Jak pokolorować szkołę
- Kategoria:
- poradniki dla rodziców
- Wydawnictwo:
- Mamania
- Data wydania:
- 2023-09-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-09-27
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367817547
Pierwsza książka dla nauczycieli i rodziców autorstwa Jakuba Tylmana – pedagoga, nauczyciela przedmiotów artystycznych, wizjonera, twórcy licznych inicjatyw edukacyjnych, laureata nagród i wyróżnień.
Czy w zwykłej polskiej szkole można zacząć hodować renifery? Zorganizować prawdziwe kino, zrezygnować z prac domowych, piec ciasta, a przede wszystkim – traktować szkolną społeczność z szacunkiem dla indywidualności i potrzeb uczniów, nauczycieli i rodziców?
Wyjątkowa książka nauczyciela, który od kilkunastu lat aktywnie i nieszablonowo zmienia oblicze polskiej szkoły. W książce dzieli się swoimi doświadczeniami, podpowiada rozwiązania i pokazuje, jak każdy z nas, i nauczyciel, i rodzic, może dołożyć swoją cegiełkę do przebudowy edukacji w duchu kreatywności i poszanowania dla uczniów.
Nie musimy czekać bezczynnie na kolejne wielkie reformy i ustawy. Możemy zacząć od tego, co najbliżej – szkoły, w której pracujemy, placówki, do której chodzą nasze dzieci.
Książkę uzupełniają wywiady z osobami aktywnie działającymi w obszarze polskiego szkolnictwa.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 20
- 13
- 4
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Jakub Tylman z książką Jak pokolorować szkole? wydana przez Wydawnictwo Mamania
#współpracabarterowa
Nauczycielstwo jest trudne, z wieloma przeciwnościami, niską płacą, przeładowanymi klasami, starymi metodami i niskim szacunkiem samych nauczycieli. Ale jest to też zawód, który dostarcza masę satysfakcji. Tylko trzeba mieć otwarty umysł i serce. Jak pokolorować szkołę to cudowny poradnik dla nauczycieli i rodziców - niezwykle inspirujący, motywujący, a przy tym wszystkim ciekawy.
Czy wyobrażacie sobie szkole z zagrodą dla reniferów? Pracownie cukierniczą, lub taką w całości zrobioną dla klocków Lego. A może pomyślałeś/aś kiedyś jakby to dobrze było mieć czytnik ebooków lub audiobooki w bibliotece szkolnej? Dzięki tej książce, każdy z tych pomysłów wydaje się możliwy, na pewno małymi kroczkami coraz bardziej zwiększając skalę danych przedsięwzięć. Jak dla nowego nauczyciela całość może być dość przytłaczająca, ale gdy przemyśli się całość, zrobi listę potrzebnych kroków to wymarzona szkoła jest na wyciągnięcie ręki. Sam nie uważam, że sucha wiedza przyswajana w szkole jest dobrym pomysłem i wtedy przypominam sobie, co mówiła moja babcia też nauczycielka: "Uczniowie nie zapamiętają tego, czego się nauczyli. Ale zapamiętają jak się czuli na lekcji."
Jak pokolorować szkołę to powinien być poradnik dostępny w wielu egzemplarzach w każdym pokoju nauczycielskim by każdy miał do niego dostęp. Jest obrazem polskiej szkoły, który każdy z nas by chciał zobaczyć na własne oczy. Kolory, sztuka, rozwój emocjonalny i wiele innych aspektów powinny być codziennością każdej placówki oświatowej. Jakub Tylman pokazuje, że wszystko jest możliwe. Ja na pewno będę wracał do tej pozycji i będzie dla mnie bardzo ważna w toku mojej edukacyjnej kariery. No i nie powiem, ale zagroda owiec to będzie moje nowe marzenie!
Książkę polecajcie rodzicom i swoim nauczycielom. Nawet jak tylko jeden z nich sięgnie po nią z mojego lub Waszego polecenia to już stan polskiej edukcji będzie ciut lepszy!
Jakub Tylman z książką Jak pokolorować szkole? wydana przez Wydawnictwo Mamania
więcej Pokaż mimo to#współpracabarterowa
Nauczycielstwo jest trudne, z wieloma przeciwnościami, niską płacą, przeładowanymi klasami, starymi metodami i niskim szacunkiem samych nauczycieli. Ale jest to też zawód, który dostarcza masę satysfakcji. Tylko trzeba mieć otwarty umysł i serce. Jak pokolorować szkołę to...
