Electric Feel. Tom I

Okładka książki Electric Feel. Tom I Nataniel Pawelec
Okładka książki Electric Feel. Tom I
Nataniel Pawelec Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
738 str. 12 godz. 18 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2023-04-04
Data 1. wyd. pol.:
2023-04-04
Liczba stron:
738
Czas czytania
12 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383132204
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
19 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
552
115

Na półkach: ,

Jejku, jaka ta książka jest nudna... nie dzieje się w niej absolutnie nic, wulgaryzmy drażnią, opisy są do bólu powtarzalne a konstrukcja postaci woła o pomstę do nieba. Omijać szerokim łukiem!

Jejku, jaka ta książka jest nudna... nie dzieje się w niej absolutnie nic, wulgaryzmy drażnią, opisy są do bólu powtarzalne a konstrukcja postaci woła o pomstę do nieba. Omijać szerokim łukiem!

Pokaż mimo to

avatar
337
1

Na półkach:

Kiedy drugi tom?? Wciągnęła mnie ta historia, kibicuję bohaterom, muszę wiedzieć więcej. Świetnie się to czyta, ale pozostaje niedosyt,za dużo niewiadomych

Kiedy drugi tom?? Wciągnęła mnie ta historia, kibicuję bohaterom, muszę wiedzieć więcej. Świetnie się to czyta, ale pozostaje niedosyt,za dużo niewiadomych

Pokaż mimo to

avatar
145
119

Na półkach:

"Electric Feel" autorstwa Nataniela Pawelca zaskoczyła mnie pod wieloma względami: od bardzo nowoczesnej okładki, po jej objętość na historii, którą poznałam kończą. Powiem szczerze, że szykowałam się na szybki, lekki, czytelniczy strzał na jeden wieczór. Nic bardziej mylnego. Ta książka ma ponad 730 stron!. Zastanawiacie się pewnie podobnie jak ja o czym można tyle pisać? Czy ta objętość nie sprawi, że historia będzie mniej ciekawa? Że Was znuży i pokona? Po raz drugi nic bardziej mylnego. Historia głównych bohaterów, których generalnie dotyczy ta historia oraz ich przyjaźni z innymi kolegami z czasów szkolnych to czysta rozrywka w dobrym tego słowa znaczeniu. Ta swoboda z jaką się czuli w swoim towarzystwie, przekładała się na to, że chciało się razem z nimi brać udział w różnych wydarzeniach, zarówno tych dobrych jak i tych złych.
Początkowo nie mogłam znaleźć odniesienia w książce do tytułu, lecz im dalej brnęłam w tę historię tym bardziej wyczuwałam chemię między Aleksandrem i Leonem, przyciągali się i odpychali jak magnes. Jest to także tytuł piosenki.
Nie mogę pominąć faktu, że akcja jest podzielona na współczesną i tę z czasów szkolnych, które dzieli między sobą 10 lat.
Muszę przyznać, że dosyć łatwo było mi się w tym odnaleźć. Doceniam występujące nawiązania do muzyki (chłopaki w czasach szkolnych mieli własny zespół) i kultury jako takiej.
Odkrywanie własnej seksualności, "wychodzenie z szafy" było napisane w taktowny sposób z dużą dozą zrozumienia i szacunku. Myślę, że mógł mieć wpływ na taki a nie inny odbiór fakt, że autor sam określa się jako osoba LGBTQ+ i potrafił wczuć się w sytuację osób z tego środowiska.
Minusy jakie zauważyłam to: małe litery, kilka literówek i stereotypy dotyczące wykonywanego zawodu: prawnik, nauczyciel.
Podsumowując: Moim zdaniem jest to godny polecenia tytuł, w którym bohaterami są osoby LGBTQ+
Zwłaszcza w czerwcu możecie się tym tytułem zainteresować w ramach "pride month". Nie jest to oczywiście książka dla każdego, ponieważ jest to erotyk, ale taki erotyk, który ma w sobie "coś jeszcze", jednakże uważajcie bo sceny seksualne są bardzo obrazowe, także jak coś to dla osób 18+. Książkę do recenzji otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

