Pewnego dnia w traktorek spotyka kogoś niezwykłego na łące.

Kogo takiego?
Samolot.

Gustaw proponuję traktorkowi malutki wyścig.

Kto go wygra?
Nowo poznany przyjaciel.

Traktorek był pod wielkim wrażeniem jego umiejętności latania. On również za pragną latać. Robi sobie skrzydła, ale to nie jest najlepszy pomysł. Jest mu smutno, że on nie potrafi tego, co samolot, ale potrafi wiele innych rzeczy.

W tej części mały traktorek pokazuje swoje dobre serce w niesieniu pomocy oraz siłę. Uświadamia sobie, że potrafi wiele innych rzeczy niż jego nowo poznany przyjaciel. Jest z tego powodu bardzo szczęśliwy i dumny.
Książka pokazuje małemu czytelnikowi, że nie zawsze to, co inni potrafią. My również to musimy umieć robić. Jest to wspaniała książeczka, która przez zrozumiały przekaz nauczy najmłodszych, że każdy jest wyjątkowy na swój sposób.

Pewnego dnia w traktorek spotyka kogoś niezwykłego na łące.

Kogo takiego?
Samolot.

Gustaw proponuję traktorkowi malutki wyścig.

Kto go wygra?
Nowo poznany przyjaciel.

Traktorek był pod wielkim wrażeniem jego umiejętności latania. On również za pragną latać. Robi sobie skrzydła, ale to nie jest najlepszy pomysł. Jest mu smutno, że on nie potrafi tego, co samolot, ale...

„Traktorek marzy o lataniu” to kolejna część przygód przesympatycznego Traktorka wydana nakładem wydawnictwa Papilon.
.
Z serii ukazały się do tej pory: „Traktorek jest dzielny”, „Traktorek jest zazdrosny” oraz „Traktorek pomaga jelonkowi”.
.
To też i nasze kolejne spotkanie z tym bohaterem dla najmłodszych i ponownie udane.
.
Tym razem Traktorek spotyka samolot. Jest nim bardzo zafascynowany, ale też i sam zaczyna się do niego porównywać. Ma bowiem tak samo, jak jego nowy przyjaciel, koła, silnik, ale…. nie ma niestety skrzydeł! A to dzięki nim samolot potrafi latać!
Traktorek też bardzo by chciał… Bez nich czuje się gorszy i mniej ważny.
I wtedy samolot wpada w tarapaty - któż może mu pomóc, jeśli nie nasz Traktorek…
.
.
Jest to bardzo przyjemna historia, ale oprócz samej treści, zawiera w sobie przesłanie i pewną naukę - to, że każdy jest inny i tak samo ważny!
My bardzo lubimy tego typu opowiadania. Wtedy nie tylko czytamy, ale też wspólnie omawiamy dany problem, z którym zmaga się bohater - tutaj jest to historia o marzeniach, docenianiu swoich umiejętności, ale przede wszystkim budowaniu poczucia własnej wartości.
.
Kolejne atuty to nie za długi tekst, odpowiedni także dla najmłodszych dzieci, których długie opisy mogą nużyć.
Piękna oprawa graficzna, która od razu przyciąga wzrok i pomaga dziecku się skupić na słuchaniu, a do tego także i coś dla starszych - czcionka odpowiednia do samodzielnego czytania!
.
My jesteśmy zachwyceni i polecamy każdemu!

„Traktorek marzy o lataniu” to kolejna część przygód przesympatycznego Traktorka wydana nakładem wydawnictwa Papilon.
.
Z serii ukazały się do tej pory: „Traktorek jest dzielny”, „Traktorek jest zazdrosny” oraz „Traktorek pomaga jelonkowi”.
.
To też i nasze kolejne spotkanie z tym bohaterem dla najmłodszych i ponownie udane.
.
Tym razem Traktorek spotyka samolot. Jest...

Pięknie jest marzyć i śnić, nawet o rzeczach niezwykłych i często niemożliwych, ale dopóki marzymy mamy nadzieję, że kiedyś nasz sen się ziści. Zdarza się, że fantazja poniesie nasze marzenia zbyt wysoko, ale czy to źle?

Traktorek zamarzył o lataniu, po tym jak poznał Gustawa – niewielki, ale bardzo zwinny samolocik. Zafascynowany jego podniebnymi ewolucjami nie mógł myśleć o niczym innym, jak chęć wzbicia się w powietrze… Tylko, że w odróżnieniu od samolotów, a nawet kur i kaczek, traktory nie latają. Mają za to inne zalety!

„Traktorek marzy o lataniu” Natalie Quintart to uroczy picturebook, który poprzez krótką i prostą opowieść zwraca uwagę na kilka ważnych tematów:

pokazuje, jak ciekawe jest poznawanie nowych osób,

podkreśla, że nie wszystkie marzenia da się spełnić, nawet jeśli podejdzie się do nich z zaciętością, kreatywnością i ogromną determinacją,

uwrażliwia na piękno tkwiące w naszej różnorodności, zwracając uwagę na fakt, że każdy ma zalety, walory, które go wyróżniają,

uzmysławia, że pomaganie innym niesie radość także pomagającemu.

Pośród miękkich, pozytywnych, zaklętych w obłe kształty ilustracji Philippe Goossensa zaklętych jest wiele, nienachalnie poruszonych wątków, które mogą być wsparciem w rozmowach z najmłodszymi czytelnikami. Lekkość tekstu, mnogość dialogów, prostota zdań i dominacja barwnych, ale nieprzesyconych szczegółami ilustracji to zalety tej publikacji, którą polubią nie tylko fani motoryzacji, ale i dzieci kochające mądre, przyjemne historie.

Pięknie jest marzyć i śnić, nawet o rzeczach niezwykłych i często niemożliwych, ale dopóki marzymy mamy nadzieję, że kiedyś nasz sen się ziści. Zdarza się, że fantazja poniesie nasze marzenia zbyt wysoko, ale czy to źle?

Traktorek zamarzył o lataniu, po tym jak poznał Gustawa – niewielki, ale bardzo zwinny samolocik. Zafascynowany jego podniebnymi ewolucjami nie mógł...