Kolorowa, przyciągająca wzrok okładka, z której sam autor uśmiecha się do nas z błyskiem w oku ( łudząco przypominając postać ekscentrycznego profesora z bajkowej Akademii),to nie zapowiedź książki dla dzieci. To niezwykle inspirująca skarbnica pomysłów, z której czerpać mogą rodzice oraz nauczyciele, którzy pragną dobrych zmian w polskiej szkole i chociaż mają dobre pomysły, często boją się zawalczyć o ich realizację.
Jakub Tylman to nauczyciel, który kocha robić to, co robi. Dzięki niemu w szkole dużo się dzieje, nauka staje się przyjemnością, a kolorowa przestrzeń wyzwala w uczniach radosną kreatywność. Każdy, kto związany jest z edukacją wie, że zmiany są potrzebne. Jako nauczyciele oraz rodzice możemy albo zgodzić się z tym, że jest jak jest, możemy narzekać i komentować, możemy liczyć na reformy i decyzje odgórne, albo sami możemy zadziałać. Czasami wystarczy jeden dobry pomysł i odrobina chęci, aby w szkole powstało coś co ją wyróżni, a uczniów zmotywuje do nowych działań, pozwoli odkryć talenty, pokaże różne drogi i da miejsce do rozwoju.
Jakub Tylman w książce "Jak pokolorować szkołę" pokazuje drogę jaką sam przeszedł, aby znaleźć swoje miejsce w polskim systemie edukacji. Kiedy tylko znalazł placówkę, której dyrekcja oraz rodzice byli otwarci na nowe wyzwania- maszyna ruszyła! Bardzo szybko okazało się, że w zwyczajnej podstawówce można stworzyć Dyniową Farmę oraz hodować renifery. W szkole powstało prawdziwe kino, czytelnia, pracownia cukiernicza, pracownie LEGO ,studio nagrań oraz najprawdziwsza redakcja. Wprowadzone do szkoły kolory i ciekawe pracownie wyzwoliły w dzieciach to, co skrywało się gdzieś głęboko, gdy tylko grzecznie siedziały w szkolnych ławkach.
"Jak pokolorować szkołę" to książka, którą przeczytać powinien każdy, kto widzi potrzebę zmian. Próbować zawsze warto, bo nagrodą za to będzie nie tylko uśmiech dzieci, ale też lepsza przyszłość dla nas wszystkich, bo odważni, kreatywni, pełni pasji młodzi ludzie, którzy wyrosną z naszych uczniów i naszych dzieci, zmienią świat na lepszy.
Kolorowa, przyciągająca wzrok okładka, z której sam autor uśmiecha się do nas z błyskiem w oku ( łudząco przypominając postać ekscentrycznego profesora z bajkowej Akademii),to nie zapowiedź książki dla dzieci. To niezwykle inspirująca skarbnica pomysłów, z której czerpać mogą rodzice oraz nauczyciele, którzy pragną dobrych zmian w polskiej szkole i chociaż mają dobre...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałam. Jako nauczycielka ucząca w liceum mam dość mieszane uczucia. Trochę wpisuję się w schemat: nie da się. Wiele pomysłów, które zostały przedstawione w książce uważam za piękne idee ale niestety niemożliwe do zrealizowania.
Przeczytałam. Jako nauczycielka ucząca w liceum mam dość mieszane uczucia. Trochę wpisuję się w schemat: nie da się. Wiele pomysłów, które zostały przedstawione w książce uważam za piękne idee ale niestety niemożliwe do zrealizowania.
Pokaż mimo toKsiążka niezwykle inspirująca! Przyjemnie się czyta. Ukazuje piękny obraz jak może wyglądać polska szkoła. Jak mało trzeba, aby ożywić pruski wydźwięk polskich szkół. Dla mnie jako nauczyciela jest inspiracją i drogowskazem. Polecam z całego serca! ☺️
Książka niezwykle inspirująca! Przyjemnie się czyta. Ukazuje piękny obraz jak może wyglądać polska szkoła. Jak mało trzeba, aby ożywić pruski wydźwięk polskich szkół. Dla mnie jako nauczyciela jest inspiracją i drogowskazem. Polecam z całego serca! ☺️
Pokaż mimo toCzy polskie szkoły muszą być szare i nudne? Czy wypracowany w przez lata schemat nauczania trzeba powtarzać w nieskończoność?