"Electric Feel" autorstwa Nataniela Pawelca zaskoczyła mnie pod wieloma względami: od bardzo nowoczesnej okładki, po jej objętość na historii, którą poznałam kończą. Powiem szczerze, że szykowałam się na szybki, lekki, czytelniczy strzał na jeden wieczór. Nic bardziej mylnego. Ta książka ma ponad 730 stron!. Zastanawiacie się pewnie podobnie jak ja o czym można tyle pisać?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
68
67

Na półkach:

Aleks po 10 latach wraca do rodzinnej miejscowości; nie udało się mu znaleźć - w Łodzi, Warszawie, Anglii - "czegoś". Odnosi się jednak wrażenie, że to tylko 10 lat i bohaterowie doskonale pamiętają, co się wydarzyło. Dlatego trochę mnie nie przekonuje scena, gdy Aleks nie rozpoznaje na dworcu granatowoczarnego koka (I szkoda, że nie ma go na okładce!). Książkę czytało się dobrze, jest ciekawa, wciągająca. Bohaterów nietrudno polubić. Duży plus za reprezentacje - uczennica, trans dziewczyna, na swoich pierwszych "kobiecych" zakupach, zawieziona na nie przez dwóch nauczycieli, gejów... przypuszczam, że w drugiej części Autor będzie musiał jeszcze mocniej zmierzyć się z polskimi realiami, opowiadając taką historię; tu są one jednak nieco w tle. Trochę przeszkadza mi użycie określenia "kurwidołek" pod adresem miejscowości, w której rozgrywa się akcja. Być może dlatego, że częściej zdarza mi się używać określenia "zadupie", ale może też dlatego, że nieco więcej jeszcze chciałbym się o tym miejscu dowiedzieć. Książka ma na tylnej okładce informację, że jest to erotyk. Poważnie? Opisy może pobudzają np. wyobraźnię i zapewne dla co bardziej wyczulonych, zwłaszcza na sceny męsko-męskie, mogą okazać się ekscytujące, ale przecież w tej książce nie o to, a - na pewno - nie tylko o to, chodzi!? To "po prostu" książka "dla dorosłego" czytelnika - o życiu, uczuciach, Miłości, o "Electric Feel" między dwoma mężczyznami, którzy potrzebują odnaleźć siebie zatraconych w próbie ucieczki przed tym Wszystkim. Ale właśnie, dlaczego do niej doszło? Podoba mi się, że po przeczytaniu 736 stron chcę przeczytać drugi tom; wciąż nie znam odpowiedzi na niektóre pytania, m.in., co to za "błędy młodości" popełnili bohaterowie. Autor twierdzi, że napisał książkę, "by przekonać każdego i każdą z was, że nigdy nie jest za późno, by naprawić błędy młodości i zacząć od nowa." Zdecydowanie wciąż nie wszystko jest jasne. A książkę polecam, także dlatego, że takich pozycji wciąż niedużo.

Aleks po 10 latach wraca do rodzinnej miejscowości; nie udało się mu znaleźć - w Łodzi, Warszawie, Anglii - "czegoś". Odnosi się jednak wrażenie, że to tylko 10 lat i bohaterowie doskonale pamiętają, co się wydarzyło. Dlatego trochę mnie nie przekonuje scena, gdy Aleks nie rozpoznaje na dworcu granatowoczarnego koka (I szkoda, że nie ma go na okładce!). Książkę czytało się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
111
45

Na półkach:

