Delisie - 3 - Apetyt na sukces
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Delisie (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2023-05-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-05-31
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328166721
W Delilandzie wszyscy chcą posmakować sukcesu! Pod nieobecność Spaghetti, która postanowiła wziąć sobie zasłużony dzień wolnego, Pho staje na czele Pasta Cafe. Nie obędzie się bez wpadek, jak przypadkowe sprzedanie restauracji! Czy uda się to wszystko odkręcić, zanim wróci siostra?... Dodatkowo Kokardka i Zielona Herbatka wezmą udział w zawodach warzywnych, Dynia postanowi rozwiązać jedną z największych tajemnic Delilandu, Żelka spróbuje swoich sił jako superbohaterka, a Tiramisu przeżyje kryzys swojej oryginalności! Szykuj się na kolejną Delisiową biesiadę!
Album składa się z krótkich humorystycznych historyjek, które zarówno treściowo, jak i graficznie wyróżnia nieprzeciętna wyobraźnia autorów. Seria powstała z myślą o najmłodszych czytelnikach, ale jest tu wiele „smaczków”, które docenią też starsi fani komiksów. Wszyscy miłośnicy dobrego humoru (i dobrego jedzenia) znajdą w tej serii coś dla siebie. Autorką rysunków jest Magdalena „Meago” Kania, graficzka 2D specjalizująca się głównie w ilustracjach w stylu cartoonowym i azjatyckim. Scenariusz napisał Maciej Kur, autor takich serii jak „Kajko i Kokosz – Nowe Przygody” oraz „Lil i Put”. Oboje stworzyli razem także bardzo dobrze przyjęty przez polskich czytelników komiks „Emilka Sza”.
„Delisie” to drugi projekt duetu „Meago” – Maciej Kur. Artyści zdradzają, że współpracuje się im wybornie. Mają podobne gusta, wrażliwość i poczucie humoru, co sprawia, że bardzo łatwo się dogadują. Prace nad albumami przebiegają tak, że najpierw Maciej pisze scenariusz i przygotowuje storyboardy, a potem do pracy zabiera się „Meago”. Ich wizja tego, jak „Delisie” powinny wyglądać jest bardzo spójna. Dzięki temu czytelnicy otrzymują przemyślaną i stworzoną z przyjemnością serię.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 13
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Dlaczego świnka siedzi na drzewie? Oto jest pytanie!!! A jego rozwiązanie zasluguje na gwiazdkę gratis. Calkiem niezła historyjka.
Dlaczego świnka siedzi na drzewie? Oto jest pytanie!!! A jego rozwiązanie zasluguje na gwiazdkę gratis. Calkiem niezła historyjka.
Pokaż mimo toAch, te Delisie. Nigdy nie jest z nimi nudno, a apetyt na przedstawiane słodkości rośnie z każdą kolejną stroną. Zabawne wpadki i żarciki jedynie podkręcają akcję.
Jak wakacje, to i urlop!
Historia zaczyna się od próby pójścia na urlop Spaghetti. Nie jest on jej pierwszym, poprzedni skończył się niezbyt przyjemnie (dla restauracji i tych sióstr, które w niej zostały oczywiście),więc nie zdziwiłam się, że dziewczyna nie była zbyt chętna. Ale historia lubi zataczać koło, bowiem jak tylko szefowej zabrakło, Pho zaraz zrobiła coś, co przebiło absolutnie wszystko, co do tej pory wymyśliła. A to naprawdę urodzona żartownisia. Oczywiście, zaraz potem następują, mniej i bardziej nieudolne, ale przy tym zabawne, starania mające na celu naprawienie szkód, nim Spaghetti wróci. Nie zliczę, ile biedne dziewczyny się nabiegały. Mimo, że z cudzego nieszczęścia śmiać się nie wypada, to naprawdę uśmiech nie schodził mi z twarzy przez całą lekturę. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz będę mogła czytać o tak humorystycznych (z punktu widzenia czytelnika) sytuacjach.
Na chłodno i ostro!
Nie mogło oczywiście zabraknąć w komiksie, nieodłącznego dla tej serii przepisu. Tym razem był to deser ze smoczego owocu. Jakoże upały dają się we znaki, a jest to słodkość, że tak powiem, chłodząca, na pewno spróbuję ją zrobić! Zagłębiłam się także w moją ulubioną ze wszystkich w tej serii część, opowiadającą o świętowaniu w Delilandzie Wielkiego Dnia Chili.
Więcej na: CzasoStrefa
Ach, te Delisie. Nigdy nie jest z nimi nudno, a apetyt na przedstawiane słodkości rośnie z każdą kolejną stroną. Zabawne wpadki i żarciki jedynie podkręcają akcję.
więcej Pokaż mimo toJak wakacje, to i urlop!
Historia zaczyna się od próby pójścia na urlop Spaghetti. Nie jest on jej pierwszym, poprzedni skończył się niezbyt przyjemnie (dla restauracji i tych sióstr, które w niej zostały...