Czy szkolnictwo polskie wymaga rewolucji? Czy dzieci mają prawo do odpoczynku po wielu godzinach spędzonych w szkolnych murach? Jak zmobilizować uczniów do kreatywności? Czy to jeszcze możliwe?
Okazuje się, że tak! Wszak niemożliwe nie istnieje, czego przykładem jest Jakub Tylman - pedagog, nauczyciel i człowiek, który z ogromnym zaangażowaniem zbudował przestrzeń przyjazną uczniom, innowacyjną, nieszablonową, twórczą, angażującą nie tylko dzieci i ich rodziców, ale również lokalną społeczności, a przede wszystkim przestrzeń, w której szanuje się młodego człowieka i liczy z jego zdaniem.
W książce pt. "Jak pokolorować szkołę" ów nauczyciel dzieli się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi polskiej edukacji, a także pokazuje, że polskie szkoły można przekształcić w ciekawe przestrzenie, które poza podstawową edukacyjną funkcją, wspierają młode pokolenie, pobudzają do działania i są otwarte na szalone projekty, niełatwe w realizacji pomysły, kreatywne przedsięwzięcia wymagające sporego zaangażowania. Przestrzenie, które nie podcinają skrzydeł, a motywują do działania.
Autor dzieli się z czytelnikiem swoimi pomysłami. Pokazuje jak stworzyć miejsce, w którym uczniowie będą się czuli dobrze i do którego chętnie będą przychodzić.
Podkreśla, że nie zawsze takie działania są mile widziane, a otoczenie przychylne, sprzyjające innowacjom. Swoim przykładem udowadnia jednak, że nie potrzeba wielkich reform, by stworzyć szkołę na miarę XXI wieku z własną salą kinową, pracownią cukierniczą, zagrodą dla zwierząt i mobilną biblioteką.
Cieszy fakt, że nie jest w tych pomysłach osamotniony, a wielu nauczycieli oraz dyrektorów w Polsce wprowadza w swoich placówkach innowacyjne zmiany. Sama obserwuję je w szkole, do której już niebawem pójdzie moja córka.
Szkoła przyjazna dzieciom, grono pedagogiczne, które nie ocenia, nie krytykuje na każdym kroku, a dostrzega potencjał i potrafi zaszczepić pasję to w wielu miejscach melodia przyszłości. Miejmy nadzieję, że niedalekiej.
Przeczytajcie proszę tę książkę i nie ważne, czy pracujecie w oświacie, czy nie. Jest tam sporo ważnych treści kierowanych także do rodziców.
Warto ją poznać.
Czy polskie szkoły muszą być szare i nudne? Czy wypracowany w przez lata schemat nauczania trzeba powtarzać w nieskończoność?
więcej Pokaż mimo toCzy szkolnictwo polskie wymaga rewolucji? Czy dzieci mają prawo do odpoczynku po wielu godzinach spędzonych w szkolnych murach? Jak zmobilizować uczniów do kreatywności? Czy to jeszcze możliwe?
Okazuje się, że tak! Wszak niemożliwe nie istnieje,...
Jestem nauczycielem poszukującym. Stale szukam nowych narzędzi dydaktycznych, które uatrakcyjnią nawet te "nudne" lekcje j. polskiego, historii, wiedzy o społeczeństwie czy HiT-u i trafią do mojej grupy docelowej, czyli uczniów szkół ponadpodstawowych. Te poszukiwania doprowadziły mnie do najnowszej publikacji autorstwa Jakuba Tylmana pt. "Jak pokolorować szkołę", dedykowanej nauczycielom i rodzicom uczniów, którzy chcą zmienić skostniałe oblicze polskiego szkolnictwa.