"Electric Feel" autorstwa Nataniela Pawelca zaskoczyła mnie pod wieloma względami: od bardzo nowoczesnej okładki, po jej objętość na historii, którą poznałam kończą. Powiem szczerze, że szykowałam się na szybki, lekki, czytelniczy strzał na jeden wieczór. Nic bardziej mylnego. Ta książka ma ponad 730 stron!. Zastanawiacie się pewnie podobnie jak ja o czym można tyle pisać? Czy ta objętość nie sprawi, że historia będzie mniej ciekawa? Że Was znuży i pokona? Po raz drugi nic bardziej mylnego. Historia głównych bohaterów, których generalnie dotyczy ta historia oraz ich przyjaźni z innymi kolegami z czasów szkolnych to czysta rozrywka w dobrym tego słowa znaczeniu. Ta swoboda z jaką się czuli w swoim towarzystwie, przekładała się na to, że chciało się razem z nimi brać udział w różnych wydarzeniach, zarówno tych dobrych jak i tych złych.
Początkowo nie mogłam znaleźć odniesienia w książce do tytułu, lecz im dalej brnęłam w tę historię tym bardziej wyczuwałam chemię między Aleksandrem i Leonem, przyciągali się i odpychali jak magnes. Jest to także tytuł piosenki.
Nie mogę pominąć faktu, że akcja jest podzielona na współczesną i tę z czasów szkolnych, które dzieli między sobą 10 lat.
Muszę przyznać, że dosyć łatwo było mi się w tym odnaleźć. Doceniam występujące nawiązania do muzyki (chłopaki w czasach szkolnych mieli własny zespół) i kultury jako takiej.
Odkrywanie własnej seksualności, "wychodzenie z szafy" było napisane w taktowny sposób z dużą dozą zrozumienia i szacunku. Myślę, że mógł mieć wpływ na taki a nie inny odbiór fakt, że autor sam określa się jako osoba LGBTQ+ i potrafił wczuć się w sytuację osób z tego środowiska.
Minusy jakie zauważyłam to: małe litery, kilka literówek i stereotypy dotyczące wykonywanego zawodu: prawnik, nauczyciel.
Podsumowując: Moim zdaniem jest to godny polecenia tytuł, w którym bohaterami są osoby LGBTQ+
Zwłaszcza w czerwcu możecie się tym tytułem zainteresować w ramach "pride month". Nie jest to oczywiście książka dla każdego, ponieważ jest to erotyk, ale taki erotyk, który ma w sobie "coś jeszcze", jednakże uważajcie bo sceny seksualne są bardzo obrazowe, także jak coś to dla osób 18+
Książkę do recenzji otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu na kanapie.pl.

"Electric Feel" autorstwa Nataniela Pawelca zaskoczyła mnie pod wieloma względami: od bardzo nowoczesnej okładki, po jej objętość na historii, którą poznałam kończą. Powiem szczerze, że szykowałam się na szybki, lekki, czytelniczy strzał na jeden wieczór. Nic bardziej mylnego. Ta książka ma ponad 730 stron!. Zastanawiacie się pewnie podobnie jak ja o czym można tyle pisać?...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
168

Na półkach:

Debiut literacki Nataniela Pawelca intryguje ciekawym tytułem i fajną, nowoczesną okładką. No i trochę przeraża objętością, bo to ponad 700 stron opowieści, a to tylko pierwszy tom serii. Nie wiem czemu wydawnictwo sklasyfikowało tę powieść jako erotyk. Owszem są tu opisane dosyć szczegółowo zbliżenia między głównymi bohaterami, jednak wypadają one naturalnie i nie jest ich aż tak dużo, by ochrzcić książkę jako literaturę erotyczną. To książka o tym, że zawsze można zacząć od nowa, naprawiając błędy z przeszłości i o trudnych do niej powrotach. To ewidentnie historia dla dorosłych, poruszająca wiele tematów. Wpisująca się w nurt literatury LGBT+, jednak to, że bohaterami są osoby nieheteronormatywne nie jest tu głównym wątkiem i nie wybija się na pierwszy plan. Równie dobrze mogłyby być nimi osoby hetero. Z resztą autor zadbał o reprezentację większej części tęczowej społeczności, bo jest tu nawet transpłciowa dziewczyna. To studium odkrywania swojej tożsamości i związanej z nią problemów, osobistych i społecznych, biorąc pod uwagę w jakim kraju żyjemy. W końcu jest to rzecz o miłości. Tej pierwszej, co z tego, że licealnej, za to takiej która nas kształtuje i mimo upływu lat nie pozwala o sobie zapomnieć. Całość czyta się sprawnie i z przyjemnością. Nie jest to książka, która zmieni nasze życie, jednak może nas uwrażliwić na niektóre kwestie, albo po prostu będzie ciekawą historią, z którą warto się zapoznać. To interesująca pozycja na naszym rynku wydawniczym. Bardzo przemyślana, szczera i momentami odważna. Electric feel daje wrażenia adekwatne do swojego tytułu, a o to chyba chodzi w tego typu literaturze. Serdecznie polecam!!!
Współpraca barterowa z @wydawnictwo_novaeres

