rozwińzwiń

Nie daj sobie wejść na głowę. Jak pozostać sobą w kulturze zapier**lu

Okładka książki Nie daj sobie wejść na głowę. Jak pozostać sobą w kulturze zapier**lu Jarosław Gibas
Okładka książki Nie daj sobie wejść na głowę. Jak pozostać sobą w kulturze zapier**lu
Jarosław Gibas Wydawnictwo: Onepress nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
232 str. 3 godz. 52 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
Onepress
Data wydania:
2022-09-28
Data 1. wyd. pol.:
2022-09-28
Liczba stron:
232
Czas czytania
3 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328395442
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
163
66

Na półkach:

Pozycja bardzo chaotyczna, nieprzemyślana i niedopracowana filozoficznie i naukowo. Do tego, w mojej ocenie, zwyczajnie szkodliwa.

O ile sama idea "wyjścia z gonitwy", będąca osią tej książki, jest truizmem i rezonuje chyba z każdym, to autor buduje dla niej ramy na toksycznych obrazach ludzi bogatych i tzw. ciężko pracujących. Argumenty, jakich używa, to anegdotyczne przykłady w stylu "znam jednego bogacza, który..." albo dosłownie wymyśla skandaliczne historie potwierdzające jego tezy. Tak, WYMYŚLA, bo przecież mogłyby się przydarzyć - i nie bierze pod uwagę równie prawdopodobnych sytuacji odwrotnych.

Czego dowiemy się z tej książki? Że nikt nie został bogaty przez ciężką pracę. Że przez ciężką pracę rozumiemy zasuwanie 16 godzin na dobę i nie ma wcale znaczenia, czy wykonywana praca jest mądra i czy buduje wartość - wystarczy siedzieć w biurze albo piec kartofle. Że wszyscy bogacze, którzy są Twoimi idolami, mają odrzutowce, którymi zatruwają środowisko. Że bogaci są ostatnimi chamami i nigdy nie szanują pracy biedniejszych. A w ogóle, to wszyscy bogacze są nieszczęśliwi, bo tak pokazały bliżej nieokreslone badania na koreańczykach. Że jeśli chcesz być bogaty, a nie masz bogatych rodziców, to najlepiej odpuść, połóż się, chwytaj dzień i nie miej ambicji. Że największe transfery bogactwa odbyły się poprzez kradzież przy pomocy karabinu, w trakcie wojen - i to dosłownie, bo to pradziad współczesnego bogacza nakradł - stąd się wzięlo bogactwo. Że materializm jest zły, ale świetnym odpowiednikiem "odroczonego szęścia i wstrzymanych marzeń" jest wg autora brak lusterek w jego sprowadzanym ze stanów motocyklu. Że zen polega wyłącznie na nicnierobieniu. I tak dalej, i tak dalej...

Moim zdaniem książkę napisał człowiek głęboko nieszczęśliwy, wypalony zawodowo i bezskutecznie poszukujący celu w życiu. Sposobem na "wyjście z zapier**lu" prawdopodobnie miało być dla niego tworzenie pasywnego przychodu z książki z wulgaryzmem w tytule. Wykorzystuje on polaryzację w polskim społeczeństwie i stara się jeszcze powiększyć różnice między nami, omijając kluczowe fakty burzące budowane przez niego tezy. Czy warto słuchać rad takiej osoby?

Pozycja bardzo chaotyczna, nieprzemyślana i niedopracowana filozoficznie i naukowo. Do tego, w mojej ocenie, zwyczajnie szkodliwa.

O ile sama idea "wyjścia z gonitwy", będąca osią tej książki, jest truizmem i rezonuje chyba z każdym, to autor buduje dla niej ramy na toksycznych obrazach ludzi bogatych i tzw. ciężko pracujących. Argumenty, jakich używa, to anegdotyczne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
299
192

Na półkach: ,

Audiobook. To druga książka Jarosława Gibasa, której przesłuchałem i znowu mogę śmiało stwierdzić, że niezwykle mi się podobała. Autor wbrew powszechnej opinii nie gloryfikuje ciągłej, wytężonej pracy - tytułowego "zpier...lu", a uwagę czytelnika kieruje w stronę prawdziwego życia. Jeżeli przeanalizować tezy stawiane przez autora - to w sumie się z nimi zgadzam. To prawda, że nie musisz mieć najnowszego telefonu, najlepszego samochodu. Nie musisz być dyrektorem generalnym czy mieć najlepszych wyników w pracy, za które nagrodą będzie Twoje zdjęcie wywieszone w biurze. Kolejną prawdą jest fakt, że wytężona i ciężka praca ponad siły jeszcze nigdy nie przyniosła nikomu na etacie bogactwa i sławy. Przynosi pieniądze szefom, a nie pracownikom. Gibas wskazuje na inną drogę - opartą na prawdzie o sobie, której celem jest bycie sobą i realizacja WŁASNYCH a nie cudzych pragnień. Oczywiście nie namawia czytelnika do olewania pracy, jednak wskazuje na to, że nadmierne zaangażowanie w pracę jest po prostu dla człowieka "niezdrowe" i prowadzi do przegrania życia. Autor stawia też tezę, że wielokrotnie pracownik jest manipulowany np. chęcią spełnienia się, bycia szczęśliwym itd. Zgodzę się z tym. Wyścig o szczęście, które nadejdzie dopiero jutro, to jedna z największych manipulacji tego typu.
Reasumując - szczerze polecam czytelnikom książki tego autora, z tą włącznie. Choć przesłuchałem dopiero 2, to już widzę, że styl Gibasa i analizowane przez niego problemy i stawiane tezy, niezwykle przypadają mi do gustu. Warto takie treści poznawać, by nie dać się zamknąć w bańce, która tak naprawdę nie jest naszym prawdziwym życiem.