Na początek kilka słów o autorze. Jakub Tylman to pedagog z wieloletnim stażem, czynny zawodowo nauczyciel z głową pełną kreatywnych pomysłów, otoczony ludźmi, którzy podzielają jego entuzjazm i sprzyjają kolejnym nowatorskim rozwiązaniom. Co ciekawe, działa w państwowej szkole podstawowej, w stosunkowo niewielkim mieście, czym udowadnia, że działać można w każdych warunkach, niezależnie od sytuacji finansowej placówki i układów politycznych w Naszym kraju. I chyba właśnie fakt, że autor "jedzie na prawdzie" i przedstawia czytelnikom edukacyjne rozwiązania z "własnego podwórka" sprawiają, że książkę pt. "Jak pokolorować szkołę" czyta się jednym tchem, niemal stale nie wychodząc z podziwu dla pomysłowości jej autora.
Teraz o samej książce, która składa się z trzech odrębnych części: wprowadzającej, opisującej metody kreatywnej edukacji i podsumowującej. W pierwszej z nich, autor porusza istotne kwestie związane z podmiotowością ucznia, kreatywnością nauczyciela i wreszcie kontrowersyjną ideą oceniania Naszych wychowanków. W tym ostatnim przypadku zwraca uwagę na fakt, że oceny nie świadczą o postępach uczniów i mogłoby ich nie być, ale skoro już są, to mają motywować do działania. Podejmuje również trudny dla mnie temat zasadności zadawania prac domowych, które w moim przekonaniu nadal są ogniwem obowiązkowym każdej lekcji. Drugą część książki stanowi zaś tzw. "Dziesiątka Tylmana", czyli zbiór dziesięciu nowatorskich rozwiązań edukacyjnych przetestowanych przez samego autora. Podsumowanie zaś to fotograficzny dowód na prawdziwość słów autora i zbiór wywiadów z osobami związanymi (lub nie) z polską edukacją, które poznały Jakuba Tylmana i doceniają jego działania. Jeśli jesteście ciekawi, na co jako nauczyciel wpadł Jakub Tylman i jak bardzo jego pomysły różnią się od klasycznych działań dydaktycznych typowego belfra, gorąco polecam ten wyjątkowo udany poradnik i zaproponowane przez autora inicjatywy.
Trzeba przyznać, że rozwiązania przedstawione w książce Tylmana robią wrażenie i to nie tylko na uczniach, którzy korzystają z nich na co dzień, ale również na czytelnikach tej książki. Ba, kiedy opowiedziałam o jednym z nich, czyli pracowni Lego swoim 16-letnim uczniom, byli gotowi od razu działać, by i w Naszej szkole powstało takie miejsce. Skoro jest zapał w młodych ludziach i gotowość do działania, to znaczy, że Jakub Tylman ma rację i to na Nas - ich nauczycielach i rodzicach spoczywa rola wspierających i koordynatorów projektów, które mogą pokolorować polską szkołę.
Nie powiem, że po lekturze tej książki doznałam olśnienia i postanowiłam wprowadzić pomysły autora w życie. Nie są one bowiem na tyle uniwersalne, by mogły sprawdzić się w każdej grupie wiekowej uczniów. W moim przekonaniu autorowi chodziło jednak o to, by pokazać, że przy odrobinie chęci nauczyciele mogą zrobić coś niesztampowego, co da im satysfakcję, pozwoli się realizować a przy tym, a może przede wszystkim, będzie służyć wychowankom i sprawi, że nauka stanie się dla nich przyjemnością. I właśnie po to, by przekonać się, że zmiany w polskiej szkole są potrzebne, gorąco zachęcam do lektury najnowszej książki Jakuba Tylmana i rozwijania swojej rodzicielskiej lub pedagogicznej kreatywności niezależnie od miejsca i okoliczności.
Jestem nauczycielem poszukującym. Stale szukam nowych narzędzi dydaktycznych, które uatrakcyjnią nawet te "nudne" lekcje j. polskiego, historii, wiedzy o społeczeństwie czy HiT-u i trafią do mojej grupy docelowej, czyli uczniów szkół ponadpodstawowych. Te poszukiwania doprowadziły mnie do najnowszej publikacji autorstwa Jakuba Tylmana pt. "Jak pokolorować szkołę",...
