rozwińzwiń

How Does It Feel?

Okładka książki How Does It Feel? Jeneane O'Riley
Okładka książki How Does It Feel?
Jeneane O'Riley Wydawnictwo: Chest Beard publishing Cykl: Światło i mrok (tom 1) fantasy, science fiction
375 str. 6 godz. 15 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Światło i mrok (tom 1)
Tytuł oryginału:
How Does It Feel?
Wydawnictwo:
Chest Beard publishing
Data wydania:
2023-10-01
Data 1. wydania:
2023-10-01
Liczba stron:
375
Czas czytania
6 godz. 15 min.
Język:
angielski
ISBN:
9798986597867
Tagi:
Fantasy Romance Fae fiction Dark Adult Magic Paranormal Romance
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1763
1723

Na półkach:

Po skończeniu „How does it feel?” autorstwa Jeneane O’Riley po prostu leżałam w łóżku i wpatrywałam się w sufit, próbując przepracować wszystkie myśli i emocje, jakie towarzyszyły mi w związku z tą książką. Trzymała mnie w napięciu rzez długi czas, a pomyślmy, że zwróciłam na nią uwagę z powodu okładki, która swoją prostotą przyciągnęła mnie do siebie. Czy czytaliście książki, w których były elfy czy też wróżki? Często te istoty są ukazane w dobrym, jasnym, oddanym naturze wcieleniu, czy tak będzie i w tym przypadku? A co jeśli przyjdzie nam się zmierzyć z wyjątkowo mroczną istotą? Czy elfy mogą być złe, brutalne i zabójcze?
Główną bohaterką książki autorstwa Jeneane O’Riley pod tytułem „How does it feel?” jest Callie, dziewczyna jest naukowcem, całe swoje życie poświęciła karierze ratowania świata poprzez ochronę dzikiej przyrody i zapobieganie wyginięciu różnych gatunków ciem i motyli. Przedsięwzięcie to polega na próbie znalezienia określonego rodzaju grzyba zwanego Aniołem Śmierci, z którego będzie mogła wydobyć potrzebną toksynę i wprowadzić ją do źródła wody. Zaskoczeniem był fakt, że podczas prób znalezienia tego grzyba znajduje portal, który zabiera ją do zupełnie innego świata. Wpada wprost na przyszłego władcę Mrocznego Dworu, Mendaxa. Władca Mrocznych Elfów wierzy, że jest zabójczynią wysłaną przez ludzi, aby go zabić, więc zamyka ją w swoich lochach, aby torturować i ostatecznie zabić. Czy mu się to powiedzie? Czy Callie znajdzie sposób, aby wpłynąć na Mendaxa?
„How does it feel?” to książka przedstawiający bardzo mroczny elficki świat, który zdaje się pochłaniać każdą, nawet najmniejszą komórkę. Złowroga atmosfera unosi się, zwłaszcza, kiedy spotykamy władcę Mrocznych Elfów. Główna bohaterka będzie miała poro kłopotów, Mendex jej nemezis, porywaczem i oprawcą, ale jest także mężczyzną, który wbrew sobie chroni ją przed niebezpieczeństwem. Nie obchodzi go nic na świecie poza nią i zniszczy wszystkich, ich rodziny i wszystko, co jest im drogie, aby ją odnaleźć, jeśli go opuści. Czy przestanie tak bardzo nienawidzić ludzi? To istota mroczna, zepsuta, którą cieszy zadawanie bólu, jednak nie może ukryć tego, że Callie go intryguje. „How does it feel?” to książka, która ma wielu zwolenników, jak i przeciwników, jeśli o mnie chodzi, to chętnie przeczytam kontynuację tej historii. Na początku nie mogłam wgryźć się w tą opowieść jednak im dalej, tym więcej chciałam wiedzieć. Callie musiała przejść próby niezwykle niebezpieczne, aby wrócić do domu, tylko czy jej się to powiedzie? Książka potrafi wywołać w czytelniku wiele emocji, polubiłam bohaterów, więc czego chcieć więcej?