Debiut literacki Nataniela Pawelca intryguje ciekawym tytułem i fajną, nowoczesną okładką. No i trochę przeraża objętością, bo to ponad 700 stron opowieści, a to tylko pierwszy tom serii. Nie wiem czemu wydawnictwo sklasyfikowało tę powieść jako erotyk. Owszem są tu opisane dosyć szczegółowo zbliżenia między głównymi bohaterami, jednak wypadają one naturalnie i nie jest ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
224
200

Na półkach: , , , ,

Nie będę się rozwodzić w tej opinii, więc powiem tylko, że ta pozycja bardzo mi sie podoba z kategorii "dla dorosłych". Na Polskim rynku wciąż niewiele mamy literatury LGBTQ dla starszych czytelników, a nie tylko młodzieży. Bohaterowie mnie urzekli, Alan to ikona i nic mojego zdania nie zmieni. Jak nie doczekam się drugiego tomu, to będzie mi bardzo przykro, bo mimo wszystko ten pierwszy tom nie kończy się w najlepszym momencie.

Nie będę się rozwodzić w tej opinii, więc powiem tylko, że ta pozycja bardzo mi sie podoba z kategorii "dla dorosłych". Na Polskim rynku wciąż niewiele mamy literatury LGBTQ dla starszych czytelników, a nie tylko młodzieży. Bohaterowie mnie urzekli, Alan to ikona i nic mojego zdania nie zmieni. Jak nie doczekam się drugiego tomu, to będzie mi bardzo przykro, bo mimo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1475
268

Na półkach: , , ,

Czy można wkroczyć w dorosłe życie, gdy przeszłość nieustannie nam o sobie przypomina?

Aleks po dziesięciu latach wraca do rodzinnej miejscowości, aby rozpocząć pracę w dawnym liceum. Życie w dużym mieście go rozczarowało, a powrót na stare śmieci wydaje się mężczyźnie idealnym rozwiązaniem. Problem zaczyna się w momencie, gdy okazuje się, że w szkole pracuje także dawna miłość Aleksa.
W latach młodości Leon Maciaszek wstrząsnął światem chłopaka, pomagając mu jednocześnie odkryć swoją seksualność. Dekadę później Leon ponownie staje na jego drodze, sprawiając, że stare wspomnienia wracają. Zarówno te dobre, jak i złe…
Czym był związek Leona i Aleksa? Eksperymentem, zauroczeniem? A może miłością?

„Electric Feel” to pierwszy tom serii i jednocześnie debiutancka powieść Nataniela Pawelca. Skłamałabym, gdybym napisała, że objętość tej książki mnie nie przeraziła. Ostatecznie mamy tu ponad siedemset stron historii, która była dla mnie jedną, wielką niewiadomą. Bałam się wielu rzeczy związanych z nią; czy mi się spodoba, czy tematyka przypadnie mi do gustu, a może się wynudzę? Na szczęście moje obawy okazały się nieuzasadnione.

