Duży zeszyt. Dowód. Trzecie kłamstwo

Okładka książki Duży zeszyt. Dowód. Trzecie kłamstwo Agota Kristof
Okładka książki Duży zeszyt. Dowód. Trzecie kłamstwo
Agota Kristof Wydawnictwo: Amber Seria: Złota Seria literatura piękna
476 str. 7 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Złota Seria
Tytuł oryginału:
Le grand cahier; Preuve; Troisieme mensonge
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
1994-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1994-01-01
Liczba stron:
476
Czas czytania
7 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
8370827314
Tłumacz:
Małgorzata Zięba
Tagi:
los człowiek doświadczenie literatura szwajcarska
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
52 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3500
814

Na półkach: ,

Wojna jest tak strasznym i niewyobrażalnym doświadczeniem, że trudno zgadnąć czytając tą opowieść, co jest prawdą a co fikcją. Czy rzeczywiście bohater jest jeden czy jest ich dwóch. Według mnie dramat i tragizm, jakiego doświadczył Lucas/Claus będąc małym chłopcem w czasie wojny, mógł sprawić, że stworzył on sobie takie swoje alter ego, brata bliźniaka, o którym opowiada.
To, co przeżył, jakiego bestialstwa i sadyzmu głównie psychicznego zaznał od swoich najbliższych i to w tak traumatycznym momencie, jakim jest napaść jednego państwa na drugie, kiedy rodzina powinna się wspierać i trzymać razem, jest kompletnie niezrozumiała i niepojęta dla normalnego człowieka. Brak miłości, czułości, współczucia, jakiegokolwiek oparcia w zamian za to niechęć, nienawiść, brak jakichkolwiek pozytywnych uczuć, empatii... koszmar!
Moja interpretacja jest taka ponieważ w książce mamy do czynienia z kilkoma wersjami, które owszem momentami się pokrywają, ale są pewne różnice, które pozwalają uważać, że jednak opowieść snuje jeden człowiek, które przeżył piekło na ziemi i to nie od wroga z pola walki, ale od matki, babki, siostry, ojca... i to jest prawdziwym dramatem w całej tej historii, która równie dobrze mogłaby się wydarzyć dzisiaj, niestety i oby raczej nie.
Polecam, ciekawe przeżycie czytelnicze.
Ps. Wiem, że jest film, na podstawie książki p.Kristof, który przedstawia, że bohaterami są bracia bliźniacy, ale ja wolę mieć swój obraz tej powieści. Tak po prostu. Każdy ma prawo po swojemu odbierać dzieło pisane.

Wojna jest tak strasznym i niewyobrażalnym doświadczeniem, że trudno zgadnąć czytając tą opowieść, co jest prawdą a co fikcją. Czy rzeczywiście bohater jest jeden czy jest ich dwóch. Według mnie dramat i tragizm, jakiego doświadczył Lucas/Claus będąc małym chłopcem w czasie wojny, mógł sprawić, że stworzył on sobie takie swoje alter ego, brata bliźniaka, o którym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2260
2197

Na półkach:

Mocna, momentami wręcz brutalna książka. Dwaj bliźniacy w czasie wojny. Spędzają ją u babci. Choć "babcia" to decydowanie zbyt ciepłe słowo dla tej osoby. Zapisują swoje dni w dzienniku, który dostali od ojca. Szykany, bicie, rozpacz, beznadzieja. Czy tak właśnie mamy rozumieć narodziny zła ?

Mocna, momentami wręcz brutalna książka. Dwaj bliźniacy w czasie wojny. Spędzają ją u babci. Choć "babcia" to decydowanie zbyt ciepłe słowo dla tej osoby. Zapisują swoje dni w dzienniku, który dostali od ojca. Szykany, bicie, rozpacz, beznadzieja. Czy tak właśnie mamy rozumieć narodziny zła ?

Pokaż mimo to

avatar
353
334

Na półkach: , ,

Każda krytyka, w tym te dwie naprędce skreślone frazy, nie sprowadzająca się wyłącznie do komiksowej kratki, w której z głowy bohatera wychodzą pioruny, świadczące o przepaleniu zwojów - a za tym literackim potarganiu i ostatecznym umysłowym unicestwieniu pod wpływem lektury - uwłacza tej NIESAMOWITEJ, ujmująco szorstkiej, przewrotnej i niejasnej, a jednak napisanej z imponującą dycypliną, Powieści o triumfie i zarazem porażce pisania w cieniu katastrofy. Nieważne jak niesłusznie pompatycznie to zabrzmi, ale furkot wydawany przez kartki Ágoty Kristóf chce wyrazić: jedyną prawdą jest literatura, nawet jeśli ona sama prawdy nie oddaje, wręcz nie powinna.