Po skończeniu „How does it feel?” autorstwa Jeneane O’Riley po prostu leżałam w łóżku i wpatrywałam się w sufit, próbując przepracować wszystkie myśli i emocje, jakie towarzyszyły mi w związku z tą książką. Trzymała mnie w napięciu rzez długi czas, a pomyślmy, że zwróciłam na nią uwagę z powodu okładki, która swoją prostotą przyciągnęła mnie do siebie. Czy czytaliście...

więcej Pokaż mimo to

avatar
591
29

Na półkach: , , ,

Pomysł był bardzo dobry, ale wykonanie? Już znacznie gorzej. 

Naprawdę uwielbiam fae i dużo czasu upłynie nim się znudzę tą tematyką. Jestem też fanką “Dworu cierni i róż” od Maas, dlatego pomysł oraz świat przedstawiony w książce bardzo mi się podobały. Świat elfów był podzielony na “Mrocznych” oraz “Świetlistych”, lecz w każdym z królestw występuje zarówno dobro, jak i zło, co jest wspaniałe i dużo lepsze od typowego “dobrzy” i źli”. 

Na początku lubiłam główną bohaterkę. Jest mądra, wie, czego chce i nie pozwala, by inni dyktowali jej, co ma ze sobą zrobić. Potrafi również zrobić użytek ze swojej wiedzy oraz wykorzystać ją w praktyce w bardzo niekorzystnych okolicznościach. Jednak moja sympatia została kilka razy wystawiona na próbę (pierwszy raz w chwili, gdy Callie bezmyślnie udała się późnym wieczorem do lasu na kosiarce). 

Miałam wrażenie, że autorka sama zapominała, co napisała. Fakty oraz obietnice złożone przez Mendaxa zmieniały się co kilka stron. Np.: 

✨ Na początku Callie opisywana była jako blondynka, lecz dzięki lisowi, który ją uzdrowił jej włosy zmieniły kolor na rudy, co zostało kilka razy wyraźnie podkreślone. Jakimś cudem po pierwszej od kilku tygodni kąpieli jej włosy nagle były już nie rude, a mocno pojaśniały. 

✨ Było powiedziane, że Mendax jako książę nigdy nie dotknie człowieka gołą skórą, ponieważ to jest poniżej jego godności i się w ten sposób nie upodli. Lecz później nie miał już podobnych myśli, gdy zaczął nosić ząb Callie jako naszyjnik, opatrywał jej rany lub się z nią całował. 

✨ Na początku Mendax ogłosił, że Callie musi przejść trzy próby i jeśli przeżyje, puści ją wolno. Przed drugą próbą powiedział, że wystarczą tylko dwie próby, a po samej próbie znowu była mowa o tym, że Callie musi przejść jeszcze trzecią i żaden z bohaterów się nie zająknął o jego słowach sprzed kilkunastu stron. 

✨ Tożsamość Callie oraz plot twist. Przez całą książkę Callie wmawia Mendaxowi, że nie jest zabójczynią, a wszystko co wie o fae dowiedziała się podczas pobytu w celi więziennej. Jako że mamy narrację pierwszoosobową, Callie dosłownie mówi czytelnikowi w swoich myślach, że jest tylko naukowczynią i nie powinno się jej oskarżać o próbę zabicia Mendaxa, podczas gdy na koniec wszystko to okazuje się kłamstwem. 

Callie oskarżona o próbę zabicia księcia była traktowana naprawdę podle, ale to nie przeszkadzało jej ani Mendaxowi, by z nienawiści przejść do obsesyjnej miłości w ciągu kilku dni (najpierw Callie przebywała w celi trochę mniej niż trzy tygodnie, podczas których w ogóle nie widywała Mendaxa, a całe uczucie pojawiło się, gdy przeniesiono ją na ok. cztery dni do komnat Mendaxa). 

