Chiharu jest młodym pisarzem, który właśnie zmaga się z wielkim brakiem pomysłów na następną powieść. Aby oczyścić nieco umysł, wraca do rodzinnej wioski. Pewnego dnia przydarza mu się sytuacja, która wywróci jego życie do góry nogami - w krzakach znajduje nieprzytomnego mężczyznę. Kiedy nieznajomy się budzi, okazuje się, że czeka na żonę... Kim okaże się owa ukochana?

Ta niecodzienna historia bardzo zaciekawiła mnie od pierwszych stron. Jest oryginalna i pomysłowa - jest to pierwsza manga ze smoczym motywem, która wpadła w moje ręce i na pewno nie żałuję! 😁 Było tu również trochę humoru, trochę tajemnicy i zwrotów akcji, dlatego tomik czytało się z przyjemnością.

Czasem co prawda trudno było się połapać w obrazkach, jednak nie był to duży problem. Manga rozwija się powoli, a fabuła wciąga czytelnika. Najbardziej podobała mi się chyba kreacja postaci Rina - bóstwo przedstawione w delikatny, a jednocześnie silny sposób. Pała niewinnością i widać, że drzemie w nim tajemnica, do tego jego wygląd jest bardzo przystępny.

Widać, że to dopiero rozpoczęcie historii, a po zakończeniu pierwszego tomu czytelnik ma niedosyt i pragnie więcej. Do tego historię czytało się bardzo szybko, tym większa jest wtedy chęć natychmiastowego sięgnięcia po drugi tom 🙈

Nie zawiodłem się czytając mangę, szczególnie drugą jej połowę. Sama fabuła tchnie tajemnicą, ale też humorem. Mam nadzieję, że następne tomy jeszcze szerzej przybliżą historię Rina oraz jego... żony i dostarczą jeszcze więcej radości 😁 A pierwszy tom na pewno polecam wszystkim miłośnikom mang 🩵

Chiharu jest młodym pisarzem, który właśnie zmaga się z wielkim brakiem pomysłów na następną powieść. Aby oczyścić nieco umysł, wraca do rodzinnej wioski. Pewnego dnia przydarza mu się sytuacja, która wywróci jego życie do góry nogami - w krzakach znajduje nieprzytomnego mężczyznę. Kiedy nieznajomy się budzi, okazuje się, że czeka na żonę... Kim okaże się owa ukochana?

Ta...

Jeśli szukacie historii, która was rozgrzeje to polecam wam zaopatrzyć się w „Boskie Łuski”.
Sama nie spodziewałam się, że ta manga tak mnie rozśmieszy, zasłodzi i wzruszy.
A Rin to najbardziej pocieszna kluska, która jest w stanie przegnać każdą chmurę.
Oczywiście nie zabraknie tez poważnych momentów, które będą przeważać w drugim tomie.

Jeśli chodzi o samą historie to zostałam kupiona ✋🏻
Podoba mi się wykorzystanie legend, yokai i bóstw, co tworzy magiczną otoczkę wokół całości.
Ciekawym zabiegiem jest też to jak została poprowadzona historia, a słowa babci głównego bohatera, nabierają z czasem zupełnie innego znaczenia.

„𝘾𝙤 𝙩𝙮 𝙗𝙮ś 𝙯𝙧𝙤𝙗𝙞ł 𝘾𝙝𝙞𝙝𝙖𝙧𝙪? 𝙅𝙖𝙠𝙞𝙚 𝙯𝙖𝙠𝙤ń𝙘𝙯𝙚𝙣𝙞𝙚 𝙨𝙩𝙬𝙤𝙧𝙯𝙮𝙨𝙯 𝙙𝙡𝙖 𝙨𝙢𝙤𝙠𝙖 𝙞 𝙟𝙚𝙜𝙤 ż𝙤𝙣𝙮?”

Największym plusem jest tempo akcji.
Tym bardziej patrząc na okoliczności: w końcu Chiharu dowiaduje się, że ma zostać żoną jakiegoś bóstwa, co oczywiście mu się nie podoba i zrobi wszystko, żeby pozbyć się natrętnego smoka. Właśnie to sprawia, że nic nie dzieje się za szybko, a bohaterowie stopniowo się poznają. Widać, że zależy im na tym żeby lepiej zrozumieć tą druga osobę, dzięki czemu budują zdrową relacje.
Pomimo tego, że pierwszy tom jest mocno wprowadzający i nie dostajemy żadnych zbliżeń między głównymi bohaterami - tak w drugim tomie wszystko się zmienia 👀

Oprócz cudownej i ciekawej historii dostajemy kilka barwnych postaci.
Mam tutaj na myśli przyjaciół Chiharu i ich synka 👉🏻👈🏻
Uwielbiam ich za to jak wspierają czarnowłosego i nie tylko, bo Rin też może zawsze liczyć na ich pomoc.
Przy okazji poznajemy też inne bóstwa i z tego, co się zapowiada będzie ich jeszcze więcej! Dlatego z niecierpliwością wyczekuje trzeciego tomu 😤

Jeśli szukacie historii, która was rozgrzeje to polecam wam zaopatrzyć się w „Boskie Łuski”.
Sama nie spodziewałam się, że ta manga tak mnie rozśmieszy, zasłodzi i wzruszy.
A Rin to najbardziej pocieszna kluska, która jest w stanie przegnać każdą chmurę.
Oczywiście nie zabraknie tez poważnych momentów, które będą przeważać w drugim tomie.

