Foxglove
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Belladonna (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Foxglove
- Wydawnictwo:
- Hodder & Stoughton
- Data wydania:
- 2023-08-29
- Data 1. wydania:
- 2023-08-29
- Liczba stron:
- 454
- Czas czytania
- 7 godz. 34 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781399705158
A duke has been murdered. The lord of Thorn Grove has been framed. And Fate, the elusive brother of Death, has taken up residence in a sumptuous estate nearby. He's hellbent on revenge after Death took the life of the woman he loved many years ago...and now he's determined to have Signa for himself, no matter the cost.
Signa and her cousin Blythe are certain that Fate can save Elijah Hawthorne from prison if they will entertain his presence. But the more time the girls spend with Fate, the more frightening their reality becomes as Signa exhibits dramatic new powers that link her to Fate's past.
With mysteries and danger around every corner, the cousins must decide if they can trust one another as they navigate their futures in high society, unravel the murders that haunt their family, and play Fate's unexpected games-all with their destinies hanging in the balance
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 330
- 302
- 115
- 31
- 30
- 13
- 12
- 10
- 8
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Na tym tomie skończę swoją przygodę z Belladonną. Mam wrażenie, że historia nieco się rozmyła i momentami była wręcz nudna. Niewiele się działo, napięcie nie rosło, bohaterowie przeskakiwali od balu do balu i od rozmowy do rozmowy. Zabrakło mi Śmierci, którego całkowicie odsunięto na bok, zastępując go Losem. Jego kreacja wydała mi się przerysowana. Idealny pod każdym względem, z dołeczkami w policzkach, na które szczególnie zwróciła uwagę główna bohaterka, dodatkowo mający zapędy antagonistyczne. Rzuca frazesami w stylu ''zrobię wszystko, żeby zmusić cię do miłości, będę cię nachodzić i naruszać twoją prywatność aż dostanę to, czego chcę". Autorka próbuje pokazać go jako sprytnego i inteligentnego, by potem dać nam sceny, takie jak gra w krokieta albo polowanie na lisa, które były wręcz komiczne. Jak się okazuje w trakcie czytania, łatwo też jest zagrać mu na nosie, więc cała otoczka pęka jak bańka mydlana.
Przez to, że Los i Blythe mieli niewiele wspólnych momentów, ich interakcje były przesadzone i zbyt wybujałe (bo przecież musiało pojawić się coś, co zainteresuje czytelnika do przeczytania kolejnego tomu). Nie kupiło mnie to.
W sumie bawiłam się dobrze tylko na scenach z duchami.
Szczęśliwie, uciekam też w końcu od ciągłego smarowania obficie masłem/konfiturą cytrynowych placuszków, za czym na pewno nie będę tęsknić :)
Na tym tomie skończę swoją przygodę z Belladonną. Mam wrażenie, że historia nieco się rozmyła i momentami była wręcz nudna. Niewiele się działo, napięcie nie rosło, bohaterowie przeskakiwali od balu do balu i od rozmowy do rozmowy. Zabrakło mi Śmierci, którego całkowicie odsunięto na bok, zastępując go Losem. Jego kreacja wydała mi się przerysowana. Idealny pod każdym...
więcej Pokaż mimo toPo zakończeniu pierwszego tomu byłam bardzo ciekawa kontynuacji i przyznam, że drugi tom podobał mi się równie mocno co pierwszy. Zaskoczyła mnie ta książka kilka razy, a ja zdecydowanie lubię zwroty akcji. Naprawdę trzeba przyznać, że autorka miała ciekawy zamysł na całą fabułę. W odróżnieniu od pierwszego tomu oprócz perspektywy głównej bohaterki, mamy tutaj również punkt widzenia jej kuzynki. Chętnie znów wrócę do tego świata w kolejnych tomach, mimo że będą one już o innych bohaterach.