Na samym początku autorka ostrzega nas przed przemocą wszelkiego rodzaju i dostajemy ją, lecz ponownie mam wrażenie, że wszystko zostało źle opisane. Każdy akt wymierzony w Callie spływa po niej jak po kaczce i tak naprawdę bardzo szybko zapominamy, że w ogóle było jej tak źle. 

Nie ukrywam, że plot twist na końcu mnie zaskoczył, ale został źle napisany. Narracja pierwszoosobowa opisywana przez Callie nie jest idealnym zabiegiem, ponieważ mam wrażenie, że Callie okłamywała również samą siebie/czytelnika. Ewentualnie autorka dopiero na końcu książki zdecydowała się pójść tą drogą, a nie chciało jej się poprawiać tekstu. 

Chyba miałam zbyt wysokie oczekiwania wobec tej książki. Liczyłam na naprawdę mroczne romantasy, od którego krew zmrozi mi w żyłach. Polecenia na TikToku oraz ostrzeżenia na początku też dały mi sporo nadziei, a mimo wszystko mocno się zawiodłam. Otrzymałam słabo napisane romantasy bez polotu. Nie da się jednak ukryć, że całość czytało się szybko i łatwo. 

Mam nadzieję, że autorka jeszcze się wyrobi, bo historia ma potencjał. Książka byłaby dużo lepsza, gdyby była nieco dłuższa z lepiej przedstawionym rozwojem psychicznym postaci oraz gdyby autorka dała bohaterom czas na pokochanie się. 

Instagram: @book.dirtytome

Pomysł był bardzo dobry, ale wykonanie? Już znacznie gorzej. 

Naprawdę uwielbiam fae i dużo czasu upłynie nim się znudzę tą tematyką. Jestem też fanką “Dworu cierni i róż” od Maas, dlatego pomysł oraz świat przedstawiony w książce bardzo mi się podobały. Świat elfów był podzielony na “Mrocznych” oraz “Świetlistych”, lecz w każdym z królestw występuje zarówno dobro, jak i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
117
117

Na półkach:

|współpraca reklamowa ♥|

Książki z tego wydawnictwa mają w sobie coś magicznego, zawsze wiem, że kiedy sięgnę po nie, czeka mnie przygoda, która pochłonie mnie całkowicie. Tak też było w przypadku tej lektury.

Niektóre fragmenty fabuły książki wydają się nieco dziwaczne i nietypowe. Podczas czytania niektórych scen miałam momenty, kiedy zastanawiałam się, co JA właśnie przeczytałam. Początkowe sytuacje nie wróżyły niczego dobrego dla reszty lektury. Na przykład, nasza główna bohaterka, ubrana w sukienkę, podróżuje na kosiarce przez las, aby odnaleźć mikroskop, który wcześniej tam zostawiła.

Rozważając dokładniej, doszłam do wniosku, że nietypowe sceny nadają książce swój urok JEDYNY W SWOIM RODZAJU. Dzięki nim pozostanie ona w mojej pamięci na dłużej. Mimo że początkowo irytowało mnie zachowanie Callie, z czasem zyskała moją sympatię.

Postać księcia Mendaxa, władcę Mrocznego Dworu, stanowi fascynujący element tej historii. Jest bezlitosny, pozbawiony skrupułów i głęboko nienawidzący ludzi. Kiedy Callie zostaje w jego niewoli, nie ma dla niej żadnych ułaskawień. Zdumiewające jest, że dziewczyna przeżyła tam tak długo – to można nazywać CUDEM.

Mimo różnych opinii, książka bardzo mi się spodobała. Przeczytałam ją w całości w szybkim czasie i teraz żałuję, że nie mam kontynuacji pod ręką. Nie mogę się doczekać kolejnej części.

|współpraca reklamowa ♥|

Książki z tego wydawnictwa mają w sobie coś magicznego, zawsze wiem, że kiedy sięgnę po nie, czeka mnie przygoda, która pochłonie mnie całkowicie. Tak też było w przypadku tej lektury.