Historia związku Leona i Aleksa podbiła moje serce. Cieszyłam się, że pisarz postawił na powolny rozwój ich relacji. Dzięki temu mogłam bardziej się zżyć z postaciami, a także zaangażować w ich losy. Chłopcy stopniowo poznawali siebie i badali swoje upodobania, co dawało mi dużą przyjemność z lektury. Niektóre sceny były urocze, a inne znowu poważne. Nataniel Pawelec bardzo dobrze zrównoważył te momenty, sprawiając, że wypadły one naturalnie. Także charaktery obu bohaterów zbudowane zostały na zasadzie przeciwieństw, które jednocześnie się uzupełniały.

„Electric Feel” to jednak nie tylko romans. To także opowieść o zaburzeniach psychicznych, złym traktowaniu osób ze społeczności LGBTQ+ oraz alkoholizmie. Zauważyłam w niej wiele aspektów, o których na co dzień się nie mówi, a które są przecież obecne w wielu domach. Niejednokrotnie miałam łzy frustracji podczas lektury, a czasem wręcz czułam ból w sercu. Nataniel Pawelec oddał bardzo dobrze nie tylko ważne problemy, ale także znieczulicę społeczną. Wystarczającym przykładem jest chociażby obojętne podejście rodziców Aleksa, przez które chłopak bardziej ufa znajomym ze szkoły niż im.

Debiutancka powieść autora to historia pełna zmysłowości i erotyzmu. Z tego powodu rekomendowałabym ją osobom dorosłym, gdyż opisy praktyk seksualnych są bardzo obrazowo przedstawione. Ponadto w książce znaleźć można liczne przekleństwa. Moim zdaniem są one jednak częścią osobowości postaci i nie raziły mnie szczególnie. Mimo to zdaję sobie sprawę z tego, że innych mogą.

„Electric Feel” to książka, którą bardzo wysoko oceniam. Z pewnością wyląduje ona w gronie moich ulubieńców, a wszystko to dzięki wyżej wymienionym zaletom. Wiem, że nie każdemu się ona spodoba, chociażby ze względu na powolne tempo akcji czy charaktery bohaterów. Mimo wszystko ta powieść pozwala nie tylko się odprężyć, ale też otworzyć oczy na sprawy, które nas bezpośrednio nie dotykają. Należy jednak pamiętać, że są one obecne w społeczeństwie. Co mogę dodać? Gratuluję autorowi tak udanego debiutu i z niecierpliwością czekam na kolejny tom!

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu @nakanapie.pl

Czy można wkroczyć w dorosłe życie, gdy przeszłość nieustannie nam o sobie przypomina?

Aleks po dziesięciu latach wraca do rodzinnej miejscowości, aby rozpocząć pracę w dawnym liceum. Życie w dużym mieście go rozczarowało, a powrót na stare śmieci wydaje się mężczyźnie idealnym rozwiązaniem. Problem zaczyna się w momencie, gdy okazuje się, że w szkole pracuje także dawna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1728
1053

Na półkach:

Jedna z obfitszych pozycji, która ostatnio wpadła w moje ręce, a to dopiero tom pierwszy. Romans dwóch mężczyzn, których relacja się zakończyła, ale płomień uczucia nie wygasł nigdy.

On wraca na stare śmieci, gdzie ponownie on staje na jego drodze. Dwóch mężczyzn, którzy dziesięć lat temu tak wiele dla siebie znaczyli. Czy ich miłość ponownie będzie miała szansę się rozwinąć ? Oboje nauczyciele, będą pracować w jednym liceum. Czy społeczność lokalna będzie w stanie zaakceptować te uczucie, czy ukrywanie uczuć nie wyda się zbyt trudne ?

