Paktofonika. Przewodnik Krytyki Politycznej
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- CSW Kronika
- Data wydania:
- 2008-12-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-12-16
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-61006-57-2
- Tagi:
- pisuk rahim fokus magik kaliber 44 biografia hip-hop
Dramatyczna opowieść o najważniejszym zespole hip-hopowym w Polsce. Rozgrywająca się w Bogucicach i Mikołowie oraz w rzeczywistości medialnej historia Magika, Rahima i Fokusa, czyli trzech być może najbardziej charakterystycznych reprezentantów swojego pokolenia i czasów transformacji. Prawdziwych bohaterów naszych czasów.
Nieznane dotąd fakty, wydarzenia, anegdoty, interpretacje, które rzucają nowe światło na dzieje autorów kawałka „Jestem bogiem”. Na kanwę fabularną składają się przede wszystkim ukazane z perspektywy Rahima oraz Fokusa dzieje życia i samobójczej śmierci Magika - najbardziej wyrazistej postaci polskiej kultury przełomu wieków.
Tom bogaty w materiał wizualny, którego do tej pory nie znali fani, m.in. skany zeszytów z tekstami Magika i Rahima, fotografie rodzinne, klatki z niepublikowanych filmów. Efekt kilku lat pracy faktograficznej i literackiej Macieja Pisuka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 796
- 851
- 583
- 119
- 55
- 27
- 18
- 13
- 9
- 9
Opinia
W chwili ukazania się debiutu Paktofoniki, nie słuchałem już hip-hopu. Przeprowadziłem się na wieś i uważałem, że słuchanie tej nutu na łąkach i polach jest totalnym nie porozumieniem. To są miejskie refleksy na tematy, w których nie ma miejsca na prowincje. Tak uważałem. Jednak nie zmienia to faktu,że właściwie wszystkie teksty Kalibra znałem na pamięć, a pierwszą ich płytę (kasetę) zajechałem na śmierć. Nie zapomnę, jak kiedyś z ojcem pojechalismy do Krakowa, a on kupił mi właśnie tą kasete w którymś z muzycznych sklepów i w drodze powrotnej odpaliłem to w Polonezie :D :D :D Ojcie się mnie pytał, czy w nie jestem w jakiejś sekcie. Paktofonika, jej hisoria i to wszystko, to tak jakbym się teleportował na swoje dawne osiedle, widział kumpli (brat jednego z nich też poleciał z wieżowca, bo ciśnienie życia go powaliło). Też na dziewiątym piętrze bloku siedzieliśmy paliliśmy szlugi, staff i żyliśmy analogicznymi problemami. W ksiażce najzabawniejsze jest to, że fabuła totalnie anty - estabishmentowa, undegroundowa i t d. Jest głównym tłem, Mag, koleś który walczy o sens, nie wie czym jest świat mediów, opinii i dziennikarskiego pierdolenia, ale co widać, to gardzi komerchą, itd. A na końcu scenariusza, kto zabiera głos? Jacek Żakowski, główny pudel salonu i tego z czym ten koleś walczył i co go faktycznie w jakimś stopniu pokonało. Warto rozpatrywać tą pozycję z perspektywy tej totalnej hipokryzji ludzi mediów, którzy walą te okrągłe słówka, a gówno wiedzą, bo mają kase, nie wiedzą co to znaczy latać przez 5 miesięcy w jednej bluzie Smitha, czy Clinica, na którą i tak fartem się kasiurę wydębiło, nie wiedzą i nie rozumieją, że jedyne miejsce gdzie można było wyrazić swoje emocje był mur pod mostem kolejowym lub na szkole, albo na tle zapętlonego bitu. Nie ma co słuchać tych skuriweli, trzba wiedzieć, że to kłamcy są, ci o których Magik mówił "skurwysyny".
W chwili ukazania się debiutu Paktofoniki, nie słuchałem już hip-hopu. Przeprowadziłem się na wieś i uważałem, że słuchanie tej nutu na łąkach i polach jest totalnym nie porozumieniem. To są miejskie refleksy na tematy, w których nie ma miejsca na prowincje. Tak uważałem. Jednak nie zmienia to faktu,że właściwie wszystkie teksty Kalibra znałem na pamięć, a pierwszą ich...
więcej Pokaż mimo to