Po zakończeniu pierwszego tomu byłam bardzo ciekawa kontynuacji i przyznam, że drugi tom podobał mi się równie mocno co pierwszy. Zaskoczyła mnie ta książka kilka razy, a ja zdecydowanie lubię zwroty akcji. Naprawdę trzeba przyznać, że autorka miała ciekawy zamysł na całą fabułę. W odróżnieniu od pierwszego tomu oprócz perspektywy głównej bohaterki, mamy tutaj również punkt...
więcej Pokaż mimo to🫐„Foxglove” to bezpośrednia kontynuacja „Belladonny”. Do naszych intrygujących i roztaczających aurę tajemniczości bohaterów dołącza kolejna postać. Los jest pełen sprzeczności i przewrotności. Ma plan i nie cofnie się przed niczym, żeby dopiąć swego.
🫐W Thorn Grove dochodzi do kolejnej zbrodni. Signa za wszelką cenę chce odnaleźć winnego i oczyścić swojego wuja z zarzutów. Sprawa jest skomplikowana a nowy sąsiad nie ułatwia jej zadania. Rozpoczyna się walka o każdą pojedynczą chwilę, która zdaje się być bezcenna.
🫐„Foxglove” to historia pełna chaosu, którego elementy z czasem wskakują na właściwe miejsce. To pełna magii i mrocznych intryg opowieść snuta w ciężkiej i momentami przytłaczającej atmosferze. Tym razem oprócz zagadki kryminalnej mamy rozwinięte wątki związane z drugoplanowymi bohaterami, co ożywiło tę historię. Cieszę się, że Blythe dostała szansę na rozwinięcie skrzydeł. Dziewczyna w niczym nie ustępowała obdarzonej magicznymi mocami kuzynce i sama niejednokrotnie zaskakiwała pomysłowością i przebiegłością.
🫐Signa, Śmierć i Los stworzyli enigmatyczny i nieoczywisty trójkąt, który swoje podstawy ma w odległych czasach. Nierozwiązane problemy odbijają się szerokim echem, co tylko podsyca emocje oraz wzmaga i tak napiętą atmosferę.
🫐„Foxglove” zrobiło na mnie mniejsze wrażenie niż „Belladonna”. Chciałam jeszcze więcej tajemnic i mrocznego klimatu. Zakończenie natomiast przerosło moje oczekiwania i z niecierpliwością będę czekała na kontynuację.
🫐„Foxglove” to bezpośrednia kontynuacja „Belladonny”. Do naszych intrygujących i roztaczających aurę tajemniczości bohaterów dołącza kolejna postać. Los jest pełen sprzeczności i przewrotności. Ma plan i nie cofnie się przed niczym, żeby dopiąć swego.
więcej Pokaż mimo to🫐W Thorn Grove dochodzi do kolejnej zbrodni. Signa za wszelką cenę chce odnaleźć winnego i oczyścić swojego wuja z...
Bardzo mnie zmwynudzila ta część i dobiegając do połowy biłam się z myślami, czy nie zrobić dnf. Przetrwałam i druga część okazała się być ciekawsza, ale to nie zasługa dwójki głównych bohaterów.
Pośród tych wszystkich proszonych herbatek, przyjęć, spacerów itd zabrakło samego Śmierci, główny atut pierwszego tomu był prawie nieobecny. Rozwiązywanie zagadki morderstwa w ogóle mnie nie zaciekawiło.
Moim wszystkich tych zarzutów pewnie sięgnę po III tom, bo ten skończył się bardzo zachęcająco dla tej drugiej pary.
Bardzo mnie zmwynudzila ta część i dobiegając do połowy biłam się z myślami, czy nie zrobić dnf. Przetrwałam i druga część okazała się być ciekawsza, ale to nie zasługa dwójki głównych bohaterów.
więcej Pokaż mimo toPośród tych wszystkich proszonych herbatek, przyjęć, spacerów itd zabrakło samego Śmierci, główny atut pierwszego tomu był prawie nieobecny. Rozwiązywanie zagadki morderstwa w...
