problem z uznaniem postaci bohaterki za wiarygodną, była po prostu zbyt sprzeczna. Ponadto pod koniec książki zaczęłam odczuwać pewne znużenie, coś tam się działo, ale nic konkretnego. Przy finalnej scenie z szantażystą i pistoletami już miałam nadzieję, że napięcie nieco skoczy, jakiś trup tudzież ranny byłby mile widziany, ale ostatecznie wyszło to bardzo nijako.

Całkiem przyjemny romans, choć czytane wcześniej "Ryzykantka" i "Bestia" o wiele bardziej przypadły mi do gustu. Simon świetny, ale do co Emily mam mieszane uczucia. Z jednej strony autorka kreuje ją na inteligentną kobietę mającą nosa do zyskownych inwestycji, z drugiej na bujające w obłokach, romantyczne, nieżyciowe, naiwne i idealistyczne dziewczę, które zakochuje się po...

Powieść absolutnie do odpoczynku. Taka lekka i przyjemna bajka, którą czyta się bez odkładania na potem, bo tam naprawdę nie ma co odkładać 😀
Ja od czasu do czasu takiej bajki z happy endem potrzebuję, więc polecam wszystkim, którzy chcą na moment oderwać się od codzienności i odpocząć.

Powieść absolutnie do odpoczynku. Taka lekka i przyjemna bajka, którą czyta się bez odkładania na potem, bo tam naprawdę nie ma co odkładać 😀
Ja od czasu do czasu takiej bajki z happy endem potrzebuję, więc polecam wszystkim, którzy chcą na moment oderwać się od codzienności i odpocząć.

Jednak z gorszych książek tej autorki. Choć może po prostu nie w moim stylu...
Historia jest ok, ale bohaterowie są jacyś dziwni. Jakby autorka nie wiedziała jacy powinni być. Główna bohaterka jest strasznie irytująca. Człowieczek się zastanawia czy naprawdę jest taka optymistyczna czy raczej głupiutka. Raczej nie najlepiej sie to czyta.

Jednak z gorszych książek tej autorki. Choć może po prostu nie w moim stylu...
Historia jest ok, ale bohaterowie są jacyś dziwni. Jakby autorka nie wiedziała jacy powinni być. Główna bohaterka jest strasznie irytująca. Człowieczek się zastanawia czy naprawdę jest taka optymistyczna czy raczej głupiutka. Raczej nie najlepiej sie to czyta.

Powieść tak głupia, że aż fajna :) Nie mogłam się oderwać od kolejnych rozdziałów. Simon- uwielbiam takich mężczyzn! Stanowczy, zimny, opanowany i groźny. Z tym panem lepiej nie zadzierać. Bezskutecznie stara się sprowadzić Emily na ziemię. Główna bohaterka natomiast całkowicie oderwana od rzeczywistości! Żyje z głową w chmurach, wielka miłośniczka poezji i spragniona transcendentalnych doznań niepoprawna romantyczka. Aż dziw bierze, że ci dwoje zawarli związek małżeński. Oni do siebie nie pasują a jednak się przyciągają. To dobra powieść, przy której nieźle się ubawiłam.

Powieść tak głupia, że aż fajna :) Nie mogłam się oderwać od kolejnych rozdziałów. Simon- uwielbiam takich mężczyzn! Stanowczy, zimny, opanowany i groźny. Z tym panem lepiej nie zadzierać. Bezskutecznie stara się sprowadzić Emily na ziemię. Główna bohaterka natomiast całkowicie oderwana od rzeczywistości! Żyje z głową w chmurach, wielka miłośniczka poezji i spragniona...

Chyba najgorsza książka tej autorki. Emily faktycznie to głupia i naiwna gąska...metafizyczne przeżycia...O nie tego było już za wiele... Skandal hmm...naciągana historia.

Chyba najgorsza książka tej autorki. Emily faktycznie to głupia i naiwna gąska...metafizyczne przeżycia...O nie tego było już za wiele... Skandal hmm...naciągana historia.

Początek był świetny, a od momentu ślubu powieść zaczyna być nudna.

Początek był świetny, a od momentu ślubu powieść zaczyna być nudna.