Jak dla mnie poważnym błędem jest zaklasyfikowanie tej książki do erotyków. To w ogólnie nie jest erotyk. Wiele tu erotyki nie ma, a jak już coś jest to jest tak słabo opisane, że aż naprawdę żal. Nie czuć w ogóle tych uczuć, a jednak erotyk powinien to mieć.
Dodatkowo dla mnie kolejny błąd to takie rozciąganie książki na siłę, gdzie mało co się dzieje. Ponad 700 stron, ale tyle się tu dzieje co na grzybach. Moim autor słabo oddaje całą otoczkę romantyzmu, uczuć i chemii, bo jak dla mnie więcej jej jest w pączku z biedronki niż tutaj.

Uwielbiam czytać tą tematykę, uważam, że jest jej mało na naszym rynku i brakuje odważnych Autorów, aby się za nią zabrać, ale jak dla mnie to jest słaba propozycja.

Jedna z obfitszych pozycji, która ostatnio wpadła w moje ręce, a to dopiero tom pierwszy. Romans dwóch mężczyzn, których relacja się zakończyła, ale płomień uczucia nie wygasł nigdy.

On wraca na stare śmieci, gdzie ponownie on staje na jego drodze. Dwóch mężczyzn, którzy dziesięć lat temu tak wiele dla siebie znaczyli. Czy ich miłość ponownie będzie miała szansę się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2341
2325

Na półkach:

Co się wydarzy, gdy złamane niegdyś serca w końcu się zbuntują?

Czy rzeczywiście wszystkie drogi prowadzą do domu, i zawsze prędzej czy później do niego wracamy? Po dziesięciu latach Aleks rzeczywiście wraca do rodzinnej miejscowości, aby w liceum, do którego kiedyś sam uczęszczał, teraz uczyć języka angielskiego

Wielkie miasto go rozczarowało, czuję się przegrany i zmęczony. To, obok chęci naprawiania błędów młodości było głównym powodem jego przeprowadzki.

Już pierwszy wieczór spędza z dawnymi znajomymi I dawnym chłopakiem. To uzmysławia mu, że nie tak łatwo będzie naprawić to, co kiedyś się popsuło. Jak po latach potoczy się jego życie w dobrze znanej miejscowości, wśród ludzi, którzy kiedyś byli mu bliscy?

Dawne miejsca, dawniej znajomi- to wszystkie budzi wspomnienia, sprawiając że przeszłość nagle nie wydaje się taka odległa. Szczególnie gdy nadal trzeba sobie z nią poradzić.

Tylko że z przeszłością wiąże się nostalgia, ale także żal i ciężar dawnych spraw. Czy uda mu się go udźwignąć? Czy uda mu się wszystko naprawić? Czy tym razem jego życie tutaj potoczy się inaczej, a może znowu popełni te same błędy?

Możemy tutaj liczyć na powrót do domu, radzenie sobie z przeszłością, wiele emocji, życiowe wyzwania, trudy codzienności, uczucia, które czasem są trudne do zrozumienia. Do tego piękna okładka i ciekawy tytuł. I oczywiście reprezentacja LGBT+.

Jeśli te wątki przemawiają do was, warto sięgnąć po tą książkę. Mimo, że jest dość gruba, przyjemnie, lekko I szybko się ją czyta. Styl pisania jest lekki, nie męczy, a historia choć pozornie codzienna, może zaskoczyć i wciągnąć. Miło się to czyta.

Co się wydarzy, gdy złamane niegdyś serca w końcu się zbuntują?

Czy rzeczywiście wszystkie drogi prowadzą do domu, i zawsze prędzej czy później do niego wracamy? Po dziesięciu latach Aleks rzeczywiście wraca do rodzinnej miejscowości, aby w liceum, do którego kiedyś sam uczęszczał, teraz uczyć języka angielskiego

Wielkie miasto go rozczarowało, czuję się przegrany i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    20
  • Chcę przeczytać
    14
  • Posiadam
    2
  • Teraz czytam
    2
  • > 2023 <
    1
  • $ ULUBIONE $
    1
  • 2023 r.
    1
  • Książki
    1
  • Książki LGBT
    1
  • Recenzenckie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Electric Feel. Tom I


Podobne książki

Przeczytaj także