Wracamy do Thorn Grove , gdzie zostaję zamordowany diuk , a oskarżonym jest nie kto inny, jak wuj Signy. Na domiar złego pojawia się brat Śmierci - Los , który pragnie na nim zemsty a jako nagrodę obrał sobie Signe we własnej osobie ....
Gotowi ? To jedziemy dalej !
Zaczyna się wyścig z czasem , gdyż życie Elijaha Hawthorne'a wisi na włosku , reputacja rodziny legła w gruzach. Uczucia Signy do Śmierci eskalują a dziewczyna odkryje w sobie nowe moce . Jednak Los nieźle zamiesza w tym garnuszku socjety 🤭 przyjaźnie staną pod znakiem zapytania , sieć dworskich intryg , zdrad i konspiracji , zacznie się coraz bardziej rozrastać. Zawarte zostaną umowy , które nie obejdą się bez konsekwencji ...
Los zrobi wszystko aby zdobyć to czego pragnie , Śmierć zrobi wszystko aby to co ma, zostało jego . Natomiast Signa i Blythe za wszelką cenę próbują oczyścić rodzinę z zarzutów i ploteczek .
Zacznie się gra Losu ...ktoś wpadnie w pułapkę...ktoś podejmie rękawice , ktoś też jednak przegra ale czy napewno ? 🤫
Bardzo bałam się tego drugiego tomu , omijałam go łukiem przez ponad dwa miesiące 🙈 Niepotrzebnie !
Fantastyczna kontynuacja Belladonny , ba uważam, że Foxglove jest lepsze 😍 Został zachowany gotycki klimat książki , mamy romanse , bale , intrygi , trucizny . Świetne zwroty akcji , no i to zakończenie ! Ahh cudo ❤️ Jeśli ktoś się obawia, to uspokajam - można czytać 😁🫶
Wracamy do Thorn Grove , gdzie zostaję zamordowany diuk , a oskarżonym jest nie kto inny, jak wuj Signy. Na domiar złego pojawia się brat Śmierci - Los , który pragnie na nim zemsty a jako nagrodę obrał sobie Signe we własnej osobie ....
więcej Pokaż mimo toGotowi ? To jedziemy dalej !
Zaczyna się wyścig z czasem , gdyż życie Elijaha Hawthorne'a wisi na włosku , reputacja rodziny legła w...
Zakochałam się w tej książce tak mocno jak Signa w Śmierci. Wspaniała kontynuacja. Idealne, w mojej ocenie, zamknięcie jednego wątku i bardzo ciekawe rozpoczęcie kolejnego. Signę uwielbiałam już w Belladonnie. Tutaj tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że trafia ona w poczet moich ulubionych, książkowych postaci. Jest wytrwała, konsekwentna, lojalna, ufna ale nie naiwna. Lista cech, które w niej cenię, jak dla mnie, nie ma końca. Śmierć jest jej idealnym dopełnieniem. Na wielki plus zachowanie Blythe, choć nie ukrywam, że przez część książki mnie irytowała, to ostatnie rozdziały zmyły wszelkie zgrzyty. Jest też Los, który gra w grę i jestem bardzo ciekawa tej rozgrywki. Czekam na ciąg dalszy.
Zakochałam się w tej książce tak mocno jak Signa w Śmierci. Wspaniała kontynuacja. Idealne, w mojej ocenie, zamknięcie jednego wątku i bardzo ciekawe rozpoczęcie kolejnego. Signę uwielbiałam już w Belladonnie. Tutaj tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że trafia ona w poczet moich ulubionych, książkowych postaci. Jest wytrwała, konsekwentna, lojalna, ufna ale nie naiwna....