Każda krytyka, w tym te dwie naprędce skreślone frazy, nie sprowadzająca się wyłącznie do komiksowej kratki, w której z głowy bohatera wychodzą pioruny, świadczące o przepaleniu zwojów - a za tym literackim potarganiu i ostatecznym umysłowym unicestwieniu pod wpływem lektury - uwłacza tej NIESAMOWITEJ, ujmująco szorstkiej, przewrotnej i niejasnej, a jednak napisanej z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
697
90

Na półkach:

Książkę przeczytałem miesiąc temu, ale cały czas siedzi mi w głowie. Do przeczytania zachęcił mnie film Jánosa Szásza (podobno powieść chciała zekranizować Agnieszka Holland, chociaż wg mnie idealnie zrobiłby to Michael Haneke, to jego klimaty). Historia dwóch chłopców, braci bliźniaków, wychowywanych pod kloszem, a rzuconych w okrutny świat dorosłych, świat wojny, świat odwróconej moralności. Ojciec idzie na front, matka wywozi chłopców z Budapesztu na wieś i zostawia samych. Przed wyjazdem dostają od ojca tytułowy "duży zeszyt", mają prowadzić dziennik. Trafiają do babki. Jednak babkę bardziej interesuje zawartość butelki niż opieka nad chłopcami. Na jedzenie muszą zarobić ciężką, fizyczną pracą. To co matka przysyła dla chłopców w zamian za opiekę (ubrania, jedzenie),babka sprzedaje potajemnie na targu, a sami muszą głodować.
Postanawiają zahartować się i przetrwać...
Książka napisana prostym, często naiwnym językiem w formie dziennika. To jeszcze potęguje efekt.
Powiem szczerze, że musiałem robić przerwy w czytaniu, żeby uspokoić emocje.
W znakomity sposób pokazuje skąd bierze się w ludziach zło i złe czynny. Czym to zło jest spowodowane i jakie tego zła są skutki...

Książkę przeczytałem miesiąc temu, ale cały czas siedzi mi w głowie. Do przeczytania zachęcił mnie film Jánosa Szásza (podobno powieść chciała zekranizować Agnieszka Holland, chociaż wg mnie idealnie zrobiłby to Michael Haneke, to jego klimaty). Historia dwóch chłopców, braci bliźniaków, wychowywanych pod kloszem, a rzuconych w okrutny świat dorosłych, świat wojny, świat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
329
24

Na półkach:

Ostatnio bardzo rzadko zdarza mi się sięgać po książki, których mi nie polecano lub takie, o których wcześniej nie słyszałam, a o "Dużym zeszycie..." nie słyszałam do momentu, kiedy, ze słowami "Przeczytaj, spodoba ci się", został mi wciśnięty do rąk. A co mi tam, przeczytam.
Powiem krótko: to książka, która bardzo wciąga, nie można się od niej oderwać nawet mimo wielu okropnych scen, jakie mają miejsce. Ciężko jest tak stwierdzić, które wydarzenia są "prawdziwe", narracja nie jest wiarygodna, ale to tylko podkręca niesamowitą atmosferę i wzmaga ciekawość czytelnika.
W żadnym wypadku nie powiedziałabym, że jest to książka fajna czy przyjemna... ale zdecydowanie robi wrażenie i naprawdę warto ją przeczytać! Na pewno skłoni do refleksji na długo pozostanie w pamięci.

Ostatnio bardzo rzadko zdarza mi się sięgać po książki, których mi nie polecano lub takie, o których wcześniej nie słyszałam, a o "Dużym zeszycie..." nie słyszałam do momentu, kiedy, ze słowami "Przeczytaj, spodoba ci się", został mi wciśnięty do rąk. A co mi tam, przeczytam.
Powiem krótko: to książka, która bardzo wciąga, nie można się od niej oderwać nawet mimo wielu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
589
84

Na półkach: , ,

Po tą książkę pan bibliotekarz musiał zejść do magazynu.Było warto poczekać na nią...dawno nie czytałam tak mocnej i pokręconej opowieści.Z całego serca polecam.

Po tą książkę pan bibliotekarz musiał zejść do magazynu.Było warto poczekać na nią...dawno nie czytałam tak mocnej i pokręconej opowieści.Z całego serca polecam.

Pokaż mimo to

avatar
257
55

Na półkach:

Momentami brutalna dlatego na początku chciałam ja odłożyć ale dobrze ze tego nie zrobiłam. Książka trzyma w napięciu, każe ci myśleć, nie wiesz kto jest kim. Przejmująca opowieść dająca do myślenia.

Momentami brutalna dlatego na początku chciałam ja odłożyć ale dobrze ze tego nie zrobiłam. Książka trzyma w napięciu, każe ci myśleć, nie wiesz kto jest kim. Przejmująca opowieść dająca do myślenia.

Pokaż mimo to

avatar
162
65

Na półkach:

Cudownie, po "chamsku" wyrzeźbione zdania. Nieszablonowe dialogi. Fantastyczna przewrotność. Plus za chorą na umyśle Zajęczą wargę, bo intrygująca w swoim czystym szaleństwie.

Cudownie, po "chamsku" wyrzeźbione zdania. Nieszablonowe dialogi. Fantastyczna przewrotność. Plus za chorą na umyśle Zajęczą wargę, bo intrygująca w swoim czystym szaleństwie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    101
  • Przeczytane
    66
  • Posiadam
    15
  • Ulubione
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Biblioteka
    2
  • 2019
    2
  • Literatura węgierska
    2
  • Proza
    1
  • 1994
    1

Cytaty

Więcej
Agota Kristof Duży zeszyt. Dowód. Trzecie kłamstwo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także