Kupiłem tę książkę dla swojego 9-letniego bratanka jako prezent pod choinkę. Dzień przed Wigilią zacząłem z ciekawkości przeglądać książkę, a skończyło się tak, że przeczytałem ją od deski do deski. Co prawda naraziłem się na gniew żony bo nie pomogłem przy pieczeniu sernika, ale cóż - było warto ;)
Wszystko tutaj się zgadza. Zakres treści jest świetnie zaplanowany, ilustracje są znakomite i robią duże wrażenie, jest sporo wiedzy dla dociekliwych jak działają pewne rzeczy a przede wszystkim zapewniono dużą porcję historii lotnictwa. Umiejętnie przedstawiono sposób dokonywania kolejnych odkryć i wynalazków. Najlepsze jest w tym to, że Autorowi udało się to wszystko zmieścić z zachowaniem frajdy z czytania. Myślę, że taka książka może zarazić niejednego chłopca czy dziewczynkę zainteresowaniem lotnictwem (a może i nawet dorosłych!).
Gratuluję Autorowi. Odlot!

Kupiłem tę książkę dla swojego 9-letniego bratanka jako prezent pod choinkę. Dzień przed Wigilią zacząłem z ciekawkości przeglądać książkę, a skończyło się tak, że przeczytałem ją od deski do deski. Co prawda naraziłem się na gniew żony bo nie pomogłem przy pieczeniu sernika, ale cóż - było warto ;)
Wszystko tutaj się zgadza. Zakres treści jest świetnie zaplanowany,...

Nie mogło zabraknąć tej pozycji, w naszym zestawieniu książek, które zachwycają wizualnie i inspirują do pogłębiania wiedzy na temat otaczającego nas świata.

Pan Jacek Ambrożewski po mistrzowsku wykorzystał medium informacyjne książki obrazkowej, czyniąc z "Ale odlot" - Rysunkową historię lotnictwa!
Na dodatek, pod koniec 2022 roku Polska Sekcja IBBY, ogłosiła tą pozycję Książką Roku, w kategorii "książka obrazkowa".

W tej publikacji, z wydawnictwa @dwiesiostry już sama ilustracja okładkowa, pozwala nam dostrzec dwupłatowce, odrzutowce, drony, a także Dedala czy czarownicę na miotle. Treść książki świetnie zapowiada również, oryginalny i czytelny spis treści.

Cała opowieść zaczyna się od obserwacji natury, która jak dobrze wiemy, od zawsze inspirowała ludzkie marzenie o lataniu. Swego rodzaju łącznikiem między światami natury i techniki są tutaj mitologia i religia, gdzie ukazują nam liczne próby naukowców, inżynierów oraz innych śmiałków, którzy starali się osiągnąć jedno: wzbić się w powietrze.

Bardzo mnie cieszy, że nie zabrakło w tej całej opowieści kobiet (wspomniana Amelia Earhart, czy aktywne na początku XX wieku akrobatki).

Wszystko jest prosto, a jednocześnie bardzo ciekawie opisane. Nawet osoby, które na co dzień stronią od tematów latania, znajdą tu coś dla siebie. Bo ta książka to nie tylko sprawy techniczne, lecz także wiele spraw bardziej codziennych.

"Rysunkowa historia lotnictwa" zainteresuje zarówno fanki i fanów samolotów i śmigłowców, jak i "zwykle" podróżniczki i podróżników.
Polecamy bardzo! To książka, która inspiruje, uczy i zachwyca wizualnie!

Nie mogło zabraknąć tej pozycji, w naszym zestawieniu książek, które zachwycają wizualnie i inspirują do pogłębiania wiedzy na temat otaczającego nas świata.

Pan Jacek Ambrożewski po mistrzowsku wykorzystał medium informacyjne książki obrazkowej, czyniąc z "Ale odlot" - Rysunkową historię lotnictwa!
Na dodatek, pod koniec 2022 roku Polska Sekcja IBBY, ogłosiła tą pozycję...

Dziś chciałam Wam polecić kolejną fantastyczną książkę o pasjonującej tematyce.

"Ale odlot!" to album, który:

🛩️ przeprowadzi Was przez całą historię lotnictwa, od balonów po samolot napędzany energią słoneczną,

🛩️ wyjaśni jak w ogóle jest możliwe latanie na przykładzie roślin i zwierząt,

🛩️ w prosty sposób przybliży istotne z punktu widzenia awiacji prawa fizyki, a także działanie zbudowanych przez człowieka urządzeń niezbędnych do latania,

🛩️ pokaże wszelkie możliwe modele samolotów, szybowców, śmigłowców, nawet dronów - dokładnie opisując ich działanie i zastosowanie,

🛩️ przemyci mnóstwo ciekawostek i anegdot z historii lotnictwa.

Ta książka, komiks pełen rysunków, przekrojów, schematów to świetna pozycja zarówno dla pasjonatów lotnictwa i znawców tematu, jak i laików (to o mnie😉),głodnych wiedzy, którzy chcą usystematyzować to co już wiedzą i pogłębić informacje.

To kawał księgi (dosłownie, ma bowiem naprawdę spore wymiary),w którym widać pasję i ciężką pracę. Czytałam ją z fascynacją i poczuciem, że nigdy nie jest za późno, żeby się dokształcić. Warto jednak wspomnieć, że nie jest to lektura na raz. Ogrom wiedzy i schematów wymaga skupienia i dokładnej analizy - jakkolwiek bardzo przyjemnej.