więcej Pokaż mimo toBardzo podobał mi się klimat książki, chociaż muszę przyznać że pierwszy tom wciągnął mnie zdecydowanie bardziej. Jednak ostatnie 100 stron to przeczytałam na jednym wdechu ;)
Bardzo podobał mi się klimat książki, chociaż muszę przyznać że pierwszy tom wciągnął mnie zdecydowanie bardziej. Jednak ostatnie 100 stron to przeczytałam na jednym wdechu ;)
Pokaż mimo toTa część, również utrzymywana jest w mrocznym klimacie. Mamy tu zagadkę morderstwa, o które oskarżono wuja Signy. Signa wraz z Blythe robią wszystko, aby oczyścić go z zarzutów. Jednak do wszystkiego miesza się Los, brat Śmierci. Los jest skrzywdzony i bardzo pragnie zemsty na swoim bracie, dlatego chce Signę dla siebie. Nasza główna bohaterka jest zagubiona i próbuje odnaleźć siebie, dowiedzieć się kim jest, przynależeć do rodziny. Ona czuje co innego, a Los wmawia jej coś innego. Signa wyjeżdża do rezydencji swoich rodziców i próbuje ułożyć tam sobie życie. Jednak, w dalszym ciągu chce odnaleźć mordercę i oczyścić wuja z zarzutów. Dlatego organizuje bal, na którym wszystko ma się wyjaśnić.
Los jako nowy bohater, a do tego strasznie mieszający jest ciekawą częścią tej książki. Śmierć pojawia się rzadziej, ale zawsze wtedy kiedy był potrzebny. Nie odczułam, że jest go za mało. Czegoś mi natomiast zabrakło w tej kryminalnej zagadce, za mało było na niej skupienia. Za to więcej na balach i przyjęciach.
Podobała mi się ta część, jestem również ciekawa jak dalej potoczą się losy Blythe.
Ta część, również utrzymywana jest w mrocznym klimacie. Mamy tu zagadkę morderstwa, o które oskarżono wuja Signy. Signa wraz z Blythe robią wszystko, aby oczyścić go z zarzutów. Jednak do wszystkiego miesza się Los, brat Śmierci. Los jest skrzywdzony i bardzo pragnie zemsty na swoim bracie, dlatego chce Signę dla siebie. Nasza główna bohaterka jest zagubiona i próbuje...
więcej Pokaż mimo toKolejne zetknięcie z twórczością Adalyn Grace nie było tak udane, jak pierwsze, ale wciąż wierzę w trylogię „Belladonna”, opowiadającą historię Sigmy Farrow.
Strasznie się cieszyłam, gdy stało się jasne, że intryga opisana w pierwszym tomie doczekała się kontynuacji. Wprowadzenie Losu – przewrotnego i kapryśnego przeciwnika Śmierci – brzmiało obiecująco, chociaż już od progu zwiastowało kłopoty i możliwość pojawienia się trójkąta miłosnego. Dużo się nie pomyliłam w tej kwestii.
Trzeba przyznać, że miałam wielkie oczekiwania wobec tej serii. Po przeczytaniu poprzedniego tomu wiele pozostało mi sympatii do pióra autorki i bohaterów. Czekałam zwłaszcza na rozwój wątku kryminalnego, który wyróżniał „Belladonnę” spośród innych cykli fantasy i na tym polu czekało mnie rozczarowanie. Chociaż faktycznie autorka zdecydowała się kontynuować wcześniej rozpoczętą intrygę, tym razem poświęciła jej dużo mniej uwagi. Tym samym to, co w moim odczuciu było najciekawsze zeszło na drugi plan na rzecz obszernych opisów charakteryzujących Los i jego zamiary względem Signy. Nad tym naprawdę ubolewam, ponieważ ostatecznie jako czytelniczka otrzymałam przewidywalne i prędkie rozwiązanie najistotniejszego wątku.
Doceniam jednak starania autorki związane z kontynuacją romansu i jego uszczegółowieniem oraz rozwinięciu motywu przyjaźni w postaci wyjątkowej relacji Signy i Blythe. Zawirowania spowodowane działaniami Losu zdołały wpłynąć zarówno na ich powiązania, perypetie życiowe, ale również na nie same. Dzięki temu możemy lepiej je poznać i zrozumieć, a ich relacja zyskuje na wyrazistości.