Niektóre fragmenty fabuły książki wydają się nieco dziwaczne i nietypowe. Podczas czytania niektórych scen miałam momenty, kiedy zastanawiałam się, co JA właśnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1137
485

Na półkach: , , ,

„Tylko przy nim czułam się w ten wyjątkowy sposób. Jakbym mogła mu pokazać wszystkie swoje potwory, a on kochałby mnie za nie jeszcze mocniej.”

Powieść „How Does It Feel?” przykuła moją uwagę, gdy tylko ujrzałam jej zapowiedź. Moim postanowieniem na ten rok jest częstsze sięganie po romantasy, nie mogłam zatem się nie skusić. Czy było warto?

Przyznam szczerze, że początek okazał się dla mnie ciężki, nie potrafiłam się wciągnąć w tę opowieść. W moim odczuciu po prostu był nieco rozwleczony. Ukazanie Callie, głównej bohaterki, jako biolożki pełnej pasji miało swój urok, ale zabrakło mi tej dynamiki charakterystycznej dla fantastyki. Dopiero po przeszło setnej stronie coś między nami zaskoczyło, a ja się wkręciłam. Kiedy Callie przez przypadek przekracza portal i trafia do królestwa Mrocznych Elfów, wszystko nabiera tempa i odpowiedniego klimatu. Robi się naprawdę mrocznie, a niektóre z obrazów są przerażające. Próby wydostania się bohaterki z tego okrutnego miejsca okazały się angażujące, a także zaserwowały dawkę napięcia i oczekiwania. Świetną robotę robi tu pokazanie pomysłowości i zdolności logicznego myślenia naszej bohaterki. W międzyczasie obserwujemy również, jak narasta fascynacja między nią a księciem Mrocznych Elfów, mimo iż ta została uznana za wysłaną przez ludzi na misję zabójczynię, mającą zgładzić księcia Mendaksa. Pożądanie miesza się tu z nienawiścią, zapewniając czytelnikowi uzależniającą mieszankę. Autorka stworzyła naprawdę ciekawą w odbiorze otoczkę, która zdecydowanie uśpiła moją czujność… ale do tego jeszcze wrócę.

Fantastyczny świat wykreowany przez Jeneane O’Riley jest bogaty, bardzo obrazowy. Autorka za pomocą swoich opisów przenosi w magiczny świat, wywołując tym samym w czytelniku dezorientację, gdy zmuszony jest już go opuścić. Świat Mrocznych Elfów w pewnym stopniu mnie uwiódł, mimo iż okrucieństwo to jego drugie imię. Zestawienie ich ze Świetlistymi Elfami w atmosferze nieustającej walki także dodało ciekawego klimatu. Choć pierwszy tom pokazuje ten spór raczej pobieżnie, to po skończeniu lektury wiadome się staje, że kolejny przybliży go znacznie bardziej. Dużą zagadką, mimo iż poznajemy tę opowieść głównie z jej perspektywy, jest właśnie Callie. O swojej przeszłości wspomina dość enigmatycznie, rzucając jedynie drobne hasła. Zakończenie dobitnie pokazuje, w jakim celu zostało to tak ukazane. Autorka zostawiła tę wisienkę na sam koniec. I wiecie co? Wyszło genialnie! Takiego zwrotu akcji właśnie potrzebowałam. 

„How Does It Feel?” to mroczna opowieść, która przenosi nas w świat okrutnych elfów. Autorka stworzyła bogatą w niuanse fabułę, która świetnie przenosi do innej rzeczywistości. Mimo niezbyt dobrego początku cieszę się, że się nie poddałam i dałam sobie szansę, by poznać tę nietuzinkową, choć momentami przerażającą krainę. Czasami wyczuwalny był tu drobny chaos, ale nie na tyle uporczywy, by psuć ogólne wrażenie o lekturze. Po takim zakończeniu oczywiście czekam na kontynuację. Mam nadzieję, że pojawi się wkrótce. Jestem ogromnie ciekawa, co autorka przygotowała dla swoich bohaterów. 