Wady? No cóż, dość trudno czytać ją "do snu" ze względu na rozmiar 😂

Polecam!!

Dziś chciałam Wam polecić kolejną fantastyczną książkę o pasjonującej tematyce.

"Ale odlot!" to album, który:

🛩️ przeprowadzi Was przez całą historię lotnictwa, od balonów po samolot napędzany energią słoneczną,

🛩️ wyjaśni jak w ogóle jest możliwe latanie na przykładzie roślin i zwierząt,

🛩️ w prosty sposób przybliży istotne z punktu widzenia awiacji prawa fizyki, a...

Dobra książka dla dużych i małych władców przestworzy.

Dobra książka dla dużych i małych władców przestworzy.

Ale odlot! - krzyknęliśmy na widok tej książki, co oznacza, że chyba nie mogła mieć bardziej adekwatnego tytułu. Nie dość, że wiąże się on idealnie z tematem książki, to jeszcze doskonale oddaje efekt, który wywiera na każdym, komu dane jest ją wziąć do rąk. Tak, tak, proszę państwa. Rysunkowa historia lotnictwa Jacka Ambrożewskiego jest zdecydowanie pozycją - nomen omen - odlotową.
Wrażenie robi już sam jej format - pokaźny, wspaniale wpisujący się w albumowe pozycje wydawnictwa Dwie Siostry. Kto zna Mapy, Pszczoły i inne tego typu książki, od razu wie, o czym mówię. Twarda oprawa, grubszy papier to tylko drobne elementy składające się na jakość. Że nie wspomnę już o treści.

No dobrze, chyba jednak wspomnę. Bo przecież jest o czym. Ta publikacja jest wszak niczym historia lotnictwa w pigułce, skierowana do dzieci, ale potrafiąca zainteresować też dorosłych, przez co staje się międzypokoleniową lekturą do wspólnego czytania, przeglądania, wertowania.

Na początek dostajemy garść informacji ze świata przyrody, która przecież od zawsze inspirowała człowieka do patrzenia dalej i sięgania wyżej. Po obserwacji przyrody rodzi się marzenie o lataniu, zachowane do dziś w podaniach, baśniach i legendach niemal z każdego zakątka świata, o czym nie omieszka wspomnieć Ambrożewski. A potem... potem już zaczyna się droga ku przestworzom.

Ambrożewski w kolejnych rozdziałach prezentuje marzycieli, którzy konstruowali pierwsze maszyny, śmiałków, którzy podejmowali podniebne wyzwania, a także przeróżne podniebne maszyny, starszej i nowszej generacji, objaśniając jednocześnie ich działanie i budowę. I wierzcie mi, to cała masa ciekawych informacji.

Znaczną część wielkoformatowych stron zajmują oczywiście ilustracje - w końcu podtytuł zobowiązuje. Kolorowe, pełne szczegółów, współtworzące wraz z tekstem porcję wiedzy z zakresu historii lotnictwa. Tekstu jest w zasadzie niewiele, za to stanowi on esencję omawianych zagadnień i pozwala dziecku na zapoznanie się z informacjami bez poczucia przytłoczenia. W kolejnych kadrach, czasem komiksowych, wiedza ta jest uzupełniana, rozwijana, ciesząc zarazem oko. To nie jest lektura na raz, zapewnia wiele dni wspaniałej, inspirującej zabawy. I to dla całej rodziny.

Książka zachwyca już od wyklejki, która pozwala z lubością studiować znaki wybranych sił powietrznych (w przedniej części) i malowanie ogonów wybranych linii lotniczych (w części końcowej). Niby nic wielkiego, ale Wojtek, który jest miłośnikiem wszelkiej maści oznaczeń i heraldyki, to nad wyklejkami spędził pierwszy dzień "lektury".

Jacek Ambrożewski stworzył iście odlotową pozycję dla wszystkich, którzy kierują wzrok ku latającym maszynom i chcieliby dowiedzieć się o nich nieco więcej. Do czytania i studiowania, do rodzinnych rozmów i wspólnej zabawy. Fantastycznie pomyślana, świetnie narysowana, kipiąca łatwo przyswajalną wiedzą, wciągająca od wyklejki do wyklejki. Myślę, że szybko nam się nie znudzi i będzie jedną z czołowych albumowych pozycji w naszej biblioteczce. I wiecie, to książka nie tylko dla chłopców. W końcu w naszym domu może dorastać kolejna Amelia Earhart lub Emma Lilian Todd.

Ale odlot! - krzyknęliśmy na widok tej książki, co oznacza, że chyba nie mogła mieć bardziej adekwatnego tytułu. Nie dość, że wiąże się on idealnie z tematem książki, to jeszcze doskonale oddaje efekt, który wywiera na każdym, komu dane jest ją wziąć do rąk. Tak, tak, proszę państwa. Rysunkowa historia lotnictwa Jacka Ambrożewskiego jest zdecydowanie pozycją - nomen omen -...

Czy tytuł książki może być jej najlepszą recenzją?
Proszę bardzo...Ale odlot!
Bo co tu można powiedzieć więcej? Odfruwam - taka piękna, pełna wiedzy, wielkoformatowa!
No łał i już.
Dla wszystkich ciekawych świata :)

Czy tytuł książki może być jej najlepszą recenzją?
Proszę bardzo...Ale odlot!
Bo co tu można powiedzieć więcej? Odfruwam - taka piękna, pełna wiedzy, wielkoformatowa!
No łał i już.
Dla wszystkich ciekawych świata :)