Audiobook. To druga książka Jarosława Gibasa, której przesłuchałem i znowu mogę śmiało stwierdzić, że niezwykle mi się podobała. Autor wbrew powszechnej opinii nie gloryfikuje ciągłej, wytężonej pracy - tytułowego "zpier...lu", a uwagę czytelnika kieruje w stronę prawdziwego życia. Jeżeli przeanalizować tezy stawiane przez autora - to w sumie się z nimi zgadzam. To prawda,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Książka absolutnie warta przeczytania. Wymaga jednak otwartego umysłu oraz szczerości wobec samego siebie. Mam wrażenie, że - tak, jak w "matriksie" - większość ludzi nie chce się obudzić. Dla mnie autor nazwał i opisał to, co czułem od dłuższego czasu, a opisy sytuacji są wręcz wyrwane z rzeczywistości, która mnie otacza. Po prostu 10/10.

Książka absolutnie warta przeczytania. Wymaga jednak otwartego umysłu oraz szczerości wobec samego siebie. Mam wrażenie, że - tak, jak w "matriksie" - większość ludzi nie chce się obudzić. Dla mnie autor nazwał i opisał to, co czułem od dłuższego czasu, a opisy sytuacji są wręcz wyrwane z rzeczywistości, która mnie otacza. Po prostu 10/10.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Dobrnąłem do 10% audiobooka i jeżeli krzywdzę autora nie czytając dalej to wybaczcie i proszę wyprowadźcie mnie z błędu. Ale są setki książek, na które warto wydać 50zł. Do tego momentu książka to jednak stek bardzo błahych farmazonów i obserwacji życia społecznego z pozycji seriali i programów telewizyjnych. Coś, co po tytule miało potencjał na ciekawy manifest okazało się zawierać myśli na zasadzie "bogaci są tylko bardziej bogaci i nie pozwalajmy im więcej kupować tych błyszczących odrzutowców". Na domiar złego cały wstęp można było zamknąć w jednym akapicie. Także szanujcie swój czas i pieniądze.

Dobrnąłem do 10% audiobooka i jeżeli krzywdzę autora nie czytając dalej to wybaczcie i proszę wyprowadźcie mnie z błędu. Ale są setki książek, na które warto wydać 50zł. Do tego momentu książka to jednak stek bardzo błahych farmazonów i obserwacji życia społecznego z pozycji seriali i programów telewizyjnych. Coś, co po tytule miało potencjał na ciekawy manifest okazało się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
66

Na półkach: , ,

Książka z pewnością niejednej osobie otworzy oczy i pozwoli dojrzeć zasady rządzące obecnym światem oraz podpowie jak sobie z tym radzić by nie zwariować. Autor przystępnym, bezpośrednim słownictwem konkretnie dociera do odbiorców.
Zdecydowanie warta przeczytania!

Książka z pewnością niejednej osobie otworzy oczy i pozwoli dojrzeć zasady rządzące obecnym światem oraz podpowie jak sobie z tym radzić by nie zwariować. Autor przystępnym, bezpośrednim słownictwem konkretnie dociera do odbiorców.
Zdecydowanie warta przeczytania!

Pokaż mimo to

avatar
16
8

Na półkach:

Warta przeczytania. Polecam

Warta przeczytania. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
403
403

Na półkach:

Jak ktoś ma problem z dziesiejszym tempem życia, nadgodzinami i oczewaniami społecznymi związanymi z "kulturą zapierdolu", to jest to książka dla niej/niego.

Jak ktoś ma problem z dziesiejszym tempem życia, nadgodzinami i oczewaniami społecznymi związanymi z "kulturą zapierdolu", to jest to książka dla niej/niego.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    62
  • Przeczytane
    27
  • Teraz czytam
    4
  • Posiadam
    3
  • Psychologiczne
    2
  • Audiobooki
    2
  • Poniżej 300 stron
    1
  • Along with audio
    1
  • Przeczytane 2022
    1
  • Empik audio rozwój
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nie daj sobie wejść na głowę. Jak pozostać sobą w kulturze zapier**lu


Podobne książki

Przeczytaj także