Reasumując, drugi tom ma swoje plusy i minusy. Niemniej jednak wciąż zapewnia świetną rozrywkę i dzięki wprawnie skonstruowanemu zakończeniu pozostawia niedosyt – czynnik podbudowujący chęć do czytania kolejnych tomów. To niewielkie zarzewie wystarcza, żebym mogła zapewnić, że sięgnę po następne powieści Adalyn Grace. Trzymam kciuki, wierząc, że kontynuacja zdoła mnie zaskoczyć.
Kolejne zetknięcie z twórczością Adalyn Grace nie było tak udane, jak pierwsze, ale wciąż wierzę w trylogię „Belladonna”, opowiadającą historię Sigmy Farrow.
więcej Pokaż mimo toStrasznie się cieszyłam, gdy stało się jasne, że intryga opisana w pierwszym tomie doczekała się kontynuacji. Wprowadzenie Losu – przewrotnego i kapryśnego przeciwnika Śmierci – brzmiało obiecująco, chociaż już od...
Kontynuacja zeszłorocznego bestsellera, czyli gotyckiej i mrocznej fantasy, z romansem paranormalnym, zagadką kryminalną i zapierającym dech w piersiach wiktoriańskim klimatem. Z wielką przyjemnością wróciłam do nawiedzonej posiadłości Hawthornów, by śledzić dalsze losy Signy Farrow, wybranki serca samego Śmierci.
Kolejna zbrodnia wstrząsa Thorn Grove, rzucając ponury cień na przyszłość bliskich dwudziestoletniej Signy. Dziewczyna wraz z kuzynką postanawia odszukać mordercę i oczyścić z zarzutów swojego wuja. W śledztwie pomogą jej nowoodkryte, niezwykłe umiejętności oraz kryjący się za zasłoną ciemności ukochany. Sprawa nie będzie łatwa do rozwiązania, gdyż na ich drodze stanie tajemniczy sąsiad, bardzo zainteresowany Signą i jej relacją z „panem umarłych”.
W „Belladonnie” oczarowała mnie magiczna i tajemnicza atmosfera, przepiękne opisy miejsc i strojów oraz nietypowy wątek romantyczny. W drugiej części przygód panny Farrow nie brakowało tych elementów, ale doszło coś jeszcze, co sprawiło, że ten tom czytało się płynniej i z większym zainteresowaniem. Mowa o postaciach drugoplanowych, które odrobinę przyćmiły poczynania głównych bohaterów. Pierwszą jest Blythe, której udało się rozwinąć skrzydła i pokazać charyzmę w taki sposób, że bezbłędnie dotrzymywała kroku obdarzonej paranormalnymi mocami kuzynce. Drugą postacią jest Los. Intrygujący, tajemniczy i podstępny brat Śmierci, który postanawia sporo namieszać w życiu bohaterek. Bardzo mnie ucieszyło skupienie uwagi na tych charakterach, ponieważ sama Signa w duecie ze Śmiercią, nie mieli już dużo do zaoferowania.
Jeśli spodobała Wam się „Belladonna”, to „Foxglove” przeczytacie w oka mgnieniu i doświadczycie podobnej przyjemności. Krnąbrne duchy, wystawne bale, urokliwie opisane miejsca i całkiem sprawnie rozegrany wątek kryminalny w tle. W moim przypadku, książka czytała się sama, a intuicja podpowiada mi, że kolejna część może być jeszcze bardziej ciekawa.
Kontynuacja zeszłorocznego bestsellera, czyli gotyckiej i mrocznej fantasy, z romansem paranormalnym, zagadką kryminalną i zapierającym dech w piersiach wiktoriańskim klimatem. Z wielką przyjemnością wróciłam do nawiedzonej posiadłości Hawthornów, by śledzić dalsze losy Signy Farrow, wybranki serca samego Śmierci.
więcej Pokaż mimo toKolejna zbrodnia wstrząsa Thorn Grove, rzucając ponury cień...