„Tylko przy nim czułam się w ten wyjątkowy sposób. Jakbym mogła mu pokazać wszystkie swoje potwory, a on kochałby mnie za nie jeszcze mocniej.”

Powieść „How Does It Feel?” przykuła moją uwagę, gdy tylko ujrzałam jej zapowiedź. Moim postanowieniem na ten rok jest częstsze sięganie po romantasy, nie mogłam zatem się nie skusić. Czy było warto?

Przyznam szczerze, że początek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
750
500

Na półkach:

Mrocznie. Duszno. Brutalnie. Obsesyjnie.
Groza i niebezpieczeństwo czające się na każdym kroku.
Świat ludzi i elfów.
I oni: badaczka motyli i książę elfów.

„How does it feel?” opiera się na lubianych przeze mnie motywach.
Motyw turnieju był dla mnie atrakcyjny i wzbudzał we mnie spore emocje. Zadania były ciekawie skonstruowane i pozostawiały mnie w napięciu i oczekiwaniu, co do wyniku.
Natomiast motyw enemies to lovers był już mniej atrakcyjny. Głęboka pogarda, nienawiść i chęć śmierci głównej bohaterki zupełnie niespodziewanie zmieniła się w chorą obsesję. Totalnie tego nie poczułam i nie uwierzyłam. Kiedy to się zdążyło wydarzyć? Jeszcze niedawno siedziała w klatce, by za chwilę... Przemilczę to.

Najmocniejszym elementem tej historii jest dla mnie początek i zakończenie. Środek był dziwaczny. Choć biorąc pod uwagę, jak szybko ją przeczytałam i ile czasu mieliłam w głowie, to może jednak w tym szaleństwie jest metoda?

Choćby z uwagi na samo zaskakujące zakończenie, dam sobie i tej książce kolejną szansę.

Mrocznie. Duszno. Brutalnie. Obsesyjnie.
Groza i niebezpieczeństwo czające się na każdym kroku.
Świat ludzi i elfów.
I oni: badaczka motyli i książę elfów.

„How does it feel?” opiera się na lubianych przeze mnie motywach.
Motyw turnieju był dla mnie atrakcyjny i wzbudzał we mnie spore emocje. Zadania były ciekawie skonstruowane i pozostawiały mnie w napięciu i oczekiwaniu,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
271
239

Na półkach:

#reklama @wydawnictwojaguar

Czy jeden zwrot akcji może zmienić całe postrzeganie książki? Porozmawiajmy.

Podobało mi się, jak Callie uwielbiała swoją pracę. Była absolutnym biologicznym freakiem, kochała zwierzęta i cały ekosystem. Wolała to niż kontakty z innymi ludźmi, bo to oni mogli ją skrzywdzić, porzucić i złamać serce. Miała też bzika na punkcie list i była naukowczynią, której nie było łatwo ze względu na wiek, płeć i wygląd.

Podobał mi się pomysł. Był interesujący i nowy. Biolożka obdarzona empatią, zrozumieniem i dobrem – trafia do krainy elfów. Było kilka elementów, które wydawały mi się nader absurdalne, ale czy fantastykę można oceniać pod kątem absurdu? Wydaje mi się, że nie. Tym bardziej doceniam pomysłowość i otwarty umysł autorki.

Niemniej...

Chyba nie zdarzyło mi się być aż tak mocno zniesmaczoną scenami zawartymi w książce. I to dla mnie spore zaskoczenie, ponieważ dark romans to gatunek, który wybieram stosunkowo często i niewiele jest elementów, które są dla mnie odrzucające.

Wielokrotnie dochodziło do sytuacji, których sensu nie potrafiłam zrozumieć. Zabrakło mi hardości charakterów i wytrwałości w nienawiści, a nagła zmiana frontu księcia wprowadziła spory zamęt w mojej głowie.

Poza tym było coś w konstrukcji niektórych zdań i używanych słowach, co wytrącało mnie w płynnego poznawania historii.