więcej Pokaż mimo toKsiążka przedstawia pomysły autora, które mogą polepszyć funkcjonowanie szkoły. Autor dzieli się swoimi doświadczeniami, podpowiada rozwiązania i pokazuje, jak każdy z nas może pomóc w ulepszeniu edukacji dzieci. To książka przydatna szczególnie dla nauczycieli i rodziców dzieci w wieku edukacyjnym, których temat dotyczy każdego dnia. Chcielibyśmy dla naszych dzieci dobrej i bezpiecznej szkoły, a do tego nauczycieli z pasją, tylko czy to będzie możliwe zwłaszcza w dzisiejszych czasach? Ta pełna refleksji i wskazówek książka może sprawić, że rozwiniemy w dzieciach chęć odkrywania wiedzy w miły i przyjemny sposób, a nauczyciele będą wspierać uczniów w pozyskiwaniu nowych umiejętności z poszanowaniem innych włącznie z ich potrzebami i zdolnościami. Lektura książki skłania do poszukiwania nowych, czasem innowacyjnych rozwiązań edukacyjnych, które są dziś bardzo potrzebne, aby umożliwić młodemu pokoleniu rozwój. Więcej na blogu: https://mamaizabawa.blogspot.com/2023/10/jak-pokolorowac-szkoe.html
Książka przedstawia pomysły autora, które mogą polepszyć funkcjonowanie szkoły. Autor dzieli się swoimi doświadczeniami, podpowiada rozwiązania i pokazuje, jak każdy z nas może pomóc w ulepszeniu edukacji dzieci. To książka przydatna szczególnie dla nauczycieli i rodziców dzieci w wieku edukacyjnym, których temat dotyczy każdego dnia. Chcielibyśmy dla naszych dzieci dobrej...
więcej Pokaż mimo to🎨Czy edukacja jest pozbawiona koloru?
To zależy jakie barwy jej nadasz!
🎨W jakich miejscach lubisz przebywać? Szarych, z nudną przestrzenią? A może kolorowych, w których czujesz energię do działania? Przestrzeń i atmosferę tworzą ludzie, zatem pozwolę sobie na stwierdzenie, że wiele leży w naszych rękach i nawet w najnudniejsze miejsce, można tchnąć życie!
🎨Książka Jakuba Tylmana @tylmi_art to cała paleta barw jakimi można pokolorować edukację. To także rozważania o idei nauczania.
🎨Jakub Tylman inspiruje, dzieli się swoim bogatym doświadczeniem i zaprasza, by każdy (także rodzic) przyczynił się do zmiany oblicza polskiej edukacji.
🎨Świetnym uzupełnieniem są wywiady z osobami, które aktywnie działają na rzecz edukacji i które prywatnie bardzo cenię, np. @marta_mlynska_szkoli @przemek_staron @iwona_pietrzak_plachta_
🎨Szczególnie polecam rozdziały o pracach domowych i ocenach i jej roli oraz alternatywach, które są na wyciągnięcie ręki.
🎨Inspirujmy dzieci, szanujmy je, rozwijajmy ich kreatywność, angażujmy rodziców (oni też mogą dołożyć swoją cegiełkę do edukacji) i zmieniajmy przestrzeń. Może w Twojej placówce powstanie miasteczko edukacyjne, pracowania cukiernicza lub kino?
„Niemożliwe, nie istnieje”.
To książka dla nauczyciela, wychowawcy i rodzica!
🎨Czy edukacja jest pozbawiona koloru?
więcej Pokaż mimo toTo zależy jakie barwy jej nadasz!
🎨W jakich miejscach lubisz przebywać? Szarych, z nudną przestrzenią? A może kolorowych, w których czujesz energię do działania? Przestrzeń i atmosferę tworzą ludzie, zatem pozwolę sobie na stwierdzenie, że wiele leży w naszych rękach i nawet w najnudniejsze miejsce, można tchnąć życie!
🎨Książka Jakuba...
Polska szkoła opiera się na schematach. Przestarzałych, pruskich, podcinających skrzydła. Szkodzi przede wszystkim uczniom i uczennicom, ale- może nie zdajecie sobie z tego sprawy- szkodzi także nauczycielom i nauczycielkom. Niech tylko któryś/ któraś z nich spróbuje być inny/ inna, wyjść przed szereg, zaproponować coś innowacyjnego, zostanie skrytykowany/a i oskarżony/a o niecne plany. Dostanie tak w kość, że mu/ jej się odechce.
Coraz więcej nauczycieli i nauczycielek ma dość. Masa uczących specjalistów, odchodzi ze szkół.