Jeśli chodzi o samą historie to...

Nie spodziewałam się, że to będzie tak dobra historia, naprawdę się zaangażowałam. Oczywiście momentami trochę głupiutka, ale podoba mi się ten humor. I reakcja między głównymi bohaterami jest naprawdę interesująca. Chyba z czymś takim nie miałam jeszcze do czynienia, zwłaszcza w tak dobrej realizacji podobnego pomysłu.

Ranyy i Chicharu. Nie mogę się nie niego napatrzeć, przepięknie wygląda. Do tego ma bardzo ciekawą osobowość. Naprawdę lubię tego faceta. Ma bardzo racjonalne podejście do całej sytuacji, przez co ma u mnie ogromnego plusa.

I przyznaję, smok też jest bardzo interesujący.
Jestem ciekawa, jak to dalej się potoczy.

Nie spodziewałam się, że to będzie tak dobra historia, naprawdę się zaangażowałam. Oczywiście momentami trochę głupiutka, ale podoba mi się ten humor. I reakcja między głównymi bohaterami jest naprawdę interesująca. Chyba z czymś takim nie miałam jeszcze do czynienia, zwłaszcza w tak dobrej realizacji podobnego pomysłu.

Ranyy i Chicharu. Nie mogę się nie niego napatrzeć,...

Przyznam szczerze, że pierwszy raz kupowałem mangę i się nie zawiodłem. Historia nie jest specjalnie pchana, więc bardzo komfortowo i szybko to się czyta.

Przyznam szczerze, że pierwszy raz kupowałem mangę i się nie zawiodłem. Historia nie jest specjalnie pchana, więc bardzo komfortowo i szybko to się czyta.

Piękna kreska, Ciekawa historia z zabawnymi momentami. Uwielbiam motyw smoka, pojawiający się w mandze. Czekam niecierpliwie na tom 2 :)

Piękna kreska, Ciekawa historia z zabawnymi momentami. Uwielbiam motyw smoka, pojawiający się w mandze. Czekam niecierpliwie na tom 2 :)

Rzeczywiście, świetny komiks. Nie sposób się nudzić.

Rzeczywiście, świetny komiks. Nie sposób się nudzić.

Tak bardzo się ucieszyłam, gdy wydawnictwo ogłosiło wydanie tej mangi! Boskie łuski przeczytałam przynajmniej kilka razy, od deski do deski, na anglojęzycznych platformach, lecz w żaden sposób nie powstrzymało mnie to, przed wejściem w posiadaniem i polskiej edycji!

Tak bardzo się cieszę, że kolejna manga yaoi fantasy weszła na polski rynek. Oby więcej hybryd tych dwóch gatunków trafiło w nasze rączki <3

Tak bardzo się ucieszyłam, gdy wydawnictwo ogłosiło wydanie tej mangi! Boskie łuski przeczytałam przynajmniej kilka razy, od deski do deski, na anglojęzycznych platformach, lecz w żaden sposób nie powstrzymało mnie to, przed wejściem w posiadaniem i polskiej edycji!

Tak bardzo się cieszę, że kolejna manga yaoi fantasy weszła na polski rynek. Oby więcej hybryd tych dwóch...

POWRÓT W RODZINNE STRONY

Przyznam, że nie tego spodziewałem się po tej mandze. Tego, czyli boy love. Opis nic takiego nie sugerował, może szata graficzna trochę skojarzeń nasuwała, ale to o niczym nie świadczyło. A okazało coś innego. Bywa. Przeczytałem i chociaż targetem tej opowieści nie jestem, chyba śmiało mogę powiedzieć, że grupie docelowej rzecz przypadnie do gustu.

Poznajcie Chiharu, to młody pisarz, który, jak wielu autorów, zmuszony jest radzić sobie z brakiem natchnienia. Chęci do pisania też zresztą mu brak. Co może pomóc? Odpoczynek na pewno nie zaszkodzi, więc Chiharu zostawia swoje dotychczasowe życie i rusza w rodzinne, wiejskie strony, ale jeszcze nie wie, co tam będzie na niego czekało! Kiedy znajduje nieprzytomnego mężczyznę, nie może wiedzieć z kim ma do czynienia, ani jak bardzo wpłynie to na jego życie!

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/04/boskie-uski-1-meguru-hinohara.html

POWRÓT W RODZINNE STRONY

Przyznam, że nie tego spodziewałem się po tej mandze. Tego, czyli boy love. Opis nic takiego nie sugerował, może szata graficzna trochę skojarzeń nasuwała, ale to o niczym nie świadczyło. A okazało coś innego. Bywa. Przeczytałem i chociaż targetem tej opowieści nie jestem, chyba śmiało mogę powiedzieć, że grupie docelowej rzecz przypadnie do...