Za każdym razem, kiedy biorę do ręki kolejny tom „Delisie” mówię do siebie: „Ależ ten komiks jest uroczy”. Mało tego: jest pouczający. I właśnie z tego powodu wypatruję kolejnych. Zwłaszcza, że jest to komiks nie tylko ciekawy, estetyczny, ale też podbijający zagraniczny rynek. Seria Delisie, której pierwszy tom ukazał się w marcu 2022 roku najpierw wydana była Kanadzie i to sprawiło, że byłam bardzo ciekawa, co przykuło uwagę młodych czytelników. Zwłaszcza, że kanadyjskie studio zainteresowało się nie tylko komiksem, ale też możliwością wypuszczenia różnorodnych gadżetów. Po lekturze muszę przyznać, że ten komiks ma potencjał i szkoda, że nie od Polski zaczyna podbój świata, ale w sumie nie ma to większego znaczenia. Ważne, że ciekawa rzecz trafi do młodych czytelników i być może niedługo doczekamy się różnorodnych maskotek, figurek, plakatów, kolorowanek (oj na te bardzo czekamy). Postaci ponoć jest koło 200, więc może czekać nas niezła kolekcja laleczek. To ma naprawdę duże zalety, bo można dobrać sobie taką, która reprezentuje ulubioną bohaterkę. Cieszy mnie to, że w zagranicznych mediach można znaleźć spore zainteresowanie tą serią. A to przecież dopiero początek. W Polsce właśnie do czytelników trafił trzeci tom i śmiało mogę ocenić, że jest równie fantastyczny jak poprzednie dwa. Maciej Kur z niesamowitą swobodą sięga po motywy z różnych baśni, legend i wplata je w akcję, więc obyty literacko czytelnik zdecydowanie nie będzie się nudził. Wyszukiwanie intertekstualnych tropów jest świetną zabawą. Zwłaszcza, kiedy tak jak ja po raz któryś z rzędu czyta się komiks z dzieckiem.
Moja przygoda z tym komiksem zaczęła się dość przypadkowo. Spodobały mi się rysunki i akcja. Na resztę nie zwróciłam uwagi. Muszę przyznać, że „Delisie” było dla mnie szokiem, kiedy spojrzałam na scenarzystę, który nie kojarzył mi się ze słodkimi opowieściami. Maciej Kur zdecydowanie bardziej kojarzył mi się z takimi komiksami jak Kajko i Kokosz oraz Lilem i Putem. Później dopiero uzmysłowiłam sobie, że przecież ma na koncie także fantastyczne opowieści „Emilka Sza” i „Sylwia Sylwester jest niecałopełnista”, czyli te genderowo dziewczęce klimaty jednak są obecne w jego twórczości. Tytuł „Delisie” można prosto przetłumaczyć jako delikatesy albo raczej smakołyki. I właśnie o nich jest ten album nakreślony wprawną ręką Magdaleny Kani, świetnej polskiej rysowniczki.
Autorzy zabierają nas do świata takiego troszkę znanego z serialu animowanego „Truskawkowe ciasto”. Różnica polega na tematyce oraz docelowym odbiorcy. Też tu mamy postacie reprezentujące potrawy, ale są one bardziej zróżnicowane wiekowo. Można powiedzieć, że gdyby inne imiona to byłyby zwyczajnymi postaciami pozwalającymi przyjrzeć nam się osobom o różnorodnych charakterach i zainteresowaniach. Akcja toczy się wokół restauracji rodziny Kluseczki. Każda z dziewczyn jest tu inna, ma odmienne talenty i bohaterki mają okazję zrozumieć, że czasami to, co im wydaje się ciężką pracą dla innych może być miłym spędzeniem czasu. Pod warunkiem, że uwielbiają to robić.
Życie bohaterek jest pełne wyzwań. Muszą przygotowywać to, co robią najlepiej, budować dobre relacje, umiejętnie podchodzić do nowych wyzwań i oczekiwań klientów oraz tego, co niesie ze sobą życie, czyli całego mnóstwa awarii. Ponad to Maciej Kur świetnie przetwarza tu różne baśniowe motywy. Mamy tu chatkę z piernika i wspomnienie Jasia i Małgosi. Tropów oczywiście jest więcej i zabawę z odkrywaniem ich pozostawiam Wam.
Komiks „Delisie” składa się z krótkich humorystycznych historyjek, w czym troszkę przypominają wcześniejsze prace Macieja Kura. Tym razem autorzy zabierają nas do świata, który zarówno treściowo, jak i graficznie wyróżnia sią. Akcja bardzo barwna, a sama strona graficzna przyciąga wzrok zarówno bogactwem postaci, jak ich żywiołowością i pokazywanymi emocjami. Te rysunki troszeczkę przypominają mangę: mamy tu duże oczy i nietypowe włosy, które są odzwierciedleniem imienia bohaterki. Patrząc na komiks widzimy, że seria powstała z myślą o najmłodszych czytelnikach. Mamy tu bardzo delikatne, wręcz cukierkowe ilustracje, ale to nie znaczy, że jest tak niepoważnie. Wręcz przeciwnie. Poruszane problemy są niesamowicie ważne. Do tego osobowości mamy tu naprawdę ciekawe, a do tego nie zabraknie tu „smaczków”, które docenią też starsi fani komiksów. W opowieściach znajdziemy sporą dawkę humoru i ciekawej akcji, chociaż ta pozornie toczy się wokół jedzenia.