W większości całkowicie zmieniają dziedzinę pracy, nawet kosztem umniejszania swoich kwalifikacji, choć są i tacy, którzy czują powołanie i nie wyobrażają sobie odejść z zawodu, więc znajdują lukę w rynku edukacyjnym i tam się spełniają, robiąc też fantastyczne rzeczy. Są też tacy nauczyciele i nauczycielki, którzy zostają w szkołach, ponieważ są pasjonatami nauczania, mają siłę i chęci zmieniać swoją placówkę, więc się udzielają. Potrafią zarażać swą pasją wychowanków, rodziców i grono pedagogiczne. Uczą przyjemności uczenia się, a nie zaliczania na oceny, które są nic niewarte.
Wśród tych, którzy zostają jest coraz więcej pedagogów i pedagożek, którzy realnie zmieniają polską oświatę. Którzy wiedzą, że "(...) wcale nie trzeba mieć ustawowych rozwiązań, że to nie minister ma o wszystkim decydować, a w XXI wieku to my, nauczyciele, jesteśmy kreatorami, pionierami edukacji." Wymienię tylko kilkoro z nich: Przemek Staroń, Jarek Szulski, Małgorzata Swędrowska, Zyta Czechowska, Joanna Gadomska, Marzena Żylińska czy Iwona Pietrzak- Płachta. A jest ich zdecydowanie więcej. O większości z nich nie mamy pojęcia, gdyż robią swoje bez szumu. Albo powoli robi się o nich głośno z jakiegoś powodu, na przykład kontrowersji, jakie wzbudzają...
Nauczycielem, który jest znany z tego, jak zmienia polską szkołę, o którym od czasu do czasu słychać w mediach jest Jakub Tylman. Słyszałam o nim kiedyś przy okazji kampanii "Szkoła bez zadań domowych", której był inicjatorem. To on wsadził kij w mrowisko. To od niego zaczęła się dyskusja na "za i przeciw" pracom domowym. Wcześniej raczej nikt w polskiej szkole nad tym się nie zastanawiał. Aż tu nagle poddano temu sens! Czy słusznie? Do dziś trwają o to spory, także wśród rodziców.
Ale wróćmy do samej osoby Jakuba Tylmana. Jest on laureatem kilku prestiżowych wyróżnień: Nagrody im. Ireny Sendlerowej za "Naprawianie świata", Nagrody im. Janusza Korczaka, zwycięzcą Plebiscytu Radiowej Czwórki NIEPRZECIĘTNI, a także został odznaczony Medalem Komisji Edukacji Narodowej.
Jak sam o sobie mówi, jeśli ktoś zamknie przed nim drzwi, wejdzie oknem. Nigdy się nie poddaje, realizuje swoje pomysły z pasją, nawet jeśli wszystkim naokoło wydaje się, że coś jest nierealne do zrobienia. Od kilku lat hoduje przy szkole... renifery! Stary szkolny garaż zamienił w prawdziwą salę kinową! Stworzył pracownię Lego! Zrobił pracownię cukierniczą, w której piecze z dzieciakami między innymi torty! Zbudował Miasteczko Dyniowe, do którego zjeżdżają się wycieczki! Wraz z uczniami i uczennicami pokrywa elewację szkoły muralami! Jakub Tylman ma głowę pełną kolorowych pomysłów, którymi koloruje szkołę! I nie robi tego sam! Ma za sobą chętny team pedagogów, i oczywiście swoich wychowanków, a nawet rodziców! I wyprzedzę Wasze pytanie: wszystko robi w PUBLICZNEJ szkole podstawowej i to jeszcze w małej mieścinie w Wielkopolsce. Można? Można!
Tymi pomysłami pełnymi dziecięcej radości, szacunku, realizacji ich potrzeb oraz zachowania praw, Jakub Tylman dzieli się w swojej książce "Jak pokolorować szkołę". Warto chwycić ją do ręki i przeczytać. I nie chodzi w niej o to, jak zrobić krok po kroku to, co zrobił ten niezwykły facet, tylko by się zainspirować i uwierzyć, że naprawdę da się zmienić polską szkołę! Trzeba to zrobić od wewnątrz, bo z zewnątrz (z góry) wiadomo jak jest i nie ma co liczyć na wsparcie...