Znajdziesz tutaj:
🦋 ona jest biolożką, ekolożką
🦋 krainę elfów, w której rządzi przemoc
🦋 ciekawy pomysł na fabułę
🦋 prosty w odbiorze język

Należy pamiętać, że to dark romans fantasy, więc trzeba być gotowym na kilka scen z TW, o których autorka uprzedza we wstępie.

Reasumując, pomysł był niezwykle ciekawy, postać Callie interesująca (dla mnie do pewnego momentu),a kraina elfów sprawia wrażenie bogatej i oferującej jeszcze wiele do odkrycia. Nie zmienia to faktu, że książka zawiera sporo elementów, które zdecydowanie nie chwyciły mnie za serce.

[materiał reklamowy we współpracy barterowej]

#reklama @wydawnictwojaguar

Czy jeden zwrot akcji może zmienić całe postrzeganie książki? Porozmawiajmy.

Podobało mi się, jak Callie uwielbiała swoją pracę. Była absolutnym biologicznym freakiem, kochała zwierzęta i cały ekosystem. Wolała to niż kontakty z innymi ludźmi, bo to oni mogli ją skrzywdzić, porzucić i złamać serce. Miała też bzika na punkcie list i była...

więcej Pokaż mimo to

avatar
97
97

Na półkach:

𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀

♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝑯𝒐𝒘 𝑫𝒐𝒆𝒔 𝒊𝒕 𝑭𝒆𝒆𝒍. 𝑺𝒘𝒊𝒂𝒕𝒍𝒐 𝒊 𝒎𝒓𝒐𝒌"
♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @jeneaneorileyauthor
♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @wydawnictwojaguar
♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 16+

[𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ]

𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★★

❀ ,,𝑯𝒐𝒘 𝑫𝒐𝒆𝒔 𝒊𝒕 𝑭𝒆𝒆𝒍" to mocne dark romantasy z motywem elfów i magii. Jest to pierwszy tom serii ,,𝑺𝒘𝒊𝒂𝒕𝒍𝒐 𝒊 𝒎𝒓𝒐𝒌", która zapowiada się bardzo ciekawie. Gdy tylko zobaczyłam zapowiedź tej książki, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Nie ukrywam, że miałam wobec niej całkiem duże oczekiwania i nie zawiodłam się. Nie myślałam nawet, że aż tak bardzo mi się spodoba, jestem pozytywnie zaskoczona.

❀ Przyznam, że to dość kontrowersyjna, mroczna i mocna historia. Występuje tu wiele obrazowych scen walki i przemocy. Ta historia jest naprawdę spicy 🤭 Momentami czułam lekki niesmak do tej historii. Na samym początku znajduje się notatka od autorki na ten temat, warto ją przeczytać. Uważam, że kategoria wiekowa książki powinna być 18+‼️

❀ Pierwszy raz spotkałam się z tak dość przerażającym oraz brutalnym przedstawieniem elfów. Było to dla mnie ciekawe doświadczenie. Znajdziecie tutaj motyw enemies to lovers, jak i wiele niespodziewanych plot twistów. Książka ma niesamowity, mroczny klimat. Autorka doskonale wykreowała oraz opisała fantastyczny świat. Temat biologiczny jest ciekawym urozmaiceniem tej historii. Postacie są dobrze wykreowane, nieczego mi tutaj nie brakowało 💞

❀ Początek książki jest moim zdaniem dosyć nudny i okropny, przez co strasznie się męczyłam. Myślę, że mogłoby to być napisane trochę krócej, od razu byłoby ciekawiej. Jednak, kiedy bohaterka trafia do świata elfów, akcja oraz cała fabuła nabiera tempa i mocno wciąga. Styl pisania autorki jest bardzo przyjemny, przez co szybko mi się czytało. Sprawiło to, że nie mogłam się od niej oderwać, przez co czytałam z zapartym tchem 🫣

❀ Zakończenie dosłownie wbiło mnie w fotel 🤯 Tego się totalnie nie spodziewałam, zwroty akcji są OGROMNE! Zakończenie książki w takim momencie powinno być zakazane. Z niecierpliwością wyczekuję kontynuacji tej historii, czyli drugiego tomu. Kocham to i OGROMNIE POLECAM! 🩷🫶

𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀

♥︎ 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥: ,,𝑯𝒐𝒘 𝑫𝒐𝒆𝒔 𝒊𝒕 𝑭𝒆𝒆𝒍. 𝑺𝒘𝒊𝒂𝒕𝒍𝒐 𝒊 𝒎𝒓𝒐𝒌"
♥︎ 𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫: @jeneaneorileyauthor
♥︎ 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨: @wydawnictwojaguar
♥︎ 𝐖𝐢𝐞𝐤: 16+

[𝐰𝐬𝐩𝐨𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐫𝐞𝐤𝐥𝐚𝐦𝐨𝐰𝐚 ]

𝐎𝐜𝐞𝐧𝐚: ★★★★★

❀ ,,𝑯𝒐𝒘 𝑫𝒐𝒆𝒔 𝒊𝒕 𝑭𝒆𝒆𝒍" to mocne dark romantasy z motywem elfów i magii. Jest to pierwszy tom serii ,,𝑺𝒘𝒊𝒂𝒕𝒍𝒐 𝒊 𝒎𝒓𝒐𝒌", która zapowiada się bardzo ciekawie. Gdy tylko zobaczyłam zapowiedź tej książki,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
242
251

Na półkach:

Już dawno nie męczyłam tak żadnej książki, ale byłam ciekawa.
Jeśli interesujecie się przyrodą i biologią fabuła od początku przykuje Waszą uwagę, na pewno dostrzeżecie w tym powiew świeżości. Jeśli natomiast liczycie na mroczne elfy to musicie uzbroić się w cierpliwość bo początkowe rozdziały ciężko przebrnąć. Gdy nasza główna bohaterka trafia do świata elfów robi się tylko znacznie brutalniej i mroczniej, akurat to mi się podobało choć jej „przeżywanie” samo w sobie było fantastyczne to sposoby wydostania się były dość interesujące i przykuwały uwagę.
Niestety Mandex przyszły król Mrocznego dworu, samo jego imię kojarzy mi się z odkurzaczem, był dość mizernie opisany. Z nienawiści i brutalności stał się zakochanym głuptasem…. z dnia na dzień ;>
Plot twist czy intryga na końcu nie za bardzo mnie zaskoczyła, autorka rzucała wskazówki już w początkowych rozdziałach.
Do przeczytania i zapomnienia… chyba.

Już dawno nie męczyłam tak żadnej książki, ale byłam ciekawa.
Jeśli interesujecie się przyrodą i biologią fabuła od początku przykuje Waszą uwagę, na pewno dostrzeżecie w tym powiew świeżości. Jeśli natomiast liczycie na mroczne elfy to musicie uzbroić się w cierpliwość bo początkowe rozdziały ciężko przebrnąć. Gdy nasza główna bohaterka trafia do świata elfów robi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2466
2418

Na półkach:

Oto historia w fantastycznym stylu, która idealnie pokazuje jak miłość potrafi pomieszać nasze zmysły. Jeneane O'Riley wykorzystując magię i świat elfów udowadnia, że wobec tego głębokiego uczucia każdy jest równy i każdy bezradny.

Człowiek stanął na równi z magicznymi istotami i nie wiedział jak wyjść z opresji. Autorka otworzyła przed nami magiczną krainę, w której elfy miały większą władzę niż mogliśmy przypuszczać. Jednak nie potrafiły jej w pełni wykorzystać, ponieważ założyły, że świat człowieka nie jest im przychylny i zrobi wszystko, by doprowadzić do wojen. A jednak idealnie udowodniło to, że pozory potrafią mylić. O tym przeczytacie jednak sami, w lekturze, która za sprawą ciekawych opisów zaprasza nas do nowego, wykreowanego przez autorkę świata i otwiera drzwi do nietuzinkowych możliwości. Jesteście gotowi podążyć tropem głównej bohaterki?