„Delisie” to kolejny projekt duetu Meago i Kur. W komiksie widać świetne zgranie twórców. Pięknie wzajemnie się uzupełniają podsuwając najmłodszym czytelnikom zabawne i pouczające przygody bohaterek mających duże poczucie humoru oraz sporą dozę dystansu.
Meago, czyli Magdalena Kania ma świetną kreskę oraz bardzo dobrze na prostych rysunkach przedstawia mimikę i czasami, aby skupić uwagę na bohaterach "Delisie" to przygody niezwykłych dziewczyn mieszkających w fantastycznym, bajkowym świecie. Do tego wszystkie postacie są tu dziewczynami będących uosobieniem jakiejś potrawy lub dania. Wyszło to naprawdę bardzo ciekawie, chociaż sam pomysł nie jest oryginalny, bo -jak już wspomniałam- było już coś takiego, ale tamta wersja zdecydowanie jest dla maluchów, a tu mamy nie tylko więcej bohaterek, ale też ciekawsze osobowości i bardziej zróżnicowane postacie. Ciekawa lektura dla uczniów nauczania początkowego.
„Życie ma smak” to tom, który poruszał wiele ciekawych tematów, których źródła można znaleźć w baśniach. Wśród nich pojawia się chatka z piernika. Takich nawiązań jest wiele więcej. Każda przygoda bohaterów to pretekst do pokazania relacji społecznych. Tak jest też w drugim tomie pt. „Mniam, mniam, mniam!”. Tym razem do tomu wchodzimy w czasie wizyty w muzeum, do którego akurat trafia ważny zabytek: słynna wyrwana strona z najważniejszej książki kucharskiej w Delilandzie. Ku zaskoczeniu Ramen najsłynniejsze kucharki wyznaczają ją do przygotowania zupy wg przepisu znajdującego się na kartce. Niestety okazuje się, że nie jest to takie łatwe, bo z dziwnego powodu zawsze wychodzi ohydna breja. Innym wyzwaniem będzie próba kradzieży przez piratkę. W tomie pojawi się też inspirująca historia rywalizacji i współpracy, a na samym końcu młodzi czytelnicy znajdą prosty przepis na pyszny deser z kuchni Ramen.
„Apetyt na sukces” to trzecia odsłona spotkania z bohaterkami. Tom otwiera tydzień targowy w Alakart. Zobaczymy, w jaki sposób dziennikarze gonią za sensacją. Później przeskakujemy do codzienności toczącej się wokół pracy w restauracji. Tym razem jedna z bohaterek pragnie spróbować swoich sił w zarządzaniu rodzinnym interesem. Troszkę pracowała, obserwowała menedżerkę w akcji i jest przekonana, że zdecydowanie da sobie radę, bo co może być trudnego w rządzeniu. Za to jakie uznanie można zyskać, kiedy biznes dobrze idzie. Szybko jednak się przekonuje, że to nie takie łatwe. Zarządzanie restauracją przez osobę, która się na tym nie zna może doprowadzić do utraty tego, na co przez lata wszystkie bohaterki pracowały. Autorzy świetnie zestawiają tu rysunki z treściami, dzięki czemu tom poświęcony marketingowi i pracy zespołowej świetnie podkreśla ważne w dobrym biznesie elementy. Nie zabraknie tu też spojrzenia na reklamy, bo te ponoć się dźwignią handlu. Szybko okaże się, że mogą doprowadzić do odwrotnych skutków. Zwłaszcza, kiedy osobie oferującej usługi zabraknie asertywności i nie weźmie pod uwagę, że klienci potrafią być roszczeniowi i oczekiwać rzeczy nierealnych. Trzeci tom to kolejna cenna lekcja i jak poprzednie przepleciona świetnymi przepisami na zdrowe desery, czyli takie, które są słodkie, ale mają sporą ilość owoców. U nas takie połączenie tekstu i przepisów sprawdza się. Zwłaszcza, kiedy przepisy są dziecinnie proste. Polecam!
Za każdym razem, kiedy biorę do ręki kolejny tom „Delisie” mówię do siebie: „Ależ ten komiks jest uroczy”. Mało tego: jest pouczający. I właśnie z tego powodu wypatruję kolejnych. Zwłaszcza, że jest to komiks nie tylko ciekawy, estetyczny, ale też podbijający zagraniczny rynek. Seria Delisie, której pierwszy tom ukazał się w marcu 2022 roku najpierw wydana była Kanadzie i...
więcej Pokaż mimo to