Zwykle daję niższe oceny, niż inni czytelnicy, a jednak tym razem, jeśli spojrzeć na recenzje użytkowników lubimyczytac - moja ocena jest wyższa od średniej. Uważam, że fabuła jest ciekawa, nawet nieźle wymyślona, ale to co jest atutem tej książki, to tło społeczne oraz uczucia i emocje. Muszę przyznać, że zwłaszcza zakończenie książki było dla mnie poruszające i nie mam na myśli rozwiązania samej zagadki kryminalnej.
Jeśli chodzi o psychologiczne rozważania i postawione w nich tezy służące rozpatrywaniu i analizowaniu wątku kryminalnego, to nie mam zdania, co do ich wiarygodności. Natomiast te miejsca, w których możemy się wczuć w motywy działań i sposób myślenia osób, gdy znamy już ich czyny, to wiarygodność tych rozmyślań - moim subiektywnym zdaniem - rośnie. I porusza. Z początku niespecjalnie polubiłem główną bohaterkę, która prowadzi w książce narrację, jednak z biegiem wątku zaczynałem mieć do niej stosunek coraz bardziej pozytywny. Ogólne wrażenie psuje nieco brak szczęśliwych związków w tej książce, co może wynika ze skłonności autorów do nadmiernego psychologizowania.
Książka nie wzbudziła we mnie jakichś wewnętrznych protestów, być może coś mi umknęło, zatem polecam ją czytelnikom o pewnej wrażliwości. Skoro poruszyła takie drewno jak ja, to może spodoba się i Wam?
Moim zdaniem - warto przeczytać.

Zwykle daję niższe oceny, niż inni czytelnicy, a jednak tym razem, jeśli spojrzeć na recenzje użytkowników lubimyczytac - moja ocena jest wyższa od średniej. Uważam, że fabuła jest ciekawa, nawet nieźle wymyślona, ale to co jest atutem tej książki, to tło społeczne oraz uczucia i emocje. Muszę przyznać, że zwłaszcza zakończenie książki było dla mnie poruszające i nie mam na...