Callie to młoda biolożka, która podąża za karierą. W poszukiwaniu konkretnego gatunku grzyba w tajemniczych okolicznościach przenosi się do świata mrocznych elfów. I tak zaczyna się historia, w której kobieta zostaje oskarżona o czyny, których się nie dopuściła a elf owiany złą sławą i gotowy do najokrutniejszych czynów, zrobi wszystko, by ukarać kobietę dla zasady. Mendax to władca cieni, mroczny elf, któremu wszystkie morderstwa uchodzą na sucho i to za jego sprawą dochodzi do mrocznych wydarzeń wokół Callie, która zaskakuje inteligencją i wykorzystywaniem naukowej wiedzy we własnej obronie. Bardzo miło zaskoczyło mnie również fakt, że na pierwszym planie nie stanęła naiwna postać robiąca maślane oczy do niebezpiecznej istoty a kobieta z krwi i kości, która miała własne zdanie i z dumą szła naprzeciw kolejnym wyzwaniom.

Muszę na początku Was przestrzec, że to historia, która rozkręca się dopiero w drugiej części. Niech Was zatem nie zrazi nużący początek, który wydaje się dłużyć i wprowadzać niepotrzebne szczegóły. Jednak im więcej stron przerzucimy, tym więcej zaczyna się dziać, akcja nabiera tempa a sylwetki bohaterów stają się bardziej rzeczywiste. Nagle świat ludzi i świat elfów zaczyna stawać przed nami w całej krasie, a niebezpieczeństwo i wielka przygoda porywają w wir niezapomnianej opowieści. Nie tylko zakazana miłość pojawi się bowiem na pierwszym planie, ale walka między dobrem a złem, opowiedzenie się po jednej ze stron, własne wybory związane z dalszą przyszłością. Autorka w dużej mierze skupia się na zmianach zachodzących w bohaterach, na ich oczekiwaniach a także konfrontacji z prozą życia, która w tym przypadku wydaje się zaskakująco niebezpieczna. Historia nabiera rozpędu w drugiej części powieści, więc patrząc z perspektywy czasu wydaje się, że kontynuacja dostarczy nam jeszcze większej ilości emocja i odpowie na wiszące w powietrzu pytania. Myślę, że to specjalny zabieg ze strony autorki, która przemyślała jak skupić na sobie uwagę czytelników, więc z przyjemnością dam szansę kolejnej książce.

"How Does It Feel?" to ciekawie przedstawiona konfrontacja świata ludzi i magicznych istot. Historia koncentrująca się wokół miłości, która wymyka się wyznaczonym granicom a także wokół oczekiwań narzuconych na nam przez społeczeństwo. Autorka pokazuje, że zawsze warto walczyć o wyznaczone sobie cele i iść pod prąd, niezależnie od tego co dyktują nam inni, ponieważ jak się okazuje, prawda może wyglądać zupełnie inaczej. Jeneane O'Riley składa na nasze dłonie zatem ciekawą lekturę fantasy, w której emocje i ciekawe sylwetki bohaterów skupiają na sobie naszą uwagę.

Oto historia w fantastycznym stylu, która idealnie pokazuje jak miłość potrafi pomieszać nasze zmysły. Jeneane O'Riley wykorzystując magię i świat elfów udowadnia, że wobec tego głębokiego uczucia każdy jest równy i każdy bezradny.

Człowiek stanął na równi z magicznymi istotami i nie wiedział jak wyjść z opresji. Autorka otworzyła przed nami magiczną krainę, w której elfy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
21
1

Na półkach:

Polecam...

Polecam...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    214
  • Przeczytane
    121
  • Posiadam
    21
  • 2024
    17
  • Fantastyka
    6
  • E-book
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Legimi
    3
  • Fantasy
    3
  • Współpraca
    2

Cytaty

Więcej
Jeneane O'Riley How Does It Feel? Zobacz więcej
Jeneane O'Riley How Does It Feel? Zobacz więcej
Jeneane O'Riley How Does It Feel? Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także