Książkę uzupełniają krótkie wywiady z autorytetami wśród nauczycieli- innymi zapaleńcami i ludźmi z pasją nauczania: Zytą Czechowską, Ewą Drobek, Markiem Grzywną, Mateuszem Kacprowskim, Anną Konarzewską, Romanem Leppertem, Iwoną Pietrzak- Płachtą. Są również słowa zachwytu gości, którzy odwiedzili placówkę, w której pracuje Jakub Tylman, a wśród nich: Przemek Staroń, Urszula Dudziak czy Marta Młyńska. No i jest też w końcu praktyczny pomocnik z adresami internetowymi i tytułami literatury, gdzie można szukać wsparcia
i inspiracji. To jest moc!
Czytając tę książkę, która nie jest poradnikiem, a inspirownikiem i motywnikiem poczułam się pocieszona i zatliła we mnie nadzieja. Jeżeli będzie więcej odważnych nauczycieli i nauczycielek, którzy będą chcieli tworzyć nowoczesną polską szkołą daleką od polityki i katolickiego światopoglądu, to jest duża szansa, że uda się dokonać dobrej zmiany. Naprawdę! A jeżeli przyłączą się i rodzice, zamiast krytykować, że "mamy tyle wakacji, a w tygodniu pracujemy 18 godzin", co jest dalekie od prawdy, ale nie będę teraz rozwijać tego tematu, jeżeli połączymy siły, będziemy działać z kilku stron, to zrobimy więcej dobrego! Zarówno osoby pracujące w oświacie, jak i rodzice mają ten sam cel: wspierać dziecko w jego rozwoju. Nie wdawajmy się w spory ani nie próbujmy na siłę udowodnić swoich racji. Nic nie powinno pozwolić stracić nam z oczu dobra młodych ludzi!
Polska szkoła opiera się na schematach. Przestarzałych, pruskich, podcinających skrzydła. Szkodzi przede wszystkim uczniom i uczennicom, ale- może nie zdajecie sobie z tego sprawy- szkodzi także nauczycielom i nauczycielkom. Niech tylko któryś/ któraś z nich spróbuje być inny/ inna, wyjść przed szereg, zaproponować coś innowacyjnego, zostanie skrytykowany/a i oskarżony/a o...
więcej Pokaż mimo toSzkoła nie musi być nudna. Nawet nie może! Żeby dzieci chodziły do niej chętnie i wychodziły z uśmiechem na ustach i zachwytem w głowie.
Stworzenie takiego miejsca wymaga gigantycznego zaangażowania ze strony dyrekcji, nauczycieli, uczniów i rodziców także. Żeby uczyć otwartości i kreatywności samemu trzeba takim być.
To książka pełna inspiracji i dla nauczycieli i dla rodziców.
Pełna małych kroków, które najpierw pomogą zmienić podejście do edukacji. A potem większych kroków - realizacji konkretnych projektów, które nie tylko odmieniają przestrzeń (jak sala kinowa, pokój Lego, ściana do graffiti czy mała farma dyń),ale pokażą sposoby na wyrażanie siebie i realizacje swoich pasji.
Nie cierpię nudnych szkół. Nie znoszę systemu, który dusi kreatywność dzieci w zalążku i który nie pozwala im być sobą. Narzekać mogę długo, ale to nie jest teraz potrzebne - niezbędne są pomysły na zmiany i Jakub Tylman wraz z wydawnictwem Mamania właśnie je daje. Nie czarno na białym - czarno na kolorowym. I to w polskich warunkach, za co dodatkowy plus, bo łatwo jest mówić o czymś co udało się w Norwegii czy Szwecji. Jednak mamy też świetne przykłady w Polsce jak zmieniać szkoły na lepsze i przyjazne dzieciom
Szkoła nie musi być nudna. Nawet nie może! Żeby dzieci chodziły do niej chętnie i wychodziły z uśmiechem na ustach i zachwytem w głowie.
więcej Pokaż mimo toStworzenie takiego miejsca wymaga gigantycznego zaangażowania ze strony dyrekcji, nauczycieli, uczniów i rodziców także. Żeby uczyć otwartości i kreatywności samemu trzeba takim być.
To książka pełna inspiracji i dla nauczycieli i dla...